Dziewczyny gratuluje wam waszych córeczek i synków :) Fajnie, że już wiecie.
Ja też marzyłam od początku o córeczce, ale wszyscy mówią, że to będzie chłopak i zaczynam się z tą myślą oswajać. Wizja małego Mikołaja materializuje się w moim myślach.
Ja przesądnie czekam z zakupami. Nie tylko ze względu na nieznaną płeć ale przed zajściem w ciąże miałam duże problemy zdrowotne, właściwie to była wizja, że nie zajdę w ciąże bez długotrwałego leczenia. Leczenie było ale na szczęście krótkie. Miałam też wcześniej poronienie, co prawda nie spodziewałam się wtedy ciąży ale ból był ogromny. Po prostu się boję. Ale zazdroszczę zakupów, piękne rzeczy. Nie mogę się już doczekać listopada wtedy planuje zakupowe szaleństwo ;)
Między mną a moim wybrankiem serca są 2 lata różnicy. On ma 27 a ja skończę w październiku 25. Zwariował na punkcie ciąży, chociaż czasem nie może ogarnąć moich humorów :) Ale stara się, chodzi ze mną na wizyty, wpatrzony w zdjęcia jak zaczarowany. Zaraz skanuje do komputera, wszystko opisuje. Wyciska mi soczki z marchwi i właściwie spełnia moje zachcianki więc nie mogę narzekać
Nie wiem jak wy ale ja byłam dziś kompletnie nie do życia. Chyba przez te upały ale czułam się jakby ktoś wyssał całą moją energię, nie miałam na nic siły. Maluch też chyba gorzej to znosi bo mniej aktywny. Aż się zaczęłam martwić. Ale teraz pobolewa mnie jak zawsze wieczorami więc wiem, że wszystko dobrze :)