Mama_Monika

zana nie każdy musi wszystko lubić i juz, poza tym dzieciom sie gusta zmieniają, moja naprzykład jagód nie lubiła a za pare miesięcy wcinała wszystko zjagodami, także jeszcze nie jeden raz im się odmieni.

Szkoda, że nie ja ale.... GRATULACJE DLA ZWYCIĘŻCZYŃ!!!

zana27Mama_Monikaja własnie jak w barszczu czy szczawiówce przemycę to pójdzie, ale na miękko czy jajecznica widze ostatnio odpada:/u nas identycznie, ale za to za serem zółtym przepada ;) moja tez serek lubi, wogóle chyba z tego co zauwazyłam to tylko tych jajek nie chce, a tak to póki co wcina wszystko. wczoraj na kolacje zrobiłam dziewczynom truskawki z cukrem, smietaną i wrzuciłam do tego płatki kukurydziane:)

zana27Mama_Monikazana27hehe mali pomocnicy ;) moja tez przy praniu pomaga, najfajniej wyglada to jak strzepuje mokre ciuchy hehe ale trzeba uwazać, bo lubi różne rzeczy przez balkon wywalać :/ hehe no fajnie to musi wyglądac ;) Moj smiesznie wygląda jak nawyciąga z pralki tak dużo rzeczy, ze ledwo niesie ale nastęka się i doniesie na balkon ;) I pierdziut na podłoge ;) hehehehe

ja własnie jak w barszczu czy szczawiówce przemycę to pójdzie, ale na miękko czy jajecznica widze ostatnio odpada:/

zana27Blondi19no mój tez zjadł zupkę . troche mu włożyłam a tak mu zasmakowała ze jeszcze chciał. no ja tez musze dzis mijego położyc spac zeby miał potem siłe sie bawic i zaraz bede próbowac. a pranie tez kuba dzis mi pomagał wieszac;)hehe mali pomocnicy ;) moja tez przy praniu pomaga, najfajniej wyglada to jak strzepuje mokre ciuchy hehe ale trzeba uwazać, bo lubi różne rzeczy przez balkon wywalać :/

zana27Mama_Monikazana27Ja już zrobiłam barszczyk, jeszcze tylko jajka sie gotują i mały brzuszek będzie nakarmiony ;)mmm... barszczyk z jajeczkiem, zjadła bym :) u mnie dzisiaj panierowane piersi z kurczaka, ziemniaki ii surówka z pekinki. moj mały nie chce jeśc ani kotletów schabowych ani z piersi ;/ tylko mielone a co sie będzie zmęczał hehe moja za jajkami znowóż nie przepada

Freedom widzisz co narobiłaś? jeszcze sie Twój dzidzius nie urodził, a zobacz już jaką furorę robi hihih

zana27Ja już zrobiłam barszczyk, jeszcze tylko jajka sie gotują i mały brzuszek będzie nakarmiony ;) mmm... barszczyk z jajeczkiem, zjadła bym :) u mnie dzisiaj panierowane piersi z kurczaka, ziemniaki ii surówka z pekinki.

zana27U nas też piekielnie goraco... też mały był z teściową trochę na dworze a teraz bajki ogląda w okularach przeciwsłonecznych U nas żadnej imprezy dla dzieci nie robią niestety ;/ jak to??? zorganizuj cos u siebie w domu, zobaczysz jaki nalot dzieciaków bedziesz miec hehehe

zana27Mama_Monikazana27MM chyba Ci się nastrój z pracy udzielił, bo cuś się nie odzywasz... Bedzie dobrze ;)troche pewnie tak, wiesz chcąc nie chcąc się myśli:/ Czaję, czaję.... Lenuśka już całkowicie zdrowiutka? Pefka, tak nagle jak się zaczęło, tak i sie skończyło. Alleluja!!!

Moja Lena ma dzisiaj w żłobku imprezkę z okazji Dnia Dziecka, a Roksana zamiast lekcji festyn na szkolnym boisku :))) Dzisiaj rano jak dziewczyny wstały to miały niespodziankę bo w pokoju czekały na nich prezenty :)

zana27MM chyba Ci się nastrój z pracy udzielił, bo cuś się nie odzywasz... Bedzie dobrze ;) troche pewnie tak, wiesz chcąc nie chcąc się myśli:/

he Ania to same imprezki koscielne sie szykują hi Zdrówka dla Mikołajka!!!

Izak najlepiej zastrzyk sobie wtedy walnąć. Powodzenia!

asiula ale słodko hihi

Mnie tez się tu bardzo podoba, przeczypiłam sie i siedze tutaj hihi ;)

U nas też, własnie sie porządnie zachmurzyło :/

zana27MM a jak sytuacja w pracy? Tzn atmosfera ?? Pełne skupienie i wyczekiwanie, niby kazdy robi co do niego należy, ale atmosfera jest napieta, wszyscy czekamy na piatek, podejrzewam, że jak juz będzie wiadomo co i jak, to dopiero zaczną się nerwy i emocje:/// I jeszcze oprócz tego zarzad nie moze sie między soba dogadać:/ kazdy ma swoje typy do zwolnienia, a stanowisko w tej sprawie musi byc jednogłosne , wiec nie wiem jak sie dogadają:/

zana27Mama_Monikato troche bezzsesnu, że sie z Tobą umówili i wkońcu nawet do rozmowy nie doszło :/ tzn to koleżanka która tam pracuje dała mi cynk, ze jest praca a jeszcze właśnie z szefem nie rozmawiałam. Miałam zaraz iśc, ale coś mnie podkusiło, zeby zadzwonic do tej koleżanki i zapytac kiedy mogę zastac szefa a ta mowi, ze już kogoś zatrudnił... U nas ciężko o pracę to sekunda i już ktoś się znajdzie... Kto pierwszy, ten lepszy ;/ wiesz , co mnie to akurat nie dziwi, tzn. wiesz nie powinno tak być, ale tak się właśnie dzieje, u nas to juz jak wiadomo, że jakies satnowisko się bedzie zwalniać, to juz sa przymiarki kto na nie wskoczy, ne ogłasz sie żadnych castingów, rozmów kwalifikacyjnych, ani zadnego oficjalnego naboru:/

to troche bezzsesnu, że sie z Tobą umówili i wkońcu nawet do rozmowy nie doszło :/

Gosia to jest Twój brzunio tydzień po porodzie? ja pierdziu chciałabym miec taki.......... chyba ostatnio taki miałam jakies 10 lat temu hehehe a okreslenie "ciąża spozywcza" bezbłedne! mam teraz określenie na mojego flacka hehe

suha żadna z nas (albo są to wyjatki) nie oddaje dziecka pod opieke czy to opiekunki czy żłobka, dla własnej przyjemności, najczęściej zmusza do tego sytuacja, podejrzewam przede wszystkim finansowa, bynajmniej tak było u mnie i wtedy poprostu trzeba wybrać tzw. mniejsze zło, czyli miejsce/osobę, która w naszym mniemaniu (rodziców) w zastępstwie na te kilka godzin najlepiej zajmie sie naszym dzieckiem. A to, że różni są ludzie i na różnych się trafia, równiez jeśli chodzi o opieke nad dzieckiem, to juz sie na to nic nie poradzi, samo zycie, nie raz trzeba długo szukać albo zmieniać. A co do infekcji to żadna reguła, bo każde dziecko jest inne, moja Lena na cały rok chodzenia do żłobka, była raz chora , a niektóre dzieciaki co z nią chodziły musiały zrezygnować bo były bez przerwy chore, także różnie z tym jest.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WASZYCH DZIECIACZKÓW Z OKAZJI DNIA DZIECKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zdrówka, usmiechu i dużo, dużo miłości.........

No i kupiłam i juz mówię co wkońcu :): dla Roksanki grę na kompa Sims3, trochę ciuszków i bransoletek z Housa i Butiku, książkę z wierszami, słodycze, wakacyjny kurs języka angielskiego (sama chciała ;) hehe), Lenuśka: klocki z Fisher Price, muzyczną książkę o rybkach, łakocie, maskotkę myszki Minnie. + dziewczyny w weekend mają do dyspozycji cały dzień w Parku Jurajskim. Opórcz tego Roksana ma dzisiaj szkolną imprezkę własnie z okazji Dnia Dziecka, a Lena w żłobku, także myslę, że będą sie dziś obie dobrze bawiły i jeszcze jakieś drobiazgi dostaną :)