Pasiok

i "Patii a moze ty po prostu gruba jestes??"

i "Patii a moze ty po prostu gruba jestes??" ueee ;(

niektore moje kolezanki wstawialy juz zdjecia testu ciazowego. Ale tez czekam, moze na jakis fajniejszy brzuszek chociaz zeby koszulka fajniej wygladala, bo teraz wygladam po prostu jakbym zgrubla!

karolinaa - mieszkasz na przedmiesciach/wsi? Pewnie temat numer jeden:) nie wiem jak mozna wyrazac niechec do zwiazku gdy dwoje ludzi spodziewa sie dziecka..no..tak sie po prostu nie mowi;) w sumie czy dziecko w drodze czy nie, kto tego chce wysluchiwac? Ludzie sa dziwni, moze zazdroszcza. Tez sie juz wstrzymuje choc dziwnie sie czuje gdy na pytanie co u mnie nowego, odpowiadam "nic,po staremu" a tu dzidzia i slub i przeprowadzka w drodze jednak planuje jakies zdjecie na facebooka z koszulka 'baby loading' (juz dawno wybralam :P )niech wiedza, niech maja, niech plotkuja. Lepsze to niz udawanie, ze nie wiedza o niczym i odzywaja sie po roku ciszy i oczekuja, ze sie podziele wiadomoscia i ze jest ona prawdziwa, a nie tylko plotka:) a oni beda mogli mi wspolczuc i podac wiadomosc dalej:)

U mnie tez leje od rana, a pozalatwiac sprawy musze, nie widze tego jednak mialam nadzieje, ze chociaz katar mi odpusci ale nie...po co. spragniona - milosc z dziecinstwa! Super:) Te bobasy to dopiero maja widzimisie i przychodza glownie wtedy kiedy czlowiek sie nie spodziewa. Rodzina u mnie zareagowala dobrze, ale..no coz, wyjscia nie maja, plakac nad rozlanym mlekiem to sie nie placze:P Aaa jesli chodzi o jakis blizszych znajomych, to mi sie odechcialo z nimi w ogole miec kontakt, wiekszosc zareagowala typu 'o kur**a przeje**ne' jakbym mowila o jakims strasznym wypadku, ja zdziwiona, ktos tam zdziwiony, ze ja zdziwiona po czym szybko dodaje 'nooo tak ale to dobra nowina nie?' no raczej tak... to byla jedna z moich lepszych kolezanek. Az sama sie zaczelam zastanawiac czy to na pewno nie jest przeje**ne. Niektorzy sa takim typem czlowieka, ktory specjalnie pisze o imprezach na jakich byl i jakie ma w planach (mimo, ze nie odzywal sie miesiac) i czego to nie bedzie robil, oczywiscie ja nie moge, bo jestem w ciazy i swietnie sobie obie strony zdaja z tego sprawe. No i odechcialo mi sie informowac kogokolwiek, a mialam faze takiego podekscytowania, ze mialam ochote wtracac ta wiadomosc w bylejaka rozmowe no i dziwnie na pytanie 'co u Ciebie nowego' nie powiedziec, ze spodziewam sie dzidzi:) coz

Joasiu - moja szwagierka ma tak samo na imie tak odbiegajac od tematu :) nie miala zadnych mdlosci w ciazy, nie wiedziala nawet, ze w niej jest przez 2 miesiace. Coreczka sliczna i zdrowa:) obnizylo jej sie tylko (albo az) lozysko ale bez problemu urodzila. Ja i kilka dziewczyn tutaj rowniez nie doswiadcza wymiotow, moze lekkie mdlosci, mnie czasem cos odrzuca, raz zjem salatke z jajek a po 15minutach jak czuje jajka to uee! Moja mama z kolei przy jednej ciazy je miala, przy drugiej nie. Rowniez sie naczytalam zlego o tym, ze brak wymiotow to zly znak, przestalam to robic, bo tylko sie zamartwialam niepotrzebnie, bo to sie zwyczajnie zdarza i jest normalne! Bede trzymac kciuki za Ciebie i w ogole gratuluje ciazy :) Oby tym razem wszystko bylo w porzadku! A jak nie wszystko, to czesc i zeby sie dobrze skonczylo, bo o to chodzi. Milego wieczoru Mamusie!

Aa tam w bioderko nie zaszkodzi

Aa, moj wujek jeszcze na kaszel lub gardlo gotowal ziemniaki, zawijal i kladl na plucach czy gardle :P podobno dziala, nie stosowalam. Nie wiem wgl czy ziemniaki cos daja? Mysle, ze to kwestia rozgrzania miejsca, ale nie wiem

Syrop cebulowo czosnkowy i rosol stosuje ogolnie na wszystko czy to katar, gardlo czy przeziebienie juz.

Ja jak na razie zyje tylko w Polsce, wyjazdy nawet nie w planach takze wypowiedziec sie na ten temat jest mi raczej ciezko. A co na bol gardla...mi pomaga czekolada, zageszcza sline i jakos lzej mi przelykac cokolwiek, rosol moze pomoze, syrop z cebuli i czosnku, miod. Do tej pory stosowalam tylko to, bo dropsy z apteki z a d n e mi nie pomagaly, nigdy:(

Monisia - jak cos musi sie stac to sie stanie :) no i tak ma byc!

Tak i te wielkie kroki trzeba szybko podejmowac, bo wymaga tego czas. To tez dla mnie nowosc i szok jednoczesnie. Moze nie mamy wszystkie takiej samej sytuacji, ale i tak to rozumiem. Karolinaa - ja niedaleko, bo Katowice, pogoda okropna! To samo! Nic sie nie chce, pada, duchota okropna, troche burzy bylo. Ogolnie to szaro buro i ponuro. Rano tylko bylo ladnie, ale i tak duchota straszna takze nic fajnego. Ja tam lubie taka wczesna wiosne, cieplo ale jednak chlodno :) Takze ja dzisiaj mam randke z serialami prawie caly dzien :P

sloneczko - u mnie brak objawow rowniez, oprocz piersi, chyba troche kilo wiecej:) czasem mnie odrzuca jakis zapach, ale tez rzadko. Objawy jeszcze moga nastapic jak pisze poprzedniczka, ale zycze Ci ciazy bez mdlosci!!

Szania - doskonale to rozumiem, tez chce byc kwitnaca super sexy mamuska z klasa az pofarbuje wlosy tez wczesniej! Namowilas mnie inka30 - lekarze to wiecej czasem strasza niz pomagaja ;) a chyba powinni raczej pomagac?! Jak to bylo u Nas... u mnie to jednak ta pierwsza (ale nie jedyna) milosc. Poznalam swojego partnera juz w gimnazjum, dosyc sie przyjaznilismy, raz zdarzyl sie glupi, moj i jego pierwszy w zyciu, pocalunek :) Potem moj i jego pierwszy raz. Jednak chlopaka potem mialam innego, on inna dziewczyne. I tak do 2 klasy liceum, bo wtedy zeszlismy sie i bylismy para, troche burzliwa, jak to w tamtym okresie bylo ze wszystkim. Cos nas zawsze ku sobie ciagnelo. Dodatkowo zaszlam w ciaze, 19lat, niestety do usuniecia. Ciaza pozamaciczna. Troche to oboje przezylismy i po jakims czasie rozstalismy sie. Doszly studia, wyjechalam, poniewaz jego 'bliskosc' mnie dobijala. No i studia. Szal cial inni partnerzy, inne milostki. Jednak bliski kontakt mielismy nadal, opowiadalismy sobie doslownie o wszystkim. Po jakims czasie moj partner stwierdzil, ze mnie bardzo kocha i jestem ta jedyna, a zauwazyl to glownie w tym, ze zawsze jestem pierwsza osoba, z ktora sie wszystkim dzieli i pierwsza jego mysl po jakimkolwiek wydarzeniu w jego zyciu to 'dzwonic do Patrycji'. Okazalo sie, ze tez go nadal kocham I tak do 2012 roku, zeszlismy sie na stale, przeprowadzil sie do Katowic wyznajac mi kiczowacie wieczna milosc. Po jakims czasie zamieszkalismy razem i tak sie to kreci do dzisiaj :) Na wiadomosc o ciazy obydwoje bylismy zszokowani z racji na poprzednie doswiadczenie, ale jestesmy niesamowicie dobrej mysli po wizycie u lekarza, wspieramy sie i licze, ze tak bedzie juz zawsze :) oczywiscie, nadal bywa super dupkiem

Wlosy czarno biale, ale odrostow nie widac jest kochany! A ja Ci szczerze powiem, gdy bylam blondynka to lubialam miec odrost (no ale nie przesadzajmy z jego wielkoscia), podobal mi sie, chociaz ja naturalny kolor mam ciemny blond cos takiego i moze sie tak nie odznaczal, ale krecilam wlosy od u nasady albo je spinalam, jakos odrost na blondzie mi przypadl do gustu. Carrie z seksu w wielkim miescie zawsze go prawie miala tak mi zostalo od mlodosci moze. Z farbowaniem na blond (chociaz chce naturalny a nie taki jasny) wstrzymam sie chyba az do slubu ;) tj koniec sierpnia i tyle. Jakos narazie mi nie zalezy na ladnym kolorze, do pracy, na uczelnie juz nie chodze takze glownie siedze w domu z bliskimi lub wychodze na miasto, ale wtedy mam to troche gdzies! Jestem w ciazy, to moge sobie miec odrost i rozstep na nodze, bo przepraszam ale ja tu teraz pracuje 24h na dobe

Acha. Jeszcze sobie przypomnialam temat o farbowaniu wlosow, lekarz mi powiedzial ze od 8tygodnia bez problemu, tutaj jakas mama mowi, ze wstrzymuje sie do 12tygodnia i ja tak zrobie:) Takze mozecie farbowac sie :) Ja sie jednak wstrzymuje, szczerze mowiac, bo.. mi sie nie chce! Rece mnie juz bola na ssama mysl, a mam dlugie wlosy i wprawa jeszcze srednia i grrrr, a odrost juz chyba ponad 1cm.. Myslicie, ze blondy maja wiecej chemii? W koncu na pewno zawieraja jakies rozjasniacze, a one niszcza wlosy. Planuje naturalny blond z jakimis jasniejszymi refleksami na slubie miec (jestem obecnie rudawa po jasnym kasztanie) to chyba nie zaszkodzi?

Witam nowa mamuske :)) marcy ktory tydzien? Tez sie czuje juz jak taka 'mamuska' :( i tylko dziecko w glowie i dziecko w glowie. Chociaz ostatnio mi dosyc przeszlo. Bylejaka jazda autobusem mnie wykancza, jest dwa razy bardziej duszno, poce sie prawie od razu, straszne! Takze organizm pracuje na mega obrotach i tego nie odczuwac sie chyba nie da. Co do wydzielin, to tez zdarzyly mi sie, moze ze dwa razy, jakies bardziej zolte niz biale:) To norma. Witaminy biore juz od dawna, jest tam tez i kwas foliowy jakies 200% zapotrzebowania dziennie, chyba ok? Inka30 - prawda! Przeciez nawet duzo kobiet w ciazy miewala normalnie okres i co imesiac krwawienia, jakby w ciazy nie byla! Takze wydzieliny moga byc normalne, krew moze i tez, wiec nie warto od razu panikowac tylko na spokojnie do lekarza:) Ja dzisiaj bylam u rodziny, kolejna dobra nowina przekazana, jak mnie wykarmili to az mdlosci nabralam :( ale na szczescie bez wymiotow. O jedzeniu chwilowo myslec nie moge, ale jak zglodnieje chetnie wroce po przepis na poprzednich stronach. UDANEJ NIEDZIELI :) najlepiej bez wymiotow, bolow i tylko z usmiechem:)

Ja na glowie tyle mialam, dzien mnie nie bylo i tyle stron. Gaduly. Witam nowe mamusie i duzo zdrowka posylam :) Ja dzisiaj jade do rodziny partnera, glosic dobra nowine, pogrillowac moze. Troche mi sie nie chce, juz o 22 jestem zazwyczaj zmeczona i tylko bym lezala, takze pewnie szybko odpadne, szczegolnie, ze od 7 nie spie. Jak Wasze samopoczucie na sobote? :) Ja sie dobrze czuje, tylko zmeczona, mam katar sienny i nos zatkany, oddychac ledwo moge, jak juz to tylko ustami :( kiepsko sie tak spi. Zycze milego dnia Wam wszystkim i dobrego samopoczucia! bo pewnie dzisiaj malo zagladac bede i jutro tak samo buu!

Hahaha, no prosze! Jak polubialas takie smaki, to sa bardzo fajne warzywne soki pomidorowe z imbirem, burakiem. Ostatnio popijam jak szalona. Dzisiaj znowu maly soczek pomidorowy poszedl :) Ja wlasnie tak samo mam, mam rozne smaki, ale zjesc potrafie dwa razy mniej niz zazwyczaj, najadam sie kilkoma lyzkami zupy itd :( szkoda, bo lubie jesc! Moje samopoczucie jeszcze ok:) omdlalam tylko jeden raz, mdlosci nie mam, oprocz momentow, w ktorych mysle 'oho!' i cos mi sie zoladek odzywa, cos mu nie pasuje, ale na tym sie konczy. A tak to tylko ospala jestem:) inka30i - jak po malej aktywnosci juz jakies plamienia sie pojawiaja, to ja nie wiem jak sie przeprowadze:O bede musiala kogos do pomocy tutaj zrekrutowac:) Milego wieczoru Dziewczyny!! katez - nie jedz tyle cukru na noc, bo zas bedziesz tu sama po nocach!!

beti - super fotka! Robisz juz album?? :) O co chodzi z 5+5 czy 5+3, bo nie wiem? 5tydzien, 5 dzien? :P

Zrob jej opinie na necie na kazdy portalu o lekarzach, zawsze cos! Dawaj w ogole jej nazwisko, zaraz tutaj popiszemy o niej

Monisia - ale trafilas na ginekologa, to jakas porazka!!! Mam nadzieje, ze nigdy nie doswiadcze czegos takiego, poplakalabym sie tez tam jak bobr, nie ma co. W ogole wyszlabym od razu chyba, trzaskajac drzwiami. Znalazla sie wielka Pani doktor... Deklaracje wiary tez pewnie podpisala;) zalosne.

kf2909 - o rany, to super! Cieszy mnie to bardzo, ze powoli wszystko idzie w dobrym kierunku. Udanego wypoczynku Ci zycze, a przede wszystkim udanej romantycznej kolacji we dwoje:) obys sie szybko zregenerowala! I wszystkie sily! I licze, ze sie tu jeszcze pojawisz z dobra wiadomoscia, nawet jesli nie bedziesz lutowa mama to lipcowa Daj znac, trzymam kciuki za Ciebie, duzo dobrego zycze, zdrowa i sily, przesylam szczere pozdrowienia :) DO USLYSZENIA!! inka30 - napisalam do Ciebie maila w sprawie mieszkania, bo jednak spr jest lipna bardzo. Mam nadzieje, ze masz chwilke i pomozesz :(

Ja mam nadzieje, ze niedlugo kaaazda z nas dodatkowo dostanie kolejne 4kg na brzuchu :) łii

Odkujemy sie odkujemy! Bedziemy wygladac lepiej niz teraz (moze mi sie poszczesci i troche z nowego biustu zostanie!) inaa - ja bede wtedy w 8tc i pierwszym dniu :) im blizej wizyty tym wiekszy stres. Jutro ide na badania! Moze bete otrzymam od razu to sama ocenie czy jest ok i troche obaw minie. Wlasnie jestem po drzemce, mialam swietny sen!! Snila mi sie dzidzia, zaraz po porodzie, odcinali jej pepowine (jakims kuchennym nozem i w sumie sznurek bardziej przypominalo niz pepowine, ah te sny) ale patrzalam na buzie bobasa i wyczekiwalam pierwszego nabrania powietrza i po chwili w koncu zauwazylam jak uniosla mu sie klatka piersiowa, wzial wdech i zaczal plakac. C u d o w n e! To chyba dobry znak! :)))