Skocz do zawartości
Forum

Mama_Monika

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mama_Monika

  1. Ja juz w domciu, troszke sobie sprzątam i mala przerwa w Internecie. edzia na własną rekę mozna podawać Echinaceę w kropelkach, a swoją drogą pogadaj z lekarką o Rybomunylu, Broncho-Vaxom czy Luivac'u ;)
  2. annakto koniecznie cyknij fotkę Waszego kulinarnego dzieła. edzia będzie dobrze! A preparaty uodparniajce na niego nie działają?
  3. julita pewnie, że poczytam, taka decyzję, chociażby ze względu na cenę, trzeba z każdej strony rozważyć. Dzięki. edzia a co dajesz na katar, ja narazie wode morską?
  4. W takich przypadkach komórki macierzyśte są na dzień dzisiejszy wykorzystywane i przynoszą efekty Komórki macierzyste w terapii A to majblizsza przyszłość, czyli hodowanie dowolnych organów na przeszczepy PBKM.PL - Aktualności: Wielki przełom w leczeniu komórkami macierzystymi. oraz walke z Alz Haimerem i Prakinsonem Koszt pobrania i transportu to 2390 zł ( to chyba taki najwiekszy na początku wydatek) a potem za rok przechowywania placi się 430 zł/rok, mozna sobie wykupić od razu na 5, 10 czy 18 lat przechowywania, ale wiadomo, że wtedy jednorazowe koszty sa wyższe. Ja pogadam z mężem jak on sie na to zapatruje, najwyżej w tym roku nie pojechałabym na wakacje.
  5. Dzięki za życzenia dla Roksanki, tak to sie nic nie dzieje, poprostu cos tam sie odrywa i wczoraj sie jej z nosa puściło, ale na wszelki wypadek nie zaszkodzi posłuchac i obejrzec fachowym okiem ;) Wiecie co, czytałam dzisiaj o krwi pępowinowej i mozliwości przechowywania u nas komórek macierzystych. Ciekawa sprawa, koszt jest, zwłaszcza opłaty podstawowej, ale sam fakt i ewentualne korzyści w razie nie daj Boże jakiejś choroby w rodzinie jest bardzo interesujący. Krew Pępowinowa - Polski Bank Komórek Macierzystych SA. truska gdzie jesteś? :36_2_18:
  6. Ja zapisałam moją R na jutro do naszej pediatry, tak profilaktycznie na kontrolę, niech ja posłucha, będę spokojniejsza, tym bardziej, że te urodziny w następnym tygodniu, więc musi być zdrowa.
  7. Witam, rzeczywiście wczorajsze popołudnie było do bani, tez usypiałam, a ao 18 to juz byłam gotowa na dobre iść spać, ale i tak sie przeciągnęło do 22. Roksana o 23 sie obudziała siku, więc ja razem z nią, a potem o 1 sie obudziła, zakasłała mokro kilka razy i usnęła, no a ja juz potem nie mogłam, a tu o 4 trzeba było wstać. Mąż jak mnie wiózł dzisiaj do pracy, to usypiałam w samochodzie, także samopoczucie dzisiaj mam tragiczne z tego niewyspania. Musze iść chyba jednak na zwolnienie, chociaż na tydzień, muszę troche odpocząć, odespać, bo nie daje rady. Wczoraj załatwiłam wszystko co sobie zaplanowałam, tzn. zamówiłam torty, dałam zaliczke za Fikoland na urodziny, zaproszenia kupione i wypełnione. Mam tylko nadzieję, że do wtorku mi Roksana wydobrzeje. Zadzwonie potem do mamy jak ona sie czuje, bo jak gorzej to trzeba się lekarce pokazać, to może by mi dała zwolnienie na dziecko i dobrze by było, gdyby w domu troche posiedziała, no a ja z nia przy okazji.
  8. Krem do twarzy dla ciężarnych Perfecta Mama Polecam!
  9. Mama_Monika

    Wózek

    Dla mnie gondola to też podstawa, wydaje mi się a może i tak faktycznie jest, że noworodek, jest w niej bezpieczniejszy w pełnym tego slowa znaczeniu. Pierwsze dziecko rodziłam pod koniec marca i gondola była super, bo wczesną wiosną pogoda jest jeszcze zdradliwa i nie ma co szaleć. A teraz mam termin na koniec sierpnia, więc przed nami jesień i zima, także gondola obowiązkowo
  10. Dziewczyny a czy H&M ma internetowy sklep on-line ?
  11. bonarek nie ma sprawy, nagram temat z felgami. Ja mojej narazie daje Stodal, bo ani to suchy, ani mokry kaszel, poczekamy zobaczymy. Dałabym jej Herbapect Junior, bo dobry jest zwłaszcza na początku jak ciężko rozróżnic kaszel, ale brała go juz 2 razy, a podobno jakaś jest ilość tego syropu, której nie wolno w ciągu roku przekraczać.
  12. julita własnie tez o tych oparach z farby pomyslalam, jak przeczytalam pomysł aguli z malowaniem drzwi :/
  13. edzia u mnie swego czasu były "niepoterze"
  14. bonarek podaj rozmiar a ja dam temat mojemu M W sumie to dobrze, że zwymiotowała tą flgmę, napewno sie dziceku ulżyło. Co podajesz dzieciom na kaszelek? Nie no szok z tymi kaszlami, juz niech sie ta pogoda ustabilizuje
  15. wiktorio z tym pokasływaniem to teraz nic dziwnego, znowu będzie pełno chorych dzieci, wskazuje na to pogoda za oknem, jednego dnia wiosna, drugiego jesień, a wczoraj w prognozie gługoterminowej zapowiadali jeszcze jakieś minusowe temperatury i śnieg ://////
  16. Weekend byl rewelacyjny pod wzgledem pogody, dlatego nawet żal było mi włączać komputer na koszt spacerowania. Dzisiaj znów poniedziałek i znów byle do piątku Dzisiaj po pracy ide Roksance zmaówic torty na urodziny i kupic zaproszenia, bo sie dziecko dopomina, że już będzie wręczać. A od tego jej ciągłego latania po urodzinach koleżanek to troche pokasłuje od dwóch dni, wiadomo co dzieci wtedy wyprawiają, wściekaja sie aż są mokre ale mam nadzieję, że przejdzię, bo nie jest gorzej, gorączki nie ma, także syropek homeopatyczny, soczek z malin i mleczko z miodem, spacery i powinno byc dobrze. milka ja bym sie nie zrażała na Twoim miejscu, wiadomo, że jak sie otwiera swój własny bizz to jest młynek, latanie, załatwianie, trudny do przewidzenia początek itp., ale to takze szansa na lepsze życie, na parę złotych w portfelu, na bycie na swoim etc. Takze kieruj sie własnym rozumem, rozważ to na spokojnie, pogadaj z mężem, rozeznaj się co musisz miec, czym dysponować, jakimi kwotami, jakie dokumenty musisz załatwić i w sumie dopiero wtedy można wstepnie sie zastanawiać, czy dasz radę. Paula 12 000 tys. zł od osoby, foty super, tzn. widoki, wodospady, dzikie zwierzeta rewelacyjne, bo oglądanie facetów po 50-tce w krótkich gatkach i bez koszulki już nie było apetyczne
  17. agula a jak Ty sie czujesz? nadal przeziębiona? bierzesz coś?
  18. Paula u siebie w pracy,tzn. Twój szef był na tej wyprawie ze swoim ziomkiem spod Biłgoraja, z naszym ordynatorem z ginekologi ( wiesz kto) i takim jednym mecenasem z Ostrowca, i to własnie ten ostatni przyniósł mi wczoraj obiecana płytkę ze zdjęciami i tym sposobem, mogłam panów sobie obejrzeć A jak sie dowiedziałam ile taka przyjemność na 12 dni od osoby kosztuje, to już sie nie dziwię dlaczego taki skład pojechał. Normalnie zawrót głowy!
  19. Paula właśnie oglądałam zdjęcia Twojego szefa z jego wyprawy do RPA ;D
  20. milka ja libido mam równe temperaturze wrzenia, natomiast mój mąż odkąd jestem w ciąży to się bardzo strachliwy zrobił, boi się że albo mi brzuch przygniecie albo cos uszkodzi, kurcze przy pierwszej ciąży taki nie był :/ Paula ja poprostu mam złe doświadczenie, popriostu wypisała kiedys mojej Roksanie jakis antybiotyk (okazało sie że bez potrzeby) z dawką dla dorosłego i efekt byl taki, że po 4 dniach stosowania, ten antybiotyk "zjadł" cztery zęby mleczne. Oczywiście nie omieszkałam iść do niej i ją op........ć, bo u mnie to krótko i tak się moja przygoda z nią skończyła. Byłam tez u stomatologa i ten ewidentnie powiedział, że to po jakimś leku tak sie zrobiło. Także doświadczenie beznadziejne! agula nie dawaj sie choróbskom!!!!
  21. bonarek o własnie no i co gastrolog stwierdził u Dawidka? Moja Roksana miała 5-6 miesięcy jak mówiła 3 słowa: meme, bebe, dede, a jak miała 13 miesięcy to mówiła całymi zadaniami np. "nie wolno Taty budić, bo tata pi" albo "myjem kolanko bo mam blune: heheh właśnie ostatnio oglądałam kasetę i az sama sie zdziwiłam.Ale to ciężka praca wbrew pozorom, ja juz bawiłam sie z nia w naśladowanie dźwięków jak miała 2 miesiące, no i inne takie sztuczki, ale ja mam w domu wykwalifikowanego pedagoga, więc zna się te sposoby ;)
  22. truska może lepiej byłoby z nim ćwiczyć mówienie, bo potem może Wiktorek ograniczyc sie tylko do pokazywania czy jakis znaków.Oczywiście najlepiej idzie nauka przez zabawę, a takich metod na Necie znajdziesz napewno wiele, możesz opisywać co właśnie robisz ( poprostu mówić do niego często tak poprost, chociażby myjąc garczki, opisuj co robisz, jakie maja kolory itd.)nasladujcie dźwieki wydawane chociażby przez sprzęty domowe, pomagają też krótkie rymowanki, dzielenie krótkich wyrazów na sylaby, czy ich wyklaskiwanie np. MA-MA, KA-WA, WI-KTOR itp. chłopczykowi w ten sposób łatwiej jest zapamietać i powiedzieć dany wyraz. Niech robi ćwiczenia języka, najlepiej z mama lub tatą, tzn, dotykajcie językiem czubka nosa, brody i policzków. Dobre sa też ćwiczenia oddechowe, np możecie we dwoje przedmuchiwać piłeczke pimpongową z jednego końca stołu na drugi, tak żeby nie spadła, albo niech Wiktorek weżmie balonik i dmuchając, jak najdłużej próbuje go utrzymac w powietrzu. Napewno coś dla siebie znajdziecie
  23. Paula to sie nie wpowidam, tzn.Siekierko nie znam, a co do Czarneckiej to mam krótkie ale niemiłe wspomnienia, zresztą to są kolezanki. No ale każdy ma swojego ulubionego lekarza. ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...