Skocz do zawartości
Forum

Nusiak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nusiak

  1. Nusiak

    Crazy Mums

    Słuchajcie mama taką sprawę. W czerwcu wybieramy się całą rodzinką (ja, małż i córcia) do Anglii, samolotem. I stąd moje pytanko: jak przygotować dziecko do podróży, co zabrać ze sobą do samolotu. Chciałam założyć gdzieś osobny wątek, ale nie ogarniam forum ;) i nie wiem gdzie
  2. Nusiak

    Crazy Mums

    Hello! Ja mam dziś dzień CSI: Kryminalne Zagadki, więc sobie dziś nie popiszę. A do tego jeszcze mam prasowanie. Zresztą zawsze prasuje, jak mam jakiś serialik akurat w TV, czyli najczęściej w czwartki. Bo innych nie oglądam Dziś to cały dzień spędziłyśmy na dworze, z krótką przerwą na drzemkę i obiad. Jak już jest taka pogoda, to czuję, że żyje ;) Małgosiu mam nadzieję, że dałaś radę z tym malowaniem ;) Ja to się do malowania nie nadaję, bo by mi się drabina 100 metrowa przydała. Bo ja taka nieduża jestem ;) Malować to ja tylko paznokcie potrafię
  3. Nusiak

    Crazy Mums

    My tez oczywiście od rana na spacerku :) Najpierw z naszym piesem, a potem na plac zabaw. Ale nagle taka chmara dzieci się zebrała w piaskownicy, że nie szło się ruszyć Ja już zjadłam obiadek, teraz piję kawkę a mała śpi ;) Także i tak nie pomogę malować, bo kawa mi wystygnie :)
  4. Nusiak

    Crazy Mums

    Olu, nie możesz być taka przewrażliwiona bo jeszcze trochę i ześwirujesz ;) Uwierz, że mama zawsze wie co dobre dla jej dziecka i nigdy nie zrobi mu krzywdy (nie mówię tu oczywiście o sytuacjach ekstremalnych czy patologicznych). Ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Twojego synka, dlatego nie bój się o niego tak cały czas. To na pewno jest dzielny chłopak i da sobie radę doskonale :) Ciesz się tymi chwilami z synkiem, bo one szybko mijają. Zobaczysz to tak dobitnie, jak mały skończy roczek :) Baw się nim, ciesz się i łap każdą chwilę Chyba przydałby Ci się taki dzień dla siebie z jakąś przyjaciółką, na zakupach, u kosmetyczki albo gdziekolwiek bez maluszka. Może uda Ci się zorganizować taki dzień. Polecam :) Odstresujesz się, nabierzesz sił do zabawy z maluszkiem. Ja miałam taką lekką depresję poporodową. Zaraz po porodzie było ok, ale jak poleżałam trochę w szpitalu i tam wszystkie mamy płakały z jakiegoś powodu to mi też się udzieliło. Jak wróciłam do domu to nie bardzo chciałam cokolwiek robić przy małej, bo się bałam. Mi pomogła rozmowa z moim mężem, który wyczaił, że coś jest nie tak ze mną :)
  5. Nusiak

    Crazy Mums

    Witaj Olu! Ja mam podobnie jak Ty, że siedzę sama tak do 18. Ześwirować można ;) Ale teraz robi się coraz cieplej, dłuższe spacerki, więcej na placu zabaw, więc jest z kim pogadać tak w realu. Ale na forum często zaglądam, żeby odetchnąć i pogadać o pierdołach niekoniecznie o kupkach, zabawkach i ząbkach ;) A jak Tobie dziś dzionek mija? Już jakieś przygotowania do Świąt poczyniłaś? Czy wybieracie się na gotowca? Skoro Twój synek ma 7 miesięcy to tak jak moja Julka jest z 2008 roku. To jest dobry rocznik, nieskromnie rzecz ujmując
  6. Już podałam dane do wysyłki :) Fajowo, będzie co czytać :)
  7. Nusiak

    Crazy Mums

    Dziękuję :) A Ty powiedz jak się czujesz? Jak fasolka :)
  8. Nusiak

    Crazy Mums

    Rorita dokładnie. Wchodzisz na mamanazakupach.pl, rejestrujesz się i dodajesz recenzje :) Tych produktów, które znasz i używasz. Tylko lepiej jak będzie to pełniejsza recenzja, niż dwa słowa, że produkt jest ok. Bo przecież pewnie ktoś będzie się sugerował przy zakupie,Twoją opinią dlatego im pełniej opiszesz, tym lepiej. Takie jest przynajmniej moje zdanie :) Już wysyłam dane do przesyłki. Cieszę się, bo chciałam mieć tą książkę :) A kawusia chętnie, bo oczęta mi się zamykają. Chyba sobie dożylnie podam
  9. Nusiak

    Crazy Mums

    Powiem Ci, że jeszcze jestem na etapie kombinacji. Gadem sobie właśnie z moim małżem. Teraz udzielam korków z chemii i sobie tak kiedyś myślałam, o takim centrum korepetycji. Może coś w tym kierunku, ale jeszcze myślę. Z drugiej strony myślę jeszcze o jednej rzeczy, ale to jak już mi się uda to się pochwalę (bo nie chcę zapeszyć). Według mnie Ty masz rewelacyjną sytuację. Możesz pracować w domu i jeszcze przy tym co lubisz. Mnie strasznie spodobało się dodawanie recenzji i produktów do Mama na Zakupach :) Fajowy pomysł, a pierwszy raz się z takim czymś spotkałam :) Przez krótki czas pracowałam przed kompem dla biura tłumaczeń, ale nie tłumaczyłam tylko zlecałam, odbierałam i do klienta. Ale przyszedł kryzys ;(
  10. Nusiak

    Crazy Mums

    Ja nie chcę nic mówić, ale kto tu jest crazy? Chyba raczej ktoś, kto sprząta przed Panią, która jutro ma to zrobić fachowo i porządnie ;) Mi się coś spać odechciało, siedzę i kombinuję co tu zrobić żeby się nie narobić a zarobić Coś by trzeba zacząć robić, poza etatem matki, żony i kochanki
  11. Nusiak

    Crazy Mums

    nic nie robisz ;) Leżysz i się byczysz A ja już po winku, znajomi poszli, więc zasiadłam :) Ale oczy mi się kleją, więc odpływam. Ciao, do jutra :)
  12. Nusiak

    Crazy Mums

    No to w takim razie czekamy na zmiany :) Teraz można trochę popisać o jedzonku i widzę sporo farmaceutyków się pojawiło :) Tylko czemu Disnemar po raz drugi? :) Ja wysłałam męża na plac zabaw z Julką i trochę ogarniam mieszkanko, bo znajomi wieczorem przybywają :) Także wieczorem: relax :)
  13. Nusiak

    Crazy Mums

    A propos mama na zakupach: nie myśleliście, żeby dodać też ciuszki i jakieś jedzonka w słoiczkach, kaszki czy coś podobnego? Wiem, że w ciuszkach zmieniają się kolekcje, ale można by oceniać aktualne albo poprostu jakość ubranek, czy dobra bawełna, czy np dzieciom wygodnie się raczkuje itp. Dodawałam tam recenzje i tego by mi chyba brakowało. OOO widzę, że żywność się już pojawiła :) Gapa ze mnie :)
  14. Nusiak

    Crazy Mums

    Małgosiu a co robisz w domu, że tak wścibsko zapytam ;) Hmm, to widzę , że tylko ja odmieniec lubię Wielkanoc :) Mnie Boże Narodzenie dobija tym zabieganiem, pojawiającymi się już w listopadzie reklamami świątecznymi. Dlatego jak już przyjdzie ta Wigilia to jej nie czuję. Poza tym szybko jest szaro, buro i ponuro ;)
  15. Nusiak

    Crazy Mums

    Ja jej wtedy w tym sklepie powiedziałam, że później pójdzie do przedszkola i będzie cały czas siedziała w domu, bo do tej pory nie miała kontaktu z żadnymi mikrobami ;) Echhh loozik, takie "ciocie dobre rady" to trzeba olewać, ale ciśnienie mi podniosła ;) A jak Wam dzionek mija? Ja się bawię z moją Julką, teraz mam przerwę bo wcina chrupy i pewnie za chwilkę znowu wracamy do pokoju :) Już jakieś przygotowania do Świat poczyniłyście? Ja jeszcze w sumie nie, ale jedziemy do rodziców więc nie ma takiej gonitwy. Powiem Wam, że ja wolę te święta niż Gwiazdkę. Strasznie mi się w czasie Wielkanocy akumulatory pozytywnego myślenia ładują. Nie wiem czemu tak mam, ale odpowiada mi to :) Odpoczywam, mam czas tylko na spacery i zabawę z Julką, mniej albo wcale myślę o jakiś kłopotach :)
  16. Nusiak

    Crazy Mums

    Wieczorem drinki super sprawa, albo winko jakieś :) U nas też już wiosna nareszcie za oknem. Słoneczko świeci, więc niedługo wybywam na plac zabaw :) A po południu męża wyślę z małą. Wczoraj spotkaliśmy na placu koleżankę i dostało nam się, za to, że mała nie miała rękawiczek. No jasny gwint w piaskownicy robić babki to się na prawdę wygodnie robi w rękawiczkach. Grrr. A jej mała (okolo 7 lat) ledwo weszła na plac to już krzyczała, że jej zimno. Dobrze, ,że nie widziała, że Julka ma już półbuty ;) Zresztą ona bardzo lubi nas pouczać. Jak kiedyś spotkaliśmy ją w markecie i julka siedziała we wózku, tam gdzie jest miejsce dla dzieci to kazała ją wysadzić bo na tej rączce co się pcha wózek to jest składowisko bakterii. Niech sobie chowa dziecko jak chce, a moje niech zostawi w spokoju.
  17. Nusiak

    Crazy Mums

    Hehe, fajnie masz z bliźniakiem. Chociaż mój brat to prawie jak bliźniak bo między nami jest 10 miesięcy różnicy ;) Po ostatniej wizycie na basenie, stwierdziłam, że wychowanie bliźniaków to jest chyba cięższa sprawa niż jedynaków. Były dwie dziewczynki, które bawiły się piłką i moja Julka jako bardzo towarzyska dziewczyna chciała się z nimi pobawić. Ale one zabierały jej piłkę i dawały jedna drugiej. Ogólnie nie potrzebowały nikogo, w sumie nawet na mamę nie zwracały uwagi. A z drugiej strony pod nami mieszkają bliźniaczki i są superowe. Bawią się z Julką i innymi dziećmi, nie zabierają zabawek i nie oddają jedna drugiej, żeby tylko nikt inny się nie bawił. Widać można, ale trzeba na to trochę czasu poświęcić, żeby dzieci nie zamknęły się tylko w swoim świecie.
  18. Nusiak

    Crazy Mums

    Ja kawka owszem, ale bez ciacha - moje postanowienie wielkopostne ;) I jak na razie się trzymam, już niedługo mi zostało. Mój brat przywiózł mi z Anglii Maltesersy i czekają dzielnie w szafce do końca postu ;) Uwielbiam te czekoladki, a nigdzie ich w Pl nie widziałam. No i wracając do mego brata to dziś mi trochę smutno bo już jest na lotnisku i czeka na odprawę :( Był dwa tygodnie w Polsce, ale przylatuje tylko dwa razy w roku. Chyba wolałabym, żeby był tu na stałe. Kurcze, jak był blisko to mnie denerwował i w ogóle. A tak to mi się za nim tęskni :)
  19. Nusiak

    Crazy Mums

    I jak wam crejzolki mija wieczór? Ja sączę winko i lookam TV. Relax jednym słowem :)
  20. Ja także melduję, że głosiki oddane :)
  21. Nusiak

    Crazy Mums

    Moja mała właśnie zasnęła, więc zaraz sobie kawkę zapodam :) A spacerek może później, ale zobaczymy jaka będzie pogoda :) Bo na razie lipa :(
  22. Nusiak

    Crazy Mums

    To jest pies ratowniczy. Boski był. Moja mała się do niego przytulała, wkładała mu paluszki w sierść bo miał taką grubą ;) I pan pozwolił jej na nim usiąść. Wtedy była w raju :) Przytuliła się do niego, niestety tego nie uchwyciliśmy na focie :| Majek ten płaszczyk super. Z takich już większych dziewczynek to można zrobić takie damy, że szok :)
  23. Nusiak

    Crazy Mums

    Dokładnie Majek masz rację. Ja jak kupowałam małej ciuszki z H&M z Hello Kitty, to mnie skręcało na widok pięknych sweterków z Kubusiem dla chłopców :) Nie mam foty, z moim psiakiem w ubranku niestety ;) Ale na pocieszenie to moja mała na wystawie psów. Miała wtedy z 9miesięcy.
  24. Nusiak

    Crazy Mums

    Kupuję ubranka, tzn ma dwa sweterki na zmianę. Ale dałam za nie po 30 zł i koniec. Nie mam jakiejś mani, chodzi mi tylko o to, żeby mu zimno nie było :) Jak już mam takiego psa to o niego dbam, ale bez przesadyzmu. Chociaż do fryzjera chodzi częściej niż ja Ale to, z tego powodu, że jak ma za długie włosy to zaczyna je obsikiwać i śmierdzi :P Ja zaraz też wrzucę fotki ciuszków, a co Majek nad tymi bluzeczkami to się sama zastanawiałam, ale koniec końców kasy zabrakło :P
  25. Nusiak

    Crazy Mums

    Ja wczoraj jeszcze dokupiłam małej dwie czapeczki, takie już lżejsze i spodnie. Ale padłam jak zobaczyłam rozmiarówkę. Kupiłam jej spodnie w ReKids, i jedne wzięłam na 74 i są przydługie lekko, a drugie na 92 i są dobre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...