iza-majka

Lenson no to długi masz ten połóg Kochana... dlatego ja nawet nie zaglądam do przychodni nfz. Ba powiem nawet że przed ciąża jeździłam do specjalistycznej klinki gdzie zostawiałam gruuube pieniążki ale tam było wszystko jak w zegarku. Dla porównania teraz chodziłam do "zwykłego" lekarza ale też prywatnie no ale zarówno terminy jak i podejście było słabe...

Witajcie mamuśki! U nas znów piękny dzień. Może niebo nie jest takie czysciutkie jak wczoraj ale i rak jest super... jak ja się cieszę że ta zima jest taka łagodna :-) Fasolko współczuję tego co się dzieje z Tobą po cc. Sama jestem po cc ale zarówno sam zabieg jak i dochodzenie do siebie po wspominam całkiem "miło" :-) nawet zaczęłam robić brzuszki. Co prawda narazie po 50 bo się trochę boje przeciążyć ale jak po tygodniu będzie ok to będę stopniowo zwiększać liczbę. Tak się zastanawiam czy wszystkie macie ustalony rytm dnia? Bo u nas pomimo prób jakoś to nie wychodzi. Karmię na żądanie ale to żądanie czasem jest co 3 godz a czasem co 30 min. Kąpiemy o stałej porze potem cyc a potem różnie... i tak myślę czy coś ja robię nie tak czy wy też tak macie? ?? I jeszcze z innej beczki :-) chodzicie na basen?

Ja generalnie nie jem smażonego. Jem poprostu zdrowo. Nie jem czekolady ani większości słodkości. Ale to też z myślą o sobie. Choć i tak waga nie spada :-(

Megi no te rączki to tak jak mówisz do modlenia... Aleksandra mam takie łóżeczko i powiem że to rewelacja! Niunio śpi sobie w łóżeczku a jak w nocy chce jeść to myk i już go mam przy cycku :-) nawet nie muszę wstawać :-)

Aleksandra ja myślę że z teściami tak jest bo to drugi wnuk. Pierwsza wnuczka 4 lata wychowywała się u nich a poza tym jest "poszkodwana" bo tatuś od nich odszedł. Trochę przykre słuchać że ona jest taka biedna a Hubkowi to dobrze bo to nie nasza wina. Ale oni sami mnie tego nauczyli żeby nie słuchać wszystkiego co ktoś mówi :-) 12 lat z tą rodziną robi swoje. A po drugie to dziecko syna a nie córki. .. a to też różnica :-) Cudowne uczucie patrzeć jak dziecko nabiera nowych umiejętności co? Aż czasem łezkę uronię jak na niego patrzę :-)

A jeszcze mam pytanie. Jak jest u was z karmieniem piersią? Mój syn potrzebuje chyba więcej bo je ostatnio w nocy dokładnie co dwie godziny a w dzień jak nie śpi to co godzinę ....

Hej dziewczyny! Witam was w ten piękny słoneczny dzień:-) przynajmniej u nas :-) jak człowiek rano wstaje i widzi słoneczko za oknem ro odrazu nastawienie do życia inne. Hehe. Jak minęły wam walentynki? Z tego co czytałam to tak jak u mnie. Ogólnie nic, a jak maluszek usnął to przytulanki; -) macie coś takiego że jak coś "zaczynacie " w pobliżu dziecka to robi się one niespokojne? Podobno feromony które wydzielamy pobudzają dziecko. .. Co do tematu teściowej. . Temat rzeka :-) ogólnie nie jest źle. Bo ja się nie wczuwam. Ja nie przeżywam. Przyjdzie to będzie nie to może my do nich zajedziemy a może nie. Czasem opowiada i pyta dlaczego tak robimy bo ona to robiła inaczej... ale mówimy: bo tak. Hehe. Zresztą w porównaniu do męża siostry i jej córki to właściwie nam się nie wtrąca. Ogólnie to muszę powiedzieć że ani tesciowie ani rodzice nie starają się ingerować w nasze wychowanie. Czyli chyba dobrze sobie radzimy? Hehe A jak tam rozwój waszych maluszków? My jesteśmy na etapie śmiania się gdy ja mówię do Hubka i uspokajania się przy mamusi :-) a fizycznie to interesowanie się swoimi rączkami no i dotykanie- poznawanie mojej twarzy i rąk :-)

Ech.. bo mój ostatnio przegina.. najpierw przesadnie "bronił" mnie przed moją mamą bo zbyt często pytała się o samopoczucie w ciąży (nie powiem- było to czasem upierdliwe ale zawsze lepsze niż brak zainteresowania teściów) a teraz ma jakąś chorą zazdrość o małego :-( jego rodzina słucha się, rzadko przychodzą no i czekają np aż my im damy małego. A moi z kolei są częściej i nie mają takich oporów... wkurza mnie takie dogryzanie, złośliwości albo wogóle foch jak ktoś inny trzyma dziecko jak nie tatuś. Wszyscy kochają tego naszego malucha i ja pozwalam się innym cieszyć z niego a mąż chce go zgarnąć tylko dla siebie :-( i nie chodzi mi tu o opiekę nad nim tylko o podejście do innych- wcale nie obcych bo to najbliższa rodzina ! Rozmowy nic jie dają bo nie dawały w ciąży ani tym bardziej teraz ... A zmieniając temat to strasznie mi ciężko pi pączkach. Zjadłam w sumie 3 przez cały dzień. ..

Kochane!!! Czy macie problem z zaborczymi tatusiami?

Miremele ja zakładam czapeczke bawełnianą zaraz pi kąpieli. W pokoju gdzie go kąpiemy jest nagrzane a potem jak zmieniamy pokój to jest zimno. Ubieram małego albo w pajaca z cienkiej bawełny albo bawełniana piżamke :-)

Jeżeli nie będzie padać to ja wychodzę. U mnie też nie jest za pięknie ale staram się codziennie chodzic. Może po prostu krócej będę :-)

Kochane jak macie carefoura blisko to do dziś jest promocja n pampersy 3. 150 sztuk za 80 zl!!!!

Hej dziewczyny. Ola życzę udanych zakupów. Ka tak mam jak Hubert się urodził to zakupy głównie dla niego. Sama sobie to coś tam oby było, nie wczuwam się :-) Powiedzcie mi moje Drogie ile czasu używać jednego smoczka? Czy jest jakiś okres używania?

Co do kąpania to powiem wam z kolei że ja małego kąpie w nivea ale nie używam nic później. Właściwie tak zasugerował mi pediatra i faktycznie przez dwa miesiące zdarzyło mi się może ze dwa razy użyć mleczka nivea. Skórka jest delikatna, nieprzesuszona więc narazie ja nie smaruje. U nas jest problem buźki teraz. Niby nie ma tragedii ale Hubek ma takie szorstkie policzki. Wygląda to tak jakby zaschniete potówki albo jakiś delikatny trądzik ale skórka jest taka niemiła w dotyku. Myślę że może jakimś alantanem posmarować? Jak myślicie?

Ja niby wróciłam do ubrań sprzed ciąży, zostało mi 3 kg.. właściwie wszystkie ubrania pasują... ale trochę jestem zawiedziona bo zmieniłam totalnie swoją dietę. Wcześniej fast foody, napoje gazowane itd były na porządku dziennym a teraz wszystko zdrowe, lekkostrawne a waga ja stanęła dwa tygodnie po porodzie tak nie drgnie do tej pory. Nie mówię że się głodzę bo po prostu jem zdrowo. I o tak....

U nas też jest problem ropiejacych oczek. Były już kropelki a teraz zostało masowanie i przemywanie. Kochane tak sobie myślę że lepsza zima póki co nam się nie mogła trafić co nie? Ja dziś z Hubkiem spacerowałam dobre 2 godziny. I tak codziennie. Jestem zadowolona bo noe dość że dziecko jest na powietrzu to i jak skorzystam że wyjde z domu. Miłego popołudnia :-)

soqlka odpowiadając na twoje pytania :-) - u nas daje się chyba cos ok 200 zl . Ja jeszcze nie wiem bo my w kwietniu będziemy chrzcić -co do szczepienia gruźlicy to Hubek skończył właśnie 2 miesiące i właściwie od jakiegos tygodnia jest taki malutki strupek bez ropy, u nas utrzymywała się ropa ze 2 tyg -co do spania- jest różnie. Nie mamy jeszcze planu dnia i Hubek różnie śpi. Jedno jest pewne zawsze na dworze. I Nieważne ile jesteśmy to tyle śpi. Napewno śpi ogólnie mniej niż np miesiąc temu. Grunt że spokojnie śpi w nocy- przerwa na karmienie i dalej śpi -rozmiar ubranek- ogólnie to 62. Niunio co prawada mierzy 57 cm ale waży ponad 5, 5 kg. Zdarza się że pajace albo bluzeczki są 68 ale to wszystko zależy od firmy - prezent dla taty, hmmm to zależy co lubi. Ja swojemu na 50tke kupiłam zegarek casio taki w granicach 100 zl. A tak to zostają perfumy, dobry alkohol albo jeśli ma jakieś hobby to coś w tym kierunku :-) młoda fasolka piszesz że masz dość dźwięku suszarki. .. ja ostatnio znalazłam na YouTube 10godzinne nagranie :-) Współczuję Co sytuacji z mężem, ale może w końcu zrozumie. A gotujesz obiady, pierzesz i sprzatasz? Jak tak to może kilka dni tego noe rób. Jak zobaczy że np nie ma obiadu to się zastanowi??? A teraz ja mam takie pytanie.... CZY WAM SIĘ ZDARZA ZDENERWOWAĆ SIĘ NA SWOJE MALEŃSTWO? Ja dziś mam takiego kaca moralnego bo w nocy się strasznie wkurzałam na synka że nie śpi. Nie płakał, noe marudził, wszystko było ok. Nie wiem xo mi się stało. Ale jestem taka zla na siebie za to.....

Larissa ja stosowałam 5w1. Szczepionke mieliśmy o 12 a synek do końca dnia spał oczywiście z przerwami na karmienie no i jak się budził to był trochę rozdrażniony. Ot to tyle skutków póki co. Nie wiem czy dobrze zrobiłam. Narazie nic się nie dzieje. I oby tak zostało.

Zakupy :-)

Ania my dziś rodzinnie spędzamy sobotę. Wspólne zakupy z mężem i synkiem. Hubek o dziwo wytrzymał 4 godziny bez jedzenia. Jestem w szoku. Poza tym odwiedziny u teściów. Króciutkie sprzątanie i tyle :-) pochwalę się zakupami dla synka. Jeśli macie w pobliżu smyka to polecam. Za wszystko zaplacilam tylko 90 zł :-)

Vanessa ja miałam usg we wtorek a kolejną wizytę mamy na koniec kwietnia.

Dziewczyny! Karmienie piersią i kawa rozpuszczalna?

Hej dziewczyny i ja was znalazłam :-) u nas chyba dobrze. Nic się nie dzieje złego. Hubek cały czas na cycku, ba potrafi nawet dwa wyciągnąć... a wydaje mi się że mam dużooo pokarmu. Bo np jak zjadł dwa o 21 to wstał o 4.30. Heheh. Przeszliśmy chyba już drugi skok. Niunio potrafi zatrzymać wzrok na dłuższą na zabawkach, twarzach. Ba nawet celowo udrzerza łapkami w zabawki na leżaczku. No i nie mówię o śmianiu się. .. hehe. Jedyne co mnie martwi to że leniuszek nie chce leżeć na brzuchu co się wiąże ze słabym podnoszeniem główki. Dziś mamy usg bioderek. A co do depresji to chyba to jest tak że osoba która ją ma nie przyzna się do tego. Wiadomo że każda z nas ma lepsze i gorsze dni. Że nasze obecne życie kręci się wokół naszych maluszków. Ja też wielokrotnie wygarniałam mężowi że na początku tak się wkręcił w opiekę nad malym że ja go właściwie tylko karmilam, potem jak poszedł do pracy to że się nie odzywa. Hehe. Kochane to wszystko hormony. Tyle miesięcy byłyśmy w innym stanie, poziom hormonów rósł a teraz w ciągu miesiąca czy dwóch chcemy żeby było jak dawniej.

A to moja 7-tygodniowa miłość....

Hej dziewczyny. Widzę że ostatnio forum trochę ożyło bo jakiś czas temu weszlam to cisza jak makiem zasiał :-) My jesteśmy po szczepieniu 5w1 w poniedziałek. Hubek jedynie co to spał więcej tego dnia i miał drażliwe miejsce ukłucia. Poza tym nic. Waży 5 kg. Wszystko jest super. Ja juz po przeglądzie. Powrót do normalności z mężem :-) był bardzo miły. Aż sama nie pamiętam że może być tak przyjemnie :-) tylko teraz trzeba uważać żeby za szybko nie zajść w kolejną ciążę :-) Mi waga też stanęła i narazie nie da rady nic wiecej zrobić. Tak się zastanawiam kiedy po cc mogę brzuch ćwiczyć. Ginekolog mówił żeby siłownię odpuścić. Jestem 7 tyg po porodzie. Co do pieluch jesteśmy na pampersach 2 i narazie są w sam raz. Pozdrawiam wszystkie mamusie i nasze listopadowo-grudniowo-styczniowe maluszki :-*