Skocz do zawartości
Forum

olenka1991

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez olenka1991

  1. Linda wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki ;) daj znać po ;) i bardzo dobrze, nie można myśleć negatywnie, na pewno z dzieckiem wszystko okej. ;) Ja pół nocy nie spałam, biorę te leki i mimo to brzuch boli, do tego straszny ból kręgosłupa na dole i tylko się przekręcam z boku na bok i tyle mam ze spania ;/ w piątek widziałam na usg, że dziecko ma się dobrze, a skąd ten ból to ja nie wiem... też się stresuję i jak w ciągu tygodnia nic się nie zmieni to też pójdę ponownie do lekarza, no bo dopiero biorę leki 3 dni a mam brać 30 to może jeszcze nie są tak skuteczne, ale też się stresuję tym i jakaś płaczliwa się zrobiłam przez to wszystko..
  2. Marti okej dziękuję za informację, także już jestem spokojna i bezpiecznie biorę urosept według zaleceń ;) udanego wypoczynku ;) Linda na pewno wszystko będzie dobrze, odpoczywaj w miarę możliwości jak najwięcej, po pracy leż oporowo i nie wysilaj się zbyt, wszystko się unormuje na pewno. Ja jak musiałam jeszcze pracować to leżałam jak najwięcej przed pracą, po pracy i było mi lepiej. Nie mam plamień, krwawień ani nic takiego ale bóle brzucha codziennie i odpoczynek daje wiele, nawet taki jak w inny sposób się nie da ;) trzymaj się :)
  3. Linda no właśnie wszystko przyjdzie z czasem, a mieszkać gdzieś trzeba ;p teraz mamy czas, by się porozglądać bo wcześniej pracowaliśmy na przeciwne zmiany, więc ciężko było się jakoś dopasować by gdzieś jechać razem. Oby Wam też się udało z nowym mieszkaniem ;) jak zmiany, to po całości :P
  4. Linda no pewnie, też tak myślę ;) w końcu rozpocznie się nowy etap w naszym życiu już nie będziemy sami tylko w trójkę i fajnie by było już mieć ten swój własny kąt, a nie gdzieś u rodziców. No teraz mieszkamy razem u mnie, ale formalnie nadal mieszkamy osobno, bo ja co roku mam wolne mieszkanie od maja do października bo rodzinka siedzi na działce, więc co roku te pół roku mieszkamy razem ale teraz musimy mieszkać na stałe razem, więc trzeba coś ogarnąć ;) a ślub postanowiliśmy, że chcemy na spokojnie w roku 2016, gdyż każdy się wykosztuje na mieszkanie, więc damy rodzince czas na uzbieranie na wesele hehe :P nie no im to obojętne, ale my tak stwierdziliśmy, że będzie najlepiej no i sala w której chcemy wesele nie ma już wolnych terminów na 2015, więc problem rozwiązany na wszystko przyjdzie pora i tak to nic nie zmieni jak chcemy razem być :P to tylko formalność teraz trzeba działać na poważnie z mieszkaniem ;))
  5. Linda no moi rodzice chcieli nam kupić mieszkanie za odstępne, ale w kamienicy, a rodzice mojego chłopaka chcą kombinować z kredytem i pomóc nam spłacać i kupić bloki, zawsze to lepiej bo nie trzeba się martwić o ogrzewanie itp. Także to nadal kwestia sporna, mój dziadek dopiero się dowiedział w tym tyg o mojej ciąży :P ale myślę, że jak się wszyscy zrzucą rodzice, dziadkowie to nie trzeba będzie brać dużego kredytu zobaczymy jak to się potoczy, mamy jeszcze pół roku, na początek rodzice chcą nam wyremontować pokój i możemy mieszkać u mnie bo ja mam 4 pokoje a mieszkam z dziadkiem, tatą i bratem, który się wyprowadza w październiku, mama za granicą, więc byśmy tu mogli trochę posiedzieć jak jeszcze by nie było mieszkania, ale staramy się do końca roku je załatwić, by od razu iść na swoje ;) właśnie ja dzisiaj się tak przejęłam tym, że mam brać leki i te badania i zwolnienie i wszystko naraz i zapomniałam zapytać o usg połówkowe.. I nie wiem, czy dopiero mi powie kiedy mam iść czy powinnam sama się zapisać na własną rękę bo to już za miesiąc ;)
  6. Linda no właśnie :P a tu wynajem mieszkania u mnie w mieście to są takie ceny, że jakaś masakra ;p ciężko nam będzie z wypłaty i mojego macierzyńskiego się utrzymać, no ale rodzice mają coś zaradzić i nam pomóc, już tam zaczęli kombinować, więc pewnie przed rozwiązaniem, lub zaraz po zamieszkamy razem ;) no właśnie, to jest lipne, że już musisz zdecydować, ale powiem, że ja planowałam pracować tak do połowy sierpnia, później do końca lipca, a zmieniłam zdanie i już marzyłam o zwolnieniu, więc na nie poszłam już, więc pewnie jeszcze 5 razy zmienisz zdanie zanim podejmiesz decyzję :P ja bym pewnie brała wolne od kiedy mogę legalnie, chociaż i tak przepracowałam jeszcze 2 miesiące, a miałam propozycję by iść od razu na zwolnienie już na 1 wizycie ;p ale w 32 tygodniu to już i tak będzie nam ciężko, więc gdzie jeszcze do pracy..
  7. Linda to rzeczywiście nie ciekawa wizja.. a do 32 tygodnia to i tak jeszcze taaak daleko ;p bardzo współczuję, ja już nie miałam siły chodzić do pracy i stać 8 h przy taśmie.. A Ty się biedna jeszcze nalatasz tam to już w ogóle jakaś masakra.. Ale może rzeczywiście lepiej odpocząć zanim się dziecko pojawi, pieniądze to nie wszystko ;p my też mamy ciężko bo nie mamy mieszkania, na razie mieszkamy osobno, ja jestem już na zwolnieniu a przy pracy na 3/4 etatu to milionów nie będę miała, pracując, mogłam nadgodzinami dorobić więcej no ale zdrowie dziecka najważniejsze, jak lekarz kazał leżeć to będę leżeć.. Swoją drogą z mamą gadałam, ona też brała leki na podtrzymanie od 4 miesiąca.. Jednak historia lubi się powtarzać. ;)
  8. Linda szczerze współczuję, że musisz tak tyrać i nawet na wolne nie możesz iść... Na pewno wszystko będzie dobrze, ale wiadomo, że trochę odpoczynku by się przydało. To praktycznie całą ciążę musisz pracować? Jejku straszne to jest ;/ Ja nawet nie prosiłam o zwolnienie, bo nie zdążyłam, od razu lekarka zapytała, czy jestem na zwolnieniu ja mówię, że nie a ona, że zaleca zwolnienie i czy od dzisiaj wypisać.
  9. marlesia no teraz to na pewno będę dużo odpoczywać bo nareszcie mogę, nie muszę już iść do pracy itp :P no a poza tym najlepiej się czuję na leżąco, bo kręgosłup nie boli i brzuch też mniej. ;) Wzięłam właśnie 1 tabletkę tego duphastonu bo mam brać ją co 12 h. Do tego dostałam urosept zapobiegawczo na infekcję dróg moczowych, jak wspominałam, ostatnio miałam problemy z pęcherzem.. A w ulotce napisane 'nie stosować w czasie ciąży..' też nie spytałam, do kiedy brać ten urosept, czy też jak duphaston do kolejnej wizyty, czy krócej, no ale chyba lekarz wie co robi i nie przepisałby mi czegoś, co by mi miało zaszkodzić no i chyba legalnie mogę stosować ten urosept nie? Najwyżej zadzwonię do gin po wynikach moczu i się spytam, jak długo to brać, bo na badanie idę w poniedziałek, bo tak mi mówiła, bym poszła jak najszybciej ;)
  10. Hej dziewczynki ;) Ja po wizycie dzisiaj ;) Była to typowo wizyta kontrolna, więc na USG tylko widziałam serduszko jak bije i ze dzidzia jest bardzo duza w porownaniu z poprzednimi badaniami, jednak Pani doktor nie zmierzyła jej, zdjęcia też nie mam, ale wiem, że jest wszystko okej, to i tak dużo :) kolejna wizyta 13 sierpnia. A teraz w związku z bólami brzucha mam zwolnienie na 4 tyg i duphaston 2 razy dziennie, bo wg mojej gin takie bóle nie powinny występować tak często, a ja mam je codziennie i mimo, że nie ma krwawienia to zapobiegawczo mam je brać, tym bardziej, że mam nadżerkę, to też większy stres. I mam dużo leżeć, odpoczywać i nie dźwigać i zrobić badania krwi i moczu i 13 znowu na wizytę i zobaczymy co dalej. Oczywiście musi być dobrze, innej opcji nie ma ;) a teraz legalnie leżę, bo przecież takie mam zalecenia
  11. Marti super brzucholek ;) to na 100% ciąża, już się nie ukryjesz, że się objadłaś i wydęło :P no ja trzymam kciuki sama za siebie by było zwolnienie i z dzidzią wszystko okej :P ciekawe jaka już duża jest ;)
  12. Marti no mam nadzieję, że dostanę zwolnienie ale jeśli Pani doktor na początku ciąży mi już je proponowała, to myślę, że teraz ze względu na moje dolegliwości i te upały nie będzie robiła problemu ;) dzisiaj się okaże, wizyta o 16. Na pewno dam znać jak było ;) już się nie mogę doczekać
  13. kamiol teraz u mnie się zrobiło fajnie, chłodno, pewnie zaraz zacznie padać i dopiero teraz na wieczór odżyłam, ale i tak nie ruszam się z domu ;p chyba, że pod blok z psem najlepiej to mi się leży bo wtedy jakoś mniej boli mnie kręgosłup a jak siedzę to znów boli i już nie wiem co z tym zrobić ;p hehe no dzidzia się buntuje ;p tata ma być przy niej i koniec kropka
  14. Dominiqhehe pewnie te imiona to fakt, wymyślił jakiś Polak :P też współczuje dzieciom ;p no imię ładne, ale zauważyłam, że dużo osób ostatnio nazywa tak swoje dzieci ;p mi się podoba jeszcze Maja, ale też popularne i będzie ciężko.. ;p swoją drogą to kiedyś moje imię Aleksandra też nie było jakieś mega popularne, a wg tego spisu z Warszawy, bardzo dużo dziewczynek ma tak na imię, jest na 4 czy 5 miejscu ;p a ja sama nie mam dużo koleżanek o tym imieniu... ;p ale to wszystko się zmienia ;)
  15. Dominiq24 mi się po prostu podoba to imię, ale raczej moja córka nie będzie miała tak na imię bo mój W się na to nie zgadza ;) i musimy wybrać coś co nam pasuje obojgu, w końcu to nasze wspólne dziecko ;p Bumblebee pewnie tak właśnie jest, ta teoria ma sens ;p imiona te nadają imigranci a u nas w statystykach są później takie dziwne imiona ;p Ogólnie czuję się dziś strasznie, na szczęście znów nie było pracy i zadzwoniłam, czy mogę jednak wolne, bo normalnie dostałam jakiegoś paraliżu nie mogłam się podnieść.. i dali mi wolne. Do tego strasznie kręciło mi się w głowie, to pewnie od pogody, ale jutro muszę powiedzieć lekarzowi o tych bólach, może coś zaradzi.. i tak leżę sobie znowu cały dzień, pogoda piękna a ja nie mam siły się ruszyć.. jakaś masakra. Lewel nie mogę się napatrzeć na Twój brzuszek ;) super ;)
  16. Bumblebee też korzystałam z tej listy przy wybieraniu imion dla swojego dziecka ;p no niektóre imiona wprost powalające i wogóle nie spodziewałam się, że takowe mogą istnieć... :P szczególnie takie z dołu listy typu Guantanamera albo Fontanna :P jacqueline no to pewnie dlatego czuję kłucie w okolicy pępka bo innego wytłumaczenia na to nie ma ;p Co do tematu położnej to ja nie myślałam jeszcze o tym, ale jeżeli tak jest lepiej to też chyba sobie wykupię prywatnie kogoś.. Tym bardziej, że moja gin pracuje w szpitalu, ale nie chce rodzić akurat w tym tylko w innym, bo tamten ma nieciekawą opinię, natomiast o innym słyszałam lepsze opinie i moja bratowa tam rodziła i kilka koleżanek i każda poleca, więc pewnie też wybiorę ten.. ;)
  17. Bumblebee jacqueline dziękuję Wam bardzo za opinię :) no właśnie wydaje mi się, że on mi się chyba jakoś przesunął :P naprawdę, z 2 tyg temu moja mama mówiła, że widać, że rośnie ale na dole, a teraz jest taki bardziej na środku i wcześniej czułam bóle na dole, a teraz jak mnie boli to też bardziej pośrodku, w okolicy pępka ;p no i teraz ludzie widzą, że jestem w ciąży, a wcześniej to nie było aż tak widać ;) a z tym, że jest mega to się śmiałam, bo wiem że nie jest ;) jeszcze dużo przed nami ;))
  18. Hej dziewczynki ;) Dzisiaj to mój ostatni dzień w pracy, więc nawet chce mi się do niej iść :P już jutro wizyta i biorę zwolnienie i odpoczywamy ;) Marti dziękuję ;) no pewnie wstawiaj aktualizację brzuszka ;p to jednak fajne takie patrzeć i porównywać jak rośnie ;p jak mój podrośnie to też wstawię, bo moje zdjęcie jest z wczoraj a obudziłam się właśnie i brzuch znikł ;p Linda u mnie z tą Hanią jest tak samo.. mi się podoba, a moja mama też Anna i też pamiętam, że moja babcia jak żyła to ciągle do niej mówiła Hanka i ona się krzywi na to imię ;p no ale dziecko jest nasze i my wybierzemy :)
  19. Linda fajny pomysł, może też ja wybiorę tyle że dla dziewczynki a W. dla chłopaka bo jak on wybierze dla dziewczynki to będzie Julia a tego nie zniose :) nie to, że nie podoba mi się, ale zbyt pospolite i mam z 3 Julki małe w rodzinie, to gdzie 4 do kolekcji... ;p a Alicja fajne i nie takie pospolite ;) mi chodzi o to, by moja córka nie miała na imię jak połowa dziewczynek w przedszkolu, niezbyt wyszukane, ale nie takie popularne ;) heh ja byłam dzisiaj na zakupach i jak wróciłam o 17 tak leżę w sumie bo tak mnie wymęczyło to słońce i samo chodzenie, że padłam ;p nawet W. zrobił obiadokolację bo ja nie miałam siły ustać w kuchni co weszłam do niej to mówię, muszę się położyć bo upadnę ;p
  20. Linda Dziękuję za opinię ;p chyba jednak widać jak inni widzą i to nie jest oponka ani wzdęcia :P U mnie jest to samo, ja chcę Hanię, a mój chłopak nie ;p tak samo jak on mi truł, że chce Julię a ja nie ;p no i będziemy musieli wybrać pewnie coś, co nam przypasuje i nie będzie to Hania ani Julia a może dzidzia zrobi nam psikusa i na kolejnym usg pokaże siusiaczka i będzie problem z głowy hehe ;p nie no jakoś sądzę jednak że to ONA
  21. sloneczko01 ja też mam (IgG+) i (IgM-) i to IgG mam ponad 650 i lekarz mi nic na ten temat nie mówił, powiedział, że przechorowałam już toksoplazmozę i nie jestem w stanie się nią zarazić, ani zarazić płodu, więc to lepiej dla mnie no i żadnych dodatkowych badań w tym kierunku nie mam zaleconych, tak więc wydaje mi się, że wszystko u Ciebie też okej ;) też się stresowałam tym wynikiem, ale wyszło, że to nawet lepiej, że mam to już za sobą ;)
  22. Linda oto ten mój mega brzuch, jakoś udało mi się ogarnąć zmniejszenie tego zdjęcia, ale to też takie z dzisiaj robione na szybko ;p obiecałam no to wstawiam super nie jest ;p
  23. Marti Bumblebee już nie mogę się doczekać piątku ;) już będę odpoczywać i nie będę się stresować, że źle się czuję a muszę iść do pracy. Chyba każda z nas ma już jakieś problemy z kręgosłupem, w końcu rośnie w nas mały człowieczek ;) czasem też nie muszę nic robić by mnie bolał, a w pracy to już nie wspominam jak czasem mnie boli od karku aż po sam dół ;p ale już niedługo ;) styczniowa ania witaj ;) widzę, że też jesteś z Łodzi ;) ja też mam super lekarza, jestem bardzo zadowolona;) też babka konkretna, odbiera tel w razie co i nie ma problemu ;) a jeśli chodzi o problemy z oddychaniem, to też zauważyłam, że oddycha mi się zdecydowanie ciężej, ale czytałam, że te problemy z oddychaniem i przyspieszona akcja serca są całkiem normalne, także się nie stresujemy ;) A co do imienia, to odkąd dowiedziałam się, że dziewczynka to raczej zastanawiałam się nad imieniem dla niej.. i będzie pewnie coś spośród imion: Sandra, Hanna może Weronika ;) a jeśli by był chłopak to od początku miał być Krzysiu, więc pewnie tak zostanie ;p
  24. Hej dziewczyny ;) Dzisiaj humor lepszy bo dostałam smsa, że nie muszę iść do pracy, a powiem, że bardzo na niego liczyłam.. Już nie mogę się doczekać piątku, bo zobaczę maluszka i wezmę zwolnienie i już będę odpoczywać :) wczoraj w pracy tak mnie nogi bolały i plecy, że myślałam, że się popłaczę ;( no ale jakoś przetrwałam, teraz byle do piątku.. Linda no jak tylko uda mi się zrobić jakąś foteczkę to napewno wstawię to ocenicie, raz mi się wydaje że jest mały a czasem, że jednak nie taki mały :) no i dylemat jest ale skoro osoby, które mnie nie znają zauważają, że coś jest na rzeczy na to chyba jest.. ;p Dzięki temu, że mam wolne, wzięłam się trochę za sprzątanie i czekam, aż mój wróci z pracy i lecimy na jakieś zakupy ;p ładny dzień dzisiaj to co będziemy w domu siedzieć ;)
  25. Bumblebee no właśnie jak patrzę na brzuszki z 12-13 tygodnia to wydają mi się większe niż mój z końca 15 postaram się jutro wstawić jakąś fotkę bo dzisiaj już nie mam czasu na cykanie zdjęć bo muszę się do pracy szykować.. a nie chce się, oj nie chce ;p marlenek dziękuję za miłe słowa ;) to te hormony i nasze humorki, tak widocznie musi być ;p od wczoraj już humor lepszy i byle zleciało do piątku jak zobaczę maleństwo już będzie mi lepiej napewno :) brzuszek boli, ale pocieszam się tym, że tak chyba musi być bo z tego co czytam to większość z nas tak ma ;) maleństwo rośnie i ciasno mu tam pewnie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...