-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez marlenek
-
Marti a już miałam chcieć przepis na te dyniowe placuszki :) Czemu nie wyszły? Uwielbiam krem-zupę dyniową , którą podają u mnie w przedszkolu ale sama jeszcze nie robiłam - teraz sezon, to trzeba spróbować. Masz przepis na sprawdzoną zupkę albo któraś z Was dziewczynki? :) Lewel, dziś meczyk z Brazylią (o zgroza) więc nasze dzieciaczki znów będą szalały. "Polska biało czerwoni.." madzia75, a widzisz, to ja nie wiedziałam, że tak się z miodem robi, skoro pomaga, to postaram się pamiętać przy okazji infekcji (choć nie zamierzam ich mieć :)) Marti - okna jak były brudne tak są - nawet jednego nie tknęłam :) zaczytałam się czymś, potem zdrzemnęłam i wyszłam na krótki spacerek :) i tyle z mycia :) hehe może jutro.
-
ooo, ja nie widziałam jeszcze takich otulaczy. Wyglądają ciekawie, choć się zastanawiam czy chwilę starszemu dziecku jest w nim wygodnie , gdy nie może się ruszyć?Bo noworodkowi to pewnie jest fajnie :) Bumblebee, wpisywałam w googlach kalkulator wzrostu i m.in http://www.rodzice.pl/niezbednik-rodzica/kalkulator-wzrostu-dziecka-na-podstawie-wzrostu-rodzicow.html lub tutaj http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79370,3850205.html ale jest tego pełno. Oczywiście nie można w to wierzyć :)
-
siemka :) BabyBlu, ubranka ładne i z wyjątkiem jednej koszulki i pajaca w kolorze różowym wszystkie pasują też dla chłopczyka, ja już mam komplet, także dziękuję. Marti, też się mam zamiar zabrać za mycie okien - zobaczę jak mi idzie i jak będzie ok, to machnę całe mieszkanko - to w ramach fitnessu , na który dziś nie poszłam bo miałam rano lenia i nie chciało mi się wstać :) Bumblebee, też się ciesze na urządzanie pokoju dla Młodego i już nie mogę się doczekać kiedy ten pokój będzie gotowy.. Będę układała, przekładała - lubię to :) Byliśmy wczoraj oglądać oddział poł-ginek na Solcu, gdzie zamierzamy rodzić. Bardzo ładny, odnowiony, wyposażony, super. Oprowadziła nas bardzo miła położna, odpowiadała na wszystkie pytania - generalnie przekonałam się do tego miejsca. Dostałam też jej wizytówkę, ponieważ będziemy chcieli wykupić położną i chyba się na nią zdecydujemy (była ciepła, empatyczna z poczuciem humoru - takiej właśnie potrzebuję- przynajmniej tak mi się wydaje :) ) Dziewczyny, to już tylko 4 miesiące! :) Oleńka1991, dobrze, że już Ci przeszedł dołek - też myślę, że to dobrze , że teraz zalegalizujecie związek. Łatwiej będzie w wielu sprawach a i chyba takie poczucie bycia żoną też jest miłe :) Marti, o fajnie, że też się zajmowałaś rajdzikami :) jeździłaś też?:) , mój A.jeździ (na szczęście) tylko w formie hobby ale to i tak za często, jeździ na asfalcie i na szutrach, które uwielbia. Niestety tu sezon się nie kończy bo zimą też są i też je bardzo lubi - ja zresztą też - zawsze , gdy spadnie świeży śnieg pędzimy do aut i dawaj na jakieś place i drogi się poślizgać :) Ciężko mi jest zabraniać mu robić tego co bardzo lubi ale stresuje mnie to już bardziej. Linda, dawaj filmik :) Lewel, fajniutka rocznica :) gratulacje :) co do paniki w takich sytuacjach to właśnie tak było , większość ludzi odeszła na bok, nawet gdy prosiłam o przyniesienie koca dla poszkodowanego, to nikt tego nie zrobił - ludzie rożnie reagują - bardzo nieoczekiwanie i raczej niefajnie. a AnnaLee miała mieć gości i pewnie nadal z nimi baluje :) StyczniowaAnia, wszystkiego najlepszego na urodzinki :) week miałaś faktycznie nieciekawy, z tym spaniem to już totalna przesada- jak tak można? Upychać facetów do kobiety na jeden materac.. słów brak - bardzo dobrze, że się nie zgodziłaś i nie uległaś presji. Co do jedzenia, to takie imprezki przy śledziku i chipsach to fajne były jak się miało 20 lat i jedzenie nie było ważne, tylko picie, albo chociaż specjalnie dla Ciebie mogli przygotować coś treściwego przecież wiedzieli , że w ciąży jesteś.. Ciekawe dlaczego Cię te poty tak zalewają i co to może znaczyć.. madzia75, jak to rozpuszczasz miód wcześniej? Ja wiem, że modu i cytryny nie dodajemy do gorących napojów tylko chwilę trzeba odczekać, a Ty jak wcześniej dodajesz?
-
a co do tej rozprawy, to 4 lata temu byliśmy z A i znajomymi na wakacjach, była tam znajoma z chłopakiem pochodzenia gruzińskiego i któregoś wieczoru on był taki napastliwy słownie do każdego , na szczęście nikt nie wdawał się z nim w dyskusje, niestety to mu nie wystarczyło i uczepił się jednego z kolegów, odeszli na bok porozmawiać, wydawało się, ze będzie ok, bo ten gruzin wrócił do namiotu ale nagle wyszedł , złapał za nóż leżący na stoliku i pobiegł do tego znajomego i dźgnął go nożem! Ja widziałam jak zabiera ten nóż i od razu biegłam za nim (taki instynkt, choć nie wiem czy mądry), byłam ze 3-4metry za nim i widziałam co się stało. Udzielałam 1pomocy koledze o przyjazdu pogotowia, wyszedł z tego. Najgorsze jest to, że tego gruzina złapali na drugi dzień, przesłuchali i wypuścili!! Dopiero po prawie 4latach tak się złożyło, że jeszcze coś zmajstrował i przy okazji tamtego go zatrzymali. Ciężko się to wspomina ale powiem Wam, że nawet nie denerwowałam się tak bardzo jak myślałam, że będę. Myślałam, że będę się go bała na tej sali a wręcz nie. To chyba młody dawał mi tyle dobrych myśli - to dla niego chciałam być dzielna i byłam :) Ale SPA by się przydało :) ojjj tak :)
-
cześć dziewczynki Linda, wydaje mi się, że to czkawka może być u Twojego małego - czytałam,że maja teraz dość często, a że Ty bardziej niż my wyczuwasz ruchy to i może odczuwasz ją intensywniej :) Linda, ciężka i trudna ta sytuacja między Twoimi rodzicami, może to nawet lepiej,że z ojcem nie masz tak dobrych kontaktów? Nie jesteś postawiona między młotem a kowadłem kiedy oni zmieniają swoje życie. Nie wiem. Wiem,że Ci trudno ale dzielnie sobie radzisz. Madzia75, tak, dokładnie, co innego jest spać kiedy się chce a co innego kiedy musisz bo nie ma wyjścia. Ale nadal bądź wytrwała- tydzień już minął :) może czosnek jeszcze dla odporności? :) Brunetkabrr.. gronkowiec? Skąd go wzięłaś? Ale dobrze- najważniejsze, że tak jak piszesz nie jest to groźne. Tak i zrób koniecznie te badania o których wspomina madzia75. Ja kiedyś miałam gronkowca i bałam 3różne antybiotyki i nie działały, a teraz w ciąży to nie możesz sobie tak łykać po tygodniu jednych i zmieniać na inne. To ważne. Ania19, fajna koszulka :) Bumblebee, niesamowite co ci faceci wymyślają. hehe. Ja bym się od razu obudziła bo muszę mieć idealną ciszę do spania, a już tak jak AnnaLee opowiadała o stetoskopie - niesamowite macie głębokie sny :) Oczywiście to bardzo urocze że tak robią :) melcia93, witaj, z tego co już gdzieś poczytałam, to, gdy brzuch twardnieje rzadko to nie powinno byc groźne, to jakieś skurcze przygotowujące lub zwyczajnie pełen pęcherz lub zapalenie pęcherza.., natomiast jeżeli zdarza się to częściej to już trzeba zgłosić się do lekarza. Pisałyście o piersiach - moje są teraz cudowne :) takie pełne, sterczące - mniami :) :) ohhh gdyby takie zostały :)
-
Dziewczynki, dziękuję za miłe słowa. Wszystko jest dobrze. Nic mu się nie stało poza łokciem do zszycia. Tak, oczywiście w aucie jest klatka, dlatego "bezpiecznie" się dachuje. Ale mnie to już przestało zadowalać. Teraz się już będę martwiła zawsze. Odebrałam go prawie w ciszy i tak też zawiozłam do szpitala. Nie mogłam nic powiedzieć bo musiałabym nawrzeszczeć. Ehh Idę spać -za dużo emocji, a jutro mam rozprawę w charakterze świadka, w sprawie o usiłowanie zabójstwa :-/ dygam,bo nigdy w sądzie nie byłam. Ps.Polacy są w najlepszej szóstce :-)
-
Ehhh dziewczyny, siedzę sobię dziś sama w domu bo A. na rajd pojechał, podobno 2 miejsce mu sie szykuje, to ja pyszny obiadek robię żeby pogratulować.. właśnie dzwonił.. dachował :( podobno nic mu nie jest , tylko łokieć do szycia, auto rozwalone.. Mam się nie denerwować - czy on jest poważny, niby jak??? Jadę go zabrać i na pogotowie zawieźć zrobić badania. normalnie luzik przecież ..
-
cześć dziewczynki, ja też w piątek dużo sprzątałam i gotowałam bo mięliśmy gości -na szczęście wszystko dobrze zniosłam. Też muszę pomyśleć o pomocy, która by raz w miesiącu przyszła i generalnie posprzątała, miałam taka panią z Ukrainy (rewelacyjnie sprzątała) ale wyjechała i jakoś nie mogę się zebrać żeby znaleźć nową - zresztą to nie takie proste. Zanim znalazłam tą poprzednią, to testowałam 5 i były kiepskie.. No nic, muszę się sprężyć :) Madzia75, jeej, to dobrze, że taka czujna byłaś i teraz już jesteś pod opieką. Brunetka, ja robię badania w medicover, to wyniki sa jeszcze tego samego dnia, w innych miejscach nie wiem. Pewnie dostaniesz od gina globulki i przejdzie infekcja. Dziewczyny, co do "przytulania" z faciem, to my od początku ciąży tylko dwa razy ;/ nie wiem jak to się dzieje.. niby mam ochotę , czasami dużą, w dzień o tym myślę a potem wieczorem gdzieś to ucieka, mój A.też by chciał ale też po części obawia się o dziecko a po części mu przechodzi - rozmawialiśmy o tym czy któreś z nas nie ma żalu czy coś i generalnie jest ok, jest tak jak nam się układa :). Dziwne to trochę ale tak jest. Zostaje tylko czekać lutego :) więc kasieńka - raz w tygodniu to nie celibat ;) idę robić zapiekankę z ziemniaków i mięcha :)
-
Hehe, włoski :) A widzisz Lewel, może nowa kadra siatkarzy nam rośnie? :) Nowe pokolenia do zdobywania mistrzostw :) wczorajszy mecz, pomimo iż wygrany, nie był arcydziełem i pewnie Twoje maleństwa to dostrzegły :) A mój A.wczoraj pierwszy raz poczuł kopniaka, takiego solidnego, wcześniej raz się zdarzyło ale nie był pewien - wczoraj już tak- o jaki szczęśliwy był :) Witaj Gulaja :) Marti , jest różnica, jest - ten z 16 to można jeszcze pod kapustę podciągnąć, tan dzisiejszy już nie :) A jak leżą te jeansy? Miękkie są czy sztywne? Oleńka, właśnie, ja też tak mam, że jak chce mi się siku to mnie boli brzuch, biodra.. Nie ma mowy wstaję i idę, kosztem snu :) Ania19, co będziecie zwiedzać w wawie? Miłego wypoczynku :) ejjjjj, byłam dziś oddać mocz na posiew bo mi ostatnio wyszło coś nie tak, dostałam urosept i miałam po tygodniu sprawdzić. Tak też zrobiłam, nasikałam i zaniosłam, a babka mi mówi, że powinnam to przynieść w 2 pojemniczkach (jeden na posiew drugi na badanie ogólne). A dlaczego mi nikt o tym nie powiedział? Się pytam! No to ja do babki żeby przelała połowę w drugi pojemnik i po sprawie - ojej jaką miała minę.. A co to za różnica? Jakbym wiedziała to bym z tego samego razu nasikała do 2 pojemników przecież. Nie rozumiem.. ehh ale co tam nie przejmuję się tym - ładny dziś dzień, piątunio do tego, czeka nam ładny weekend :)
-
ooo, taka Cię Bumblebee uwielbiam, pełną pozytywnych myśli, które rozsiewasz na prawo i lewo :) Dobrze, że zapisałaś się do innego lekarza, obejrzy, sprawdzi i powie konkrety. Ps.wczoraj sprawdzałam kalkulator wzrostu u dzieci i wyszło mi, że Młody będzie miał 190cm, no nie wiem czy mi to wystarczy :) myślałam, że tak ze 195 by się przydało żeby pograł w dobrą siatę :) ja mam 173, Adam 194, to myślałam, że chłopak przerośnie tatę :) hehe oczywiście wiem, że nijak się to ma do rzeczywistości, będzie miał tyle ile urośnie i już :) ...195, 195, 195.. :) Co to za mieszkanie? Od dewelopera czy z 2ręki? Opisuj jak wygląda :) kamiol, dzieci są w różnych pozycjach póki co i nie ma się czym martwić, a skąd mama wie,że to nie dobrze? Pewnie z jakichś przesądów :) nie słuchaj :) A paka z ciuszkami na pewno Ci humor poprawi :) zrezygnowana, co to za kierowniczka, ta Twoja.. pfff, w ogóle nie myśl o niej i o tym co gada. Jaki ma tupet! I jeszcze się przyznaje,że miała pracownicę ,którą wykorzystywała a ta miała poronienia - no rozumu to ona na pewno nie ma. A może uda Ci się pociągnąć już to zwolnienie do końca ciąży i nie będziesz musiała brać wcześniejszego macierzyńskiego? madzia, uuu tłumaczenie pracy - no to przynajmniej masz poważne zajęcie. Trzymam kciuki :) marlesia, ehh no to nie wiem, u nas jest tak,że jak się ma skierowanie to umawiasz już termin cesarki i tyle -popytaj lekarkę jak to wygląda. Marti, śliczna Ninka :) duża już :) mi się wydaje,że póki co to czujemy kopniaki bo boksy to by za słabe jeszcze były- nie doszukuj się już :) Widzisz Linda :) jak nie ccesz się prosić to zadziałaj odwrotnie- pochwal :) powiedz dziś swojemu ,że uwielbiasz gdy ona taki jest jak wczoraj, że lubisz gdy jest taki czuły, opiekuńczy itp. Będzie dumny :) i na pewno zadziała :) Ja juz po ćwiczeniach, endorfinki znów działają :) pojechałam do pepco ale nic nowego nie dowieźli i nic nie kupiłam , ehhh :) Dobra, dziś na tapecie zupa serowa z grzankami :) idę gotować.
-
Cześć dziewczynki. marlesia, no ale jeżeli będziesz miała skierowanie na cesarkę to muszą Ci ją przecież zrobić, prawda? Marti, nie martw się - jeszcze jest dużo czasu - 7tyg to prawie dwa miesiące. Luzik, Mała na pewno przekręca się częściej tylko na usg tak trafiacie, że jest po jednej stronie. Mój Mały leżał w bok a doktor mówił, że jeszcze ma tyle miejsca, że na pewno zmienia pozycję. I to prawda, bo raz czuję kopniaki z prawej, raz z lewej a raz na środku. A Ty Marti? czujesz kopniaczki tylko w jednym miejscu? Zmykam dziewczynki na fitness, narazie :)
-
hehe byłam właśnie u ortodonty bo mi się drucik retencyjny odkleił, pani wyszlifowała stary klej i nakleiła nowy - ok, luzik. Ale co na to Młody, o matko jakie harce wyprawiał aż się za brzuch łapałam :) Ciekawe czy mu się tak nie podobało czy wręcz odwrotnie pobudzają go wibracje ;) kurcze siatkarzem ma zostać a nie dentalem ;)
-
Anetterainbow, spokojnie, na pewno się wchłoną. Wiem łatwo mówić, co innego się czuje, gdy słyszymy od lekarza ale najważniejsze, że lekarze mowią, że wchłaniają się takie tętniaki. Trzeba w to wierzyć. Ściskam
-
Zastanawiam się czy to napisać czy nie ale co tam, przecież nie będę udawała, że jest inaczej :) Ja mam takiego A., który bardzo dba o mnie, a teraz w ciąży szczególnie. Zawsze wracając z pracy dzwoni czy coś kupić, w ciągu dnia jak się mam, co robię, robi mi herbatki, itp. Ale bardzo możliwe, że by tak nie było, tylko na początku związku powiedziałam, że nie chciałabym przejść przez życie jako służka domowa, garkucha i zajmująca się wszystkim babka, którą rodzina pomija (u mnie w domu właśnie to mama wszystko ogarnia, tata siedzi wygodnie i czeka aż podadzą, oczywiście ma inne obowiązki, nie że taki tyran jest ale właśnie zrobić herbatkę, zapytać jak się dziś masz kochanie - nieuświadczysz). Chyba mój A. bardzo to wziął do siebie i też taki już ma charakter a przede wszystkim wyznaje "nierób nikomu co tobie niemiłe" - to się najbardziej sprawdza. Dlatego dziewczynki porozmawiajcie ze swoimi drugimi połówkami, teraz, nie za 40 lat :) Myślę, że na pewno to docenią.
-
oho, smutaski dzisiaj.. Dziewczynki, też tak myślę - facet to inny gatunek (obojętnie czy to brat czy mąż), z nim trzeba troszkę inaczej, ja już się tego nauczyłam, chociaż też czasem marzę żeby się sam domyślił.. :) My kobietki bazujemy na uczuciach, faceci na rozumie - nic tego nie zmieni ale możemy sobie o tym przypominać. AnnaLee, bardzo dobrze to ujęłaś też tak myślę. Najważniejsze to dialog, bez tego ani rusz w żadnej kwestii. Już głowy do góry! nNasze Maleństwa czekają na pozytywne emocje od Mamuni :) Wdech i wydech... działa :) hehe, chciałabym.. :) Bumblebee, kochana, co jest? Kiedy następna wizytę masz? Gratulacje Marcysi :) Linda, trzymaj się , do piątku już niedługo. Madzia, o jeeej, tyle czasu to niewesoło ale najważniejsze , że będziesz pod dobrą opieką.
-
oj dziewczynki, kochane, trzymajcie się dzielnie. Na pewno będzie dobrze, trzeba tylko to przeczekać.. Spokojnie. Ściskam mocno.
-
Bumblebee i jak i jak :) Mów :) Malina, zdrówka życzę , kuruj się pod kocykiem. Mój A.też tak mówił "jeszcze nie, jeszcze mamy czas.." ale mu łaskawie uświadomiłam, że zostały 4 miesiące z czego grudzień odpada bo będę gruba, zmęczona i na pewno nie będę miała ochoty łazić po sklepach.. Więc mamy 3m-ce, a te zakupy to nie tak hop siup, stoi się przy półce i stoi, wybiera, czyta, myśli, porównuje.. więc trzeba zacząć teraz i już. Poza tym kasa się rozłoży na mniejsze setki :) I o dziwo przyznał mi rację :)
-
ok, dzięki dziewczyny, to dokopię jeszcze 5 białych i wystarczy. Najwyżej się dokupi. słoneczko, ja też bym wzięła szary i rozmiar raczej 68. Dziś wyczytałam, że dziecko w pierwszych trzech miesiącach rośnie 10cm (po 3cm co m-c) , w drugim kwartale już "tylko" 6-7 cm (po2,5cm m-c) a w trzecim i czwartym o 4cm (po 1,3cm m-c) łącznie w ciągu roku urośnie 25cm! WOW :) Wiec kombinezon 68 jak najbardziej wskazany :) No właśnie na kupienie kombinezonu to jest czas albo teraz albo pod koniec listopada/grudnia, gdy już zaczną je przeceniać - ja się nie mogę zdecydować, to pewnie kupie w grudniu :) Marlesia, bardzo fajnie, że Karol się czuje dobrze w przedszkolu :) hehe, słona herbatka :) Kamiol, filmik dobry :) aż obejrzałam kilka innych tej pani :) Ma dystans :) i Twój z brzuszkiem uroczy :) uwielbiam takie widoki :)
-
Witajcie. Faktycznie pogoda dziś ponura, dlatego jak tylko rano się przebudziłam i zobaczyłam co się dzieje za oknem to postanowiłam iść na fitness po endorfinki - zadziałały :) i mam dość dobry nastrój :) Ja też mam stanik z H&M, dobry będzie do karmienia bo miseczki się odpinają. Mam pytanko: kupowałyście już może pieluszki tetrowe i flanelowe? Ile ich najlepiej kupić? Dziś kupiłam 5 flanelowych i 5 tetrowych z nadrukiem kolorowym, zastanawiam się ile tych zwykłych białych trzeba. 10 wystarczy czy więcej? Przesyłam Wam dziewczynki pozytywną energię na dziś i ściskam :) :) :)
-
grrr skasował mi posta ;/ Oleńka, GRATULACJE zdrowej córki i zaręczyn :) ale-k-sandra, Tobie również córeczki gratuluję :) Też zawsze miałam pieski a teraz z dwoma kotami wylądowałam, hehe :) urocze są :) Pieska wezmę jak dom wybuduję :) styczniowa_ania, może to nie poród był, może coś innego.. nie nastawiaj się. Damy radę. Bo jak nie my to kto.. :) Lindai AnnaLee, ja do Amst.mam 1200km - jakieś 12h - lubię jeździć :) Też pierwszy raz jestem na jakimś forum i zawsze myślałam, że to takie sztuczne ale z Wam czuję się tak swojsko i dobrze :) Ania19, mój Mały w tamtym tyg też ważył ponad 340g, więc luzik, poza tym lekarz nie jest w stanie teraz zważyć dzieci, to są przybliżone wagi po zrobionych wymiarach, a wiadomo, jedni maja grubsze kości itd :) Dziś byłam ważona i przytyłam 6kg - to chyba tak w normie :) brunetka321, ja kupiłam 6 pajaców, 10 body z długim rękawem, 2 z krótkim, 3 czapeczki kąpielówki, i 3 niedrapki, 5 par skarpetek. Dokupię jeszcze tylko jakiś sweterek gdybym musiała dogrzać Małego i ze 2 spodenki (półśpioszki) i to wszystko. I tak już chyba za dużo bo na tych wszystkich listach piszą żeby po 5 szt. tego kupować. Ale po 1 nie mogłam się oprzeć w sklepie :) a po 2 nie będę się musiała spinać z praniem :)
-
Może nie tyle, że się boję ale opinie dziewczyn nie są ciekawe- zobaczymy, wezmę w razie co cytrynę :) i torebkę na wymioty ;) Heh, przypomniało mi się, jak kiedyś miałam rota wirusa, pielęgniarka w zabiegowym dawała mi zastrzyk a ja jej obrzygałam gabinet -prawie cały, zanim pokazał mi gdzie jest zlew :) Z tą położną to dokładnie tak jak piszecie - przy pierwszym chcę ja mieć - nie wiem jak to będzie.. w sumie każda z nas przechodzi przez to samo ale obawiam się niemiłych osób, gburowatych i zimnych bab, które nie będą pomagały a może i krzyczały Brrr. Tyle się słyszy.. Moi znajomi rodzili z położna 2 lata temu właśnie na żelaznej i wspominają poród jako "niesamowite przeżycie"też bym tak chciała.
-
Witajcie po weekendzie, byłam w Sopocie :) piękna pogoda, plaża i mistrzostwa świata (w siatkówce - oczywiście :) Do wszystkiego nie dam rady się odnieść bo dużo naskrobałyście :) Ja też miałam miesiąc temu miałam swędzenie w okolicach cewki moczowej i pochwy, okazało się, że jakieś zapalenie mam i dostałam Macmiror 500, globulki dopochwowe, brałam na noc przez 6dni, pomogło. Dziś byłam u gin i przeszło :) O takim twardszym podbrzuszu i nagłym parciu na pęcherz czytałam, że to mogą być objawy zapalenia pęcherza - więc trzeba się z lekarzem skonsultować. Anetterainbow i Lewel - śliczne jesteście :) ciąże Wam służą :) AnnaLee, Linda i Marti - jaaa też do Amsterdamu jak tylko się rozpakuję :) o tak :) Linda i Ania19 ja Też widziałam dziecko przez brzuszek :) ze 3 dni temu tak się rozkopał, że aż bolało trochę, odgięłam bluzkę a tam widać było jak się wierci- cudowne :) od razu wybaczyłam ból :) Brunetka, my też się zastanawiamy nad opłaceniem położnej.. Na solcu jest za tysiaka, na żelaznej za 1600 (chyba), choć to nie cena nas motywuje - tak sobie narazie wymyśliłam. Może w tym tyg.przejedziemy się tam obejrzeć oddział i pogadać z kimś. Dziewczyny, dostałam też dziś skierowanie na ten test z glukozą - mam je zrobić dopiero w 24 tyg nie wcześniej. Ale już się go obawiam po tym co pisałyście ;)
-
kurcze AnnaLee, trudna sytuacja - i komu tu wierzyć.. Może być tak, że w Pl trafiłaś na lekarza panikara albo takiego co wszem i wobec tylko złe nowiny głosi - niestety takich jest dużo (moja mam już 3 razy słyszała ma pani raka" prawie bez żadnych badań i okazywało się , że nie ma- ale co człowiek przeżyje to strach myśleć), a może tam w NL sa bałwany i nic nie sprawdzają.. Ehh, no właśnie - komu wierzyć. Anetterainbow w H&M są śpiworki? Czy chodzi Ci o kombinezony? Jeśli kombinezony, to spokojnie , na pewno nie za duże, one muszą być minimum o jeden najlepiej dwa rozmiary większe bo dzieci w nich będą ubrane a muszą mieć troszkę luzu, a i muszą starczyć na 3 miesiące.
-
A to ja Wam powiem,że od samego poczęcia smaki mi się zmieniły ale głównie smaki na "niezdrowe", tzn przestała smakować mi kawa i W OGÓLE nie mam ochoty na alkohol. Zawsze myślałam o kobietach w ciąży, że się męczą przez te 9m-cy i potem jeszcze karmienie ALE u mnie jest inaczej. Nie mam potrzeby picia :) W te lato byłam 3 razy po tygodniu ze znajomymi na wyjazdach (mazury, morze, namioty) oni, jak to oni 'łoili' od rana :) a mi nawet się powąchać nie chciało jak ktoś miał domowa naleweczkę. Nawet w upały na plaży nie myślałam o zimnym piwku.. Niesamowite :)
-
Brunetko, ja wcześniej sobie myślałam, że chcę najpierw chłopca, potem 2 dziewczynki :) Jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży, to pomyślałam, że chyba wolę na pierwsze dziecko dziewczynkę bo łatwiej mi będzie z jej opieką, też jestem kobietą to wiem co i jak :) ale od pierwszego dnia czułam, że to chłopiec :) i tak jest :) Nie mam uczucia zawodu czy czegoś takiego.. Tak naprawdę spełniają się moje marzenia żeby mieć najpierw chłopca :) a opieki nad nim nauczę się przecież tak samo jak nad dziewczynką :) Witaj Savee, ja jestem z Wawy i też myślałam o inflanckiej lub żelaznej ale chyba zdecyduję się na Solec, tam jest kameralna porodówka, mają własnego bloga :) Trudny wybór.. Bardzo trudny. AnnaLee opowiadaj...