-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nusiak
-
Edyta moja Julka też kieliszek wyciągnęła. Ja chciałam na kasie jakieś światełka migające zamontować, żeby ją wyciągnęła ale się moj mąż nie zgodził. To teraz będzie miał imprezowiczkę ;)
-
No Julek to jak taki facet prawdziwy, siedzi sobie w furze i nikt mu nie podskoczy. Pinki rozpakuj po roczku i śmigaj, super się tym na dworze jeździ. Mi jest wygodniej niż z wózkiem bo to lekkie jest :) Monika Twoja córa to agenta. Popłakałam się ze śmiechu
-
A u nas tak: Ale to jeszcze był sierpień 2008
-
Ja mam ten sam Tree, ale już nie będę o nim pisać ;) Ale jestem z niego bardzo zadowolona.
-
Ja się nie przenoszę, ale w konkursach sobie udział biorę :) A co ;) W roczniku nie mam zamiaru pisać, poza tym jak teraz właśnie lookłam to tam same jednopostowe mamuski a co chwilkę się z nową dogadywać to nie mam cierpliwości :)
-
Hello! To jak Pinki się wytłumaczyła z nieobecności to ja też: zabalowałam ;) Tzn moi rodzice siedzieli z Julką a my poszliśmy sobie do znajomych :) Fajnie było, ale jak Julka przyszła do nas rano do łóżka to tak fajnie było się do niej przytulić :) Tree gratulacje dla Julka, te czwórki to baardzo bolą jak się przebijają bo to już takie większe zębole. A mojej Julce wczoraj czyli dzień po wyjściu czwórki, wyszła ostatnia jedynka :) Nasz bilans ząbków: 6 (wszystkie jedynki i dwie górne czwórki)
-
Moja też próbuje siadać na swoim wózku, ale muszę ja powstrzymywać bo chyba żaden wózek zabawka tego nie przeżyje ;)
-
Dzięki Tree Bo ja właśnie byłam przekonana, że teraz to już nie ważne gdzie kto jest zameldowany. A u Majek takie numery. No nic jeszcze mam trochę czasu ;)
-
Cześć laski! Majek Ty mnie nie strasz z tym przedszkolem. My mieszkamy we wrocku, ale nie jesteśmy tu zameldowani i na razie na pewno nie zamierzamy się tu meldować. Więc pewnie będzie problem z przedszkolem.
-
Diabełku moja ciocia miała cukrzycę ciążową. Leczenia jako takiego nie było, tylko musiała zmienić dietę. Lekkostrawna, wszystko gotowane itp :)
-
Froch wypas ten wózeczek. Moja śmiga różowym trójkołowcem o czym wiesz ;) Ariel gratulacje dla małej zdolniachy :) A u nas dziś przebił się 5 ząbek - kolejna górna czwórka :) To moje dziecko to jakieś wywrotowe jest :)
-
Ja za marcepanem też zbytnio nie przepadam, ale też był w miarę zjadliwy. Chociaż i tak większość została na talerzykach Bardziej zależało mi na samym kształcie no i bebechach tego torcika :)
-
Edysob boski torcik :) Majek bardzo drogo chcą za torcik u Ciebie... lepiej zrobić samemu. Ja miałam zupełnie inny torcik bo był z masy marcepanowej, w kształcie biedronki:
-
Tree ten torcik z wyglądu jeszcze nie taki zły, tylko mnóstwo tego kremu ;) Ale najważniejsze, że impreza się udała. Julek sobie poszalał?
-
Pinki nie świecił Ci ten smoczek? Mi świeci, a leży sobie cały czas w szafce schowany przed małą. To nie wiem czemu.
-
Hej laski! Pinki te smoczki fosforyzują, czyli wiesz smoczek takim biało-lekko zielonym światłem. Ja ogólnie jestem z nich zadowolona, chyba że Julka go swoim brzucholem przyciśnie :) Bo rentgena nie robią i przez ciałko ich nie widać :)
-
Hello mamuśki! Widzę, że dużo do nadrabiania nie mam ;) Ja dziś miałam spotkanko przy lampce winka :) Pogadałam sobie z kumpelą, a mój małż wybył do jej małża :) Teraz właśnie siadłam bo czekam na mojego, chociaż może się zamienią i na nockę przyjedzie mi mąż kumpeli ;) Buziolki :)
-
Tzn ja nie wiem, czy była aż tak zmęczona (bo byliśmy u sąsiadów) i nie chciała się kąpać. A teraz czytam, że dzieci jak mają bezdech to nie potrafią sobie czasami poradzić z własną frustracją. Ale znowu zawsze lubi się kąpać i dlatego też nie wiem. Jak się uderzy czy przewróci to nigdy tak nie robi.
-
Hej mamcie! Już chyba wiem, co przeżywa Iza jak Amelka ma bezdech. Moja Julka miała dziś pierwszy raz taki atak. Nie wiem czy była aż tak zmęczona czy jak, ale chciałam ją kąpać a ona jak nigdy w ryk i zaraz sina. Aż się taka wiotka zrobiła... To dmuchanie w usta to g... daje. Przytuliłam ją, mąż ja wziął na ręce i na szczęście się uspokoiła. Ale się strachu najadłam :36_2_18:. I taka bezradna się poczułam... A co tam u Was?
-
Diabełku to niech Ci robią nawet codziennie :) Warto :) Potem sobie siądziesz i pomyślisz, że jeszcze tak nie dawno Fabianek był w brzucholu a teraz już taki duży. Jak ten czas leci ;)
-
1 urodzinki Patryka. Wszystkiego Naj!
Nusiak odpowiedział(a) na pinklady temat w Życzenia, gratulacje
Dla Patryczka: -
Diabełku zielona herbata na pewno skutecznie nie powstrzyma raka, ma jakieś znikome działanie w tym kierunku:)
-
Ja z samoopalaczami nie walczę, ale od czasu do czasu używam balsamów lekkbrązujących. One trochę słabiej działają, nie ma od razu takiego efektu, ale też nie robię sobie plam :) Ale to jak nie mam czasu, albo mi się nie chce iść na solarium :) Chociaż na solar też jakoś nałogowo nie chodzę, raczej jak mi się przypomni albo jakieś wesele się zbliża.
-
Hello! Z tymi herbatami to też każdy inaczej mówi, jeśli chodzi o ich picie w ciąży :) Ponoć zieloną herbatę tez należy pić w rozsądnych ilościach, bo jej nadmiar może zaszkodzić dziecku. Substancje, które ona zwiera mogą hamować wzrost komórek, dlatego mogą hamować wzrost płodu. Według niektórych publikacji hamują rozwój komórek nowotworowych, dlatego jest polecana chorym na raka. A znowu inni specjaliści polecają jakieś deserki itp z zieloną herbatą ;) I bądź tu mądry :) Chyba wszystkiego po trochu i będzie ok.
-
Ja tam mam zawsze pod ręką krzyżówki. Ja jak się skupiam to mi lepiej idzie :)