Skocz do zawartości
Forum

iza-majka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iza-majka

  1. Progosia mi położna też mówiła że koniecznie budzić co 3-3,5 godziny!!! A pediatra powiedział że jeśli dziecko pprzybiera na wadze to nie ma takiej potrzeby. I ja w nocy małego nie budzę. A śpi mi nawet do 7 godzin.
  2. A które maluchy są po szczepieniu? Były jakieś problemy po?
  3. Hej dziewczyny! Jeśli chodzi o karmienie piersią to faktycznie cudowne uczucie ale dla mnie jeszcze lepszym uczuciem jest to tulenie się synka po karmieniu. Wtedy jak widzę jak mu dobrze, błogo to sama czuje się błogo :-) My też spacerujemy czesto i dość długo. Pogoda pozwala więc korzystamy. A jak u was ze współżyciem podczas karmienia piersią, jeśli mogę zapytać. ...
  4. Dziewczyny a czy wasze dzieciaki bywają "pobudzone"? Mój mały ma takie akcje że potrafi całą przerwę między spaniem wymachiwać rączkami i nóżkami... wtedy też smoczka ssie jak szalony. Może to głupie pytanie ale już sama momentami się zastanawiam czy to normalne?
  5. Dziewczyny! Dwa pytania :-) Jakie sposoby macie na problemy z własnym wypróżnieniem? O ile macie problemy? I drugie;-) jak ubieracie swoje dzieciaki na spacer?
  6. Młoda Fasolka ja po cc krwawilam porządnie tak wlasciwie w szpitalu, a byliśmy tam tydzień. Potem z tydzień w domu taka ilość miesiączkowa a do 5 tyg takie delikatne podplamienia. A jesljeśli chodzi o ogólnie samopoczucie to po tygodniu było ok. A teraz to wogóle lajcik. Muszę powiedzieć że ten okres połogu właśnie się zakończył i chyba wszystkie dolegliwości mi odeszły. Gdyby nie mój brzuch i tory na nim :-P to nie powiedzialabym że tyle miesięcy chodziłam w ciąży i urodziłam dziecko...
  7. Hej dziewczyny. Tak poczytuje co się dzieje na forum ale jakoś nie mam weny pisać. Mój Hubek wczoraj skończył 6 tygodni. Ale ten czas leci. Waży juz 5 kg! Dalej jest słodkim, bezproblemowym dzieckiem. Waga zatrzymała mi się na -10 i ani grama mi nie zeszło już od jakichś dwóch- trzech tygodni. Karmię piersią więc jem dość lekkostrawnie, nie smażę, moje słodycze to herbatniki i biszkopty. Jestem trochę zła bo tak ladnie spadało a teraz lipa. A jak u was ze spadkiem wagi? Robicie już coś w tym kierunku? Gratuluję wszystkim dziewczynom które urodziły w ostatnim czasie i tym samym zamknęły grupę ciąż ;-) teraz nie będziemy pisać o ruchach brzucha, dolegliwościach czy zachciankach ciążowych... hehe
  8. Czytałam na fb że Fasolka jeszcze nie urodziła :-( aż mi szkoda dziewczyny... i tak się zastanawiam jakby to było gdyby mój Hubuś nie "przebił pęcherza" bo też był z niego leniuszek i sam wyjść nie chciał. Swoją drogą tak myślę że w każdym szpitalu chyba jest inaczej jeśli chodzi o rekacje lekarzy, podejście do tematu porodu. Jedni lekarze działają szybko inni zwlekają...
  9. Dziewczyny do jakiej temp wychodziłyście ze swoimi maluchami na spacer?
  10. Fasolka to trzymam kciuki... żebyś Kochana jak najszybciej i najmniej boleśnie spotkała się ze swoim dzieciątkiem :-) Może dziewczyny czas najwyższy zakończyć to oczekiwanie. ... hehe. Grudzień dawno się skończył :-P a tak serio to jestem z każdą z was które jeszcze czekają.
  11. Lenson ja jeszcze składałam wnosiek do ubezpieczenia na życie bo tam przysługuje świadczenie z urodzenia dziecka. Mi zeszło 10 kg do świąt i dalej waga stoi :-( zostało jeszcze 3 a chciałabym jeszcze z 10 zgubić... Ja karmi3 synka max 10 minut na raz ale czasem przez godzinę lub dwie. Choć dziś pół godziny wisiał bez przerwy :-) Hubek ma już miesiąc i zauważyłam u niego pierwszy kontrolowany uśmiech :-) !!!!!! Dziewczyny powodzienia!!!!
  12. Hej. Ja powiem szczerze że czasu mam bardzo dużo. Mój synek je z reguły 10-30 minut częściej 10 :-) potem albo usypia albo leży, troszkę się przytulamy i głaszczemy ... Kolek narazie nie ma :-) A co do kupek hmmmm.... no robi kilka w ciagu dnia, ale zdarza się u i tak że potrafi 3-4 razy w ciągu godziny. Kąpiel- początkowo była codziennie ale i położna i pediatra zalecali co drugi dzień. Może przez zimę tak będę robić ale potem oczywiście będzie codziennie. Jeśli chodzi o ubranka 56-62. Część pasuje mniejszych ale powoli wchodzimy w rozmiar 62. Hubek ma 4 tygodnie, waży 4, 5 kg a długość 58. Używamy jeszcze pampersów 1 ale to już będzie jego ostatnia paczka. Wydaje mi się że na nóżkach za mocno się odgniata. A teraz moje pytania :-) jak u waszych maluchów z leżeniem na brzuszku? Mój Niunio ma straszne zimne ręce,wiem że sprawdza się na karku i tam jest ciepły ale nie wiem czy mam mu niedrapki zakładać bo szkoda mi tych łapek?
  13. Marysia mój Hubert robi przy cycku "dzięcioła". Hehe. Czyli nie na boki tylko wali głową w pierś :-)
  14. Generalnie to wszyscy którzy zadają te pytania typu czy urodziłaś albo jak się ma dziecko to robią to z troski. Ale owszem bywa to dość wkurzające... hehe. My używamy smoczka;-)
  15. Dziewczyny to chyba tylko od nas zależy czy ten wątek zostanie. O ile będziemy się udzielać to nie umrze :-) Mój Hubek dziś kończy 4 tygodnie. Nie mogę narzekać na niego. Właściwie żadnych problemów nie mamy. Jedyne co to wczoraj nie chciał za bardzo jeść tzn miał coś takiego że dostawiałam go do piersi to ssał spokojnie przez 2-3 minuty a potem co chwile się odrywał. Mam nadzieję że to poprostu jego gorszy dzień :-(
  16. Hej Kochane! My właśnie wróciliśmy po wojażach świątecznych do domu. Jestem w szoku. Całe święta spędziliśmy poza domem. Hubek spisał się cudownie (mam nadzieję że tego nnie odchoruje). Niby wszyscy w jednym mieście mieszkamy ale jak wychodziliśmy z domu o 11 tak 20-21 wracaliśmy. Niunio wczoraj był na swoim pierwszym spacerze :-) w końcu w poniedziałek skończył 3 tygodnie więc czas najwyższy. Ech aż zw pięknie minęły te święta. ... hehe. A jak u was mamusie minęły święta? Ile grudnioweczek jeszcze zostało nierozpakowanych?
  17. Marta ale ty miałaś cc czy sn? Ja miałam cc więc nie wiem czy to wina porodu. Mój mały oprócz tego że patrzy w sufit to zatrzymuje też wzrok w innych płaszczyznach, raczej nie zezuje.
  18. Marta mój synek też tak robi. Odchyla główkę jak leży na moich nogach. Wydaje mi się że po pierwsze takie małe dzieci widzą tylko kontrastowe kolory więc biały sufit bynajmniej u mnie kotranstuje ze ścianami :-) a po drugie to nie wiem ale nie kładę go na brzuszku bo mu jeszcze pępek nie odpadł i położna nie pozwoliła mi go kłaść. Więc może w innej pozycji ćwiczy mięśnie :-) No właśnie a jak pępuszki u waszych maluchów?
  19. Nati to nie za fajnie masz... ja muszę powiedzieć że mój mąż wyręcza mnie z wielu czynności. .. ba nawet śmieje się że jakby mógł to i karmienie by ogarnął. .. no ale ;-) czasami wręcz ja się czuję niepotrzebna. Hehe swoją drogą nie wyobrażam sobie żeby mój mąż tak mi mówił jak Tobie. Wg mnie świadczy to chyba o niewiedzy ile czasu pochłania opieka nad maluchem który co prawda dużo śpi ale wymaga stałej kontroli. A co do wyglądu hmmm... cellulit miałam zawsze więc i teraz jest. Zostało mi niby 2 kg do wagi sprzed ciąży ale z jeansami jest ciężko. Ale najgorsze są te rozstępy na brzuchu.... w sumie nie czuję się tragicznie bo 3 tyg po porodzie to i tak jest fajnie. Zresztą to wszystko nie jest takie ważne jak patrzę na ten mały prezencik pod choinką :-)
  20. Asiek gratulacje!!!! My dziś wyszliśmy z Hubkiem do ludzi :-) pojechaliśmy do rodziców i teściów e odwiedziny. Wszyscy na miejscu ale próba przed świętami zaliczona bardzo pozytywnie. Teraz Niunio odreagowuje spaniem :-) Kochane maleństwo. Mąż stwierdził że jeśli on taki będzie dalej to jeszcze mi z dwójkę dorobi..... hehehe. Powiem wam ram szczerze że taki mi się instynkt załączył że nawet ciężko było mi w kościele samej wytrzymać. A jak u was jest z uczuciami? Ja to zwariowałam na punkcie swojego dziecka. Mój mąż też. Nawet nie wiem czy nie bardziej. Tak wszystko mu się ułożyło że jak 1.12 wziął wolne tak do 7.01 jest z nami w domu.
  21. Nuria gratulacje! Pomimo tak nieprzyjemnego porodu napewno teraz odetchnęłaś z ulgą że masz swoje szczęście :-) wracaj szybko do siebie i ciesz się macierzyństwem.
  22. NURIA mi jakiekolwiek skurcze pojawiły się w trakcie drugiej oxy. Powodzenia! !!!!!
  23. To ja swojego Hubcia muszę pochwalić. Póki co jest rewelacja. Co prawda nie je regularnie bo jest dzień że je co godzinę a jest tak że śpi po 3 godz w dzień a np 5-6 w nocy. Nie budzę go. Problemów z brzuszkiem póki co nie mamy, może dlatego że ja jem właściwie tylko gotowane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...