Skocz do zawartości
Forum

Tyszanka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tyszanka

  1. Twinsowa ja mam takie dziwne przeczucie, ze tez to bede miala. Ide w poniedzialek do lekarza i wtedy juz na pewno mi da skierowanie na glukoze. Jutro ide zbadac krew i siuski. Wiesz, my tu mozemy sobie spekulowac na temat Twoich wynikow ale prawda jest taka, ze ino lekarz Ci powie ze masz to na 100%.
  2. Twinsowa mi tez sie wydaly Twoje wyniki wysokie. W porownaniu do innych dziewczyn... Ale nie martw sie, zapraszam na slaski obiad :) Witam serdecznie sylvie :) Pierworodny na pewno tez sie cieszy, ze bedzie mial siostrzyczke :) Jak Ci przebiega ciaza? Jak sie czujesz?
  3. Martucha no widzisz, ja tez mam wszystko dobrze, nic tylko sie cieszyc. A witaminy biore 3 razy w tygodniu... Dziewczyny co ja przed chwila ogladalam... szok. Dam linka ale jak ktoras jest wrazliwa to niech nie oglada http://wiadomosci.wp.pl/martykul.html?kat=1356&wid=16710798
  4. Malyna cudnie :) Kolejny chlopczyk :) gratuluje malego Szymonka :) Martucha Zapraszam serdecznie
  5. Malyszok z ciastem moze wyjsc troche gorzej bo lepiej wychodzi mi gotowanie ;) Ale sie postaram ;) Tez sie boje o moj cukier... Jak bede cukrowka to nie wiem jak zdolam przestawic sie na diete z takim apetytem :( cierpienia nie bedzie konca... Ida warzyc...
  6. Sweet Ja! Ale rolada tako richtig slonsko! Tako babcyno co zes jej w zyciu nie jodla Gumiklyjzy i kapusta modro tyz A zozly dom Ci wiela bydzies chciec :)
  7. Dziolchy atomowka to jest specjalna, jedyna w swoim rodzaju pomidorowa tajnego przepisu Jezu co to sie dzieje z tym cukrem? Ja nie wiem... Biedoczki wszystkie takie chudzinki beda od tych diet :( Jo sam musza wos dziolchy pofutrowac bo to tak nie moze byc! Po porodzie zapraszam wszystkich na slaski obiad.
  8. Martucha ja bym chyba nie usnela po takim tekscie Sweetbobo sweet jak zawsze :) Aniamama ja tez bym nic na sile nie brala.. mi lekarz w ogole tej luteiny nie przepisal i tez sie zastanawialam bo tu wszystkie dziewczyny braly. No ale widocznie nie przepisal bo nie potrzebowalam... U mnie dzis na obiad atomowka :)
  9. Perlaa hahaha! Ale jaja biedna babeczka jak ryba w wysychajacej kaluzy Ino przeczytalam Twoj post i poszlam odwiedzic lodowke i zamykajac ja przez chwile pomyslalam 'o swiatlo sie swieci w srodku, trzeba je wylaczyc' i chcialm poszukac wylacznika...... I po sekundzie tylko zasmialam sie z wlasnej glupoty bo brak na to slow :)
  10. Asiek no wlasnie. Moj tez dzis caly dzien poza domem, pierw w robocie a pozniej kajs sie stracil. I nie ma go do teraz choc prosilam, zeby dzis nigdzie nie szedl tylko zostal ze mna bo sie martwie o dziecko i czuje sie gorzej. Poszedl. Wybral..... ale wiecie co sie za to stalo? Dzieciatko sie ozywilo i fika koziolki :) patrze sobie na brzuch jak faluje i juz mi lepiej. Yo-anna ja luteiny nie bralam w ogole wiec nie pomoge.... Ej a wiecie jak mnie moj tata katowal z wlosami :( w wieku 6 lat mialam tak niesamowicie dlugie wlosy, prawie po kolanka. A moj tata wyzywal sie na mnie artystycznie, wplatal mi druciki w warkocze i ukladal dziwne rzeczy. Ciagnal mnie przy tym okropnie, a ja ryczalam jak bobr. I do teraz nikt, ale to naprawde nikt nie moze macac moich wlosow. Trauma na cale zycie ;D
  11. October jeju moze te nasze dzieci jakos falami sa mniej aktywne? Bo moje tak samo... dzis juz sie az poryczalam bo tak sie denerwowalam tym, ze dziecko rusza sie duzo mniej. Glupie to takie ale mnie ta bezsilnosc przytloczyla. Tak przelotem widzialam rano, ze ktoras pisala o tym, ze chcialaby juz pazdziernik zeby miec dziecko w ramionach. Ja tez juz bym tego chciala bo mam wrazenie ze wtedy moglabym szybciej i lepiej reagowac na to co sie dzieje... Sweet pozwol, ze sie podlacze do Twojego optymizmu ;) Esska przykro mi kochana... cokolwiek sie zdarzylo widac na pewno nie bylo przyjemne. Wiesz, czasem tez tak czuje, ze moj ma mnie za nic, ze ma do mnie zal, slyszalam kilka razy od niego ze jestem mu obciazeniem... Kiedy nie bylam w ciazy myslalam, ze nie umialabym zyc bez jego uczucia do mnie, ze to jest mi potrzebne jak tlen. A teraz w ciazy mysle sobie, ze jego uczucie jest bardzo potrzebne i ciagle bardzo go pragne, ale ze teraz poza nim jest swiat. W dziecku najlepsze jest to, ze zawsze bede dla niego kims, ze chocby nikt nie chcial mnie kochac to dziecko zawsze bedzie kochalo. Wiem, ze uczucie i szacunek drugiej polowki jest wazne ale jak czujesz, ze ostatnio tego nie dostajesz i jest Ci smutno to pomysl o tym, ze masz w sobie taka kolejna poloweczke, ktora bedzie kochac, kochac i jeszcze raz kochac nieskonczenie :) I wiem, ze to nie to samo ale przynajmniej pocieszy i troche cieplej sie zrobi na serduszku. Uszka do gory :)
  12. Martucha Ja tez tak o sobie mysle, nie chce byc niemila ale czasem najchetniej wyciepalabym ich wszystkich z chalpy... co za duzo to i swinia nie zje ;) Moj zawsze wszystkich do siebie zapraszal i tak mu zostalo. Ale nie powiem bo czesto tez jest tak ze jak ktos ma sprawde do mojego to on wychodzi z domu zebym miala spokoj. Nie wyobrazam sobie, ze po prodzie od razu dzien w dzien ktos bedzie przychodzil i ogladal mnie taka zmeczona rozczochrana i z tlustymi wlosami. Nie ma mowy :) Milka ojej.. ale mi przykro :( Ale nie martw sie, tak jak mowia dziolchy to jest do opanowania choc to trudne. Na pewno szybko sie wprawisz i dasz rade bo zdolna mama z Ciebie :) Karolina biedoczka :( ale tak jak mowi Klaudia, w szpitalu o Ciebie dbaja i reaguja od razu jak cos sie zmienia, a w domu nie wiadomo jak by bylo... Widac bardzo im zalezy na tym, zeby wypuscic Cie w najlepszym stanie a tyle sie slyszy ze lekarze maja kobiete w ciazy gdzies i wypuszczaja ja choc nie powinni bo nie wszystko jest tak jak nalezy. Bedzie dobrze :)
  13. Witajcie mamuski. Wstalam i plecy mi odpadaja. Chyba zle sie ulozylam podczas snu i teraz jestem jak stary dziod ;) Klaudia to szybko do domku i nastepnym razem do szpitala masz pojsc dopiero na porod ;) Zycze Ci tego :) Dobrze, ze lekarz sie opamietal ale mimo wszystko powinien przeprosic. Joasia jak wrocisz to pisz od razu jaki wrazenia :) Ja zawsze wspominam jak tak godzine przed wjazdem do Polski w radiu u kierowcy slychac pierwsze 'RMF FM!' Az sie czlowiekowi geba sama cieszy :) Ja mysle, ze Pysiak i niektore z Was nie sa zwyklymi kobietkami tylko kuzynkami Wonder Woman co biegaja caly dzien, zalatwiaja, ogarniaja w domu a w miedzy czasie ratuja kota z drzewa, karmia glodne dzieci i prowadza rozmowy polityczne z Putinem. Takie super mamy :) Ja mam dzis mase pracy i nauki. Dzieciatko z rana jest raczej malo ruchliwe, czatuje na nie ale czuje slabo i rzadko. Nie wiem co o tym myslec...
  14. Asiekkk to jest wlasnie minus mieszkania w kawalerce :) nie ma jak uniknac towazystwa. Ale posiedzieli chwile i poszli :) Zaprosili nas na slub ale wtedy kiedy oni sie pobieraja ja mam obrony i drugie terminy egzaminow wiec nici z zabawy. Co do tego cisnienia u lekarza. Faktycznie sa takie osoby co po prostu podnosza cisnienie. Zrobilam kilka eksperymentow z moim mezczyzna i cisnieniomierzem. Kiedy nie bylo mojego w domu bylo dobrze, a jak ino przyszedl to od razu mi cisnienie skakalo ;) Inez kurcze ale dziwna godzina na robienie takich badan... Hmm a to ze sie je przed badaniem nie zaburza czasem wynikow? Nie jestem lekarzem to nie bede sie wymadrzac ale jak faktycznie mozna jesc przed tego typu badaniami to sie wkurze bo wychodzi na to, ze zawsze musialam niepotrzebnie cierpiec glod Ej dziewczyny.... ja sie serio martwie. Od wczoraj te twardnienie brzucha mam coraz czesciej i klucie pojawilo sie w ciagu dnia moze kilka razy. A dzieciatko nie jest takie skoczne jak zawsze. Teraz powinno szalec a znowu czuje je slabo. Wzielam kapiel, poruszalam sie, zjadlam... Nie wiem, ja chyba w jakas paranoje popadam... albo to ze stresu bo mam w tym tygodniu zaliczenia, w przyszlym egzaminy, musze na dniach napisac prace... Eh ciaza na koniec studiow to nielatwa sprawa. A jeszcze teraz sie dowiedzialam, ze moja kolezanka z rocznym dzieciatkiem pojechala do szpitala bo dziolszce sie zrobila przepuklina na jajniku :( masakra, za duzo stresujacych informacji na okolo... musze sie wylaczyc jakos czy co bo stres mnie wepi.
  15. Asiekkk ja na wizycie mam to samo. Gin powiedzial, ze to jest syndrom bialego faktucha. Czlowiek automatycznie niepokoi sie widokiem lekarza albo stresuje sie badaniem. Ale mam spadek sil.... spanie mnie bierze jak nie wiem. A jeszcze jacys goscie mi sie zaraz zwala do chalpy :/ wrrrrrrr widzi ten moj ze zle sie czuje, ze zmeczona jestem a sprasza ludzi. Oh......
  16. Perlaaa ja mam identycznie. Jak sie klade spac to poloze sie chwile na lewym boku ale po 5 minutach dretwieje mi lewa reka a krzyz to tak mnie rypie ze nie ma mowy o zasnieciu :( i musze sie polozyc na plecach mimo, ze nie powinnam. Ale jak leze na plecach to pozniej ciezko mi sie podniesc, stac i chodzic, nic nie boli ale takie te nogi sa slabe. Jak siedze jest to samo. Czesto musze zmieniac pozycje.... Nie wszystkim kobietom w ciazy w srodku uklada sie tak samo. Mi sie wydaje, ze mi sie tak jakos narzady poukladaly, ze macica uciska jakies nerwy albo zyly i krew gorzej krazy. Zauwazylam tez ze mam od ud do lydek duzo pajaczkow a w zyciu ich nie mialam, znaczy to ze faktycznie cos utrudnia przeplyw krwi. Kalijka dobrze robi ze wybiera pozycje na w pol lezace bo w kazdej ksiazce czytalam ze one sa najlepsze w ciagu dnia dla ciezarnej. Zosia no pierwszy raz zdarzylo sie, ze dziecko tyle czasu nie ruszalo sie WCALE. Bywalo tak ze dziecko ruszalo sie mniej ale zawsze jakies pojedyncze kopniecia byly, a wczoraj kompletnie nic. Musze sobie zalatwic taki stetoskop dla wlasnego swietego spokoju aby do konca ciazy przypadkiem nie oszalec... Wowo a ja wlasnie sie zastanawialam czy te platki nie sa powycinane osobno Tyle jest fajnych rzeczy do robienia, a ja zamiast przygotowywac sie na dzieciatko, stroic pokoik i celebrowac te chwile slecze nad nauka. Nie wiedzialam, ze bede czula cos takiego, z jest taka czesc ciazy gdzie mama tak bardzo potrzebuje przygotowywac sie na dziecko. Teraz widze, ze juz przy pierwszej ciazy cos mnie omija.
  17. Wowooooo sliczne te rozyczki! Jak bedziesz mogla to dasz jakis instruktarz jak zrobic takie kwiatuszki?
  18. Witam wszystkie mamy :) Witam rowniez nowa mamusie :) Zapraszamy do naszego grona! Karolina ja mam przeczucie, ze wszystko bedzie dobrze i juz jutro usniesz wygodnie w swoim lozku Pysiak widze ze nie tylko ja spanikowalam wczoraj. Takie klucie jakby w odbycie lub w okolicach mialam moze ze dwa razy ale zignorowalam to i nawet nie zapytalam lekarza... Jezu ja tez nie mam na nic sily.... a w tym tygodniu musze skonczyc tego zasranego licencjata :( Bozeeeeeee ta szkola mnie dobija i dostarcza mi takich nerwow ze.... trzymajcie mnie bo podpale ta bude i skonczy sie meka ;)
  19. Stwierdzam, ze moje dziecko to stworzenie wodne :) Posiedzialam w kapieli i zaczelo fikac :) hi hi Dzieki wowo :) Dobranoc wszystkim :)
  20. Wowo hmmm... wszedzie pisze ze regularne ruchy ktore mozna notowac sa ok. 28 tygodnia... Musze jakos pobudzic dziecko bo nie usne poki nie da mi serii kopniec. Wskocze do kapieli i poczekam, moze to podziala.
  21. Wybaczcie ze wam tak smutam na koniec dnia ale naprawde nie wiem co o tym myslec.... Martucha takie bomby z dlugim lontem sa gorsze od tych co wybuchaja od razu ;) Moja kolezanka tak ma ze dlugo siedzi cicho ale jak w koncu sie komus u niej nazbiera to tak dopierniczy ze czapki z glow
  22. Dziewczyny troche mnie cos niepokoi.... Tak o ok. 18 zaczlam miec takie klujace bole w podbrzuszu kiedy wstawalam, siadalam albo ogolnie sie napinalam, pozniej doszlo takie klucie w pochwie, jakby gleboko, w jej samym koncu. I przed 19 skaplam sie ze nie czuje ruchow dziecka wiec zaczelam na nie czatowac. Przed 20 bole przeszly, ale pojawilo sie wiecej wydzieliny z pochwy ale takiej o dobrej konsystencji i kolorze. I do teraz czatowalam na te ruchy. Nic. Kompletnie. Zadnego kopniaka, falowania, wybrzuszenia. Dopiero teraz poczulam cos slabego ale ledwo ledwo... a zjadlam normalny posilek, pozniej pocislam malym batonikiem, zmienilam pozycje, bujalam sie... i pobolewa mnie co jakis czas w podbrzuszu. To jest stala pora dziecka na ruchy jak na rodeo a tymczasem nic... Rozsadek mi mowi, ze to pewnie nic takiego, ze nic sie nie dzieje. Ale tak sie zastanawiam co jak mi ten spokoj przysloni prawdziwy problem? Ze nie rozpoznam jak sie bedzie dzialo cos zlego bo zas pomysle zeby nie panikowac i sobie nie wszywac?
  23. Witajcie kobietki. Przede wszystkim Karolina, dobrze, ze sie czujesz lepiej psychicznie. Grunt to pozytywne myslenie :) Ogolnie postawa 90% lekarzy jest skandaliczna. A jak ktos nie jest ludzki, empatyczny i opanowany to powinien wybrac zawod ktory nie wymaga tych cech. Bo w innym przypadku taki 'lekarz' ino szkodzi. I tez bym gnojowi nazdala, ze nikt po mnie nie dre ryja to tym bardziej nie bydzie jakis obcy chlop! I tak jak wowo, awantura na caly korytarz. Nie mialabym zadnych oporow... Mysla ze jak sa lekarzami to wolno im to co Bogu. Pfffffff.... My kredytow nie mamy, mieszkanie jest mojego, ma tez nawet czesc innego mieszkania. Niby dobrze ale wszystko jest pod gorke. Kobieta co ma wiekszosc tego mieszkania utrudnia wszystko. Pierw moj chcial ja splacic, zgodzila sie, jak bylo wszystko nagrane to nagle jej sie odmienilo i postanowila ze ona go wykupi. Moj sie zgodzil, ale zaraz ona na to ze nie ma kasy. Pozniej powiedziala, ze czesc kwoty na poczatku roku a reszta w lipcu, a pozniej ze zas niedobrze ze jednak wszystko w lipcu. Moj jej powiedzial, ze jak nie dojdzie to do skutku to idzie do sadu. Adwokat jest juz z gory oplacony, a nie ma szans zebysmy to przegrali.. pieniadze sa ale sie ich nie ma... Interes ktory otworzylismy tez nie idzie tak jak bysmy chcieli, a moj wlozyl w to wszystkie oszczednosci i cala swoja wiedze. Wiec mimo checi i staran to czlowiek w naszym kraju nie potrafi rozwinac skrzydel. A co do zagranicy. Moj mieszkal w Niemczech 5 lat, zalozyl firme i budowal budynki hipermarketow, osiedla domkow jednorodzinnych, male biurowce. Ale raz kiedy moj wystawil gosciowi rachunek to ten uciekl z kraju i tyle go widzieli. Szuka go policja ale facet byl rosjaninem i prawdopodobnie uciekl do siebie wiec raczej juz go nie znajda... no i moj zamknal dzialalnosc i musial wrocic do Polski goly i wesoly. A teraz wyjechac z kraju nie moze... Wszystko pod gorke. Dobrze, ze przynajmniej nasz zwiazek sie udaje i ciaza tez :) Dziolszki co sa po wizytach, ciesze sie z Waszych dorodnych i zdrowy dzieciaczkow :) oby tak dalej. A wakacje? Hmmm szczytem szczytow moich marzen podrozniczych jest barbados :) To by byla podroz mojego zycia. A do tej pory bylam tylko raz w gorach. Z moim :) i bylo najcudowniej na swiecie :) do teraz jak sobie wspominam to az placzki mam w oczach bo bylo tak pieknie ;) Co prawda nie bylo zadnego basenu ale byla Wisla :)
  24. Witajcie dziewczyny. Olala zadała dobre pytanie. Niewiele wiem o cukrzycy ciężarnych i po przeczytaniu Waszych ostatnich postów też się zaczęłam zastanawiać nad tym samym.. Kochane mamy, myślę o Was codziennie i codziennie trzymam za wszystkie kciuki. Nie wszyscy byli by tak silni ja Wy teraz.
  25. Karolina Jakie to jest frustrujace, ze nie mozna Ci pomoc na odleglosc :/ Myslimy o Tobie i kazda trzyma kciuki najmocniej jak moze!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...