
Pasiok
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pasiok
-
kf2909 - to musialo byc straszne przezycie. trzymam za ciebie kciuki kobieto! Dasz rade to przezwyciezyc, bo..musisz! I jeszcze zaskoczysz sie jak pieknego dzidziusia bedziesz miala:) Z czasem zle mysli odejda. A coreczke masz przeslodka! Zagladaj do nas tutaj, chetnie sie dowiem co u Ciebie i przeczytam co slychac i jak sie czujesz.
-
kf2909 - strasznie mi przykro i wspolczuje ci z calego serca! Trzymam kciuki za Ciebie, zebys z tego wyszla szybciutko i wszystko bylo w porzadku. Wypoczywaj duzo i trzymaj sie!!
-
beti - super, ze jest z nami tez tak doswiadczona mama jak Ty:) inka30i - tez chyba nawet mialam cos brazowszego ost i brzuszek pobolewal, ale nie wydaje mi sie zeby to swiadczylo o czyms zlym, lekarz kazal mi dzwonic jak boli i nie przestaje dlugo lub jak pojawi sie krew. Latwo znalazlam jednego z lepszych ginekologow w moim miescie, ogarnelam to na stronie znanylekarz.pl Ma dobre opinie, dobry gabinet, jest tez ginekologiem z jednym w lepszym sprywatyzowanych szpitali (w ktorym bede pewnie rodzic). Kierowalam sie wiec opiniami internetowymi w sumie. Twoj wiek srednio akurat srednio powinien cie martwic, jedna kobieta w rodzinie miala 41lat jak urodzila coreczke (zdrowa i piekna), jedyne co poszlo nie tak to obnizenie lozyska i musieli jej je podnosic. Wszystko poszlo sprawnie. Druga z kolei kobieta w naszej rodzinie miala lat...ponad 30, 32 lub 34. Tez wszystko bylo w porzadku, chociaz w 9mc dziecko nie chcialo po prostu zaczac wychodzic, wiec starano sie wymusic porod (skonczylo sie na cesarce i urodzeniu zdrowego, juz paroletniego chlopczyka). Twoje 30 lat, to nadal bardzo dobry wiek! Jestes nadal mloda i masz silny organizm. Co do przeszlych operacji, nie znam sie i nie wiem czy maja wplyw na ciaze. Nawet jesli bys ich nie miala, to nikt nie da ci gwarancji, ze ciaze doniesiesz..wszystko moze sie zdarzyc, tak samo jak wszystko moze sie zdarzyc i zmienic na lepsze w razie jakis komplikacji. Martwisz sie bardzo niepotrzebnie. My wszystkie mozemy stracic dziecko i sobie nie poradzic. Ale jak to nie poradzic..my? Kobiety?!?! My sobie swietnie poradzimy i jak nie za pierwszym razem to za drugim! i trzecim!
-
spragniona - skoro wolisz uslyszec serduszko, to po czesci sama sobie odpowiedzialas. Wiec jesli chcesz to poczekaj az uslyszysz serduszko i wtedy jedz do rodzicow:) z ladniejszym usg itd. Zrob jak tylko zechcesz, kazda opcja jest ok. Tez chcialam poczekac do tego 10tygodnia chociaz, na ladne usg i zeby byc pewnym, ze wszystko ok i zeby w ogole bylo..ladniej:) Ty jak pokazesz zdjecie i jeszcze te skarpeteczki to bedzie juz mega uroczo. Ja oznajmilam to wraz z partnerem dzisiaj, bez zadnego usg, glownie ze wzgledu na to, ze nie potrafilam szczerze mowiac juz wytrzymac...I chcialam poradzic sie szybko kogos doswiadczonego i kogos kogo znam - mojej mamy, bo troche sie denerwowalam roznymi sprawami pobocznymi. Takze juz jestem o niebo spokojniejsza. Zareagowali..raczej ok, duzo usmiechow bylo i smiechow, troche lez w oczach itd. Nie mysle nawet o sytuacji, ze nie jestem juz w ciazy i musze sie tlumaczyc kazdemu kto o niej wie, ze jej juz nie ma :( To bylaby strasznie przykra sytuacja..mowimy o poronieniu. Ja tego w tym momencie nawet nie biore pod uwage i czy to 5tc czy 7 nie uwazam, ze jest za wczesnie zeby to oznajmic calemu swiatu. trzeba sie cieszyc i byc dobrej mysli:) jak sie cos stanie, wtedy bedziemy plakac. teraz jest czas tylko na usmiech! inka - troche szkoda, ze wyszlo jak wyszlo. ale nic nie jest idealne jakbysmy chcieli. Beda sie cieszyc jeszcze bardziej, z czasem :) moze potrzebuja wiecej czasu na przetrawienie, a beda mieli go troche. zobacza jak szczesliwa jestes ty i twoj ukochany i sami poczuja to samo szczescie
-
inka30i - no to chyba najgorsze minelo, podroz masz za soba. Dobrze, ze udalo ci sie przespac troche czasu podczas podrozy, zawsze nieco szybciej zlatuje. Dobrze, ze dotarlas cala na miejsce:) W nocy kiepsko, raczej tak samo, rpzewracam sie z boku na bok, ciezko mi sie zasypia. Siusiu za czesto nie musze robic, ale taka 'bezsennosc' bywa troche meczaca. Mozliwe ze podroz troche zmeczyla organizm, ale mysle, ze skoro juz jestes na miejscu, troche odpoczniesz i poczujesz sie od razu lepiej :) Daj znac jak usg i wizyta u lekarza! Dobrej nocyy
-
U mnie nadal tylko sennosc, ale pobolewa mnie podbrzusze jak przy okresie, momentami i bardzo znosnie (okres mialam bolesniejszy zdecydowanie) Olla - ja tez dzielilam sie wiadomoscia jakis czas temu! tez na szczescie nie bylo zle hehe. Oczywiscie poplakalam sie ze wzruszenia. A mialam to samo na mysli, ze za wczesnie, 5tc, ale w sumie..juz trzeba dzialac np w moim przypadku musimy znalezc nowe mieszkanko itd :) ubezpieczenie (bo koncze studia teraz) od partnera (chyba przyszlego meza, bo wtedy dostaniemy podwojna kwote za urodzenie dziecka z ubezpieczenia, a to zawsze pomoze troche). Takze...moze to i nie za wczesnie A co do objawow, tez u mnie nadal tylko ta sennosc i biust juz rozmiar wiekszy, moze nas Olla nie dosiegna te nudnosci! Ja na to licze :) hih
-
Lekarz poinformowal mnie, ze do 8tygodnia, ale tez wstrzymam sie do 12 . Dzieki wielkie:)
-
Ja tez z zakupami sie wstrzymuje, ale baaardzo chetnie juz ogladam stronki, orientuje sie powoli w cenach, opiniach itd :) Podoba mi sie wozek nr 7, ale to jesli bedzie dziewczynka:) Jakos w ciazy mam ochote na wszystko co rozowe, moze to przez ten zestaw witamin dla kobiet wciazy, maja rozowe tabletki. Strasznie mi poprawia ten kolor nastroj! bede sie go trzymac. W 5tc na poczatku bete mialam 2063 :) beta sie zmienia bardzo szybko i duzo, takze pierwszy dzien piatego tygodnia a 4 dzien piatego tygodnia to bedzie spora roznica w liczbie, takze sie nie martw jak cos. teraz juz nie wiem ile beta urosla, bo nie robilam badan. Mam dopiero wizyte 8 lipca i pelne badania (tarczcyca watroba, beta znoiwu tez, hiv itd). tez na poczatku sam pecherzyk, po 4 dniach juz z mala fasoleczka:) I nie martwic sie na zapas! Latwo mowic, sama sie stresuje byle czym ale mysle ze niedlugo oswoimy sie z mysla o tym, ze bedziemy mamusiami, zauwazymy, ze jakies tam plamienia nie oznaczaja tragedii i wyluzujemy :) dla mnie to ogromny stres, to moja pierwsza ciaza i nie wiem kompletnie czego sie spodziewac. ALe wyluzowac sie trzeba, zyc praktycznie normalnie, oprocz wodeczki i paru rzeczy, chocby jezdzie na rowerze (zazwyczaj zabraniaja) dziewczyny co myslicie lub co wiecie od lekrarzy na temat farbowania wlosow?:)
-
Milego dniaa! :) mi lekarz dal namiary na szpital zebym sie kontaktowala w razie jakby sie cos dzialo, bo on wyjezdza na urlop teraz na tydzien. Pytam 'ale co mialoby sie dziac? jakies bole?', odpowiedzial, ze w sumie to tylko krwawienia. Wiec chyba bialy sluz i bol brzucha (a jak jeszcze szybko dosyc przeszedl to juz w ogole) nie bedzie swiadczyl o czyms zlym
-
Mdlosci podobno sa z nadchodzacego glodu,dlatego glownie rano. Staram sie cos zjesc na noc zeby nie wstac glodna albo jak tylko sie rpzebudzic podjesc wafelka,orzechy, cokolwiek zostawiam porzy stoliku i duzo wody podobno tez pomaga lub sucharek czy wafel ryzowy. Sporo sie naczytalam. Jeszcze mnie nie dotycza, mimo to czuje, ze juz niebawem, bo prawie kazda z was mecza. A moze mnie omina inka301 - Troche sie w tym lutym porodzi tych dzieciakow:) Stres jest juz znaczacy w tak wczesnej ciazy?? Bede miala problem, bo ejstem bardzo nerwowa osoba. Moze jakas ksiazka pomoze? Najlepiej o tematyce ciazowej, mnie w tym momencie najbardziej temat ciazy potrafi skupic i jak sie troche poddenerwuje to przychodze np tutaj:) cos napisze, cos poczytam, o rodzeniu w wodzie itd. dowiaduje sie nowych rzeczy, reszte mam powoli gdzies i liczy sie tylko dzidzius. moze sproboj! choc 8h plus 4h to naprawde duzo, warto sie jakos przygotowac na podroz:) jak cos to zagladaj tutaj, my tu bedziemy.
-
spragniona - No ktos tutaj wyraznie musi przyjsc na swiat:) Tak w ogole, to kiedy juz mozna uslyszec lub zobaczyc bicie serca dziecka? kolejna wizyte mam 8lipca, to bedzie chyba juz 7-8 tydzien. Sa tu jakies mamy w tym tc i moga potwierdzic?:)
-
spragniona_zycia pewnie wszystko bedzie w porzadku, masz mlody i zdrowy organizm:) Ja mam 'tylko' 4 lata wiecej :P ciaza niestety nieplanowana, ale nie mniej chciana:). Wyszla w ogole z niesamowitego przypadku, ostatni okres mialam 4kwietnia, powinnam nastepny miec w okolicy 4 maja(miewalam niereguralne od ponad 8 miesiecy)..nie doczekalam sie go, poszly dwa testy ciazowe, ostatni 19 maja, obydwa negatywne...w ciaze zaszlam 20 maja akurat wtedy pojawila sie owulacja, a bylam z leksza przekonana, ze bede miala dni nieplodne, bo 'przed okresem'. Bylam w szoku. Zarodek mial byc starsza ciaza, ktora obumarla i to byla pierwsza teza :( a tu taka niespodzianka! Uspokoilas mnie z problemem tarczycy, bo podejrzewam go (ach to martwienie na zapas), ale wynikow jeszcze nie mam. Dobrze wiedziec, ze nie szkodzi w razie czego ;)
-
Ja to samo, ostatnio krew mi moze leciala w podstawowce :O szok. I teraz znaczna ulga!:P da sie to przezyc. Zobaczymy jak z nudnosciami, wyczytalam, ze zaczynaja sie glownie w 6tygodniu (ale wiadomo, z kazdym inaczej...). Staram sie o tym nie myslec, bo wymiotowac bardzo nie lubie i lubie jesc :( a podobno ma sie wstret do wszystkiego? Tez tak ktoras z Was miala?
-
karolinaa jestem 5tc, ale chyba tak w jego polowie. nie mialam do tej pory zadnych nudnosci. Odczuwalam tylko czestsza sennosc, a dzisiaj rano obudzil mnie krwotok z nosa, ktory w miare szybko przeszedl ale zamienil sie na prawie omdlenie. na szczescie partner zareagowal (bo ja w szoku) polozylam sie, nogi wzial do gory i po kilku minutach mi przeszlo. Rozmawialam z lekarzem, to normalne. Ale i tak sie przestrasszylam!
-
Ja chce juz znac plec!
-
No to gratulujemy spragnionej_zycia!! Ile to juz historii jest, ze lekarz nie dawal szans na przezycie dziecka, ile to juz bylo obaw i kiepskich wynikow beta i co?? Fasolki to baaardzo silne istotki sa, nie ma co! :) Wszystko sie moze obrocic ku dobrej stronie, zawsze! dlatego nie poddajemy sie, nie stresujemy jak karolinaa mowi, za bro nio ne!
-
Acha! I sie nie martwic! Bo w piatek (5tc) tez mialam pusty pecherzyk, a dzisiaj, po czterech dniach juz tak bardzo uroslo, ze bylo wyraznie widoczne na usg.
-
PatiPatuszka mialam taka sama sytuacje, wyniki wyszly ok! I ciaza sie super prawidlowo i zdrowo rozwija i juz mam przeczucie, ze Twoja tez bedzie ok :) dawaj znac na biezaco!
-
Witam wszystkie przyszle mamki:) Nie jestem na biezaco z tematami jeszcze ale z czasem sie wdroze! PatiPatuszka, widze ze nie tylko imienniczke znalazlam, ale tez jestem dokladnie w 5tygodniu ciazy. Na usg widac juz biala smuge (1,2mm) w pecherzyku zolciowym (7,7cm). Termin mam na polowe lutego, moze uda sie urodzic mi w walentynki!! To bylby chyba najlepszy prezent w zyciu :) łiiiii lacze sie z mamusiami!