Skocz do zawartości
Forum

Mama_Monika

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mama_Monika

  1. annakto zdradź przepis na sałatke gyros. A kanapeczki, to zawsze mozna chleb (np. tostowy ) powycinać foremkami w różnych kształtach, porobić np. z keczupu jakieś buźki uśmiechnięte. Koreczki też wyglądają kolorowo i zachącająco. Sałatka owocowa z jogurtem i orzechami też daje po oczach. Do picia mozesz zakupić jakieś fajne rurki. A zastawa może być dla maluchów nawet jednorazowa, bo fajne wzory i kolory mają.
  2. Dajcie spokój już z tymi chorobami
  3. edzia pewnie, że tak, nasze dzieciaki odporność na choroby zakaźne mają po nas! A co!
  4. Ja na przyklad na żadną chorobę zakaźną nie byłam chora, jedynie podobno mialam jednostronną świnkę, a tak to nic. Moja Roksana też jeszcze nic zakaźnego nie przechodziła. Martini ja jakbym miała juz takiego dzidka jak Ty bedziesz miec na wakacje, to napewno bym sie zdecydowała jechać gdzieś. ;)
  5. Cześć Dziewczyny, wiatm po wyjątkowo leniuchowym weekendzie, przydało sie odpocząć, bo od dzisiaj przychodzimy na 6 do pracy!!! Witaj Agula, jak miło powitac brzuchatą Mamę Widzę, że planujecie wyjazdy na wakacje, ja co roku gdzieś jadę, ostatnie 2 lata nad morze i koniecznie po 2 -3 tygodnie, bo tylko wtedy to ma sens. Z Roksanką to od urodzenia gdzieś jeszczę, na początku były to góry, bo odległość nie dużą, no i łatwo było wsadzic dziecko w nosidełko i podziwiać górskie widoki. A teraz to juz spokojnie możne w 10-godzinna podróż sie wybrać, a pół drogi i tak przesypia. Kurcze w tym roku mam zaproszenie do Włoch na miesiąć czasu do koleżanki, ale nie będę mogła skorzystać, bo trzeba leciec samolotem, a po 6 mc juz nie można. także moje wakacje w tym roku stoja pod wielkim znakiem zapytania
  6. marysia, ale dlaczego ewenement: że długo piersia karmiona czy dlatego że spac sama nie chiała ?
  7. edzia dzieki Ci kobieto niech Co Bozia w ......pracy wynagrodzi Bylam właśnie w aptece kupic sobie witaminy i zaplaciłam bez paru groszy 50 zł , ale jakby tego było malo to sobie kupiłam krem do twarzy dla ciężarnych ale już za 20-parę złotych
  8. Dziewczyny mam do Was prośbę, jakby któras mogła wejść na stronę Fikoland - zabawy dla dzieci, Fikoland Ostrowiec, gry i zabawy i sprawdziła mi cennik na urodziny, bo ja w domu mam stary komputer i mi nie chce tej strony otworzyć.Jakby sie oplacało to bym poleciała z samego rana zarezerwować, bo podobno terminy sa juz na kwiecień :/ Pleaaaaaaaaaase!
  9. A co do kursów unijnych z PUP to tez byłam z "komputerowej obsługi firmy" i powiem Wam, że żenada, to co że mieliśmy obiad i zwrócone koszty dojazdu, skoro na tym kursie byli ludzie niekompetentni, którzy nas nic nie nauczyli, a wzięli za to kupę kasy. Pamietam że dzień w dzień po 6 godzin siedzieliśmy i słuchaliśmy jakis głupot, strata czasu, lepiej naprawdę w domu dzieckiem sie zająć. Aha dodam jeszcze, że przy przyjmowaniu mnie do pracy to nawet nikt na ten czy inne kursy nie patrzył.
  10. milka no to sie zakręć, to nawet na czas ich macierzyńskich i wychowawczych mogłabyś na zastępstwo wskoczyć chociażby na pół etatu. działaj!
  11. julita i martini dzięki za wyjasnienia i porady, moja Córcia rzeczywiscie była dzieckiem średnio ospałym, tzn, w dzień spoko spała po 4-5 godzin, ale w nocy 5 razy sie budziła, i z tym wstawaniem w nocy to trwało 2 lata, takze bardzo długo. Ale przyznaje sie, że sami w sumie z mężem ją tego nauczyliśmy, ja najchętniej jak była malutka to bym jej z rąk nie zdejmowała, a potem jak odstawialismy od piersi to się nauczyła z mężem na rekach chodzić, także ciężko było. Ale teraz będzie inaczej, bo juz jestem mądrzejsza o doswiadczenie, zresztą nawet lekarka powiedziała, że juz w brzuchu widać, że to dziecko jest inne w porównaniu do Roksanki. Roksana na USG uciekała, szalała, nie dala się "złapać" aż widzielismy jak czkawki dostawała, strasznie sie wierciła i non stop kopała, i do dzisiaj jest takim nieskrętkiem. natomiast to dziecko jest bardzo spokojne, przycupnie gdzies w kąciku, bawi się rączką, nózką, jest zupełnie inne, ruchy są delikatne i płynne, a nie tak jak u mojego narwańca Roksanki. julita a jak Ty sobie to karmienie piersia w ciągu dnia planowałać, ze nie karmiłas na żądanie?
  12. No to rzeczywiscie na jakąś kretynke trafiłaś co Ci tak powiedziała, jakaś anty na macierzyństwo nastawiona. Nic sie nie martw, zapisz się do PUP, chyba wcześniej mozna na kursy chodzic niż po 2 latach od zarejestrowania, zreszta dowiesz sie na miejscu co Ci przysługuje. Wspominałaś, że coś z administracją masz współnego, to moze jednak warto sie zakręcic z CV tam gdzie są wszelakie biura. Chociaz nie wiem czy narazie Cie urządza praca 8 dodzin dziennie z takimi maluchami w domu. Spróbowac zawsze mozna a nawet trzeba, więc działaj milka!
  13. martini dlatego pytam, bo ja naprzykład nie spotkałam sie z niemowlakiem karmionym tylko piersią, który ewidentnie sam zasypia,no chyba, że w wózku na spacerze czy przez przypadek ze zmecznie, najczęściej się to odbywa w ramionach mamy lub przy cycu. Ja moje drugie dziecko tez mam zamiar "uczyć" od urodzenia spania samemu i zasypania samemu, bo Roksanka była karmiona piersią 2 lata i większość czasu spała z nami, więc nie powiem, e sie nie namęczyliśmy, a poza tym dziecko się nieźle "rozbestwiło" i szybko przyzwyczaiło do usypiania, noszenia, budzenia po 5 razy w nocy. także jestem juz mądrzejsza o te doswiadczenia. milka no raczej w obuwniczym czy jakimś innym slepie to kokosów nie zarobisz, ale zawsze swój grosz byś miała no i wyrwałabyś się troche z domu, składaj CV wszędzie gdzie byś chciała pracować, gdzieś sie musi udać ;)
  14. Dziewczyny mam pytanie do tyckh których dzieci od małego zasypiają same, czy były karmione piersią czy butelką?
  15. U mnie z przedszkolem tez od początku była tragedia, placze, krzyki, że ona nie chce, albo kiedy po nia przyjdę, zawsze wchodzila i wychodziła z przedszkola umazana, nawet w zeszłym roku jak byla juz w zerówce, to juz nie płakała, ale do końca uważała, że przedszkole nie jest jej potrzebne i nie powinna tam chodzić :/ natomiast w pierwszej klasie nastąpiło olśnienie mojego dziecka, które stało sie dusza towarzystwa, wręcz ubóstwia swoja panią i uwielbia chodzic do szkoły. takze kazdy zły okres kiedys mija ;)
  16. Paula a Twoja Zuzia gdzie chodzi do przedszkola?
  17. A co do PW to ja tez nowym dziewczynom powysyłałam i bez odzewu, marcik, annakto odwiedzjacie swoja skrzynke odbiorczą ;)
  18. Oj dziewczyny nie narzekajcie, dziecko tak jak i dorosły ma prawo mieć gorszy dzień, zresztą tych chwil fajniejszych jest o wiele więcej i to nimi trzeba sie cieszyć, a trudności hmmm..., myślę że to nieodzowna część macierzyństwa, z którą trzeba nauczyć się sobie radzić.
  19. truska to przygotuj wątrobę na duuużą dawkę procentów
  20. Ano wietrznie, weekend zapowiadają deszczowy, pochmurny, nieciekawy. Moja Roksanka jak miała 2 lata to bardzo jej sie podobało slowo DUPA, potrafiła chodzic w kółko i powtarzać, dupa, dupa, dupa, dupa..... hehe Mimo, że wyglądało to bardzo smiesznie, to poprostu nie zwracaliśmy na to uwagi i się jej zwyczajnie znudziło. Nareszcie dzisiaj piątek, oj jutro sie wyśpię mmm.....
  21. Gunia więcej optymizmu "don't worry" pokochaj tą szarą rzeczywistość, samo życie!
  22. A ja teściowej nie mam, więc mam spokój
  23. A ja przez 2 godziny nie miałam neta w pracy, to zabawne jak człowiek głupieje bez dostępu do konmputera, mam nadzieję, że nasza bonarek się trzyma z tego powodu. Cześć nowa mamuśka agusik!
  24. No moje dziecko po wczorajszym basenie zadowolone, stwierdziła, że juz po pierwszej lekcji nauczyła sie pływać i że była 15 minut pod wodą . Musze jej dzisiaj kupić czepek i okularki, bo stwierdziła, że są jej niezbędne. Oh nareszcie czwartek, jeszcze tylko jutro i nareszcie weekend mam wolny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...