Skocz do zawartości
Forum

Uśmiechnięta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Uśmiechnięta

  1. Cichadoro ja dziś zakupiłam stopkę z górnym transportem bo chciałabym skończyć narzutę do której nie mam już siły bo wymysliłm sobie od spodu minky a z góry mam ten materiał w róże co kiedyś pokazywalam lambrekin bieżniki i poduszki. I strasznie mi się ślizgały inne stopki. Posiadasz może bo ciekawa jestem czy faktycznie jest taka dobra ta stopka?
  2. MarlaBB kliknij sobie w suwaczek Nataszki i Ci się otworzy ta stronka na której możesz sobie taki zrobić :)
  3. Asjer wiadomo że wyjsc roznie moze. Chodzilo mi raczej o to kto do jakiego sie przygotowuje. U mnie to takie pol na pol. Bo ja mam w sumie decyzje do podjecia :/
  4. A do rubryczki proponuje jeszcze może jaki porod w planach. Czy cc czy sn.
  5. Ja jeszcze czekam na wizyte dla pewnosci plci bo jednak to byl 13tydz. 27 marca mam kolejna.
  6. Cichadoro no to masz smaki... :) ja to mam smaki o wiele mniejsze niż normalnie. Sama nie wiem co jeść. Na wszystko patrzę krzywym okiem i nic mi nie smakuje. Mam jakaś zachciankę czasem ale nie ma mi kto po nią jechać bo Męża nie ma ostatnio chodzi za mną kebab i gofry. Ale z Jankiem to mogę zapomnieć. Spacery lubi za ręke albo wózkiem. Ale jak tylko przekrocze próg jakiegokolwiek sklepu (szczególnie takiego z ciuchami lub butami) to jest "nie nie nie..." płacz i kładzenie się na ziemi. Także zadowalam się tym co jest w domu. Cichadoro korzystałaś z tych wykoji na fb? Jak Ty to odrysowujesz?
  7. Hela90 mi robić się nie chce. Gotowego gdzies bym kupila ale na miejscu nie ma dobrych. Ja rowerem jeżdżę cały rok. Do -10°C. Ostatni raz byłam przed świętami na nieświadomce że jestem w ciąży ;)
  8. Ja jestem uhahana bo czuje dziś Dzidzię w ogóle tak bym zjadła gofra.... Okropnie
  9. Nataszka30 to jesteś lepsza ode mnie :)
  10. Ineeska aktywności mi nie zabronił ale proponował spacery a rower odstawka. U mnie w gre wchodzi jeszcze motor ale tego to się nawet nie pytałam. Heheh ale z brzuchem to bym pewnie nawet nie dostał do kierownicy no ale wiadomo tu chodzi o bezpieczeństwo :)
  11. Olka88 ja nie wymiotowałam w tej ciąży. Tylko mdłości. Może i przejmuje się na wyrost. Daleko masz do pracy? Z jakiej części Polski jesteś?
  12. Cześć Dziewczyny :) Ja dzisiaj grzebusiam w kwiatkach. Sadziłam sobie różne rupiecie. Nawet biodra mi w tym nie przeszkodzą ;) Princessa ja poczułam w niedziele tak jakby się obróciło ;) a dziś smyranie jak ręke miałam na brzuchu :) Axam gratuluje synka i świetne imię Ineeska jeździsz na rowerze? :O mi ginekolog powiedział zebym zapomniała o rowerze ze względu na wywrotki które są groźne dla ciąży. Dla mnie to jak kara bo lubiłam sobie tak co drugi dzień przejechać 30km. Pytanko. Czy któraś z Was jest na minusie w wadze od początku ciąży? Czy wszystkie już macie kg+? Bo tak się troszku martwie.
  13. Aniołkowa Mama ja wcale nie mam dużego brzucha że aż się boję co to będzie jak ten brzuch się pojawi. Muszę wybrać się do miasta żadnego pieczywa już nie mam ani warzyw i nie wiem jak zebrać siły żeby się wybrać z Jankiem
  14. Asjer ciężko powiedzieć. Nie zauważyłam zeby to było po jakiejś czynności. Raczej jest sobie cały czas i czasem daje o sobie znać bardziej a czasem mniej. Tak jakby migrował sobie raz w biodrze raz w kręgosłupie. Głównie jest to lewe biodro ale teraz np boli mnie prawe i odcinek krzyżowy
  15. Nataszka a ten ból nie przeszkadzał Ci potem przy porodzie? Ja wyłam z bólu przez te biodra. Skurcze to był pikuś przy tym. Tak mnie wymeczyło że zasypiałam na cc po znieczuleniu... A teraz właśnie leżę i się męczę od godz 1 i brakuje mi wygodnej pozycji. Z każdej strony coś boli. Jak nie jedbo biodro to drugie albo kręgosłup
  16. Jak ja Jankowi mówię o dzidzi to w ogóle go to nie interesuje ;) Patrzy się na mnie spod byka i sobie idzie chyba do końca nie wie o co mi chodzi hehehe. Nataszka u mnie jakby ktoś stał pod drzwiami to by się nasłuchał stękania i "ała" ja marze o tym żeby Janka położyć i zebym sama mogła przyjąć w miarę wygodną pozycję i się nie ruszać. Najgorsze jedno biodro bo tam i w bezruchu czuję pulsujący ból. Też tak masz?
  17. Co do szyjki to u mnie standard w ciąży i tej i tamtej który słyszę co wizytę to długa i twarda...
  18. Cześć Dziewczyny :) ja troche niedomagam. Biodra i kręgosłup nie dają mi żyć... Wstać z łóżka albo z krzesła lub się schylić tragedia. Łamie mnie w pól z bólu i niewiadomo w która stronę się ruszyć żeby jakoś przecierpieć. Kuleje nawet przy chodzeniu czasami :( Czarno to wszystko widzę.
  19. Olka88 u mnie wręcz przeciwnie. Mam wrażenie że się cofam :/ i że brzuch mniejszy że kiedyś to ciążowe emocje poszły górą i rozpłakałam się ze strachu ;) ale dziś miałam wrażenie że chyba poczułam pierwszy ruch dzidzi i trochę się uspokoiłam. Co nie zmienia faktu że nadal moja waga stoi w miejscu i jestem kilo do tyłu od początku ciąży.
  20. Mama2014 ja dowiedziałam się w 13tyg. Na 90% można powiedzieć bo był dość pewny ale mówił że to bardzo wcześnie ale raczej inaczej nie bedzie ;)
  21. Axam bo Malutka wiedziała że Mama najlepsza :) a głowa na 100% bolała dlatego że za wcześnie podniosłaś się po znieczuleniu zewnątrzoponowym. Ja już przy operacji na żylaki nie byłam taka głupia i leżałam plackiem to już żadnych bólów głowy nie miałam.
  22. Axam poczytałam teraz trochę i jeszcze jest Hyacorp. Ten podobno lepszy bo można go transportować do 25°C natomiast Hyalobarrier musi być transportowany w temperaturze od 2-8°C. Mogliby takie coś odrazu posiadać w szpitalach... Nie jedna osoba wolała by zapłacić więcej na miejscu niż kombinować z transportem a do tego mogłoby skorzystać wiele osób które cesarkę miały nieplanowo tak jak np ja.
  23. Axam naprawdę dużo przeżyłaś... 12godz trzeba leżeć po cc. Mi nikt nie powiedział i podniosłam głowę... 3 miesiące mnie napieprzała że nie mogłam wytrzymać. Ale np leżały ze mną dwie jeszcze dziewczyny po cc i one miały planowe o 11godz i leżały już plackiem do rana bo nikt ich nie zrywał w nocy to było im gorzej wstać niż mnie co miałam cesarke przed 17. Jak minie czas leżenia to najlepiej wstać jak najszybciej bo im dłużej tym gorzej. A najlepszy jest prysznic. Jak tylko miałam jak to zasuwałam bo czułam się po nim lepiej. Co do specyfiku to koszt spory. A to na receptę czy jak? Fajnie by było się zaopatrzyć w takie coś...
  24. Mama2014 lepiej się nie schylac. Ja po cc staralam się prostowac mimo że ból byl nieznośny i czasem sączyło się z rany ale potem się zasklepiło i mnie właśnie tak bardzo nie ciągło. Bo jak bedziesz schylona chodzić to tak Ci się zasklepi i potem tak ciągnie długo i boli nim dojdzie do siebie.
  25. Nataszka30 mi musieli zrobić cc po 16godz bo wody mi odeszły bo ze mnie to dosłownie chlupło w nocy. Dały mi i oxy i coś jeszcze nie pamiętam co a i tak nic nie dało. Odarłam się jak głupia i omeczyłam, że po cc leżałam jak wrak a ciśnienie miałam ponad 200 po porodzie chociaż przez całą ciążę miałam 115/70. Strasznie byłam zawiedziona że tyle się meczyłam i nie dałam rady urodzić. A potem męcz się jeszcze po cc...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...