Uśmiechnięta

Mój lekarz kazał mi zrezygnować z roweru. I tu nie o jazdę mu chodziło ale o ewentualny upadek na rowerze który mówił że mógłby być groźny dla dziecka więc nie jeżdżę.

Cześć Dziewczyny. Mój Juniorek ostatnio daje mocno o sobie znać :) Jakie macie już pokompletowane wyprawki... Ja jeszcze praktycznie nic nie kupiłam oprócz czapeczki, bodziaka, kaftanika i spioszków. I jakoś boję się trochę więcej kupować

MarlaBB też się nad tym zastanawiałam ale póki co to w okolicy więcej jest Jakubów, Kacprów i Filipów. I tak liczę że zdążę przed największym boomem ;) tak jak zresztą było z Jankiem :)

Cichadoro ja właśnie szukam jakiegoś materiału żeby coś zrobić dla każdego :) bluzy dla moich starszych mężczyzn, bodziak dla malutkiego a dla siebie pomyślałam o spodnicy mini na gumce. Na razie znalazłam takie coś http://allegro.pl/dzianina-dresowa-moro-dresowka-jersey-fq-i6723091865.html

mar86ta a z którego roku Twój Janek? U mnie dziewczynka miała być Pola ale jest Antek z czego właściwie się cieszę :) chociaż każdy zdziwiony bo nie wiem dlaczego każdy zakłada że każda kobieta wyczekuje dziewczynki. To chyba ja jestem jakaś dziwna Aneczkaaa6 gratuluję bliźniaków. Mnie się zaraz łezka kręci w oku bo ja poroniłam właśnie ciążę bliźniaczą. Cichadoro to może zacznij szyć różowe śpioszki ;) Ja stwierdziłam że przestanę chyba kupować różowe rzeczy bo nie będę miała ich z czym prać hehe. Trzeba się przerzucić na niebieski

Princessa ja nie kupuję ciazowych ubrań. Mam takie legginsy mocno naciagajace się i luzne bluzki i to mi wystarczy. A jak sie cieplej zrobi to będę chodzić w sukienkach bo i tak muszę chodzić w pończochach przeciwżylakowych więc nie będę się parzyć podwójnie ;)

Aniołkowa Mama ja też mam raz tak a raz tak. Jak nie masz żadnego dyskomfortu to wszystko jest ok. Mi sprawdza czasem lekarz i jeszcze nie powiedział że coś jest nie tak.

To różowe to mój brzuch

Ja wróciłam właśnie z miasta. Kupiłam takie śpioszki. Uwielbiam żółty kolor i musiałam mieć wszystko co było w tym wzorze ;) Janek był nawet grzeczny co mnie cieszy ale i tak się zmachałam. No ale chciałam zrobić wycieczkę autobusem Małemu ;)

Princessa prawdopodobnie Antek :) A u mnie co do bara bara to jestem totalnie anty. Wcale mi się nie chce w ciąży. Aż sama jestem zdziwiona. Może dlatego że dostałam zakaz na początku ciąży.

Cześć Dziewczyny. Ja po wizycie. No dziś się potwierdziło - chłopaczek :) jak to lekarz powiedział sisior ogromniasty termin mi się z usg przesunął na 27.08. Dzidzia się rusza. Mam łożysko z przodu dlatego tak czasem nie czuję dzidzi ale rusza się jak szalony :)

Princessa no właśnie zastanawiałam się o czym to ja myślałam że zapomniałam o niedzieli, liczyłam że nikt nie zauważy ;) Ciekawe czy u mnie się zmienił termin z usg.

Mamaamaa mi mój ginekolog powiedział że wszystkie blizny jakie mam na brzuchu będą mi ciemnieć a ja mam jeszcze oprócz blizny po cc dość sporą po wyrostku i małą po drenażu. I żebym nie była zaskoczona bo to normalne. Ja narazie nie widzę roznicy. Nataszka nie przejmuj się,za chwilę zapomnisz i bedziesz się cieszyć z kolejnej córci. Mi powiedział płeć w 13tyg. Zobaczymy co powie jutro. Ale myślę że chłop dalej zostanie ;) Princessa zmienił Ci się termin porodu z usg?

Princessa kiedy masz wizyte? A może już miałaś? A Piotruś to pewny?:) Ja mam w poniedziałek.

Princessa mój mąż przy pierwszej ciąży też tak tego nie widział. Dopiero go rozczuliło jak synek się urodził :) teraz przy drugiej ciąży jest bardziej przejęty :) sam powtarza że odkąd Janek się urodził to zrobił się strasznie wrażliwy w stosunku do dzieci i np jak w tv coś pokazują przykrego o dzieciach to jest dużo bardziej poruszony. Cichadoro no to też sajgon. U mnie troche przewalone bo sok słodki to i klejący był.

Dzisiaj moje Słoneczko znów pukało w brzuszku. Nawet było widać wystające bąble na brzuchu ;) za to mój starszy się dziś popisał. Wziął picie i wylał na dywan i sobie skakał w tym i chlupał... Musiałam szybko zwinąć dywan a to nie takie proste bo był włożony pod łóżko i meble i niestety musiałam żeby się panele nie zepsuły... No i prałam teraz ten dywan i wisi na stole i się suszy.

Dziewczyny są ruchy :) Dzidzia wierci się już dobre pięć minut i nadal nie przestaje :) kamień spadł mi z serca :)

Lex duże masz te piesiory :) ja najbardziej uwielbiam oczy mojej kotki. Zdj inne dodam to bedzie widać

Asjer świetny ten piesio. Co to za rasa? Ja się śmieje że kotka będzie jedyną kobietą oprocz mnie hehe. Przyniosłam ją w 1 ciąży i tak się do mnie przywiazała że tylko za mną chodzi, mąż się śmieje bo jak przechodze koło niej to zawsze mnie musi łapką trącić o nogę :) Cichadoro ja odrazu jak kupiłam maszynę to kupiłam taki zestaw. Trzy jeszcze dokupiłam. Lepiej zestaw niż pojedyńczo. Bo taniej wychodzi. Bardzo ułatwiają szycie. Lamownik, do zamka krytego, owerlokowa to non stop w użyciu. A to ta stopka z transportem. Już też czuje że będzie moją ulubioną.

Moja towarzyszka :)

Cichadoro bo Ty szyjąca. Kupiłam kiedyś stopkę z górnym transportem i szyję narzutę i jest świetna bo nie ślizga mi się teraz minky. Polecam. Ja już czuję że to będzie jedna z moich ulubionych :)

Ineeska super klejnoty ;) to mozesz być już pewna do końca ciąży bo ciężko tu o pomyłkę :) Dzięki Dziewczyny. Poniekąd cieszę się że miałyście podobnie bo trochę mi ulżyło chociaż może to głupio brzmi. Podejrzewam że ten mocz wyszedł kiepsko bo mało pije i pewnie wszystko się kumuluje może bo bardziej skoncentrowany. Bakterie i pasma sluzu mi liczne wyszły. Śluz podejrzewam że mi uciekł jak napełniałam kubek. Ph mam wysokie i jakieś tam rupiecie. Dzisiaj troche wiecej w siebie wepchalam jedzenia i staram się pić dużo. Dużo bardziej uspokajacie mnie np niż mój mąż. Bo wiem że on mnie tylko uspokaja i pociesza a Wy jednak podajecie konkretne przykłady co uspokaja dużo bardziej :)

Axam martwię się czy z Dzidzią wszystko ok. W tamtym tyg czułam ruchy minimalne ale coś tam było. Ostatnio jakaś cisza... Niby wcześnie na ruchy ale się już okropnie boje.

Cześć Dziewczyny. Dawno mnie nie było ale jakiegoś doła mam... Wybrałam wczoraj wyniki mam jakies bakterie dość liczne w moczi i jakieś inne rupiecie... Ale już stwierdziłam że nie bede dzwonić do ginekokoga bo w poniedziałek mam wizyte. Ogólnie biodra i kręgosłup u mnie bez zmian. A nawet jest gorzej bo czasami z łóżka zjeżdżam na klęczki i dopiero wtedy mozolnie wstaje. Do tego bolą mnie boki pleców. Nie mam pojecia co to. Nie mam apetytu i pić przestałam i jakoś nie mogę się zmobilizować... Waga nadal stoi u mnie w miejscu. Byle do wizyty...

Jak czytam co piszecie to nie jestem w stanie opanować zdziwienia... Nigdy się nie spotkałam żeby ksiądz takie breweryje robił. U siebie za ślub dałam 300zł. A za chrzest 100zł chociaż inny ksiądz. U mojej siostry ksiądz np w ogóle za chrzest nie wziął ani grosza. W ogóle za żaden sakrament tak naprawde ksiądz nie ma prawa wołać pieniędzy... Może liczyć tylko na tzw łaskę... Ja dziś od rana biegam jak szalona. Piekę tort dla męża bo ma jutro 30 urodziny. Zostało tylko przełożyć. No i ulepilam już pierogi. Równą seteczkę. Teraz ugotuje troszke i zawioze Tacie do pracy a potem koncze sprzatac i salatke jeszcze zaczelam to tez musze skonczyc hehe. Wieczorem bede się czołgać do łóżka ale czego to się nie robi dla kochanego Męża