Skocz do zawartości
Forum

bubs

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bubs

  1. Mamuskaa nawet mam filmik, a fajnie bo znow skajpujemy :) Tatusia nic nie ominie
  2. No i Milusińska właśnie łapie się za stopy :)))))
  3. TosiaTosia ja to doskonale wiem ;) Chodzi o fakt ze wymysla pierdoly
  4. TosiaTosia teraz to sie boje zostawic ja z kimkolwiek. Ale wiem ze tesciowa tez sie wystraszyla i sama balaby sie z nia znow zostac. Tak propos narzekania to kiedys po spacerze (jednym z dwoch na ktorych byla) uwalila ze mala chyba jest za bardzo przyzwyczajona do fotelika bo w gondoli jak najezdzala na dziury to sie bala i rozkladala raczki zeby sie zlapac... co ona chyba mysli ze my zawsze wozimy ja na wozku w foteliku. Wiadomo ze tylko do sklepu, albo cos na szybko zalatwic, zeby jej nie przekladac. A druga rzecz ze dziury sie omija...
  5. W du*ach im sie wszystkim poprzewracalo. Mysla ze na starosc pozjadaly wszystkie rozumy.
  6. Zostawiłam ją u niej bo akurat mieszka naprzeciw przychodni, a ja byłam po to nieszczęsne skierowanie. Już nawet nie to mnie przeraziło, że się zaniosła czy nie, ale najbardziej ta panika. Powiedziała mi, że ona tak spanikowała, że nawet nie wiedziała gdzie jest serce, żeby zrobić masaż... A dziś przeczytała cały internet i dziś już wie najlepiej co to było. Z tego wszystkiego wychodzi, że mała nie spała (co raczej wyklucza bezdech, ale mogę się mylić), ani nie płakała (więc jak się zaniosła). Nosiła ją na rękach tak przodem do siebie, główką gdzieś tam na ramieniu i chciała ją odwrócić do siebie pleckami i tak zauważyła co się stało. Zastanowiło mnie to, bo przy mnie nigdy się nie zaniosła, a już sobie nie raz popłakała. Już nawet pomyślałam, czy jej za bardzo nie przytuliła, albo może uciekła jej gdzieś ślinka. No nie wiem. Jeszcze teściowa jest trochę przygłucha i mogła coś przeoczyć. W poniedziałek idę do naszej pani doktor, żeby ją obejrzała. Mam nadzieję, że nie będzie na urlopie... Mecca a nie jest tak, że największą krzywdę może sobie zrobić w żeberka? Coś słyszałam, że mogą się podwijać. O to też zapytam na wizycie. Antjee no też nie masz lekko. Przecież teraz jest taki etap, że dzidzie magazynują tłuszczyk, żeby go później wybiegać. Moja mama jest wręcz zachwycona tymi kiteczkami (udami). Cannea moja córcia już sięga do łydek, więc może niedługo jak się wysili, to też złapie za stopy. Tak jak mówisz, każde rozwija się w swoim tempie. Jedno prędzej podnosiło główkę, inne prędzej przewracało się na boki, a jeszcze inne prędzej się uśmiechało :) Myślę, że nie możemy tak szablonowo do tego podchodzić. Grunt, że dziecko się rozwija, bo gdyby było coś nie tak, to pewnie rzucałoby się w oczy, jakieś "zacofanie w rozwoju" czy jak to ująć.
  7. Z brzuszka na plecy tez jej sie dwa razy zdarzylo ale wiekszym wyczynem dla mnie bylo z plecow na brzuszek wlasnie. Chociaz moze to byc latwiejsze do wykonania ;) a zaczelo sie od tego ze od kilku dni znow zaczela sie namietnie na bok obracac. I jeszcze od jakiegos czasu probuje sie podnosic do siadania ale nie pomagam bo jeszcze za wczesnie. Oj dziewczyny ja od wczoraj jestem nerwowa bo zostawilam corcie u tesciowej i jak wrocilam to powiedziala ze mala sie niby zaniosla. Ale nie plakala ani nic. Dzis juz wysnula diagnoze ze to bezdech. Podobno trzymala na rekach i nagle patrzy a ona ma usteczka juz sine. Tak spanikowala ze nie wiedziala co robic i pobiegla na klatke i pukala do sasiadow. W koncu mala sie ocknela. Potem jak juz wrocilam to bylo juz ok. Smiala sie ale juz nie chciala isc do niej na rece nawet. Mialam potem takie koszmary ze co chwile sie budzilam w nocy i do niej zagladalam.
  8. Mamuskaa dziekujemy :)))) Mialysmy jechac dzis ale sklad nam sie popsul a miala byc niespodzianka dla taty. A sama z dzidzia niestety nie pojade.
  9. My tez zyczymy szybkiego powrotu do zdrowka!!! Dzis moja corcia pierwszy raz sama przewrocila sie z plecow na brzuszek! A co najfajniejsze, ze tatus akurat gadal z nami na skype i wszystko widzial. Juz niedlugo bedziemy razem na stale!! ;)
  10. TosiaTosia ja staralam sie 3 mce po poronieniu. 15.03.2014 mialam wywolywane poronienie (ciaza obumarla w 12tc) a dokladnie rok pozniej 15.03.2015 urodzila sie moja łobuziarka mala.
  11. Oj a u mnie bylo wrecz z premedytacja :) Ale np znajoma z pracy wyszla mlodo za maz i potem majac 22 lata urodzila corke, ktorej nie planowala. I powiedziala ze to bylo dla niej za wczesnie i ona jej nie pokochala. Tak mnie to przerazilo ze nie moge zapomniec tych slow. Jak matka moze nie kochac dziecka. A druga corke miala ok 30-stki i to juz bylo ukochane i rozbestwione dziecko.
  12. Mecca podobno nawet do 9 m-cy po porodzie. Pani doktor na odchodne zazartowala ze jedyne wyjscie to znow zajsc w ciaze. Polecila czesto podcinac i nie farbowac albo przynajmniej rzadziej i delikatnie jakos.
  13. A ja dzis poszlam po skierowanie na badania w zwiazku z tymi wlosami i nie dostalam... ;/ " bo to nie ma sensu" ;/;/;/;/
  14. KasiaNie ja wlasnie zrobilam wywiad i sa z pepco takie.
  15. KasiaNie sliczna pepcowa laleczka. My mamy tez takie skarpetki tyle ze turkusowe. Slodkie sa :)))) kupilas tez w pepco? Bo ja dostalam ale chce kupic wiecej :)
  16. A ja mam jeszcze pytanie o smoczek. My akurat mamy aventy. Znow probuje podac herbatke i cos tam pocycka a raczej pogryzie smoczek ale herbatki prawie nie ubywa z butelki. Smoczek jest 0-3 a kolejny chyba 3-6 z wieksza przepustowoscia. Czy przelozyc juz na ten "starszy"? :)
  17. Mi sie tez wydaje ze lepiej byloby przemyc piers bo rozne paskudztwa moga plywac w wodzie. Oj jak ja bym sie tak popluskala... :))))) Wiecie co mnie jeszcze wkurza, jak babcia daje niebezpieczne zabawki. Wymyslila sobie ze kupi wnusi lalę. I kupila taka mala co prawda, ale z ciezka gumowa glowa. Nawet na opakowaniu pisalo ze od 6 m-cy. No to potem kupila mala szmaciana ale z wlosami z wloczki gdzie to wszystko wychodzi wrrr. A ostatnio w biedronce kupila taka pileczke, fajna mieciutka, ale wypelniona takimi mini kuleczkami i az strach pomyslec jakby to peklo gdzies nad, a nie daj boze w buzi ;/ Moze babcia chce dobrze, ale nie zdaje sobie sprawy ze to jest niebezpieczne. A moze tylko ja sie jej tak czepiam...
  18. To mnie wkurza jak babcia caluje ja w raczki, ktore ona potem pcha do buzi ;/ (ale oficjalnie to specjalnie zeby nie w buzie) U nas juz z tej cieploty problemy z zasypianiem, wstawanie w nocy co 3h ... ;/ i spacery o 8:30 bo wtedy jeszcze przyjemnie na dworze.
  19. Mama z Niemiec czy jest jakaś możliwość skontaktowania się z Tobą na priv? :)
  20. U nas wlasnie matka chrzestna jest z tych co to musza ponosic ;/ bo babcie juz sobie Milka dawno ustawila Ja tez nie narzekam na pepco. Moze cos tam sie skulkowalo ale wiekszosc jest ok. Lubie body z f&f bo z nimi sie tez nic nie dzieje a mozna kupic 5 szt za 11-15 zl w przecenie.
  21. U mnie teraz karmienie trwa ze 3 minuty i nie zdaze nic poczuc Mam 3kg mniej niz przed ciaza ale ledwo wciskam sie do spodni z tego okresu. No i ten brzuch ... tez moglabym zrzucic jeszcze sporo nadwyzki ale slabo idzie. Jeszcze mam problem z poceniem sie, jak nigdy w zyciu ;/ bleee
  22. Oj a za mna 5 ciezkich dni ;) Mila co prawda tez coraz bardziej lubi kapanie i chlapanie woda, a smarowanie buzi kremem uwielbia i smieje sie przy tym, tak potem zakladanie bodziaka (glownie rekawkow) to jest zazwyczaj ryk. Ostatnio tez zaczela znow ulewac i trzeba te body od czasu do czasu przebrac ;/ a no i ja przy tym tez przebieram sie po 5 razy dziennie. Co do tego brania na rece przez wszystkich to ja juz mam taki stres przed chrzcinami. Ogolnie jak mala jest nerwowa to automatycznie ja tez sie denerwuje i obawiam sie ze zamiast przyjemnego dnia bede miala ciezki i stresujacy i jeszcze trzeba bedzie wytrzymac potem w domu bo dziecko pewnie bedzie dalej marudne i zmeczone ;/;/
  23. Antjee sprobuj od prawej i po minucie jak da rade to przeloz na lewa jak juz mleczko samo sie z niej pusci. Na spiocha tez nie powinna wybrzydzac...
  24. Mamuskaa ja ostatnio je kupilam bo tanio wyszly chyba 25 pln/60 tabletek. Jeszcze nie zaczelam ich brac bo koncze inne opakowanie ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...