-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez marlenek
-
Wow Lewel jeszcze raz gratulacje tak "złotego strzału" :) Swietnie,ze wszystko jest dobrze i maluchy są zdrowe :) Ogromnie cieszą takie wieści. Teraz się zaczną nowe informacje połówkowe. Jeszcze niedawn czekałyśmy na prenatalne i po kolei każda zdawała sprawozdanie z przebiegu, a teraz połówkowe się zaczynają. No no :) Bądź dzielna Linda - ściskam mocno..
-
Też się zaraz tam zarejestruję :-) A co, niech i mi przysyłają ;-)
-
Te ćwiczenia dna miednicy są ważne. I tak, pomagają w seksie -potęgują doznania -nie tylko kobiet :-) Wyczytałam, że kilka razy w tyg.trzeba je robić. Napinać, trzymać i puszczać. Najpierw na 5sek, potem wydłużać na 7, 10 i ze 2,3 serie po 10powtórzeń. Gdy zacznie boleć to przerwać. Ja jak leżę na kanapie to sobie czagrem ćwiczę, albo w korku ;-)
-
Nooo jest i Marti :) Wypoczęta? :) Ja raczej zjadam to co przed ciążą, wszystkiego po trochu.. mam tylko zachcianki i jak mi się zachce np. ryżu na mleku o 21 to gotuję, a jak nie mam możliwości ugotowania czy kupienia od razu to tak łatwo nie przechodzi, łazi za mną i łazi kilka dni aż w końcu zjem :)
-
a co do pracy dyplomowej to i mnie ona czeka. Brrrr.. Obiecałam sobie,że w październiku zaliczę ale nie mogę się zmusić by przysiąść i zacząć. Okropne.
-
wg tabel (na które oczywiście nie ma co zwracać uwagi) w I trymestrze powinno się przytyć 2-3kg, w drugim podobno najwięcej, więc Linda - musimy się pilnować ;) żeby się nie toczyć na poród ;) Żartuję tak sobie :) , na wadze faktycznie mam +5 ale po mnie prawie tego nie widać, oprócz faktu iż już prawie talia mi zniknęła, brzuch wystaje i cycki są większe, to wyglądam tak samo, nadal mieszczę się w ulubione jeansy (oczywiście bez zapiętego guzika). Byle faktycznie nie przesadzić i nie przytyć 30 kilko i będzie dobrze :)
-
ja też przytyłam 5kg :)
-
Żabka, poczytałam dziś i w zasadzie to połówkowe można robić między 18-22 tyg, więc sie mieścisz ;) Ja pójdę między 20-21, juz wytrzymam te kilka dni dłużej ;)
-
Chodziłam dziś po tesco i "przypadkiem" trafiłam na dział z ubrankami :) Miałam kupować dopiero po poznaniu płci ale stwierdziłam a co tam.. :) Niestety nie było takich jakie by mi się podobały (same różowe lub niebieskie) i nie było z długimi rękawkami a w styczniu to tylko takie będziemy zakładać. No i nie kupiłam nic :)
-
a brzunio masz słodki :) już coś się ruszyło do przodu - u mnie widoczny, tak, że raczej nie ma złudzeń, że to ciąża :)
-
Zabka83 Nie mam jeszcze wyznaczonego terminu usg. Moja gin na ostatniej wizycie powiedziała, że dopiero na kolejnej 08.08 mi wystawi skierowanie. 20 tydzień przypada mi na pierwszy tydzień września, więc tak też zamierzam się umówić. Ty nie za wcześnie masz to usg? Moja gin mówiła,że między 20 a 22 tyg się je robi , a my prawie w tym samym wieku jesteśmy :)
-
ale spokojnie daguccii na pewno sobie poradzicie, do zimy jeszcze dłuuuugo :) powolutku , zrobicie wszystko po kolei a potem ile radości będzie :)
-
daguccii ŁO ŻESZ :) to dopiero remoncicho! Faktycznie kupa roboty i to ciężkiej. Nie, my "tylko" będziemy przenosić kuchnię do salonu, podpinać tam całą hydraulikę, potem stawiać ścianę , którą kilka lat temu rozburzyliśmy między kuchnią a salonem, i w starej kuchni powstanie pokoik dziecka (wcześniej oczywiście płytki musimy zerwać ze ścian) :) Też trochę roboty jest, dlatego zostawiamy to na chłodniejsze dni kiedy słońce pozwoli normalnie oddychać ;) Dodatkowo , we wrześniu poznamy płeć a to mi pomorze dobrać meble i kolory do pokoiku. Póki co kupiłam zieloną roletę - będzie pasowała dla obu płci :)
-
Witajcie dziewczyny, wróciłam ze wsi :) tradycyjne dużo tego by się odnieść do każdej. Aniu, dobrze,że sytuacja opanowana i wszystko jest juz dobrze, uważaj na siebie. Lewel, no to miałaś doła.. ale jak sama piszesz, wszystko już wróciło do normy - tak to z nami ciężarówkami jest - humorki, i humorki. Ja też tak mam, raz płacze, raz krzyczę , innym razem śmieję się nie wiadomo z czego :) kamiol, pewnie to dobrze,że od razu trafiłaś do szpitala - zajmą się Tobą i szybko wyzdrowiejesz. daguccii remont mówisz.. a co robicie? My też się zbieramy ale poczekamy z tym do jesieni - teraz jest za gorąco by pracować fizycznie ;) Ja też już 16tydzień - wow :) -leci ten czas, tydzień za tygodniem. Nim się obejrzymy a dzieciaczki będą z nami :)
-
Ja -My też będziemy się zapisywali do szkoły rodzenia. Przyda się na pewno ta fachowa garść informacji i przede wszystkim kontakt z położnymi, które pracują tam gdzie chce się rodzić. My jeszcze nie wybraliśmy szpitala. W wawie jest ich sporo, znajomi polecają kilka i nie umiem się zdecydować :) A od którego tygodnia trzeba na takie spotkania chodzić?
-
marlesia, nie chcę truć ale z pewnością w tył nie może wystawić. W tej swojej zusowskiej książeczce wyrywa codziennie kartki i wstecz się nie da bo druczki są ponumerowane. Chyba,że będzie o Tobie pamiętać i napisze Ci 12 a Ty przyjdziesz 18, ale nie sądzę bo w razie kontroli ZUS by ciężko wpadł. Mam juz takie doświadczenie nieciekawe z lekarzem i zusem, to wiem dlatego Cię uprzedzam (potem lekarze mówią "nic się już nie da zrobić" i tyle, a Ty masz pozamiatane). Sorki , już nie truję -rób jak uważasz :)
-
kamiol świetnie, że mąż też ma głowę na karku :) Ja byłam dziś u ortopedy w związku z tą moją przepukliną i tym,że bolą mnie plecy i drętwieje noga. Dostałam skierowanie na rehabilitację i masaże :) Dobrze, bo dowiem się jak powinnam ćwiczyć (ostatnio trochę się porozciągałam i potem mnie brzuch bolał).
-
marlesia, tak masz 7 dni na dostarczenie zwolnienia ale najlepiej jakbyś miała ciągłość, czyli skoro kończy Ci się 12, to najlepiej nowe mieć od 13. A lekarz nie może wstecz wystawić zwolnienia (tylko jeden dzień do tyłu). Jeżeli nie masz ciągłości, to musisz na ten czas wrócić do pracy i nie dostaniesz zasiłku za te dni. Dowiedz się szczegółow..
-
Ja też nie wierzę w przesądy. Zabobony staroświeckie jakieś, co ma do zdrowia dziecka fakt, że kupię ubranko czy nie.. Masakra :) Sami jeszcze nie kupujemy bo nie znamy płci dziecka, na początku września dopiero poznamy, to się wtedy zacznie :) jacqueline wszystkiego naj naj naj lepszego :) Linda, 9 dni to sporo, spokojnie da się wypocząć :) gdzie się wybierasz?
-
Jestem dziewczyny, wróciłam z Ustki - było świetnie :) takie beztroskie nic nierobienie w środku lasu i na plaży - jeszcze bym chciała :) Tak się rozbestwiłam, że jutro do rodziców na wieś na mazury jadę na kilka dni, a co? Niech mnie porozpieszczają, już mi się marzą placki ziemniaczane i kapuśniak mojej mamy :) Witam nowe mamusie na forum :) malina85, z tego co wiem, to magnez trzeba łykać , gdy są skurcze. styczniowa_ania, zazdroszczę tego, że już czujesz ruchy i mąż nawet mógł poczuć - u mnie jeszcze nic a nic, chociaż głaszczę , mówię do brzusia.. Cierpliwie czekam :) kamiol , teściową to na drzewo poślij i niech się nie wtrąca, miała swoje dzieci, to sobie mogła rządzić, Ty masz swoje i robisz po swojemu. Gorzej z mężem -nie wiem jak to u Was jest, u nas spokojna, rzeczowa rozmowa pomaga dojść do porozumienia - może i Tobie się uda przekonać tatusia.. Trzymam kciuki.
-
Siemka Mamusie :-) Jestem na chwilę, mam odrobinę zasięgu w knajpce. Cieszę się, że u wszystkich dobre wieści :-) Linda, wiesz,ja czytałam, że od 14tyg można mieć obfite plamienia i nie są one groźne. Mogą być krótko a mogą i kilka miesięcy. Nie wszystkie kobiety je mają, może z naszego grona tylko Ty. Nie martw się kochana. Kamiol, co do materaca, to oglądałam w Bosackiej, że co jak co ale materac powinien być nowy. Stare są poodkształcane, co może powodować krzywizny u dziecka -masz argument dla męża i teściowej. Pozdrawiam Was kochane, lecę na red bull air race :-)
-
Czesc dziewczyny. Ja tylko na chwilke. Niestety tam gdzie jestem w ustce nie mam zasiegu, miejsce jest przeurocze, starodrzew, las do okola, plaza 150m od domku, prawie bez ludzi - cudo. Odpoczywam, chodze na spacerki.. Czytam Was i sie niepokoję Linda Tobą szczególnie, koniecznie napisz co Ci powiedzieli. Postaram sie w miasteczku złapać sieć i przeczytać. Bumbleble, super wieści, nareszcie i Ty zobaczysz swojego Skarba. Trzymajcie się kochane. Buziaki
-
He, no właśnie z kurtką to będzie dopiero problem. Mi kumpela obiecała pożyczyć swoją w rozmiarze 42 ale nie jestew pewna czy to wystarczy ;-) Śliczne brzuszki dziewczyny :-) Ania, super, że z Okruszkiem wszystko dobrze ale co za typ robił Ci to usg? Czy on w ogóle wiedział, że to prenatalne? Że trzeba wszystko pomierzyć? Pomierzył? I tylko jedno zdanie na koniec, wkurzyłam się. Eh, Ale skwar dziś, dobrze, że w aucie klima :-) Jak tak patrzę na przejeżdżające obok auta z otwartymi oknami to szczerze im współczuję. Nie dała bym rady 6h w takiej duchocie jechać. Miłych wyjazdów dziewczynki :-) odpoczywajcie. Linda, oszczędzaj się kochana..
-
hehe, Tradycja to na pewno polak bo to przecież z Misia Barei ;) Każdemu imiona sie kojarzą z kimś innym, ale jak świat długi i szeroki Adolf musi się kojarzyć tylko z jednym typem.. Dziewczynki, ja ruszam do kosmetyczki rzęski sobie poprzyklejać bo jutro nad morzeeee :) Marti, może będę miała szczęście i znajdę muszelkę :) Biorę tablet żeby być z Wami na bieżąco (po wyjeździe na Mazury miałam ponad 27stron do nadrobienia) Tym razem się tak nie załatwię ;) a i raźniej z Wami będzie mi leżeć na plaży :)
-
daguccii Rewelacja! czekałam na wiadomość od Ciebie. Strasznie się cieszę,że wszystko jest na swoim miejscu. :) A zdjęcie bardzo widoczne - ładniutkie :) dziewczyny, rozmawiałam z koleżanka, która rodziła 9 miesięcy temu i powiedziała, że na lekarza nie ma co liczyć i zwracać uwagi bo przy normalnie przebiegających porodach nawet się go nie zobaczy. To położna jest cały czas, to ona pomaga, doradza i opiekuje się tobą przed i po porodzie, pokazuje co i jak z dzieckiem, karmieniem, pomaga się wykąpać itd. Więc generalnie jest najważniejsza. rozmawiałam też ze znajoma, która rodziła 2 lata temu i własnie wykupiła sobie położną. W wawie za 1600zł! Gdy przyszło do porodu , to jej nie było ale była połozna z nią współpracująca (dzielą się pacjentkami) i we wszystkim pomagała. Opisała mi poród jako "rewelacyjny", właśnie z powodu tej położnej (ale pewnie też dlatego taki był bo trwał zaledwie 2h). Nie myślałam o tym wcześniej ale teraz skłaniam się ku takiemu rozwiązaniu - tym bardziej ,że to 1 poród i na samą myśl się boję :)