-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez bubs
-
Kurde dziewczyny, jak mnie to wkur....a jak słyszę, że ktoś się tak wpierdziela do karmienia dziecka. Ogólnie do wychowywania. Jeśli np sama postanowiłabym karmić mm, to też nikt nie powinien się wtrącać. To my matki same wiemy, czy naszym dzieciom nic nie dolega, czy wg nas dobrze się rozwijają itp. Jedynie lekarz może stwierdzić jakieś nieprawidłowości, a jeśli coś nas zaniepokoi to mamy prawo się do niego wybrać. Swoją drogą, czy miałyście wizytę patronażową po 3 mcach? Tam też pielęgniarka, powinna popytać i sprawdzić jak dzidziuś się rozwija i ewentualnie coś zasygnalizować.
-
Harucio nie daj sobie nic wmówić. Jeśli będą Ciebie terroryzowali, że coś robisz nie tak, to i dziecko się stresuje... i koło się zatacza. Ja też karmię wyłącznie piersią. Jak byliśmy w trasie, w korku to mała nawet nie chciała mm, co mnie ucieszyło. Ale zmierzam do tego, że czasami też miałam wrażenie, że może za mało tego mleka, albo ze mało wartościowy pokarm... i tak sobie rozmyślałam. I teraz po czasie, jak widzę, że dziecko rośnie, rozwija się, to się okazało, że wątpliwości były zbędne. A jeszcze kwestia taka, że setki lat temu nie było mm i jakoś ludzkość nie wyginęła z głodu bo mama nie miała mleczka w piersi ;) Oczywiście nie neguję, że mm to zło konieczne, ale uważam, że jeśli dotąd udało nam się karmić naturalnie, to nie powinnyśmy tego zaprzepaścić, bo komuś się coś uwidziało!
-
Mecca no wlasnie po karmieniu w nocy, zawsze sama zasypiala. Wystarczylo ja odlozyc. Za to ostatnio w dzien jak zasypiala mi na rekach to tez jakby miala jakis alarm zalozony na pleckach. Kazde odlozenie konczylo sie tym ze musislam usypiac od nowa, albo juz bylo calkiem po spaniu. Piore w dalli - maz przywozi z Niemiec wszystkie srodki piorace. Wczesniej pralam tez w persilu dla dzieci.
-
Aaa i najważniejsze. Po szczepieniu, od 14 co godzina cyc. O 16 zasnęła równo na godzinę i znów to samo. Teraz ostatni cyc o 20 i zasnęła. Zobaczymy jak długo pośpi. Ogólnie to taka marudna jest, ale zaraz po jedzonku i jak ma świeży pampers, to nawet się śmieje więc nie ma najgorzej. Gorączki nie ma.
-
Pmnana ja też tak mam, że męża nie słyszę, ale dzidzię zawsze. Jeszcze miesiąc temu spałyśmy z lampką, ale od czasu wyjazdu jak spałyśmy u taty, a tam jeszcze rolety zewnętrzne i dopiero ciemno jak w d..., to się jakoś przełamałam i teraz bez problemu śpimy bez światła. Szczerze, to ja mogę wstawać nawet co 2 godziny, byle tylko rano chociaż do 9 przeciągnąć i dobrze jak max do 21 zasypia. Raz tylko usypianie trwało do 1 w nocy, a tak to ostatnio sama zasypia. I od samego początku śpi w łóżeczku, które stoi obok mojego łóżka. U taty spała w turystycznym łóżeczku i też bez żadnego problemu ;) No, i jak wstaje o 6 na karmienie to już razem zasypiamy na cycu i śpimy do oporu, bo jakbym ją odłożyła to już długo tak nie pośpi. A tak ma mamę obok siebie i jest jej dobrze
-
Teta tylko piersia dzis 5850 wazyla.
-
I po szczepieniu. Byl krzyk, potem w samochodzie mi zasnela w domu sie obudzila, znow placz, cycus i teraz sie smiejmy :) Czekamy na rozwoj sytuacji. Pani doktor powiedziala ze na razie zostajemy tylko przy mleczku mamy i polecila zeby jednak przepajac woda w upaly :)
-
A jak czytamy bajeczki to mnie przekrzykuje i potem musze sobie sama pocichu doczytac jak chcę poznac zakonczenie Tylko lokomotywa ja interesuje bo tam sie duzo dzieje
-
Ja kiedys pytalam polozna o podawanie wody to zasugerowala ze mozna ale lepiej jednak przystawic czesciej dzidzie do piersi w upalne dni. I gdzies przeczytalam ze dzieci i osoby starsze moga slabiej odczuwac pragnienie dlatego powinno sie zadbac o to by czesciej pily. Mamuskaa mysle ze jezeli nie przyjmujesz innych lekow to mozesz brac jakikolwiek zestaw witamin dla kobiet w ciazy oraz matek karmiacych piersia. Natomiast jak ja tak sobie przeanalizowalam te moje wyniki ( kilka parametrow ponizej normy) to wyglada ze brakuje mi zelaza. Trzeba bedzie znalezc czas i pojsc do lekarza. No i zabawki. Jako ze moja corcia nie ma jeszcze takiej cierpliwosci do zabawek to najpierw bawimy sie same, spiewamy, gadamy, robimy minki... a potem mamy zabawki ulubione: taki plaski mis przytulanka (wyglada jak szmatka z glowa), pluszowy slonik z grzechotka i szeleszczacymi uszkami i taka myszka piszczaca jak sie nacisnie :) Poza tym jeszcze masa innych ale te teraz na topie Wszedzie pisza ze grzechotka jest teraz najwazniejsza, ale taka zwykla plastikowa wg mnie niebezpieczna, bo juz sie uderzyla nia.
-
Mamuskaa no to rzeczywiście nieciekawie ;/ a jak robiłaś badania krwi w ciąży to nie wychodziło nic niepokojącego? Teta i pozostałe mamy, a jak tam spacerki? Poprawiło się już? Bo u nas po tamtym kryzysie wózkowym i noszeniu na rękach, teraz w ogóle super. Nawet jak nie śpi, to grzecznie sobie leży. Z tym, że dziś spacerek był już o 9 rano ze względu na upał ;/
-
Mamuskaa powinnyśmy brać zestaw witamin taki jak w ciąży (dla matek karmiących). Ja przez pierwsze dwa miesiące prawe ich nie brałam, tylko czasem jak mi się przypomniało. I myślałam, że to główny powód. Chociaż wiem, że to jest normalne po ciąży. No, ale strasznie mi wychodzą. Na razie zrobiłam morfologię i kilka parametrów jest poniżej normy, ale nawet tego nie przeanalizowałam. Póki co tylko latam z odkurzaczem i sprawdzam, czy mała nie ma włosów w rączkach, w buzi albo na ubranku. Z ciemieniuchą na szczęście nie miałyśmy problemu. Słyszałam, że można jakiś czas przed kąpielą dość sporo naoliwkować, a po kąpieli wyczesywać szczoteczką.
-
Cannea Mamuskaa a bierzecie systematycznie witaminy? Ja tez trace garsciami. Zastanawiam sie czy nie pojsc do lekarza z tym. Robilam badania przedwyjazdem ale nie mialam czasu isc do tego lekarza z wynikami.
-
Mamuskaa slodka Wikusia :) Moja corcia wazy ok 6 kg, za tydzien skonczy 3 mce. W srode bedziemy na szczepieniu to poznamy dokladne wymiary. Wlasnie nasz tatus pojechal a my znow zostalysmy tylko we dwie. Te 3 tygodnie tak szybko minely :( Ale musze przyznac ze przez ten czas Milka zrobila duze postepy i ogolnie zrobila sie taka fajniutka. Taka mala smieszka :):* Mejda przy piersi siedzi zazwyczaj 5-10 minut ale czasami zdarzy jej sie dluzsza sesja Nie mysl nad tym czymasz pokarm czy jest go malo, bo to niepotrzebne nakrecanie sie ;) Jesli po nakarmieniu dziecko nie placze ze chce jeszcze to znaczy ze jest wystarczajaco. Co najwyzej masz jjeszcze druga. To chyba tak dziala ze piersi jak maja juz ta odpowiednia ilosc mleka to sa miekkie, a nie przepelnione i twarde.
-
Teta moja Milenka od razu sie zaaklimatyzowala w nowym miejscu i potem po powrocie w domu tez ok :) Pytam o to spanie na brzuchu bo to moja ulubiona pozycja a jeszcze w ciazy przez to z ucisku mialam krew w siarze. Juz nie pamietam kiedy spalam na brzuchu a marzy mi sie to jak zimne piwko w tym upale
-
Mamy karmiace piersia czy spicie na brzuchu? I podlaczam sie do pytania, jak Wasze malenstwa po drugim szczepieniu? My w tym tygodniu idziemy :)
-
Mamuskaa my o tej porze juz wyjezdzalismy do domku ;) Tesknilam, ale juz po kwadransie te wrzaski pod oknem doprowadzaly mnie do szalu. Uroki lata w miescie... ;/
-
My ogolnie przyjechalysmy do taty z 3 zabawkami a wrocimy z 15 i jeszcze dostalysmy pieniazki na bujaczek, ale to juz w Polsce kupimy. Normalnie cos niemozliwego. Milka bawila sie ze mna i nagle sama zasnela tak jak lezala Fajnie bo mi sie pranie konczy prac
-
Wszystkiego dobrego dzieciątka :)))))
-
ImmiAy ja jechalam z 2 miesieczna 10,5 h samochodem i zadnego problemu nie bylo ;) Co do samolotu to dopiero bedziemy probowaly. Jak sie uda niespodzianka to moze juz w lipcu :) Za tydzien juz niestety wracamy i znow bedziemy mialy tatusia tylko na skype i w handy :(
-
Ja na szczescie tak czesto nie widuje sie z tesciowa jak meza nie ma w kraju wiec ona nie ma kiedy zajsc mi za skore ;) A ja musze sie pochwalic ze dzis bardzo udal nam sie spacerek, tylko troszke pod koniec mala pomarudzila to tatus ja ponosil i tez bylo wesolo. Jakis pan pol parku przebiegl za nami bo znalazl naszego bucika W ogole to Ci Niemcy, zwlaszcza panowie, zagladaja nam do wozka, co w Polsce sie tak nie zdarza :)
-
Mamuskaa co sie dzieje? TosiaTosia w sprawie alkoholu to uwazam ze to kwestia wlasnego wyczucia, natomiast co do wtracania sie tesciow to znacie moje zdanie ;) Dzis piekna pogoda ciekawe czy panna M bedzie miala humor na spacerze... :)
-
Ja tez nie przejmuje sie placzem bo u sasiada za sciana tez jest taki bobasek i daja na zmiane okrzyki Mysle ze gorzej jakby bylo za cicho, a jesli ktoremus z sasiadow przeszkadza ze jest za glosno to niech zamieszka na pustyni ;)
-
O! U nas od 3 dni tez spacer na rekach az nie zasnie i da sie ja odlozyc do wozka O ile idziemy z tata to ok ale samej mi ciezko jeszcze pchac wozek druga reka bo mieszkamy tu w gorach i zazwyczaj jest pod gorke a co do czapki to ja nawet nie probuje jej zawiazac bo taki wrzask. Mila tez laczy raczki a dzis chetnie cwiczyla na brzuszku co jej sie nie zdarza. Zawsze konczy sie placzem a dzis nawet smiechy byly. Probuje od jakiegos czasu sie przekulac z plecow na brzuszek ale jeszcze jej nie wychodzi.
-
Ja nie zakladam pizamki. Docelowo jeden stroj na 24h, ale jak mamy awarie (np. podczas szalenstw z tata tak wywija ze jej sie ulewa) to tez przebieramy sie po 4 razy dziennie. Jedynie co to na wyjscie bardziej sie wystroimy, bo w domu wiadomo wygoda musi byc a juz najbardziej po domu uwielbiam zakladac body i polspiochy.
-
A ja jednak dostalam kwiaty i pojechalismy na zakupy pt "kup sobie cos mamo" ktore skonczyly sie tym ze nakupilam ciuszkow dla corci