karola88

a mnie spotkała tragedia :( u mamy na osiedlu jest taki b*c, który nienawidzi psów, zawsze jak przechodził obok podwórka to szedł i kopał siatkę w ogrodzeniu, żeby tylko psy dodatkowo drażnić. I akurat ostatnio jak przyjechałam do mamy to go przyłapałam na gorącym uczynku, opieprzyłam, powiedziałam co o nim myślę- najchętniej to bym go w dupę kopnęła, ale że starszy chłop, dziadek to się opanowałam. Czasem się zdarzało, że ktoś coś (jakieś jedzenie) na podwórko i jak psy to zjadły to potem chorowały (wymioty albo biegunka) a dzisiaj, mama jak do mnie dzwoniła i mówiła, że Eduś (mój pies) znowu się czymś struł, bo wymiotował, ale wieczorem mu się pogorszyło i tata pojechał z nim do weterynarza.... okazało się, że ktoś dorzucił coś żrącego do jedzenia i mój biedaczek miał bardzo poparzony cały przełyk i żołądek... weterynarz powiedział, że lepiej uśpić bo zaoszczędzimy mu tylko bólu a przy leczeniu bardzo by cierpiał :(:(:( to będą strasznie smutne święta..... a ja przypuszczam, że psy (bo mieliśmy dwa) zawsze podtruwałam właśnie ten chłop... i jak spotkam tego palanta to mu nakopię do dupy!!! :[

Witamy, witamy! :) już miałam za Tobą list gończy wysyłać ;) Fajnie, że waga rośnie i samopoczucie lepsze! :) mam nadzieję, że teraz częściej będziesz zaglądać :)

Marta, wiem, że się w końcu odezwie od środka, ale mogłoby sobie robić krótsze przerwy ;)

a moje dziecię postanowiło w dalszym ciągu ćwiczyć cierpliwość matki i nie daje, żadnych kopniaków... :(

ja mam kuzyna Igora- łobuz jakich mało ;)

Sznuroffka ja akurat Zosiek nie lubię bo mam niefajną ciotkę i jakoś tak mi się to imię wyłącznie z nią kojarzy ;)

Iza ale na szkole nie jest wałkowany temat tylko oddychania ale właśnie też pielęgnacji bobasa ;)

ja na mojej wadze jestem jakieś 2-2,5kg do przodu. Na wadze lekarskiej +3.5. Ale ta u nich zawsze pokazuje o 1kg więcej niż moja więc tak z przymrużeniem oka ją biorę ;) ale jestem jakieś 3tygodnie za Wami (przynajmniej za Myszką) więc kto wie ile będę ważyć w styczniu ;)

no to faktycznie jak nie miałaś do czynienia z takimi maluszkami za dużo to warto. Ja tam nieraz psioczyłam na siostrę, że mnie wrobiła w opiekę nad całą trójką, ale jakie to ćwiczenie dla cierpliwości ;) no i jak dzieciaki jeszcze były małe to zawsze coś podpatrzyłam i poćwiczyłam więc to chyba będzie tylko kwestia przypomnienia.. :)

Hej Mamuśki, Nie pisałam wcześniej bo trochę się musiałam odrobić w domu.. Umęczona jestem taka, że jak się położyłam to nie miałam siły się podnieść ;) Mój szanowny małżonek tak w nocy chrapał, że miałam ochotę wyrzucić go z łóżka, albo przykryć głowę poduszką! obudził mnie z najgłębszego snu po 4 rano! :/ szturchanie nic nie pomagało, gwizdanie też nie. W końcu się wnerwiłam wzięłam poduszkę pod pachę i poszłam spać do salonu :P Potem było sprzątanko, mycie okien (teściowa ukazała ludzką twarz i umyła mi dwa okna!!! aż oczy przecierałam ze zdumienia ;) ) Myszeczka sukienka fajna, ale do mnie te cekiny nie przemawiają i pewnie bym jej nie kupiła z tego właśnie powodu (ale ja to wybredne stworzenie jestem ;) ). Ale brzuszek będzie Ci już ładnie w niej widać :) Moja siostra pojechała dzisiaj do teściowej na święta.. i kurczę tyle czasu nie widzieć "moich" dzieciaków.. :( wrócą dopiero 6 stycznia.. a najmłodszy jest przerozkoszny, wczoraj do mnie dzwonili, bo Błażej nic tylko lola i lola i 3 minuty mi opowiadał o bajce (oczywiście opowiadanie było w języku dziecięcym zanim zaczną normalnie mówić więc wyglądało to mniej więcej "bli bla be" ;) ) Ewka a czemu na siłę szukasz sobie powodów do zmartwień? Przecież na tym etapie ciąży i tak na każdym usg nie mierzą crl tylko właśnie kość udową, wymiary główki, brzuszka itp. Na połówkowym dodatkowo sprawdzają dokładniej serduszko i resztę narządów.. My czekamy na szklarza- ma przyjść doradzić jak zrobić parawan szklany do wanny (żeby z wanny można było korzystać jak z prysznica), ale coś trafić nie może, bo miał być między 15 a 16 a tu już prawie 17....

jeszcze zapomniałam dodać (a nie mogłam już edytować posta), że jak dla mnie to chyba najważniejsze byłoby ćwiczenie kąpieli Maluszka bo tego nigdy nie robiłam, natomiast u siostry przerabiałam praktycznie wszystko więc może nie będę się bała ;)

Silver ja się zastanawiałam, ale godziny takie, że nie było szans, żeby mój mąż się zwolnił z pracy i ze mną pojechał. I zapytałam lekarza wprost czy warto powiedział "jak chcesz wymęczyć chłopa to warto, ale że bardziej poleca opłacenie położnej która będzie wszystko nadzorować i wszystko mówić i w ogóle" no chyba, że się zdecyduje na cc to wtedy w ogóle bez sensu. Ja dziś zapytałam szanownego jak damy maluszkowi na imię to skwitował "Dziubuś..." czyli że zdecydowanie dużo za wcześnie. (On wszystko za pięć dwunasta najchętniej by robił stąd ta reakcja)

Ja zawsze obstawialam ze bede miec Zuzie, Ole albo Nadie, ale siostra mi podkradla dwa pierwsze imiona a sasiadka Nadie wiec w razie dziewczynki bedziemy myslec. Podoba mi sie Maja ale nie wiem czy pasuje do doroslej kobiety, Liliana tez mi sie podoba bo moze byc malenka Lilianka/Lilus, nastolatka Lilka no i tez watpliwosci co do doroslej kobiety. Poza tym wysyp teraz lilek ;) Podoba mi sie tez Nadzieja, ale nie przejdzie..

Supee wiesci Kochana! Jakie imie chcecie nadac Malej Ksiezniczce? Bardzo sie ciesze ze wszystko jest ok:)

Dzięki Myszeczka, będziemy czekać jutro na Twoje zdjęcie :)

Iza może po prostu dzidzia jest taka delikatna, albo nie odróżniasz od pracy jelit, ale pisałaś ostatnio, że odczuwasz takie przelewanie.. więc to pewnie dzidziuś :)

Dziewczyny jesteście kochane!!! ale żeby równowaga w przyrodzie została zachowana i za duża ilość komplementów nie uderzyła mi do głowy to mąż mnie powitał "cześć grubasku" ;)

to ja ta sukienkę w zeszłym roku dostałam od teściowej pod choinkę, a że się jeszcze mieszczę to ubiorę i może zaplusuje przy okazji ;) p.s. przepraszam, za zabałaganione tło, ale łazienka w trakcie remontu ;)

Marta znalazłam sukienkę, w którą się jeszcze mieszczę bez wciągania brzucha i wcale mnie jeszcze nie ciśnie (materiał się trochę rozciąga) więc na wigilie w niej wystąpię. My mamy chrzciny 4 stycznia, może się jeszcze w nią zmieszczę? Gorzej będzie po porodzie, bo 13 czerwca mamy wesele szwagra (brat męża) i pasuje mi teraz kupić jakąś kieckę bo po porodzie wątpię żebym się wyrwała na poszukiwania jakiekolwiek. Obstawiam, że nawet do fryzjera ciężko się będzie wyrwać..

oczywiście miałam na myśli, ze raz albo i dwa razy w tygodniu ;) znalazłam sukienkę w którą się jeszcze zmieszczę na święta! ;)

w tym miesiącu już jestem pod kreską a przed wypłatą mam jeszcze chrzciny i połówkowe więc na basen (chociaż niewiele kosztuje) szkoda mi kasy.. Ale od nowej wypłaty mam zamiar przynajmniej raz/ dwa razy chodzić na basen

Moje dziecię jakoś ostatnio spokojniejsze. Chociaż zdarza nam się "bawić" jak czuję bańki to delikatnie naciskam brzuch w tym miejscu i maluch odpukuje ;) Ale uparciuch po tatusiu, nawet po słodkim nie daje oznak życia, najmocniej to poczułam po pizzy ;) A i wiecie? waga u lekarza jest oszukańcza! pokazała mi 55,5kg!!! jak wróciłam do domu to z przerażeniem stanęłam na swojej wadze i pokazuje 54,2-5. Chyba specjalnie ją tak ustawili żeby ciśnienie podnosić ciężarówką ;) Przypominam, że we wtorek chwalimy się brzuchami

Emka, u mnie to się już ciągnie jakiś czas, ale pobolało i przeszło a od 3 dni ciągły ból :/ coś cisza u nas ostatnio zapanowała, czyżby przygotowania i porządki? ja jeszcze nie sprzątam tak super dokładnie bo mąż jeszcze bałagani w łazience i wszystko się nosi, no i część rzeczy z łazienki mam w salonie bo nie miałam gdzie ich schować...

witamy się i my. Coś mnie plecy pobolewają, tak, że aż promieniuje do nogi. Jakbym chciała stanąć na jednej nodze to mnie taki ból przeszywa, że bym się nie utrzymała :/ nie bardzo wiem o co chodzi. Niby mam skoliozę, ale do tej pory nic takiego się nie zdarzało a trzyma mnie już 3 dzień.. :/ nie pamiętam już, która pytała o farbowanie, ale ja farbuje w domu, casting creme czy jakoś tak bo one sa bez amoniaku. Moja siostra jak farbowała włosy w ciąży to dłużej się jej nie chciały rozjaśnić. No i właśnie przy drugiej ciąży dowiedziała się, że się spodziewa malucha u fryzjera jak jej się włosy nie chciały rozjaśnić (a nie podejrzewała bo normalnie miała okres)

Dzieki Dziewczyny :) Silver bedziemy trzymac kciuki o 17.30 i czekac pozniej na wiesci :) Natusi za Ciebie bedziemy kciukac w poniedzialek :) to bylby piekny prezent ♡ Sznurofka jeszcze troche Mala podrosnie i bedzie pokazywac na co ja stac. Ale to zlecialo dopiero co sie cieszylysmy z Twojej bety,potem raze sie zamartwialysmy czy przypadkiem niepozamaciczna a Zuzia jeszcze chwilke i bedzie wojowac z tej strony brzucha ♡ Iza,ale to meza powinna karetka z miejsca wypadku zabrac ( swoja droga maz chyba masochiata ze w taka pogode jezdzi na motorze ;) ja jak wsiadam do auta to sie trzese z zimna :p) Powiem Ci, ze dobrze ze to sie skonczylo tylko na zlamanej rece, maz A. jest strazakiem w osp i nieraz maja wlasnie wyjazd do wypadku motoru z osobowka. Raz wrocil taki roztrzesiony, ze go niczym uspokoic nie moglam. Musial reanimowac chlopaka, z ktorego malo co zostalo, buty to byly ponad 200m od niego.... Wiec naprawdę sie ciesze, ze to tylko reka i rozwalony motor. Skoro to na nim wymuszono pierszenstwo to przeciez dostanie jakas kase z oc tamtego faceta. No i niech sie upomina o odszkodawanie za ta reke.