Skocz do zawartości
Forum

Bumblebee

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bumblebee

  1. ooo jacqueline to niezłe zaskoczenie!:) Zanim zaszłam w ciążę nasłuchałam się, że w ciąży należy powyrzucać wszystkie drewniane deski, bo tam bakterie zostają i tylko plastik/szkło są bezpieczne. Powiem szczerze, że nigdy też nie przyszedł mi do głowy tak prosty patent jak impregnacja drewnianej dechy! To ja w takim razie zmieniam podejście do tematu:) Lewel biedactwo! Ja też dość silnie reaguję na ludzi kłócących się w mojej obecności. Na szczęście na razie takie sytuacje mają miejsce tylko w pracy - a tu zawsze można słuchawki na uszy, chill-out i już mnie nie ma:) Hahaha no i właśnie przypomniała mi się Twoja historia z policjantem;))) Właśnie TAK teraz mam! Non stop!
  2. A co do przypływu energii - zdecydowanie coraz częściej go odczuwam:) Rzadziej mnie mdli i - co uważam za swój mały sukces - wczoraj udało mi się zrobić, po raz pierwszy od bardzo dawna, obiad! I to taki porządny z ponad 3 godzinnym staniem przy garach! Achh tęskniłam za tym, kocham gotować!:)
  3. Lewel Tobie lekarz nie dał skierowania na tokso, a u mnie przeciwnie - miałam robioną pół roku temu i teraz znów (wynik wyszedł identyczny). Co do deski, zwróć też uwagę, by ta do krojenia mięsa była plastikowa. Ja źle zinterpretowałam swoje wyniki i okazało się, że też muszę się pilnować (a dopiero co głaskałam jakiegoś bezdomnego kota ) Dziewczyny, moje hormony są tak szalone, że nie ogarniam. Ataków agresji nie mam, bo mój niemąż to prawdziwy anioł i przy nim po prostu się nie da. Ale za to ciągle wszystko mnie wzrusza, cały czas chce mi się płakać. Dziś ledwo zdławiłam płacz, gdy kierowca autobusu nie otworzył mi drzwi, którymi chciałam wejść, wczoraj płacz, bo zabrakło mąki (KONKRETNEJ mąki, bo były jeszcze jakieś inne, ale ja chciałam TAKĄ, jak sobie wydumałam w głowie;) ). Już nie wspomnę o chwilach, gdy coś kojarzy mi się z niemowlakami, ciążą lub porodem - wtedy mokre patrzałki murowane! I to nie tak, że się delikatnie wzruszam, tylko najchętniej bym się położyła i wyła w poduszkę Bo tak!
  4. O raaany! Jakie duże i wyraźne dzidziusie! PRZEPIĘKNOŚCI! :)))))
  5. Lewel Dawaj zdjęcia! Suuuuper, że wszystko w porządku:) To musiało być podwójnie cudowne przeżycie! Wspominał coś doktorek na temat płci? Czy jeszcze nie mógł powiedzieć?
  6. Kasienka9876 mi mój wyjaśnił ostatnio dość mądrze pewną oczywistą oczywistość ;) Kobiety instynkt macierzyński mają jeszcze przed ciążą, natomiast faceci swój tacierzyński dopiero po porodzie. Myślę, że skoro ma to jakiś biologiczny sens, to można się z tym zgodzić :P I uspokaja trochę, że to nie jest tak, że im mniej zależy, tylko oni muszą tego doświadczyć na własnej skórze, a żadne hormony, ani fasolka w środku im w tym nie pomaga, dopóki nie wezmą swojego małego klonika na ręce:)
  7. agulinek o hibiskusie niewiele akurat wiem, ale sama staram się unikać naparów z "niedozwolonych" ziół. Nie wiem dlaczego, ale w tej formie są prezentowane jako najbardziej niebezpieczne. Nie wiem jednak o jakiej ilości jest mowa. Sama na wszelki wypadek unikam. Często jednak właśnie te porady okazują się być przesadzone i jeśli w jednym miejscu czytam, żeby absolutnie nie jeść wędzonych ryb, to w innym miejscu widzę, że porcja tygodniowo nie zaszkodzi. I weź tu bądź człowieku mądrym :) Co do aktywności to podobno basen jest super. Jak tylko wykaraskam się z pierwszego trymestru, to od razu uderzam na pływalnię;)
  8. Witaj zrezygnowana! Skąd taki smutny nick? Mam nadzieję, że już teraz, kiedy wiesz, że u Maleństwa jest dobrze, dostałaś pozytywnych skrzydeł:) (zresztą nawet brzmisz pozytywnie ) Fajnie, że dołączyłaś do nas. U mnie też terminy są dość rozbieżne, ale grunt, że bejbe zdrowo rośnie;) dagucci ale napięcie!!! Jak dobrze, że sytuacja w końcu była zupełnie niewinna. Współczuję takich przeżyć, ale cieszę się z dobrego zakończenia;) Swoją drogą u mnie znowu sen poronny, ale co śmieszne - przyśniło mi się, że mówiłam Wam o tym, więc się nagle okazało, że wcale nie poroniłam, bo to był tylko sen we śnie hehe nie potrafię tego wyjaśnić, ale wygadanie się tutaj, pomogło mi wykaraskać się podczas snu z opresji :P Justyna07 i Lewel czekamy niecierpliwie na Wasze piękne fotki!:) Niby nie własne, ale i tak te wszystkie zdjęcia są niesamowicie ekscytujące! Linda24 Dzięki za instruktaż! Będę wgapiała się ostro w monitor, gdy w końcu nadejdzie moja kolej:) Ciekawe, czy zgadnę przed lekarzem :P Dziewczynki drogie, czy macie jakiś sprawdzony sposób na sen? Za każdym razem, gdy budzę się w nocy do toalety, przez co najmniej 2 godziny nie jestem w stanie później zasnąć. A rano do pracy i wiadomo - zombiak...
  9. Marti84 Nie denerwuj się, zwłaszcza, jeśli kłótnie dotyczą głupot. Myślę, że osobom rzucającym palenie w podobnym stopniu trudno opanować emocje, jak nam kobietom, gdy atakują nas hormony. Weź parę głębokich wdechów i porozmawiaj z nim na spokojnie, bez roztrząsania sedna kłótni, o tym byście byli dla siebie bardziej wyrozumiali i nie wyżywali się na sobie. I Ty i on teraz tego potrzebujecie. Kochacie się i razem przetrwacie też te najtrudniejsze chwile, trzymam kciuki i nie smutkuj się:) kamiol kamieniem z serca są wiadomości od Ciebie i to, że już wszystko się goi i najgorsze minęło:) Strupkami się nie przejmuj. Zawód lekarza ma to do siebie, że jego oczy już wiele widziały. Zresztą jak zobaczysz maluszka, pewnie będzie Ci już wszystko jedno jak Cię badają :P Wiolcia 8 styczeń gratulatki!!! Te mdłości musiały zwiastować zdrowiutkiego malucha A jak Twój Adam? Nakręcił się trochę pozytywnie, gdy zobaczył Maluszka? Trzymaj się dzielnie w szpitalu i kuruj się intensywnie.
  10. Justyna07 to tak jak ja! Chleb z pomidorem niepokonany!:) Chociaż u mnie w tej kwestii już nawet lepiej i dziś do zestawu dorzuciłam ser (Alleluja!) Może te koszmary i mdłości dodatkowo ze stresu/ekscytacji z powodu dzisiejszych badań? Mam nadzieję, że już wieczorkiem będzie u Ciebie spokojniej i odetchniesz sobie troszkę. Fajnie, że to już dzisiaj To pocieszające, że ten miesiąc tak szybko Ci minął, dla nas wszystkich, które jeszcze musimy sobie poczekać ;) Trzymam kciuki po 20:00!
  11. Powiem szczerze, że dopóki nie przeczytałam tekstu pod kalkulatorem, który podesłałaś Marti84, nie miałam pojęcia, że kontrolowanie wagi to taka ważna sprawa :O Chyba zważę się od razu po powrocie do domu, bo nie mam pojęcia czy i ile przytyłam. Ale ten kalkulator jest świetny:) Wychodzi mi, że spokojnie mogę być 15 kg na plusie do końca ciąży Lewel nie stresuj się tymi snami. Ja też ciągle mam koszmary i to niestety bardzo realne, o tym, że coś się dzieje mojej Drobince. Już wcześniej poroniłam i to najczęściej mi się śni, od razu biegnę wtedy do WC i dopiero na miejscu dociera do mnie, że to był tylko sen:) Tak więc nie traktuj tego w ogóle proroczo. Jak już wcześniej pisałyśmy, w ciąży to normalne, że pojawiają się takie dzikie sny. Grunt, że później się budzimy i jest wszystko w porządeczku;) A Ty już jutro przekonasz się jak bardzo! Achh zazdroszczę! U mnie jeszcze 3 tygodnie czekania. A Twoja ciąża chyba u nas wszystkich wzbudza najwięcej emocji (poza własną ofc;)) Trzymam kciuki i już nie mogę doczekać się Twoich zdjęć!
  12. Ale ja lubię te Wasze zdjęcia, gdzie już tak pięknie wszystko widać!:) Marti84 Super, że dzidzio zdrowy i wszystko, szybko, pięknie rozwija się i rośnie :) Przez takie 20 minut naprawdę można nacieszyć oczy wspaniałymi widokami!
  13. madzia75 haha ja też Ik ben moe ;))) i jeszcze Ik ben śpiącoe! daga-m Przyniosłaś nam na powitanie przepiękne zdjęcie Gratuluję Maluszka i witaj w naszym wesołym gronie :)
  14. kamiol co za podły cham z tego konowała! Po prostu witki opadają :( Ktoś, kto tak traktuje ludzi (zwłaszcza w potrzebie) musi chyba mieć bardzo smutne życie. Nie zaprzątaj sobie nim głowy. Zdane egzaminy z medycyny i etat w szpitalu nie czynią go prawdziwym lekarzem, więc jego opinię najlepiej umieścić w wiadomym, bardzo ciemnym i nieciekawym miejscu.
  15. Anytsuj - to zależy, czy robiło się to też przed owu, bo jeśli tak, to w okolicy jajka mogą już czekać plemnicze dziewczynki;) a wtedy kto lepszy... :) Chłopakowe plemniory to te szybkie, ale krótko żyjące, a babskie to powolone, ale żywotne.
  16. kamiol no nie!!! To się w głowie nie mieści GRRR!!! Jak można tak potraktować kobietę w ciąży :((( i to jeszcze chorą i zestresowaną!! $@%$#!!!!! Wiem, że jest Ci teraz ciężko, ale postaraj się zrelaksować, odpocząć porządnie i nie denerwować się. Włącz sobie jakąś przyjemną muzyczkę i poleż w spokoju. Z jednej strony to, że ten patałach ze szpitala wyśmiał problem jest podłym sk***syństwem, a z drugiej może to dobry znak, że nie trzeba się martwić i będzie dobrze. Bądź dzielna, jesteśmy z Tobą!
  17. jacqueline Zgadzam się! Jedyny wynik, jaki powinnyśmy dostawać w ciąży to: "JEST OK". A jeśli coś nie jest, to niech lekarz potajemnie nas leczy, żebyśmy się nie stresowały :P
  18. Marti84 no już właśnie wypatrzyłam u siebie wszelkie choróbska świata, łącznie z AIDS, aż coś mnie tknęło, by dopisać do poszukiwanej frazy "w ciąży" i już wiem, że jest w normie ;P O 12:30 będę kciuki gniotła wyjątkowo mocno!!! Już się nie mogę doczekać kolejnych zdjęć ;) Miłego oglądanka!
  19. Ania19 i madzia75 Dumneśmy z Was! Gratulacje zdolne bestie!!! Oblewam to bezkofeinową kawą mrożoną i suszonymi jabłkami;) madzia75 jak jest "będę mamą" po niderlandzku?;) Ania19, oczywiście kciuki przez sen zaciśnięte (więc pamiętaj, komu zawdzięczasz kilka procent sukcesu huehue) jacqueline i daguccii - ja chyba pooglądam sobie Wasze filmiki, gdy wyjdę z pracy;) i tak często oczy mi się tu moczą, gdy nagle przypomnę sobie coś wzruszającego. Anystuj trzymaj się dzielnie Kochana! Moje kciuki mają podzielną uwagę i były też trzymane za Twoje i Twojego dzidźka zdrówko. Kasienka9876 Cudo fotka! Jeśli by się okazało, że moje też tak pogoniło, to nasze Maluchy byłyby w tym samym "wieku":) Więc tym bardziej rozczulam się nad Twoim zdjęciem Linda24 ze słodyczami mam to samo. Jednego dnia myślałam, że mi przeszło, ale jednak nie przetrwałam bez czekolady. Śmieszne to;) Dziś odebrałam wyniki morfologii. Robiłam też takie badanie tuż przed ciążą, ale teraz wyszło mi sporo nieprawidłowości. Idę to rozszyfrowywać:)
  20. Właśnie nie wiem jeszcze jak ceny, ale wyszukałam, że w tym sklepie są dwie marki ciuchów, które mi się spodobały z netu, więc muszę tam uderzyć ;P Choć jeśli chodzi o ceny, to biorąc pod uwagę te dwie marki, H&M na pewno jest tańszy.
  21. W Warszawie w Reducie jest sklep Okame http://www.okame.com.pl/ Kiedyś było coś jeszcze w Arkadii niedaleko jedzeniowni, ale to było dawno, nie wiem, czy nadal jest ten sklep.
  22. Marti84 Piękna wizja;) To teraz muszę stanąć na głowie, by do włosów upolować tę kieckę :P Jeśli chodzi o fastfoody, to zaczynam mieć jak Ty jacqueline - coraz bardziej nabieram z powrotem ochoty na zdrowe jedzonko. Ufff.. a już prawie nogi pokierowały mnie na hambugsy;) Choć przyznam, że już dziś zaliczyłam garstkę frytek a co! Contraczek ja zdecydowanie widzę u siebie większy brzuszek, ale obawiam się, że w środku są frytki, nie Maluszek... ooo rym mi się ułożył
  23. jacqueline te portki są boskie! Jedne i drugie!!! Zobaczcie w czym ja się zakochałam http://3.bp.blogspot.com/-tj7e3nGJV5c/UWmDI43PjII/AAAAAAAABSs/XSqGTwzBjUM/s640/Dzamile.jpg Ale opóźniony zapłon... to jakiś model sprzed 3 lat ;(
  24. daguccii te sny to podobno normalka! A nie wierzyłam, dopóki sama nie doświadczyłam;) Sama Sodomia i Gomoria!!! Choć dziś to i tak było grzecznie, tylko brałam narkotyki;) Worek kokainy wielkości kilogramowej torebki mąki. Marti84 ja tam u Ciebie wszystko pięknie widzę:) Ale na prenatalnych pewnie będzie jeszcze lepszy sprzęt, więc wtedy to się dopiero nacieszysz!
  25. O kurcze Marti84 nie wiem, jak przeoczyłam te piękne zdjątka pod Twoim postem!!! Dopiero teraz je zauważyłam! CUUUUDOOOOO!!!!!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...