karola88

Zielizka może być np jeszcze termin kolejnej wizyty,żebyśmy wiedziały kiedy kciuki trzymać ;)

doskonale rozumiesz bo jak się straciło już jedno maleństwo to się dmucha na zimne i wszystko lepiej skonsultować

mówiłam, kazał odpoczywać i zwiększył dawkę dupka. Wczoraj było tylko kilka nitek brązowych a dzisiaj cały śluz brązowy

jutro pójdę do tej luxmedowskiej może coś doradzi.. a jak się będzie powtarzać jutro to jeszcze zadzwonię do tego lekarza który faktycznie mnie prowadzi.

w sumie to jutro idę na usg piersi do luxmedu więc może podejdę do mojej lekarki między pacjentkami..

a ja znowu zaczęłam brudzić :( jutro idę na usg piersi do luxmedu więc może podejdę do lekarki między pacjentkami...

zwiększył dupka i odpoczywać. Dzisiaj w sumie to nic nie zrobiłam, byłam tylko u endo, kawałek przeszłam (no może 10minut spaceru) do apteki i jak wróciłam to zrobiłam uszka a potem spałam.

Myszeczka ja używam Radical i nawet pomógł, nie wypadają aż tak jak wypadały.

no nie :( znowu się zaczęło. Wczoraj miałam tylko nitki w śluzie a teraz cały śluz był brudny, brązowawy :(

ja ogólnie za żurawiną nie przepadam;) Tola a może zacznij go stawiać do kąta jak tak daje czadu.. Tylko nie chciałabym, żebyś to odebrała tak, że mam Cię zamiar uczyć wychowywać dziecko- ABSOLUTNIE, sama nie mam w tym doświadczenia. Bardziej mi chodzi o to, że brzuch będzie coraz większy i coraz ciężej może być Ci za nim nadążyć. Jutro kupie imbir i spróbuje herbatę z imbirem i miodem. Ciepłego mleka nie trawie bo robi się kożuch i na samą myśl wszystko mi w gardle rośnie ;)

Tola puls chyba trochę za wysoki... Może na zmianę pogody Cię pobolewa głowa? a do mnie chyba coś się przyplątało, cały czas mam dreszcze ale temp nie mam nawet podwyższonej bo pod pachą 36,6, no i kinol przytkany i mnie kicha częściej niż do tej pory... A rano mnie zaczęło piec jak sikałam więc kupiłam sobie w aptece sok z żurawiny bez cukru i w ogóle super zdrowy ma być. No i ani nie wygląda ani nie smakuje. Jak sobie naleje 1/5 szklanki tego soku i rozcieńczę wodą do pełnej szklanki to takie kwaśne, że aż mnie krzywi ;) no ale chyba skuteczne bo wypiłam jedną taką rozcieńczoną szklankę i przeszło jak ręką odjął.

Hej Dziewczyny, nie wiem czy mnie coś nie bierze :( cały czas mam dreszcze, ale mierzyłam temp i 36,6 pod pachą.. no i nos przytkany i mnie kicha..

Moniq mi w pierwszej ciąży robił bez znieczulenia. Powiedział, że się nie powinno- ale jak ze wszystkimi lekarzami- każdy ma swoją opinię ;)

Silver ja z mięsem nie lubię :P robiłam z grzybami ;) tak jak pisałam był to mój debiut i pierwsza partia to wyszły UCHA a nie uszka ;) druga już uszka, ale jakby były mniejsze to by były lepsze, tzn bardziej lubię:) no i chyba trochę za mało posoliłam ciasto, ale jak na pierwszy raz to i tak dobre. A barszczyk będę jutro robić bo dzisiaj miałam grzybową ;) A barszczyk taki prawdziwy będę mieć na własnym zakwasie :) jeśli chodzi o suwaczek to dodałam bo jak dla nas to i tak dalej niż byliśmy więc żyję nadzieją, że wszystko będzie ok. Już los dość nas doświadczył. Sue coś poważnego? tulę mocno. Natusi najwyższa pora.

a ja właśnie próbuje swoich sił z uszkami ;)

zielizka UWAGA UWAGA!! W linku, który znajduje się w moim podpisie (pod suwaczkiem) umieściłam listę majóweczek 2015, dopisujcie się Dziewczyny :) ja tam, żadnej listy nie widzę... ;)

Milerówka a może coś odcinane pod biustem? Brzuszek nawet jak troszkę urośnie to nie powinno być widać :)

śliczna malizna <3<br /> ciotka Karola też jest dumna :)

no dokładnie, brałabym teraz clo a na wizytę 12dc. Po co płacić za nic ;)

nie mogę powiedzieć, że się nie ucieszyła, ale jak pierwszy raz mówiliśmy to się popłakała i z 3 razy mnie ściskała. A teraz mnie niby uściskała, ale obyło się łez i bez większej euforii. może to też ze strachu, bo wie, że nie zawsze musi być dobrze...

ja bym tak zrobiła ;)

hej Kochane, wczoraj Was już wieczorem zaniedbałam, ale byliśmy u teściowej, ale radość przy pierwszej ciąży była większa-mówiła, że teraz coś podejrzewa, bo strasznie blada się zrobiłam Silver wrzucaj zdjęcie Szkraba!:) sue szkoda, że się nie udało, ale może jeszcze nie wszystko stracone?

hej Kochane, wczoraj Was już wieczorem zaniedbałam, ale byliśmy u teściowej, ale radość przy pierwszej ciąży była większa-mówiła, że teraz coś podejrzewa, bo strasznie blada się zrobiłam- a wiecie, jak siedzę sama cały dzień w domu to się nie maluje bo i po co :P więc widać było ;) Tola, widzisz taka jestem zdolna, że zapomniałam usunąć nazwisko Dziękuję Dziewczyny, za miłe słowa o naszym Cudzie :) strasznie się cieszyłam, że wszystko ok. Pisałam Wam, że specjalnie pojechałam wcześniej bo ostatnio jak jechałam z pracy to dojazd zajął mi 45minut a to nawet nie była połowa odległości więc na miejscu byłam już 14:50, posiedziałam chwilkę w aucie i poszłam do gabinetu. A że byłam pierwszą umówioną pacjentką i lekarz zobaczył, że siedzę jak na szpilkach to od razu kazał mi się rozbierać i na usg :P Na to jednorazowe plamienie zwiększył mi dupka, do niedzieli mam brać 3x1, potem 2x1 a jeszcze po kolejnym tyg wrócić do jednej tabletki. Zastrzyków zapisał mi jeszcze 30 więc jeszcze 36 muszę się kłóć a potem powiedział, że przejdziemy na tabletkę (jupi!!:P) No a wieczorem jakoś nie mogłam sobie poradzić z emocjami.. teściowa nie zareagowała tak jak się spodziewaliśmy/ przynajmniej ja/, później zostałam na dole a on poszedł do góry a jak ja wróciłam to on się gdzieś zmył na wieś i mnie nerwy tłukły, że ja chciałam uzgodnić kiedy moim rodzicom mówimy i w ogóle mu opowiedzieć dokładniej o wizycie a on sobie polazł i powiedział, że pewnie wróci jak będę spać- więc włączyła mi się agresja- zrobiłam mu awanturę o nic a potem jak poszłam go przeprosić to włączył mi się płacz.. Więc już poszłam do wyrka spać ;)

silver to super!!! :) ale już duża Kruszynka <3

patrze na zdjęciu, ale nie ma napisane.