Inaa20

Właśnie, jak to jest z ilością zatrudnionych osób w miejscu pracy? MI taki wredny Pan w ZUSie mówił, że jeżeli zakład zatrudnia DO 20 OSÓB to z racji tego, że mam już wykorzystane te podstawowe 33 dni zwolnienia przejdę od razu na ZUS.. I teraz zgłupiałam..

Monisia no Zus tak wypłaca bo jak jesteś na normalnej umowie o pracę to za pierwsze 33 dni pobytu na L4 (bez znaczenia czy ciążowym czy innym) w danym roku kalendarzowym płaci pracodawca, dopiero potem ZUS. Więc tak wychodzi, że Zus zwykle po 2 msc płaci.

Huhu ale się rozpisałyście :) Weekend był dosłownie okropny! Znaczy normalnie uwielbiam upały ale teraz to dla mnie najlepiej jak jest pochmurno. Bo gdzież to tak bezchmurne niebo i ponad 30 stopni?! Ale pojeździliśmy nad wodę i jakoś uszło. Witam nową mamusię :) I gratuluję kolejnego szczęścia :) Z kolei moje samopoczucie się pogorszyło.. Przez parę dni to jak ręką odjął nudności a piersi pobolewały tylko na sutkach. A teraz to znowu wróciło ze zdwojoną siłą.. Siedzę w pracy i dosłownie co chwila mam odruch wymiotny.. A co do USG to moje też nie trwa jakoś nad wyraz długo. Lekarz sprawdza, czy wszystko ładnie widać i o wszystkim mnie informuje. A gdy ma kończyć to zawsze się zapyta czy mam jakieś pytania. No więc jak mam to na spokojnie wszystko mi pokazuje :) Więc nie narzekam. Ale zobaczymy jak będzie wyglądać to ważne USG jak będę je robić w szpitalu.. Coś czuję, że Ci lekarze za skórę m i zajdą.

Tylko człowiek łóżko pościeli a ta menda mała już sobie miejsce zajęła :) I wyobraźcie sobie, że tak mam codziennie :) A mianowicie mowa o mojej psince he he ;p

A to moje Dzieciątko, zdjęcie ze środy :)

Oj dziewczyny. Te placki ziemniaczane mmmm :) u mnie będzie dzisiaj robiona galareta z mięsem :) pycha! Ogólnie to mnie odrzucilo od chleba i tylko mięcho bym jadła. I to nie białe mięso typu kurczak jak wcześniej tylko właśnie czerwone :) ojj mam ochotę na schab faszerowany jajecznica z boczkiem w sosie z ziemniaczkami i ogórkiem kiszonym :) aż mi ślinka cieknie :)) A to jest moja druga ciąża i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :) w końcu wkraczam w 11 tc. :) a jak na razie moje Maleństwo rośnie wedle miesiączki :) i termin na 28.02. Największą rozbieżność miałam na 2.03 także nie jest źle :) U mnie raczej takich przetworów się nie robi. Może siostra mojego M. Coś zrobi to sobie weźmiemy :) Wczoraj informowalam mojego szefa o ciąży. Nim weszłam do biura to serce waliło mi jak młotem ale o dziwo przyjął to dobrze i nawet humor mu się nie zepsuł :)

Wadera, nie ma sensu jeździć i wypytywać bo i tak zapewne źle Cię potraktują.. Przykre to :( Zwłaszcza jak masz leżeć. :( Mi się udało znaleźć dobrego lekarza po poronieniu dlatego teraz gdy jestem w ciąży nie musiałam się tym zamartwiać.

Viola i mi właśnie o to chodzi. Bo to lekarze powinni nam ułatwiać życie.. ZAWSZE JEST JAKIEŚ WYJŚCIE. Wiem to z własnego doświadczenia. No ale móc to chcieć a lekarzom się nie chce..

Tak naprawdę to w całej Polsce dobrego lekarza to ze świecą szukać i to w każdej dziedzinie.. Ja swojego znalazłam, 70km od mojej miejscowości.. A z reguły jest tak, że właśnie te biedniejsze rodziny czy też nastolatki mogą się cieszyć, że ich ciąża przebiega prawidłowo. I myślę, że to bardzo dobrze.

Super, że kolejna osoba dołączyła :) Gratuluję Vanilia :) U mnie w rodzinie będzie grudnióweczka a póki co o innych mi nic nie wiadomo Ale to i tak fajnie :) Tak się narzeka na facetów, że nie wiedzą co my czujemy.. Co myślicie o szkole rodzenia ale dla panów? Czytałam na ten temat trochę i właśnie takim czymś chyba jedynie można uświadomić faceta jak nam ciężko..

Lekarz do którego ja chodzę przyjmuje na NFZ jednak wszystkie badania są płatne bo podchodzi to pod gabinet prywatny.. chore prawda? Ale lekarz współpracując ze szpitalem znalazł sposób, żeby pacjentki nie płaciły. Więc pytanie, czy Twoi lekarze pracują w szpitalu na oddziale ginekologicznym czy tylko przyjmują prywatnie?

w żadnym razie nie chciałam Cię ani obrazić ani nakręcać jeszcze bardziej. Tylko nie mogę zrozumieć tak długich odstępów. No ale jak masz dobrych lekarzy, którym ufasz to może faktycznie jest wszystko ok i nie ma co się martwić. A uwierz mi, że jak się chce to można pominąć wiele kosztów. Oczywiście jak się lekarzom chce bo to nie od nas zależy.

Hej dziewczyny. Podczytuję was bo baaardzo możliwe, że urodzę w marcu. Wadera tak mi chodzi po głowie.. Kiedy miałaś ostatnie USG? i dlaczego następne będzie dopiero to prenatalne? Zważając, że masz za sobą nie jedno poronienie to powinnaś być pod ścisłą opieką lekarza. Ja po jednym poronieniu na USG chodziłam co ok 2tyg. i dopiero teraz mam przerwę 4 tyg między wizytami ale za niecałe 3 mam właśnie badanie prenatalne. Lekarz zdecydował, że powinnam robić USG częściej by w razie czego wyłapać nieprawidłowości. Więc nie rozumiem dlaczego TY zgodziłaś się na tak odległe wizyty.. A co do kłucia to może być po prostu rozciąganie macicy. Ja miewam tak, że np. jak siedzę to pobolewa ale jak spaceruję to już nie. I zdarzały się takie skurcze, że nie byłam w stanie się podnieść albo wręcz spadałam na podłogę ale to nie było nic złego.

Tak mówicie o tym wieku a ja w listopadzie kończę dopiero 20 lat a to moja druga planowana ciąża. Czasami jak tak was czytam to mam wrażenie, że się z kosmosu urwalam.. Zamiast bawić się i w ogóle to ja rodzinę zakładam. Co prawda zawsze wolałam rodzinne życie tylko nie wiem czy mi potem na głowę coś nie siadzie :) Tak się dzisiaj przygladalam zdj z wczorajszego USG bo chciałam się dopatrzec jak się ułożyło i wiecie co? Moje Maleństwo ułożyło się tylkiem do góry tak jakby leżało na brzuszku z rączkami zaraz przy sobie. :) mój M. śmieje się, że widać "gdzie dziecko wszystko ma" :) no kropka w kropkę jak tatuś :) Mój M. jest starszy ode mnie 7 lat i to będzie pierwsze nasze dziecko więc nie mam pojęcia jak to jest przy rodzenstwie także na tenergię temat się nie wypowiem.

Witam dziewczyny i dzięki za wsparcie :) "..na ochronę przed świadczeniami".. Mój tel lepiej wie co chciałam napisać ;/ Miało być do ochrony przed zakażeniami :)

Kochane ja dzisiaj też już po wizycie :) i jestem bardzo zadowolona :) moje Maleństwo ma prawie 3cm i rośnie jak należy :) termin porodu z dzisiejszego USG jest taki sam jak z miesiączki więc przy moich 32-dniowych cyklach to bardzo dobrze :) A serduszko bije 170 razy na minutę i lekarz powiedział, że to bardzo dobrze :) na następną wizytę za miesiąc mam tylko zrobić mocz a i lekarz jeszcze pobierał próbkę na czystość pochwy. :) Dostałam zielone światło niemal na wszystko: podróże, kąpiele i seks :) jedyne co to zalecił mi takie dodatki na ochronę przed świadczeniami :) Teraz jeszcze 3 tygodnie i będzie badanie prenatalne przed wizytą. :) Oj ale jestem zadowolona :) a teraz wybaczcie Ale idę spać bo dzisiejszy dzień był bardzo męczący.. Dobranoc :)

Na leżąco ale bynajmniej widać jak brzusio odstaje :)

Pasiok, ciąża to do samego końca niewiadoma.. Różnie to bywa i nie można brać wszystkiego tak doszczętnie.. Moja ciocia też tak miała, że łożysko przodujące, bo za nisko.. Też nie chciało jej się podnieść.. I z tego co mi wiadomo to tak jakby w ostatniej chwili wszystko się unormowało bo rodziła SN. Także słuchaj zaleceń i głowa do góry! Dorota myślę, że lekarz wie co robi i będzie wszystko dobrze! :) a mówiłam, że i ja dodam zdjęcie brzusia jak wrócę :)

Żeby być tak w połowie ciąży i móc sobie już spokojnie kompletować wyprawkę i wszystko co mi będzie potrzebne :)

To chyba zależy od rodzaju tego łóżeczka. U mnie wiele osób takie ma bo zwyczajnie są praktyczniejsze. Nie słyszałam jeszcze skarg pod tym adresem. Chociaż my dostaniemy takie łóżeczko razem z kołyską właśnie coś a'la gondola dla niemowlaka :) chociaż na turystyczne też się pewnie skusimy :) Kurdę, jaką ja fajną wanienkę widziałam.. Nie taką standardową tylko taką prawię prostokątną z owalnymi rogami. Ładnie wyprofilowane oparcie dla dzieciątka + trójkącik żeby pupa nie zjeżdżała :) Jeszcze takie fajne kolorowe i w promocji za niecałe 30 zł. Ahh szkoda, że to nie jest 20tc :P

Moja szwagierka o ciąży dowiedziała się coś w 3 msc.. W tym czasie była we Włoszech na zbiorach. Jak wróciła to bardzo krwawiła. Poszła do ginekologa (mój obecny lekarz) wszystkiego się dowiedziała ale była tak przerażona, że może stracić Dziecko, że wyszła z płaczem. Do tej pory wspomina jak lekarz za nią wyszedł i osobiście ją uspokajał. Nawet dał jej czekoladki by poprawić jej humor :) I to się nazywa lekarz z powołania :)

esemellka no właśnie boję się, że mogłabym nie zdążyć.. :/ No ale to jeszcze 30 tygodni :d Coś na pewno się wymyśli. Jedyny plus to taki, że w tamtych rejonach mam przyszłych teściów :) Pasiok daj od razu znać jak wrócisz! :) będziemy czekać z niecierpliwością :) Kasia ja leżałam w miejscowym szpitalu w styczniu gdy poroniłam.. No okropnie byłam potraktowana, jak jakaś małolata, która nie wie co się dzieje. Wtedy mój partner już się zaczynał kłócić, że mnie samej nie zostawi nawet na noc przy takim personelu ale nocna zmiana (a raczej JEDNA pielęgniarka) była lepsza więc udało mi się wysłać go do domu. Mi lekarze wtedy nawet krwiaka wmawiali (mimo, że go nie miałam) a jedna lekarka podczas badania jeszcze gdy dzidziusiowi biło serduszko, z uśmiechem na twarzy powiedziała mi, że z ciąży i tak już nic, i że na pewno poronię.. Dlatego można zrozumieć dlaczego szuka się bardziej przyjaznego miejsca, nawet odległego..

No właśnie tu chodzi o to, że prywatnym autem nikt nie będzie mnie wiózł 40 km bo zwyczajnie będzie się bał.. a karetki są u nas okropne..;/ za chwilę jakieś wymówki, że to nie ich rejon, nie ich powiat itp itd.. już to nie jedna osoba przerabiała.. Nawet jak porodówka była nieczynna to wieźli do szpitali w przeciwnym kierunku ;/ z jednej strony tam też nie jest źle aczkolwiek wole rodzić tam gdzie jest już ktoś kogo znam. Z resztą różnie to jeszcze może być. I proszę jedna czuje się kwitnąco a druga wręcz przeciwnie. Ja ogólnie czuję się ok tylko strasznie senność mnie męczy bo często budzę się w nocy na siku ;/

Wy przynajmniej macie wybór.. Ja mam tylko jeden szpital w mieście i na pewno nie chcę tam rodzić! Do tego, w którym chciałabym mieć poród (ordynatorem jest mój lekarz) mam 40 km.. ;/ Jakby nie było to gwałtowne to wolałabym, żeby mnie tam wieźli. Poza tym miałam już styczność z pielęgniarkami tamtejszego oddziału i byłam baaaardzo zadowolona. Więc nie ma się nad czym zastanawiać..

Monisia no wedle OM to jest 28,02 :p Jak nie przenoszę to Maleństwo będzie jeszcze z lutego :) Ale to już jego dobra wola :p Ja teraz ważę jakieś 56kg przy wzroście 164cm ale przytyłam już ponad 2kg :) Także źle nie jest :p Co do płci to czasami aż do porodu nie wiadomo czy będzie Pan czy Pani :) I masz racje, czas leci. Ja dopiero zazdrościłam dziewczynom ,że skończyły 10tc a teraz ja jestem już w 10 :)