Skocz do zawartości
Forum

Tyszanka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tyszanka

  1. Karolina to ja wczoraj bylam taka slaba. Masakra, nic nie umialam robic, doslownie lezalam i nie robilam nic. No wlasnie ta biegunka jest tylko z rana, a jak mam wieczorem zrobic to nie umiem :/ i pozniej rano to serio prawie biegiem. Mi sie zdaje ze tak to juz musi wygladac, ze organizm powoli sie oczyszcza w swoim tempie... tym bardziej ze wczesniego nie bylo i zaczelo sie dopiero niedawno. Karola to nic ino sie ratowac jakimis doraznymi sposobami... dobrze ze nas to nie meczy calymi dniami ;)
  2. Karolina ja mam czasem, szczegolnie z rana :/ tak raz w tygodniu... i tez mam problemy z wyproznieniami - raz nie umiem, raz musze szybko leciec... coz, powinnosci ciazy ;) Pij duzo :* moze jakas miete wypij na uspokojenie? I ciemna czekolade na biegunke? Albo wygazowana cole ;)
  3. Dzien dobry dziolszki, Noc jakos przezylam. Sasiedzi spiewali juz 3 godzine a ja myslalam, ze oszaleje!!! Najgorsze to byc bardzo zmeczonym, a nie miec mozliwosci spac... szarpalam mojego zeby wstal ale spal jak zabity i wierzcie ze juz mialam spodnie na dupie i chcialam wyjsc zeby kogos opierdzielic ale przyjechala policja i rozgonila towarzystwo. W koncu sie na cos przydali.... jestem padnieta... Dzis odwiedzaja mnie kolezanki ze studiow a ja w takiej formie ze lepiej nie gadac :/ przysiegam, ze jeszcze jeden taki wyskok sasiadow to caly familok runie. No to ponarzekalam :) Karliczek, Boska, Asiek mu juz sie nastawiamy na synka, za jakies dwa lata znowu sprobujemy ;) oczywiscie koniec koncow obojetnie jaka bedzie plec dziecka, wazne zeby bylo zdrowe, no ale tak sobie o synusiu marzymy... ;) Mika moze lekarce sie pomylili? Jak przyjeli mnie do szpitala to babka robila mi usg i uznala ze dziecko jest 5 tygodni do tylu :( ja takie oczy na nia i krzyknelam "co??". A za chwile powiedziala " a jednak jest dobrze, zle wpisalam date ostatniej miesiaczki".... Chaotic w koncu odpoczynek :) ostroznie przy tym ogarnianiu ;) Zosia a Ty ostroznie na grzybach! ;) uwaga na kleszcze :o Aniamama witam w gronie sow ;) biedoczka pewnie tez jestes niewyspana.... Lece robic obiad, sprzatac i konczyc ciasto. Ale pierw zmierze cisnienie... milego dnia dziolszki! Ciekawe jak sie czuje Pysiakowa jako pani mloda ;)
  4. Ej oni tam zas maja impreze :/ no to pospane....
  5. Mika taki bloczek chyba juz kiedys Zosia zachwalala :) to znak zeby go w koncu zrobic Ja tez tak mam, chodze z kata do kata, miejsca sobie znalezc nie umiem.... Spanko troche mi sie poprawilo :) no ale oczywiscie jak nie urok to sraczka. Ostatnio nowi sasiedzi dokazuja. Wczoraj w nocy byl jakis babski zlot i jak o 12 wszystkie zaczely biegac po mieszkaniu jak wariatki to doslownie do 2 nie zrobily ani chwili przerwy! Zasnelismy i obudzili nas o 3. Moj mial takie nerwy, ze juz sie ubieral zeby pojsc ich uspokoic ale troche ucichlo. On zasnal a ja co? - kolejny raz wcielilam sie w Tyszanke - sowe. Rozumiem ze weekend, ze ktos moze ma co swietowac itd ale oni tak biegali i skakali prawie do 5 :/ bez przesady....
  6. Sweet ja proponuje golabki od Zosi jeeeee ale bym takie zjadla.... Cisnienie 136/97 i tak sie utrzymuje caly czas. Ciagle mnie spanie bierze... Karliczek ale slodka cera :) Na pewno juz sie nie moze doczekac braciszka :) Asiekk ja wlasnie nie wiem czemu sie stresuje w trakcie wizyty, jakos tak wychodzi mi to nieswiadomie... Zosiaaaaaaa ciepnij mi jednym golabkiem tak sie na nie napalilam ze chyba sama zrobie w poniedzialek :) z jakiej kapusty robisz?
  7. Esskaa cisnienie kontroluje caly czas, dlugo bylo dobrze a od jakiegos czasu mam wysokie od rana do nocy. Musze zrobic ten mocz i zobacze co i jak... Jak w poniedzialek nadal te cisnienie bedzie takie to zadzwonie do gina i zapytam co mam robic. Wlasnie o to lozysko sie martwie bo niedawno mialam problemy... A to cisnienie mam wysokie niezaleznie od tego co robie. Zaraz po przebudzeniu rano mam juz wysokie, jak odpoczyam w ciagu dnia... teraz leze caly czas ponad godzine i mam 133/92.. dobrze ze troche spadlo. Asiekk ja u gina tez zawsze mam wysokie bo jak go widze to od razu mi cisnienie skacze ;) Nie chce mi sie gotowac obiadu.. moj mial mi pomoc ale zaginal w akcji... jestem taka slaba ze nic ino spac mi sie chce. Pysiakowa Wszystkiego naaaaaaaaajlepszego w tym waznym dniu :) Kiedy w koncu bedzie ten pazdziernik?....
  8. Dzien dobry dziolszki, Na samym wstepie dolaczam do Karoliny i wywoluje Twinsowa i AskeU. Ja od rana cisnienie wysokie. Kurde martwie sie bo z dnia na dzien jest wyzsze :/ dzis 143/100... kazdy mi mowi ze jestem popuchnieta po buzi... Napisze pozniej kiedy sie wykulam z lozka i w koncu uda mi sie zalatwic bo z tym tez sa problemy...
  9. Boska hahaha ale przygody z sernikiem ja sernik pieklam raz, na wigilie. A to byla pierwsza wigilia w calosci zorganizowana przeze mnie i pierwsza wigilia mojego po smierci jego mamy. I tak. Upiekl sie sernik przepieknie, taki lekko rumiany, pachnacy.. cieszylam sie jak glupia a jaka dumna bylam wyjelam sernik, zakrylam papierem zeby nie wyschnal albo nie nalecialo do niego sadzy. I przychodzi chwila kiedy ja - dupna gospodyni, pani domu chce pochwalic sie swojemu mezczyznie i pokroic mu sernik. A pod papierem.... plaski lac. Plaski jak 150. Dodam, ze wyszedl wrecz zalosnie plaski :) i poki co nie zrobilam sernika nigdy wiecej. Nova ja tez do pieczenia raczej sie nie nadaje, ale gotowac bardzo lubie :) Zosia uwazaj na siebie! Ja na tych grzybach tez przecholowalam z chodzeniem i pozniej cienko spiewalam... ale wiem ze ciezko jest przystopowac jak sie jest z natury takim wszedobylskim ;)
  10. Asiekk ja mam normalna umowe o prace. Tylko nie tez nie wiem jakie papiery i co gdzie zaniesc... Martucha ja gdybym wiedziala, ze bedzie jakas striptizerka bylabym zazdrosna. W ciazy tak. Wczesniej zanim zaszlam bylam na tyle pewna siebie i adorowana przez mojego ze nie mialam kompleksow, czulam sie boska i ze chce tylko mnie. A teraz wygladam jak wygladam bo tak wygladac musze... Mysle ze nabawilam sie kompleksow, ktore sa w mojej glowie. Puscilabym mojego na taki wieczor, dobrze wiem ze nie skorzystalby z uslug takiej pani. A z zazdroscia musialabym poradzic sobie sama bo w koncu moj nie dal by mi do niej powodow. Ale pogadalabym tez na ten temat, powiedzialabym co czuje i dodala przy tym ze to nie jest przez niego bo mu ufam itd tylko przez to co mam w glowie i jaka mam samoocene. Widac ze kochasz meza i jestes za nim :) wiec czemu by mu nie powiedziec jak sprawa wyglada naprawde? :)
  11. Asiekk ja tez sie musze zorientowac, a kompletnie nie mam do tego glowy... wybiore sie do jakiegos doradcy czy cos... Dziolszki trzymam kciuki za wszystkie badania i wizyty :) Ja chrapie podobno strasznie glosno, jak traktor :/ ;) nigdy wczesniej tak nie mialam... mam nadzieje ze to porodzie to minie bo nie wyobrazam sobie budzic dziecka takim koncertem! :o Wowo a jak sie czuje brat? Lepiej cos z ta noga? Dolaczam sie do Iwy - robcie fotki i wrzucajcie :) Musze isc do sklepu, do ksiegowego, na poczte, zrobic pranie, umyc gary, skonczyc zupe i ogarnac lazienke, a kompletnie nie mam sily. Czuje sie jak zdjeta z krzyza, spacery po lesie to juz chyba nie dla mnie... walnelabym kawke ale cisnienie 145/95 :( Dzis mam chyba brak mocy ;)
  12. Esskaa wlasnie, jak kotek wychodzi na dwor to raczej nie powinien kursowac po powierzchniach przeznaczonych dla dziecka albo rzeczy dla dziecka, ale po podlodze pokoju mysle ze moglby chodzic gdyby mu tam towarzyszyc. Takie jest moje zdanie ;) aczkolwiek koty z reguly nie lubia chodzic tylko w poziomie, zawsze chca na cos wskoczyc wiec sila kot zwyczajnie nie bedzie widzial w pokoju nic interesujacego bo nie bedzie mogl go zwiedzac po kociemu ;) Na pewno wszystko sie ulozy i kocik zaakceptuje nowego czlonka rodziny :) wazne tylko zeby dziecko i kot mieli jakis kontakt ze soba, zeby sie znali :) Zosia nie dziwie sie ze masz teraz taka awersje do zwierzat. Kto wie czy ja, zwierzolubna do granic mozliwosci, nie mialabym tak samo... Milka nie ma to jak przyniesc zapach lasu do domu :) ja jestem juz po degustacji w postaci jajecznicy z grzybami. Nic ino sie rozplynac Moj znowu jedzie moze za dwa tygodnie ale ja juz sobie daruje bo to juz bedzie ponad moje sily ;) nogi mi do dupska wchodza, a o krzyzu i karku juz nie wspomne... Chaotic gratuluje zdrowego dzieciatka i udanej wizyty :) Czy AskaU. sie odezwala? Ja juz jestem w domu. Mama mnie zobaczyla to powiedziala ze w koncu wygladam jak taka porzadna kobieta, ze taka zaokraglona ;) Dziewczyny czy Wy tez chrapiecie? Ja w zyciu nie chrapalam a teraz podobno choby stary niedzwiedz :/
  13. Jestem padnieta... misja wykonana, grzybow Ci u mnie dostatek :) Kobiety, nie ma sensu straszyc kota przed dzieckiem, ale rozumiem ze ktos nie chce kota w pokoiku, w lozeczku itp. Kotek chodzi do kuwety, na podworko i nosi na lapkach bakterie co dzieciatku moga zaszkodzic. Wystarczy syczec na kota kiedy wchodzi tam gdzie nie trzeba, takie glosne "psssssssik!" I klasniecie w dlonie sprawi ze kot przynajmniej sie zawaha i wtedy trzeba powtorzyc. Za ktoryms razem kot sie wycofa jak tylko podniesiecie glos. A tak jak ktoras pisala, przyniesc do domu pieluszke, ubranko po dziecku i niech kociki wachaja! Zapach to jest glowna droga komunikacji ;) Kocury sa spokojne, leniwe i z reguly mniej charatkerne, bardziej obojetne na dziecko a przez to szybciej je akceptuja, kotki zas wiedza ze maly czlowiek w lozeczku to mlode, moga przynosic mu rzeczy do legowiska, wyskubywac sobie futro. Kotki bardziej przywiazuja sie do stada i szybko kumaja kto do stada nalezy. Kot nic nie zrobi dziecku jesli bedzie do dziecka dopuszczany, nie mozna ich separowac od siebie. Jade do mamy Pozdrawiam wszystkie moje pazdziernikowe dziolszki!
  14. Zosia to moze zrob sobie sode? Odbije Ci sie na pewno ;)
  15. Kinga a to w takim razie wszystko jasne :) ale mam nadzieje, ze beda poswiecac tyle samo uwagi wszystkim dolegliwosciom i nie zbagatelizuja tej szyjki i rozwarcia... innymi slowy - mam nadzieje ze dobrze beda Cie traktowac ;) Boska taki mam kiepski dzien ale jak pomysle o Twoich kartoflach to od razu jest mi weselej sposob na troche rozgotowane ziemniaki? Dolac odrobine mleka albo wrzucic masla, ewentualnie drobno pokrojony koperek i potraktowac kartofle tym czyms do rozgniatania. Wychodzi pyszna puszysta masa :) ja preferuje z maslem... pamietam jak moja prababcia robila mi taki kartofelek z maslem :) smak nie do przebicia... Karliczek czy moge dolaczyc do klubu obolalych zadow? Nie siedzialam ani chwili ale boli chocbym tylek plaszczyla caly dzien ;) Martuch i October jak dla mnie to tez przesada. Wiadomo ze dzidzius musi miec czysto i higienicznie ale "wysterylizowana szafka" i rzeczy rodzicow prane w proszku dla dzieci? Paranoja... Czarnea zazdrosze Ci tych prac w domu ;) u mnie jeszcze wszystko stoi... jak moja mama jutro uslyszy ze nic nie jest u mnie zrobione to ukatrupi mojego... Zosia Twoj syn jest podobny do Ciebie :) tez taki odwazny podroznik i odkrywca ;) Ja sie urobilam po pachy. Wysprzatalam prawie caly dom... z pomoca mojego o dziwo ;) Byl dzisiaj bardzo chetny do dzialania :) Ale zaraz pozniej mu sie odmienilo i sie na mnie wnerwial o byle co - nie ma w Biedronce takich lodow jakich on chcial, babka z ubezpieczenia spoznila sie na spotkanie, polisa na zycie nie pokrywa pobytu w szpitalu mimo to ze wykupilam pakiet z hospitalizacja. Wszystko moja wina i bla bla bla.... serio az sie rzygac chce od narzekania. Ja, malolata potrafie wiekszosc swoich niedorzecznych emocji pohamowac a stary doswiadczony chlop nie pomysli zanim powie.. a podobno to ja jestem w ciazy i mam burze hormonow... Jezusie nazarenski.....
  16. Aaaa no wlasnie. Trzymam kciuki za Dorote i jej dziecinke :) mam nadzieje, ze wszystko sie uspokoi i bedzie okkk. Cos mi cisnienie skacze, od ponad tygodnia jest podwyzszone, dzis na noc mam 149/98. Niby nie zawalowe ale... Jutro mama ma ostatni dzien pracy i wraca do domu :) A w czwartek szturmuje kalecinski las! Wyruszam na misje.... cel - zlokalizowac grzyby i odbic je lesnej florze....
  17. Dziołszki, U mnie wszystko okkk, nic mi się nie dzieje ;) Z tym brzuchem jest tak, że tu nie chodzi o to, że mi ciąży, że się robi większy albo że się dziecko rozpycha bo to tego wszystkiego się już przyzwyczaiłam ;) mój stosunek do niego się zmienia. Chodzi o to, że jestem gotowa go nie mieć ;) nie wiem jak to wytłumaczyć... Oczywiście chcę żeby dziecko było we mnie jeszcze jakiś czas ale ciało na każdym kroku mi podpowiada, że to będzie już niedługo. Ania C. Nie będe z tym do Ziomka dzwonić bo mi powie coś typu "uspokój hormony" i na tym się skończy interwencja lekarska ;) hehe Małyszok coż za nimfa! ślicznie Ja się chyba z moim zdjęciem schowam i żadnego nie wstawię XD Wszytkie kwitniecie :) Kinga kurna ale czy skracająca się szyjka, rozwarcie i dolegliwości typu "kręci się w głowie, słabo, nudnośći" nie są wskazaniem do przyjęcia na patologię? :/ kurcze martwię się że oni tam mają jakieś zbyt lajtowe podejście do sprawy :( Uważaj na siebie. Zosia no mógłby ten lekarz jakoś inaczej dobierać słowa.... Wowo pójdzie do nieba za tą cierpliwość. Dla wszystkich mam, które dziś plakusiały - jak to Was nie rozśmieszy to ja już nie wiem Wystarczy obejrzeć kota w 0:15 sekundzie filmu :) Mam dziury w mózgu... nie wiem co chciałam jeszcze napisać...........
  18. Dziolchy, cos sie ostatnio czuje inaczej. Mam tak od jakiegos tygodnia, moze troche wiecej... Brzuch ciazy mi inaczej niz dotychczas, inaczej go czuje.. i w glowie mi sie przestawia. Nie obawiam sie juz porodu ale mam taka... no nie wiem jak to nazwac.... potrzebe urodzenia dziecka? Jestem niespokojna, chodze, przebieram nogami jak siedze i mam takie nieodparte uczucie, ze to juz nie potrwa dlugo. I do tego te cmiace bole po kilka razy na dzien, zwiekszone wydzielanie sie sluzu, z wyproznianiem tez jest roznie... Powiedzcie ze ktoras tez tak ma i ze to wcale nie znaczy ze lada chwila cos sie wydarzy.
  19. Karolina zatrudnie mojego do masazu ;) Iwa hihi i od razu humor poprawiony a mowia ze kobiecie wiele do szczescia potrzeba! ;)
  20. Mika fajnie ze tak pielegnujecie pamiec o babuni :) A tymi wynikami chyba bym sie nie martwila bo chyba nie masz cukrzycy ;) Co do badan to wiem ze toxo jest obowiazkowe i trzeba je zrobic na pewno... moze zapytaj gina o to czemu Ci nie dal skierowania? Posiew robi sie pod koniec ciazy, ja tez jeszcze skierowania nie dostalam... Dziolchy cos mi wlazlo w kark i nie umiem ruszac glowa :( ale tak w ogole :( i leze taka zesztywniala jak nieboszczyk ktoras godzine i juz nie moge! Myslicie ze po cieplym okladzie to moze popuscic?
  21. Zosia no to super wiadomosci wreszcie coa pozytywnego :) na pewno poczujes sie bezpieczniej ze swoja doktorka w swoim szpitalu :) A i z dziecinka wszystko bedzie okkk :) Pysiakowa kurcze szkoda ze taka tragedia zaraz przed slubem... trzymam kciuki za wzglednie dobre samopoczucie w dniu pogrzebu. Wowo jakie przezycia... nie dosc ze pasozytnica opanowala chalpe to jeszcze jestes kuternoga ;) uwazaj na siebie bardziej :* Milka oby wiecej takich milych dni :) A mnie tez nikt nigdzie nie przepuszcza... Ale na brzuch to sie gapia taaaaaaaak o! Ostatnio w miesnym masa facetow przede mna i kazdy widzial ze mom brzuch jak bala do kosza, poogladac jak okaz w zoo owszem ale ustapic - never. Dziolszki mowily zeby na noc jesc kromke zytniego chleba i wtedy ketony znikaja. A Boska wyglada jak modelka! Lassssssssska!
  22. Moni :( przykro mi z powodu babci... Poplacz sobie chwilke i zbierz sie w garsc i postaraj sie nie denerwowac za bardzo :* Asiekk twardniejacy brzuch po stosunku to podono cos normalnego, skurcze macicy w czasie orgazmu albo przezywania przyjemnosci sprawiaja ze brzuch staje sie twardy. A posiewu jeszcze nie mialam.... Iwa i Karolina hehe erotomanki ;) Pedze ogarniac bo moj juz mi grozi ze napisze do Ewy Drzyzgi ze jestem uzalezniona od pazdziernikowych fasolek ;)
  23. Iwa zamiast 'co na obiad' lepiej by wypadalo powiedziec 'pomoge Ci przy obiedzie'.... Moja dzidzia tez robi fikolki i ogolnie szaleje caly dzien. Kiedy to dziecko spi?? Milego i upojnego wieczoru ;)
  24. Sweet no najgorzej nie mam wiem o tym, ale jak sie cos obiecuje i ustala to trzeba sie tego trzymac. Zguba sie znalazla po godz. 8 :) a juz myslalam ze wroci nie wiadomo o ktorej. Boska jedz na zdrowko :) a na weselu na pewno wygladalas swietnie wazne ze sie dobrze czulas bo nie ma nic gorszego niz pojscie gdzies w czyms czego sie nie cierpi. Dawaj fote laska! Wowo dobrze ze Twoj tez widzi co jest na rzeczy... wytrzymaj do konca miesiaca i spokoj :) mnie by juz dawno ablabla wziela... Karolina biedoczka! :( Ty sie nalazisz po szpitalach... ale tak jak Twinsowa pisze lepiej zeby mieli tam wszystko na oku i wypuscili do domu wtedy kiedy wszyscy beda pewni ze juz dobrze. Zdrowka zycze! :* Twinsowa same dobre wiesci :) swietnie ze chlopaki daja rade :) nie moglobyc inaczej ;) Mnie sie lekarka zapytala czy chce isc do domu kiedy jeszcze troche krwawilam, powiedzialam ze chciec to ja sobie moge ale ze wolalabym jeszcze zostac. A ta jakie galy na mnie wywalila! Odwrocila sie i wyszla z sali... Martucha spokojnie tam z tymi tancami ;) Fajnie ze w koncu cos sie dzieje dla Twojej przyjemnosci ;) ja bym chciala choc raz byc na takim weselu na wsi... z tego co odpowiadaly znajome spod Konina to swietna zabawa :) Iwa bo ja zaraz sama ja wyniose z Twojego domu! Co za babsztyl! Przepraszam ze tak ostro ale juz nie mozna inaczej!.... Pysiakowa fruwa w powietrzu :) widac ze najszczesliwsza ;) Mirisz hihi czy Twoj przezyje kiedy go dorwiesz?
  25. Zosia jak jestesmy razem to jest jego drugie wyjscie, poprzednie to tez bylo kawalerskie.. znaczy jesli chodzi o wyjscie do klubu, on niechetnie wychodzi beze mnie. Ja nie wiem, przeciez go nie prosilam o nie wiadomo jaki wyczyn. Nawet nie dal znac gdzie jest i czy w ogole wrocil z Katowic do Rudy.. Wlasnie tez myslalam o tych pudeleczkach bo pasuja akurat na taka komodke i tak to wyglada jakby byly w zestawie albo do kupienia osobno ale w Ikei :) A dziecinka na pewno zdrowa jak rybka i dlatego tak podrozuje po brzuchu na 100% wszystko jest dobrze :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...