iza-majka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez iza-majka
-
Ja brałam do ok 15 tc kwas foliowy, falvit i vigantol bo miałam duży niedobór wit d. A teraz został vigantol i femibion 2 ale chyba jak skończę opakowanie to sobie odpuszczę bo już mam dość tych codziennych dawek leków
-
Ale wam zazdroszczę. . Ja mam wizytę dopiero w połowie lipca... no ale już wtedy myślę że będzie pewność czy to chłopiec czy dziewczynka. Dziewczyny czy orientujecie się może gdzie można kupić taki kombinezon np polarowy ale cienki we wzór tygryska albo panterki. To moje "marzenie" dla swojego dzidziusia i muszę to mieć :-)
-
Tyle bym chciała wydać na całą wyprawkę. Choć jakbym mogła sobie pozwolić na taki wózek to chętnie bym go kupiła bo jest śliczny :-) Witaj marta89
-
Ja dziś miałam 98 na 68... i tak całą ciążę. Niwiele pod i niewiele ponad 100.. a wcześniej 140-150
-
No właśnie u mnie w mieście organizuje m.in. szpital w którym planuje rodzic. Sa to zajęcia bezpłatne w sumie trwaja ok 1 miesiąca. 8 spotkań dwa razy w tyg po ok 3 godzinki. Ciekawa jestem i chyba sie zapisze. Tym bardziej że to moja pierwsza ciąża i jestem totalnie zielona. Hehe.
-
Hej dziewczyny. Chciałam się wpisać w tą naszą tabelke tylko mam chyba jakiś problem z komputerem i wogóle nie mogę żadnych danych wprowadzić. Chciałabym być w miarę aktywna na forum a nie mogę wpisać na listę. A co do wyprawki faktycznie sporo tego... Czy zapisywalyscie się do szkoły rodzenia?
-
Vanesa to może być tak że zwolnilas tempo mięśnie już tak nie pracują jak wczesniej. Zeby nie powiedzieć opadły i dlatego nie tyjesz. Ja jestem aktualnie w 16 tyg i 3 dniu ciąży i ważąc się rano mam na plusie ok 0.5 kg. Jeśli nie masz strasznych wymiotow to nie musisz sie martwić że jestes odwodniona. Nie martw się. A i lekarza też warto zapytać. Carolinee wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :*
-
Ja to już teraz uskuteczniam sporty typu otwieranie i zamykanie lodówki albo przewracanie się z boczku na boczek. Hehe. Dla mnie to jest taka nowość. Dostapilam zaszczytu zwolnienia od pierwszych tygodni ciąży a wcześniej pracowałam po 12-14 godzin dziennie. Ale najgorsze jest to że już tak mogłoby zostać.
-
No tak tylko że dla nas tu zgromadzonych :p w tym roku urlopy zimowe chyba ominą... heheh. Jeszcze trochę czasu to się coś wymyśli. A co do bólów głowy to chyba jakaś norma w ciąży. Mnie i wcześniej bolała ale teraz to wogóle masakra.
-
No dziewczyny mecz trwa a na forum jak makiem zasiał? Już dwa razy czytałam tego demotywatora i drugi raz płakałam ze śmiechu ciesząc się że nie mam kota. Mam teraz pytanie z innej beczki... Wybieracie się gdzieś na wakacje? Ja planuje pod koniec lipca tylko nie wiem gdzie. Może polecacie jakieś miejsca gdzie można odpocząć w ciąży? Oprócz domu oczywiście :-) już widzę że długie spacery nie wchodzą w grę. O leżeniu na plaży też trzeba zapomnieć. .. hm....
-
A ja myślałam że ze mną jest coś nie tak. Mam twarz jeszcze gorsza niż w okresie dojrzewania. Hehe. Ja tak ciągle niedowierzam z dzidzia.... na początku gdyby nie test, usg i zapachy to w życiu bym się nie zorientowała. Teraz gdyby nie kolejne usg też bym nie uwierzyła. Nie czuję w sumie żadnej różnicy. Nie mam zachcianek nie mam mdłości. Nic. To i przez to siada na psychikę. Dlatego tak czekam na te ruchy. ....
-
U mnie każdy mówi że ma być chłopak . A szczególnie teść który twierdzi że innej opcji nie ma... i wygląda na to że jest w stanie się obrazić jak będzie dziewczynka. Hehe. No ale mi to akurat wisi... a wogóle chyba dopiero zaczynam odczuwać huśtawki nastrójw, bóle głowy. No dziś to już masakra. Co mogę zrobić oprócz tabletki?
-
Pewnie! !!! Dla mnie najważniejsze jest to co noszę pod sercem. Reszta już się nie liczy. Tylko potem jest mowa że społeczeństwo się starzeje. Że młodzi nie chcą dzieci.... a to nie takie proste. Począwszy od pomocy tym co mają problem a kończąc na marnym 1000 zł które powinna dostać każda powiększająca sie rodzina. Oj dobra nie nakręcam się już bo dzidzia będziesz zestresowana. Hehe. Wogóle to fajne to forum. Ciągle coś się dzieje. I tak będzie na pewno do grudnia :-)
-
Ale to przykre. .. nie dość że polityka prorodzinna w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia to i te co uciekają do "lepszego świata" mają przerabane... współczuję. Ja po dwóch latach starań dostałam zwolnienie już od 7 tyg jak tylko potwierdziłam ciążę. I niby fajnie ale... mój szef stwierdził że nie potrzebuje takich pracowników i myśli o zwolnieniu. A że jestem zatrudniona na zlecenie to ma do tego pełne prawo...
-
Dziewczyny nie boicie się tak wcześnie kupować? Ja to mam takie schizy że sklepy dla dzieci omijam szerokim łukiem. ..
-
Na początku zmierzył ciśnienie, zważył, obejrzał badania i zaprosił na fotel. Zbadał szyjke potem takim aparacikiem zmierzył tętno dzidziusia i stwierdził że skoro wszystko tu jest dobrze to nie trzeba robić usg. Ja jakoś bardzo się nie upieralam i tak wyszło. Przyzwyczaiłam się do ciągłych usg bo jak się staraliśmy i na samym początku będąc w konkretnej klinice to usg miałam za każdym razem. W sumie jestem w 16 tyg a od początku miałam już 4 badania.
-
Właśnie wróciłam od lekarza i się zawiodłam. .. nie było usg. Lekarz posluchal tętna dzidziusia, zbadał gdzie trzeba i powiedział że usg na kolejnej wizycie... czyli za miesiąc :-( no nic.. dalej żyjemy w niewiedzy. Hehe.
-
No mi co jakiś czas tak śmiesznie jeździ w brzuchu i wmawiam sobie że to dzidzia się rusza... za bardzo chce. Choc wszyscy mi mówią że jeszcze będę mieć dosyć. Ale jak można takiego szczęścia mieć dosyć? ????
-
-
chciałam dodać zdjęcie żeby pokazać brzuch ale jakoś nie chce sie załaczyc. dziś idę na kolejną wizytę do gin. ciekawe co mi tym razem powie... przez dwa lata staraliśmy się o dzidzię więc teraz kiedy się udało to drże przed każdą wizytą... a jak z ruchami dziecka?? czujecie już???
-
ja sama go nie widzę ale podobno jest:) ubrania też nie kłamią:P zawsze byłam osobą przy tuszy więc aż takiej strasznej róznicy nie widzę:)
-
Witam wszystkie grudniowe mamusie!!!! jestem nowa. długo się zastanawiałam czy zarejestrować się forum bo chyba nie docierało do mnie to że jestem w ciąży. ale chyba już najwyższy czas.... termin porodu ustalony jest na 1.12 więc to już nie przelewki:) gratuluję oczywiście wszystkim Grudnióweczkom i życzę wytrwałości i zdrówka do samego rozwiązania:)