Hej dziewczyny
Kasia300 i Monsand szkoła rodzenia ma sens niezależnie czy cc czy sn.
Chodziłam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży. A już wiedziałam, że będę miała cc.
W szkole mówią o ważnych rzeczach dotyczących nie tylko porodu, ale przede wszystkim pielęgnacji maluszka, ćwiczeń na brzuszku już w 5.dobie życia, masażu, kąpieli, wszelkiego rodzaju nieprawidłowościach w rozwoju i o naszych sprawach kobiecych i laktacji, ktora jest bardzo istotnym elementem.
Bardzo dużo się zapamiętuje
Ponadto na szkole rodzenia - w szpitalach, gdzie będziecie rodzić, macie możliwość poznać położne. One też zapamiętują osoby, więc zawsze raźniej będziecie się czuły.
Gdyby nie szkoła rodzenia, to nie wiedziałabym, że mój mąż może być przy cesarskim cięciu. I był, trzymał mnie za rękę, a potem poszedł za dzieckiem i kangurował.
Mało tego - poznaje się też inne pary, a niejednokrotnie takie znajomości potem zostają, tak jak i u mnie.
Dlatego ogromnie Wam polecam.
Teraz też będę chciała mieć cc i też będę chciala, żeby mój mąż był przy mnie. Ale zobaczymy jak to będzie.