
Pasiok
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pasiok
-
Nie mam pojecia jak tu sie nie martwic i cieszyc ciaza, wiecznie cos. Mialysmy tyle problemow zanim zaszlysmy w ciaze?? Czy to mi sie tylko wydaje? :( Melodyjka, oby na polowkowym juz wszystko bylo wiadome! I zeby z mieszkankiem w koncu cos sie udalo, bede trzymac kciuki. Olla tez bodajze za poltora tygodnia mam polowkowe, 29.09 chyba, a Ty? 27?
-
No no, sobie ze mnie nie zartowac Chudzino! Monisia - to trafilas..ja staram sie ograniczac tylko do tego forum i paru pozytywnych stron, chociaz czasem ciezko :P A jem malo zdrowo, raczej tez jem to na co mam ochote. Wiecej owocow i warzyw tylko, ale jakies tam kasze jaglane, gryczane, oliwa zamiast oleju, orzechy to jakos nie specjalnie. Prozdrowotna to ja nie jestem :P Pewnie kilo niedawno nadrobimy, az bedziemy plakac!
-
Marta - o troche mnie pocieszylas, zapomnialam o tym fakcie. Racja, potem chlopczyka w tym rozu, no tata by na pewno sie nie godzil! :)) I uwaga, uwaga. Pasiokowa zgrubla! I to mam stale 62kg na wadze plus wahajace sie gramy. Olafek mi tam podrosnac musial :)) jupi
-
Za pozno! Ja sie juz nastawilam, jak ktos mi mowi, ze 100% to ma byc 100%. A jak sie okaze, ze dziewczynka to podam go do sadu i zwroci mi koszty ubranek i wymienie na sukienki! Partner bylby nie pocieszony..oj, jak to sie mowi: zbudowac dom, zasadzic drzewo, splodzic syna. Takze syn u niego raczej jest konieczny:) mimo, ze nigdy sie nie przyznal. Szkoda, ze wszystko robimy na odwrot wobec tego przyslowia a domu to chyba nie wybudujemy, ale trudno, nie mozna kontrolowac tego co sie w zyciu dzieje, na niektore rzeczy nie mamy wplywu. chudzina - a co ty w tym domu robisz, ze znowu twardnieje Ci brzuch? co ty tam wyprawiasz? popros kogos zeby raz ci porzadnie posprzatal, narobil obiadow i daj do lapy. Szkoda, zes tak daleko, to wparowalybysmy do Ciebie!! - Armia Chudej Matki :)
-
Nawet mnie nie straszcie!! Juz swoje przeplakalam w duszy po cichu, ze moja Amelka to Olaf. Jak sie okaze, ze to jednak jest dziewczynka to mnie naprawde szlag trafi. Juz sie namartwilam, nastekalam, wytlumaczylam sobie czemu fajniej chlopaka niz dziewczynke, wiec lepiej niech ze mna to USG nie igra w ten sposob Achh, dobrze, ze mamy takie problemy!
-
Wrocila taka madra! to ja tez poprosze taka kroplowke Monisia - faktycznie tak jest. Tez sie trzeslam jak tata krzyczal, to zupelnie co innego.. Kurde a my po sobie ostatnio z matka ponawrzeszczalysmy, to i do domu nie chce jechac, a przydaloby sie tego czlowieka, z ktporym mieszkam, zostawic w cholere:/ Wczoraj uslyszalam, ze kobiety w ciazy moga pracowac tylko 4h, to prawda?
-
To za duzo nie pomoze tez sie cieplo ubieralam, nawet pilam duzy cytryny i innych specyfikow zeby miec dobra odpornosc, niestety.. Nie dziwie sie, ze nie spalas jak mialas calkowicie zatkany nos!! Jak ja tego nie lubie.. Mi pomogly sole do noska:) I jak jedna z nas juz powiedziala, tez mi sie wydaje, ze to stres zwiazany ze slubem :))
-
karolinaa - mam czesto tak samo.. Czasem doslownie jakby kamien mnie uciskal albo byl w srodku. Raz twardnieje dodatkowo brzuch, raz nie. Na boku jest lepiej i tak tez glownie leze:) Aa tu chyba ktos mowil o pozycjach do spania dla kobiet, bo padlo pytanie czemu tylko na boku moga kobiety spac. Ktos napisal, ze jak sie lezy na pleach to cos uciska.. moze stad uczucie tego 'kamienia'. Moze juz czas sie nauczyc spac tylko na boku?
-
Chudzina - co oni Ci tam podali? Dzieki za dobre slowa dziewczyny, jestem sklonna zrobic co piszesz Chudzina, juz o tym myslalam. Odpoczne przy okazji, bo ilez mozna sie meczyc..
-
Hej, widze, ze u Was wszystko ok:) tak trzymac! Ja dzisiaj mam zly dzien, mam kiepska sytuacje z partnerem i nie mam ochoty za bardzo pisac. Moge tylko poweidziec, ze, wedlug mnie, jest zle i sobie z tym nie radze, rozmowy nie pomagaja. Po prostu nie jest mna zainteresowany i moimi uczuciami i chyba tym zyciem. Pozdrawiam Was wszystkie, bede sie odzywac jak tylko ochlone. buziakii
-
Jeszcze nie wiem, jakie lozeczko trafie takie trafie, cena ma duzo do powiedzenia, chociaz u mnie w rodzinie jest pare wysokich osob, z kolei u partnera wszyscy sa wysocy. Czas leci okropnie! Juz jestem w 18tygodniu, prawie 5 miesiac?! Polowa za mna.. Im blizej, tym wiecej obaw. Te zakazy i nakazy od rodziny czy znajomych czasami tez wyprowadzaja mnie z rownowagi. Szybki przyklad: wszyscy pija zimna cole z cytryna, a mi zakazano, mam wode niegazowana... Ze nawet szklanki coli nie moge?! Jeszcze tak ograniczam taka chemie.. ale pierwsze co zrobilam po powrocie do domu to kupilam puszeczke i wypilam mmmmm Brzuszek sie juz zaokragla ladnie:)
-
Oj ja tez nie :) licze, ze do tego 20tygodnia cos poczuje!! Chociaz mozliwe, ze to wybrzuszenie to byl Olaf jak mowi kasia:)) Ale 'kopniakow' to raczej nie..moze czasem cos slabego, ale zeby na 100% to na pewno nie! Wspolczuje tym, co chorobska zlapaly:( oby was trzymaly jak najkrocej i paracetamol cos pomoze. Monisia - tez chyba znowu polykam troche magnezu:) czemu lozeczko 140? Wiekszosc jest 120 i myslalam, ze takie bedzie ok. Boje sie, ze i tak spac wnim nie bedzie chcialo. Ogladalam dzisiaj program Mama kontra mama, z ciekawosci co to wymyslili. I jak zobaczylam pokoj chlopca z tymi traktorami, koparami....ech, w 7 niebie to ja nie jestem. Oczywiscie, ze najwazniejsze zeby bylo zdrowe! I BEDZIE:) ale jednak brakuje mi tej mojej ksiezniczki wymarzonej..
-
Ale nic sie nie ruszalo wlasnie, tylko taka gora. W sumie ja ze snem tez mam kiepsko, ale wlasnie ze wzgledu na godziny pracy partnera, rozbudzam sie i tyle. Odsypiam dwie godzinki w ciagu dnia, ale to nie to samo. W nocy sie nie budze na siku, takze ide spac o 23-12 to wstaje o 9, takze de facto dlugo wstrzymuje mocz, ale nie jestem w stanie sie przebudzic. Moze faktycznie to byc ta przyczyna! Dzieki:)
-
Cisza tu taka, ze i ja malo zagladam :P jak to w weekend. Mi na szczescie brak snu nie dokucza, moze to kwestia jakiejs fazy ksiezyca, jakiegos przesilenia? Zauwazylam, ze po oddaniu porannego moczu dostaje skurczy (chyba) brzuch twardnieje, musze sie polozyc. Podczas stosunku tez mi twardnieje brzuch, czulam wybrzuszenie ksztaltu jajnika, ale duzo wieksze:( wystraszylam sie jak cholera. Takze leze glownie, bo na boku i jak siedze jest dobrze i czekam na wizyte u lekarza. Mam nadzieje, ze to nic powaznego Dorota - oj tylko nie przeziebienie, wrzucaj paracetamol, czosnkow, cytrynow i herbatow i pod koldre:)) wal wszystko! Oby cie ominelo
-
Ja dzisiaj ani weny dopisania, ani ochoty. Ciepelko u nas rowniez:) Pozdrawiam!
-
Jedyne leginsy jakie mi zostaly, ktore mnie nie cisna za bardzo, sa wlasnie takie grubsze. I jak dla mnie sa super, wlasnie dobre na jesien i zime niz takie cienkie. A mi sie tak strasznei ogrodniczki podobaja :P zastanawiam sie nad takimi gatkami. Nie mialam ogrodniczek chyba od dziecinstwa
-
No tak tak! Schodzicie sie NA NOWO, macie NOWE zasady zeby bylo lepiej takze pierscionek tez nowy :P zeby tamten pecha jeszcze nie przyniosl. Jak przegladalam pierscionki to duzo mi sie jednak nie podoba, jakos nic ciekawego. Najbardziej lubie takie powysadzane tymi diamencikami..ale to kwestia takiej kasy, ze chyba tylko je w zyciu poogladam na necie:P
-
Ach, zareczynowy troszku mozna, to sie nazywa rezerwacja :PP chociaz szkoda, ze kobiety chodza oznaczone i odstraszaja wiekszosc przystojniakow
-
esemelka - ach te zycie.. ;) w wiekszosci to prawda, chociaz smutna.. ze ludzie dziadzieja po slubie, a powinno to wrecz ich laczyc i zaciskac wiezi
-
No to jest spora inwestycja. Ja planuje slub cywilny (ach te marzenia!!) no i obiad/kolacja uroczysta i nic wiecej, koszty raczej tylko na to pozwola takze moge pozazdroscic:P chociaz roboty co nie miara! Ktoras z Was mowila o wozkach bebetto. Dzisiaj widzialam w gazetce, od razu wpadl mi w oko! Swietne sa, szczegolnie Silvia. Na razie niech to bedzie moj typ, o!
-
Hahaha, jak stac to co sie bedzie ograniczac. 'jak balanga to balanga!' Co do kasy, to w moich stronach daje sie minimum 500zl, mniej to juz jest lipa.. no chyba, ze na wesele zaproszona jest jakas para znajomych, 20-25 lat to wiadomo, ze z takiej kasy nie wyskocza. Ale 500 to jest standard esemelka - nie martw sie, nie Ty jedna u mnie tez sie zapowiada samotne macierzynstwo. Kupilam gazetke na temat dzieci, wybralam ta z tematem "tata na odleglosc" przyda sie
-
Ja wlasnie wrocilam z centrum. Dla odmiany poszlam spedzic czas z milymi ludzmi, ktorzy sie do mnie usmiechaja niz pijakami. Nie odseparujesz go od brata, zreszta..widuja sieraz n a 3 miesiace. Ojca nie mial cale zycie i taki ma przyklad.. Bylam na makijazu, kupilam gazetki, mc donald. Od razu mi lepiej. Dzieki za rady!! Wybiore raczej spokoj i brak odzewu do niego, bo w sumie..o czym ja mam mu wiecej mowic. Prosze go wiecznie o to samo, on ma pretensje o to samo czylli o to , ze jestem zla. Kolo sie zapetla. Czuje sie bezsilna. Szkoda, z ejestem taka beksa..wolalabym nie plakac, zeby nie widzial we mnie takiej slabosci. u mnie tez brak takich lumpeksow fajnych:( a ja widze, ze tu jakies cuda poznajdywalyscie!! Olla - no nie wiem, ciezko mi stwierdzic. Moze faktycznie masz cos z krazeniem krwi (wyjdzie w badaniu) i takie uciski od kota juz moga wywolac takie obrzeki, powiem Ci ma to troche sensu :P Nie martw sie, bo na takie przypadlosci sa dobre sposoby, no i ciazy nie zagraza. Mysle, ze wazne jest to, ze nie masz ogromnych siniakow. Ja mialam problem z krazeniem (chyba, bo do lekarza nie szlam) i np jak wypilam na imprezie to na drugi dzien potrafilam miec siniaka o srednicy 4cm na nogach. Potem mi to przeszlo samo z siebie. Wiem, ze to co innego, ale ogolnie uwazam, ze nie bedzie to nic strasznego :) Monisia - Lara, ciekawe imie. Chociaz kojarzy mi sie tylko z Larfa Croft z gry Tomb Rider
-
Olla mamy troche bardziej ukrwiony organizm niz normalnie, takze zwieksza sie na to podatnosc, ostatnio mialam troche na rekch siniakow, lokciu. nie wiem skad, nie uderzylam sie o nic jak boga kocham. to sa siniaki SINIAKI? Nie zadne zylaki, rozstepy czerwone itd? sa duze bardzo? Wiem, ze na siniory jest dobra masc, sistra stosowala. nie pamietam jak sie nazywa, musialabym w aptece sprawdzic. To moze byc cos z krzepliwoscia krwi, wystarczy ze pojdziesz na zwykla morfologie i wyniki pokaza.
-
Musze skonczyc biadolic i cos zrobic, ale nie wiem co. Dzisiaj pojde zjesc do mc donalds to na pewno. Nawet nie wiesz jak sie boje tych narodzin dziecka i tego jak najebany bedzie, przeciez pepkowe musi byc. jego brat sie czolgal do domu
-
Dzieki dziewczyny:( okropny poranek! Nie moge przestac plakac. Smieje sie ze mnie jak placze i mnie przedrzeznia, bo 'wiecznie placze'. Boje sie,ze on takiego zycia nie chce..ze sie nie ogarnie... Poskarzy sie braciszkowi, a braciszek pije kiedy tylko oczy otworzy, ppiwo jedno drugie, 4 piwa i tez nie widzi w tym nic zlego, on lubi pic, wrocil z pracy to moze sie napic. My tez pracujemy, z dzieckiem bedzie jeszcze wiecej roboty, jakos uchlewac sie nie musimy... A ja tak nie chce zyc. Troche sie ostatnio uspokoil, juz sie tak ucieszylam, uwierzylam, ze bedzie lepiej jest szansa, moze bede miala normalna rodzine bez piwska i wiekszych problemow, klamstw i zdrad. Ale nie na dlugo jak widac. Nie widzi w tym W OGOLE problemu. To ze jest 8 rano tez nie. Nie widzi problemu w ogole w sobie zadnego. Nie mam jak mu pomoc. Emilia - zrobie jak mowisz, postaram mu sie 'pokazac' to zycie. Ale nie wiem czy na faceta to zadziala. Oni wola sie bawic soba, fiutem, ps3, piwem i komputerem... dla mojego takie zycie jest chyba nudne..:(( Kurwa nie stworze normalnej rodziny temu dziecku, zaluje, ze zaszlam w ciaze. Moglam sie ogarnac i zobaczyc z kim jestem wczesniej a nie jeszcze z nim mieszkac i sypiac!! jaka to byla glupota.. karolinaa - staram sie byc. myslam zeby wrocic do rodzicow, ale zwyczajnie nie chce. nie chce tam mieszkac. tu kot, tu stekajaca matka tu ojciec, po paru dniach jestem zmeczona. nie wiem, napisalam mu na kartce czego nie chce w zwiazku i naprawde zastanawiam sie nad rozstaniem jesli sie to nie zmieni. napisalam o zddradzie, klamstwie, piciu wlasnie tez. On mi z rpacy pisze, ze nic nie robi. Siedzi na facebooku, kwejkach, oglada filmy. Na nckach sie kompletnie nic nie dzieje, przeciez nie zapierdala jak nie wiem co. chyba tegonie rozumiem