Skocz do zawartości
Forum

MoniC

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MoniC

  1. Nie wiem czemu ale nie mogę dodać zdjęcia :(
  2. Ja już też myślę aby spisać potrzebne rzeczy na wyprawkę. Ale chyba zrobię to jak już odwiedzę siostrę, bo ma dla mnie rzeczy po swoim synku. Musimy tylko przejrzeć w jakim jest to stanie ( pożyczała kuzynowi i nie wie jak te ubranka po tym wyglądają ). No i podpowie mi co potrzebuje więc wtedy zrobię listę. Lenson ja planuję szybko przyzwyczajać małego do podwórkowym klimatów. W nowym mieszkaniu będziemy mieli balkon i myślę, że już po tygodniu ciepło go ubiorę i na 5 min wystawie. Z czasem coraz dłużej a pewnie w 2/3 tygodniu życia krótki spacer. W końcu w drodze szpital/dom też przez kilka minut będzie na powietrzu więc takie 5 min krzywdy mu nie zrobi. No chyba, że będzie zima stulecia i -40 to odpuszczę :P Ja słyszałam od koleżanki, która sama niedawno urodziła, że te szczepienia na rotawirusy itp to o kant d... I oni chodzą na wszystkie inne ale za te nie płacili. Sama nie wiem, muszę poczytać i podpytać jakąś mądrą głowę, która jest na bieżąco z tym tematami. Na pewno będę szczepiła na te podstawowe choroby, bo ta nowa moda na nie szczepienie wcale nie wiem czy jest dobra. Podobno uaktywniły się choroby, których nie było od dziesięcioleci. A o to moje ostatnie zakupy :
  3. Mae cieszę się, że synek zdrowo rośnie ! :)
  4. Witajcie dziewczyny, My wróciliśmy z weekendowego odpoczynku na działce. Mój Mikołaj ( już tak się do niego zwracamy więc chyba zostanie to imię ) to też czasem więcej o sobie daje znać a czasem mniej. Wczoraj np to męczył mnie wieczorem, byłam zmęczona bardzo i chciałam już spać a wtedy harce na całego. Do tego męczyła mnie zgaga więc umęczyłam się. A dziś to już lajtowo, co jakiś czas tylko kopsnie. Właśnie pamiętam, że coś pisałyście wcześniej o zgadze. Ja jej nigdy nie miałam przed ciążą no i nagle się zaczęła. Od kilku dni, głównie przed snem ale ostatnio to już na potrawy reaguję bardzo. Nie mogę ostrego, zbyt dużo zjeść naraz okropnie ! Jak sobie radzicie ? Ja w piątek znów zaszalałam w Smyku ! Ale ile mam rzeczy Skorzystałam z przecen i kupiłam kolejnego pajaca, pół śpioszki, kaftaniki i body. Jutro wrzucę zdjęcia. Ogólnie wydałam na rzeczy 140 zł a podliczyłam, że przed przeceną zapłaciłabym 340 więc chodzę dumna jak paw, że tak atrakcyjnie zakupiłam. I teraz leżą te ciuszki na stole a ja tylko chodzę, dotykam, patrzę i wyobrażam sobie jak mój Mikuś będzie w tym wyglądał. Jak się wcześniej zarzekałam, że poczekam z zakupami to teraz po tych pierwszych idzie już z górki Nuria mam nadzieję, że jakoś przetrwasz tą dietę a może wyniki niedługo się poprawią i nie będzie tak źle.
  5. A wracając do naszych "płytkich" tematów to też bardzo boję się nacięcia krocza. Czytałam w internecie, że można sobie pomóc i są ćwiczenia, które mają krocze przygotować i takie nacięcie może nie być potrzebne. Niestety słyszałam też, że w wielu szpitalach nacina się "rutynowo" . No ale nic, co ma być to będzie. Ja chyba się będę bawić w te ćwiczenia bo tak jak napisała KariKari chcę pomóc przyjść mojemu dziecku na świat jak i pomóc samej sobie
  6. Loli bardzo Ci współczuje, Twoje życie musi być bardzo puste i smutne, skoro poświęcasz czas aby czytać tyle różnych wątków na forach, które najwidoczniej Ciebie nie dotyczą, i masz czas i chęci aby przyjść i ubliżać innym. Zawsze mnie zastanawiało co kieruje takimi osobami. Życzę Ci wszystkiego dobrego bo chyba nic innego nie można.
  7. kritafowna ja kupiłam na tej aukcji : http://allegro.pl/show_item.php?item=4379740525 . To jest sklep internetowy więc pewnie w innych przedmiotach mają nowe aukcje. Oglądałam ostatnio pogram o ciąży itp i powiedzieli, że wyprawkę powinno mieć się przyszykowaną w 7 mc ciąży. Bo nie wiadomo co się zdarzy więc lepiej być przygotowanym na wcześniejsze powitanie brzdąca. I niby wtedy też torby spakowane, osobna dla mamy, osobna dla dziecka. Właśnie, dziewczyny które już kupują ciuszki. Na jakie rozmiary kupujecie ? Ja wczoraj pochwaliłam się siostrze zakupami i mówiła abym nie kupowała dużo tak małych ciuszków 56/62 bo dziecko szybko rośnie i zaraz będą nie dobre. Lepiej większe. Natomiast w programie widziałam aby do szpitala zabrać ciuszki rozmiar 56. I ja głupia całą noc się biłam z myślami, że może kupiłam za małe ubranka, a tak mi się podobają, i założe 2 razy i tyle, i nie mogłam przez to spać. Cała radość prysła. O mało włos a się nawet nie poryczałam :/ - hormony... Łóżeczko już mam od siostry :) Muszę tylko kupić materacyk, pościel i te sprawy. Wózek już mamy upatrzony ale to potem będziemy zamawiać. Teraz kredyt, przeprowadzki i nawet nie będzie kasy.
  8. Dziewczyny zaszalałam ! Nie mogłam się oprzeć i zrobiłam swoje pierwsze zakupy Przełamałam się ale cieszę się ogromnie. Byłam w smyku i były przeceny dla takich maluszków i kupiłam ciepłego pajaca za 25 zł i komplecik body z długim rękawem + ciepłe spodenki za 20. Jestem z siebie taka dumna, że udało mi się upolować dla synka w dobrej cenie ciuszki jak bym nie wiem, jakiś wyczyn zrobiła normalnie. Rety chyba oszaleje bo kupiłabym tyle rzeczy najchętniej...
  9. Gabi pisałaś o problemie z butami, ja właśnie odkryłam inny problem. Chciałam dziś zrobić sobie przyjemność i pomalować pazurki no i okazało się, że u stóp nie jest to już takie łatwe ! Jakoś się udało ale tylko jedną warstwę i nie będę męczyć już siebie i małego. Czuje, że mój K będzie miał nowe zadanie :P Rudaopole gratuluje ! Na taki cud zawsze warto czekać :)
  10. Witam nowe mamusie ! Właśnie to jest cudowne w tym forum, że mamy tyle wątpliwości, różnych uczuć i można się nimi tutaj podzielić bez obaw o krytyke a zyska się na pewno wsparcie :) Więc kristafowna obawy są całkiem normalne ! Wachlarz uczuć, który możemy przeżywać teraz jest ogromny więc nic się nie martw. Zaufaj swojemu instynktowi, on wspiera kobiety od wieków, radość przyjdzie i do Ciebie. Vanesa powodzenia dla Twojego M. Na pewno będzie dobrze ! Pati2148 ja już od jakiegoś czasu też mam poduszkę i nie wyobrażam sobie spać bez niej ! I właśnie nie budzę się nerwowa A miałam też taki moment, kiedy nie mogłam spać.
  11. Dzięki dziewczyny ! Ja zaczynam się oswajać z myślą, że to synek. Myślę, że wychowam go na fajnego faceta, który ani nie będzie żadnym pantoflarzem ani niedojdą w domu tylko będzie wspierał we wszystkim swoją przyszłą wybrankę - taki mi się marzy ideał syna ;) Dziś w biedronce już nawet przeglądałam chłopięce bodziaki 5 szt za 30 zł. Były i dla dziewczyny i dla chłopaka. Ale to ostatnie sztuki i rozmiary same duże zostały 86 więc nic nie wzięłam. Z imieniem mamy problem, jak na razie na tapecie jest Mikołaj. Czy to się zmieni ? Nie wiem, ciągle szukamy. Ciasteczka owsiane wyglądają obłędnie ! Mniam ! Ja robię na obiad zupkę pomidorową Pogoda się zmieniła i we mnie jakaś werwa wstąpiła !
  12. Cześć dziewczyny, Ja już po wizycie i wszystko wiem. Co prawda dziecię jak zawsze nie chciało się pokazywać. Ustawiło się bokiem i wygięło w koci grzbiet. Wyglądało to przezabawnie a na prośby Pana Doktora aby się obrócił i pokazał nam buźkę czy coś to zaczął rączką gmyrać koło ucha ;) Wrzucam fotkę, jedyne zdjęcie gdzie jakoś widać, uchwycone przez moment. Ale poznaliśmy płeć. Będzie chłopak. Trochę się rozczarowałam bo tak bardzo pragnęłam córeczki. I muszę się przestawić. Aż mi samej głupio, że tak czuję. Ale najważniejsze, że synuś zdrowy, rozwija się prawidłowo, mierzona była dokładnie główka, kość udowa. Waży 350 gram ! Wydawało mi się to bardzo dużo ale doktor powiedział, że wszystko w normie. Cudownie było zobaczyć na monitorze jak się wygina, kopie i wierci :) Będzie z niego niezły urwis. Madziara gratuluje córeczki :) Co do przemiany materii to ja nie narzekam, jest wręcz lepiej niż przez ciążą. Chociaż staram się jeść dużo owoców bo biorę żelazo a po nim to zawsze sprawa trochę utrudniona może być. U mnie pogoda dziś rozpieszcza, cudowne 22 stopnie, wiaterek i nawet padało Jestem w siódmym niebie i zaraz się biorę za sprzątanie domu :)
  13. Cześć dziewczyny Jak przetrwałyście ostatnie upały ? U mnie wczoraj było okropnie. Nie dało się wytrzymać. Byłam totalnie nie do życia, podróż z domu do domu teściów tak mnie wykończyła, że myślałam, że zemdleje. Za to wieczorem czułam taką potrzebę wykąpania się w morzu, że poszliśmy z moim K po 20. Woda była cudowna ! Najpierw chłodnawa ale jak już się zanurzyłam....tego mi było trzeba po takim dniu. Dziś też mi ciężko ale zebrałam się i narobiłam przetworów na zimę bo kupiłam dobre ogórki od rolnika. Więc teraz pasteryzuje sałatki i ogóreczki Dziś na 18 mamy wizytę !!! Już się nie mogę doczekać aby zobaczyć moje maleństwo no i tak mocno liczę, że dowiemy się kto tam siedzi. Madziara1991 to zapewne ruchy malucha :) Vanesa 35 jeżeli ufasz swojemu gin to bym posłuchała i zrobiła te badania. Ja swojemu ufam i robię wszystko co zleci. A jeżeli masz wątpliwości to może skonsultuj się z kimś jeszcze ?
  14. Olusssia gratuluje córeczki ! :) KariKari ubranka super !
  15. Witam nowe mamy :) Cieszę się, że wizyta ok i serduszko ładnie biję. Jak widać często zamartwiamy się na zapas, ale ja też tak mam. Ja jestem na zwolnieniu ale tylko dlatego, że mój szef wypatrzył okazję, że może sobie zaoszczędzić. Wiadomo nie płaci on a zus. Chociaż moja praca też nie sprzyja ciąży. Pracuje w przedszkolu więc siedlisko chorób i trzeba dzieci czasem nosić. Ale ja się nawet nie bałam, pracowałam do końca 3 m-c i było ok. Zresztą ja lubię aktywność więc i teraz z niej nie rezygnuje bo ciało się samo domaga. Nie znałam wcześniej pawłowej. Jak już się przeprowadzimy i będę miała piekarnik to wypróbuje jakiś przepis ! Robicie mi smaku ;) Ciuszki już mnie korci aby kupować ale ciągle gdzieś ten strach się czai. Może jak już poznam płeć to będzie mi łatwiej. A gadaniem innym nie ma co się przejmować. Same wiemy co jest dla nas najlepsze, niezależnie czego to dotyczy :) Miłego weekendu !
  16. Cześć dziewczyny. Ja jestem od soboty u swoich rodziców. Widzę, że muszę nadrobić was w czytaniu tyle tego jest :) Całe dnie spędzam w ogrodzie, książka, gazeta i te sprawy. Coś upichce i nie dają mi nic robić. W piątek juz wracam do siebie i mojego K. Maleństwo daje o sobie znać z przerwami ale przez cały dzień. No i dostałam ogromnego apetytu! Aż się wszyscy patrzą bo ciągle coś wcinam. Już się boję, że jak tak dalej będzie to jak będę wyglądała :( Nie wiem czy to dzidzia tyle potrzebuje czy może przez ten nadmiar powietrza. Pozdrawiam was wszystkie i po mału będę czytała co się u Was dzieje :)
  17. Cześć dziewczyny :) Nadrabiam właśnie zaległości w czytaniu was. Mieliśmy trochę z moim K. chodzenia po sklepach, bo musimy już rozglądać się za rzeczami do mieszkania, kafle, farby, panele te sprawy. A popołudniami to ledwo żyje. Tu gdzie teraz mieszkamy okna są od południa, nie można zrobić przeciągu i robi się puszka. Staram się uciekać do parku bo nie mogę wytrzymać, brakuje mi tchu. Gratuluje wszystkim, które znają już płeć swojego maleństwa. Ja już się też nie mogę doczekać, faktycznie głupio tak bezosobowo się zwracać. No ale do 4 sierpnia wcale nie tak daleko ;) Ja też się przymierzam do ścięcia włosów ! Ale postanowiłam zrobić to po porodzie, wiem, że będą wtedy osłabione i jak ten "ciężar" odejmę to pewnie szybciej wrócą do formy. A poza tym to chodzi mi to po głowie od jakiegoś czasu. My bierzemy ślub cywilny 25 października a kościelny to za rok razem ze chrzcinami ;) Ale dla nas to taka formalność, jesteśmy razem 8 lat więc czujemy się jak małżeństwo :) Moje maleństwo kopie, wierci się i zaczęło się intensywnie rozciągać. Nie wiem czy też tak macie. Ale od dwóch dni ok. godz 18 się zaczyna. Czuje jak mnie rozpycha od środka i skóra mi się naciąga po bokach. Boli to i nieprzyjemne ale cóż, przynajmniej wiem, że maluch rajcuje. Koleżanka tylko podpowiedziała, żebym częściej się oliwką smarowała bo jak już tak mnie rozciąga to mogę mieć rozstępy. A pępek to rozciąga się do granic możliwości, aż się boję :P Jest schowany ciągle ale bardzo duży. Wiem, że pojawiło się odnośnie kąpieli w morzu/jeziorze itp. Czy któraś już korzystała ? Jak się czujecie ? Ja pytałam mojego lekarza przez tel i powiedział, że kąpać się mogę ale po tym przemyć pochwę tamtum rosa. Nigdy tego nie używałam więc muszę obczaić co i jak. No ale się rozpisałam. Dobrej nocy i miłych kopniaczków :)
  18. Cześć dziewczyny :) Meggi gratuluje synka ! :) Ja mam dziś o wiele więcej energii niż wczoraj ! I głowa już nie boli. Mój K. od początku chodził ze mną do lekarza i gdy robiłam usg to lekarz zapraszał go aby wszedł. Nie wyobrażam sobie żeby go zresztą nie było. Zawsze patrzył zafascynowany w ten monitor, to on dostawał pierwszy do ręki zdjęcia i jak ja miałam dalej wizyte to sobie siedział w poczekalni i oglądał. Za pierwszym razem to siedział jak zahipnotyzowany poł h. Aż się pani na recepcji uśmiała :) Ja planuje maleństwo od początku uczyć spać w łóżeczku. Oczywiście będzie stało w naszej sypialni ale chcę aby spało samo. Kurcze, tak czytałam tą relację Meggi i się cala wzruszyłam. To pewnie te hormony ale poryczałam się jak bóbr. Wrzucam na ukołysanie was i waszych maluszków :) :
  19. Hej dziewczyny ! Ma to samo, sama nie wiem co bym chciała zjeść, gapię się na różne produkty i na nic nie mam ochoty, a jak już zjem to zaraz jestem pełna. Dziś na obiad zjadłam fasolkę szparagową z bułką tartą aby cokolwiek zjeść ale nawet nie dałam rady zjeść miseczki. Od rana boli mnie głowa, nic mi się nie chcę i ogólnie bleeeee. Za to wczoraj wieczorem zwlekłam się na basen i było cudownie ! Byłam na aquaaerobiku, trochę popływałam i byłam tak odprężona. Ciało domaga się dużo ruchu ( tańczyłam przed ciążą, zresztą jeszcze w 4 mc miałam występ ) więc to pewnie dla tego. Teraz biorę książkę i idę do parku, może jak się dotlenie to będzie mi lepiej i ból głowy przejdzie. Miłego wieczorku :) P.S jeść to mi się nie chcę ale na widok chipsów dostaje ślinotoku :/ chociaż nie potrafię się zdecydować, które mam ochotę zjeść...
  20. Olussia znalazłam jeszcze coś takiego : http://supermama.edu.pl/szkola-rodzenia/rodzaje-kursow Ja się w tym jeszcze nie orientuje. Ale coś czytałam, że np. przy szpitalu na zaspie zrobili płatne 300 zł. Na kliniczną trudno się dostać ( czy to w ogóle możliwe aby nie dostać się do szkoły rodzenia ? ) i jeżeli nie jest się zameldowanym w Gdańsku to też trzeba płacić....
  21. Czyli mamy jeszcze trochę czasu :)
  22. Imię ma się Tobie podobać a nie inny. Wkurza mnie gdy ktoś tak się wtrąca i komentuje. Powinno się uszanować cudzy wybór i najwyżej nie mówić nic - to też o czymś świadczy. Słyszałam, że czasem kiedy się dziecko urodzi i spojrzymy na nie to nagle okazuje się, że imię które wybrałyśmy nie pasuje. I pojawia nam się w głowie zupełnie inne, które jest idealne do tego dziecka :) Fajnie by było razem chodzić :) Kiedy planujecie ? Może nawet spotkamy się w grudniu na oddziale :)
  23. Olusssia planuje rodzić na Klinicznej. A wy gdzie ? I gdzie do szkoły rodzenia się wybieracie ? Ja tak myślałam, że może przyszpitalu będzie najlepiej bo przynajmniej poznam personel i chyba też szpital.
  24. Olussia jeżeli można to chyba się dopisałam do tabelki :)
  25. Meggi widoki piękne :) My się też przeprowadzamy do większego mieszkania czyli witaj kredycie na lat 30...cóż chyba rzeczywistość większości młodych ludzi... Ja płacę zawsze 120 zł. W tym usg, badanie ginekologiczne, cytologia, itp. Leczyłam się u tego lekarza wcześniej więc jeżeli było bez usg i badania tylko np oglądał wyniki, pytał jak się czuje itp to 60 zł a jak przyszłam po sam a receptę to 20 zł. Teraz jak prowadzi moją ciążę to na każdej wizycie mam badanie, usg, mierzone ciśnienie i moją wagę i bierze 120 zł. Badania typu mocz, krew muszę robić prywatnie bo lekarz prywatny mi to zleca ( co jest dla mnie bezsensem totalnym skoro z mojej pensji składki zdrowotne były odpowadzane ! ) koszt w invicie ok 36 zł. Jak robiłam przeciwciała i na toksoplazmowe to wyszło dużo bo razem z krwią i moczem 156 zł. Widzę, że jazdę na pomidory mam nie tylko ja Od zawsze je uwielbiałam ale teraz kanapka bez pomidora nie jest kanapką a na okrągło mogłabym jeść pomidory z cebulą i śmietaną
×
×
  • Dodaj nową pozycję...