Skocz do zawartości
Forum

IgaJula

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez IgaJula

  1. Ależ cycate forumowiczki mamy:) Dziewczyny śliczne brzuszki:) te malutkie i te całkiem spore:) Majus nie dokarmiałam niczym (żadnej wody, glukozy czy mleka modyfikowanego). Nawet kiedy mieli żółtaczkę i to całkiem sporą. Od urodzenia do 8-9mca byli tylko na piersi. Majus a Ty miałaś cukrzycę że mówili o hipoglikemii u córeczki? czy tylko tak stwierdzili. Bo naprawdę noworodkowi nic się nie stanie jak nie zje nawet 2 doby(choć najczęściej zjadają tylko niewiele). Maluch ma zapasy z życia płodowego a poza tym dla maleństwa poród jest też cieżkim przeżyciem i nie koniecznie ma ochotę na jedzonko;) ale warto próbować i przystawiać jak najczęściej, żeby pobudzić laktację i przyzwyczaić dzieciątko do cyca. Majus i Elleves zazdroszczę tego pływania w basenie;) zawsze byłam aktywna, w ciąży i poza ciąża a teraz nie mogę:/
  2. U nas akurat za dużego wyboru nie ma jeśli chodzi o sklepy i są mniej więcej w tej samej odległości:) Truskawka faktycznie ciężki dzień przed Tobą...trzymam kciuki żeby wszystko ok było;) Malyna nawet nie wiedziałam że jest polska porodówka. Obejrzę powtórkę jak trafię. Dobra koniec wylegiwania przed kompem. Moi panowie mieli dziś męski dzień-piłka i play station:) a teraz czas dla mnie i męża;)
  3. Oosaa ale w Lidlu tam małe paczki pamperków są. W rossmanie te większe. I jak robiłam przeliczki to cena jednej sztuki zawsze wychodziła taniej w rossmanie. Fakt że moi chłopcy już dawno odpieluchowani są ale sprawdzę i porównam przy okazji;) W rossmanie wkurza mnie, że aby moja karta pozostała dalej aktywna muszę urodzić córeczkę przed 3 urodzinami synka. Bo w kartę jest synek wpisany, a przysługują zniżki tylko dzieciom do lat 3. Następne dziecko można dopisać dopiero jak się urodzi. Termin porodu i dzień urodzin synka jest ten sam:) ale chłopców przenosiłam to i córeczkę może też;) my akurat sporo w Rossmanie kupujemy, więc ten rabat 10% już długo mam.
  4. Oosaa wiesz to chyba od sklepu zależy bądź od produktu. Koleżanka kupuje wkładki rossmanowskie i coś tam perfecta mama i przeszedł rabat 10%. Mi też zaliczyło ziaja p/rozstępom. Z kolei kupiłam pampersy na prezent to dla posiadaczy karty za 45 i dodatkowo rabat 10% z mojej . Koleżance już nie-więc nie wiem co jest grane?
  5. Cześka śliczna ta pościel. Coś zupełnie innego. Tylko tak jak pisały dziewczyny , te poduchy zajmują sporo miejsca w łóżeczku. Misiabella nie przynudzasz:) zęby trzeba leczyć. Też muszę sie wybrać, bo niby nic się nie dzieje ale lepiej sprawdzić. Elleves babeczki zrobiłaś? polecam tartę z borówkami i musem z białej czekolady- u nas znika błyskawicznie:)
  6. Malyna do Twoich cycków mi daleko;) ale powiem Ci że mam z kolei problem z tym, że teraz mam miseczkę E ale pod biustem to max 75 ( a już 75 muszę sobie zszywać) . No i ciężko cos znaleźć. A już w taką pogodę na zakupy bielizny to nie mam najmniejszej ochoty;) Elleves generalnie jest tak ,że samoistne pęknięcie goi się szybciej i lepiej niż nacięcie. Skóra zazwyczaj pęka w miejscach najcieńszych. Oczywiście nie mówie tu o sytuacjach nadkażenia rany-bo wtedy bez względu czy to samoistne peknięcie czy nacięcie mechaniczne to będzie się paprać... U mnie było tak: pierwszy poród- niewspółmierność barkowa. Ja nieduża -synek szeroki w barach. Zaklinował się. Położne bardzo się starały zeby uchronić krocze ale kiedy synkowi zaczęło spadać tętno to położna szybko i sprawnie nacięła krocze a lekarz pięknie zszył. drugi poród- położne mówiły że wszystko pięknie idzie i nie trzeba absolutnie nacinać ale doktorek wpieprzył się i naciął w 2 miejscach no i w dodatku rana została zakażona i długo się paprała... Tym razem bardzo chciałabym rodzić bez nacięcia no ale zobaczymy czy wogóle uda się SN. Jeżeli tak to wolałabym pęknąć sama i wtedy będę mogła porównać obie metody;) bo tak tylko porównania mam od znajomych, rodziny i ze studiów:)
  7. HiHi dziewczyny oj ta pogoda chyba nam nie sprzyja;) ale za to uśmiałam się z tych historii:) Malyna 100DD wow:) na razie siedzę staram się jak najwięcej leżeć i nigdzie się nie wybieramy. Bo co ostatnio gdzieś wyjeżdżaliśmy to coś złego zaczynało się dziać. Zmiana klimatu chyba nie służy mi w tej ciąży;) za to jak będziesz w moich stronach to zapraszam;) Elleves naskrobałam o tym kroczu i skasowało mi się:) No i powiem Wam jak tu uzupełnić tabelkę przy moich chłopcach? dużo rzeczy się różniło przy jednym i drugim- zarówno w pielęgnacji jak i szczepieniach:/ naprawdę nie ma złotego środka, każde dziecko inne, ale trzeba próbować. Oosaa i nie mieszczę się z szczepieniami w tabelkę ale spróbuję się jakoś wpasować;)
  8. Majus to miałaś rozgrzewkę przed narodzinami córeczki;) Z tym karmieniem piersią nie zawsze jest tak łatwo jakby się mogło wydawać czy jakby się chciało... Czasem trzeba czasu, spokoju, wytrwałości i cierpliwości . Trzeba też tego chcieć a nie karmić piersią bo ktoś karze itd... Na początku nie zawsze leci dużo mleka, ale tym bardziej trzeba jak najczęściej przystawiać malucha do piersi i co jest niezwykle istotne nie dokarmiać brzdąca ani wodą ani już tym bardziej glukozą czy mlekiem modyfikowanym...mleko po pewnym czasie wytworzy się w wielkich ilościach ...a nawet jak maluch w pierwszej czy drugiej dobie nie zje zbyt wiele to nic złego się nie stanie bo ma zapasy z życia płodowego:) U nas na szczęście obyło się bez problemów i oby tym razem też tak było:) Oosaa trzeba przyznać,że postarałaś się w tymi tabelkami:) dziękujemy;)
  9. Witam nowe mamy:) Misiabella katastrofa z tym Twoim szefostwem... Malyna no w końcu stanik kupiłaś ;) bo tyle już pisałaś, ale jakos się wybrać nie mogłaś;) ja tam najczęściej czy to w ciąży czy po za ciążą bez stanika chodzę:) i piersi póki co super;) też kupiłam rożek z sówkami tyle że dziewczyński;) te pościele polecam. Dużo znajomych je ma- dobra jakość,piękne kolorki utzrymują się po wielu praniach- to samo co w sklepie ale taniej... Właśnie a propos rossmana i tego co napisała Malyna. Pewnie wiekszość z dziewczyn wie, ale mimo wszystko napiszę ;) w Rossmanie dostępna jest karta Rossnę (na dziale dziecięcym lub przy kasach) . Wystarczy ja wziąć i zalogować się a później korzystać z niej przy zakupach artykułów dziecięcych i dla kobiet w ciąży. Początkowo rabat wynosi 3%. Robiąc regularnie zakupy w/w artykułów wzrasta do 10%. Dodatkowo są różne promocje dostępne tylko z tą kartą. Tak jak np. te pampersy. Z kartą 10 zł taniej. A to duża różnica:)
  10. Malyna my tam do Was kawałek drogi też mamy ;) jednak wolę takie kilkugodzinne wizyty;) Misiabella portki są ekstra, skarpetki dokupisz i będzie super:) tylko jak mogę doradzić to warto zwrócić uwagę na ściągacze(gumki) przy skarpetkach żeby za ciasne nie były:) Jak tak robiłam porządki z ubrankami to stwierdziłam,że na pół roku spokój z zakupami bo wszystko już dla córeczki mamy:) a szkoda bo chętnie bym coś jeszcze dokupiła;) ale co tam- zima idzie to trzeba chłopców okupić w zimówki:) Malyna my na borówki i malinki majątek wydajemy codziennie;)
  11. Oosaa przykre, że Twój facet nie stanął na wysokości zadania...tym bardziej że tego typu kwestie mieliście już omówione... Em87 i Oosaa ja z moimi teściami też kilka godzin i wystarczy;) U nas dziś bardzo przyjemnie:)wreszcie można oddychać:)
  12. Witajcie brzuchatki:) Piękne brzuszki dziewczyny:) Oosaa a to mamy tą samą teściową? no jakbyś opisała sytuację z moja...brak słów na takie zachowania...mam takiego fajnego wujka i on zawsze mówi, że dziadkowie nie są od wpierdalania się ,tylko od pomagania i rozpieszczania wnucząt, ale tylko w takim zakresie- w jakim pozwolą na to rodzice dziecka:) a ma sporo swoich wnucząt i jest super dziadkiem,a jego żona rewelacyjną babcią. Misiabella ładne ubranka:) te bez stopek to spodenki (no chyba że inaczej napisali) ale generalnie półśpiochy to mają stopki:) skarpetki warto kupić takie żeby nie uciskały girek- takie z luźniejszą gumką. Justys dobrze że malutka ok:) zastrzyki są do przejścia:) siniaki już masz? Cześka wpadłaś w szał zakupowy:) a jak tam synek reaguje że będzie siostrzyczka? Wszystko już mam poprane, poprasowane i poskładane- czeka na córeczkę:) ale lepiej żeby się nie spieszyła z przyjściem na świat. Jak dla mnie może się urodzić po terminie- chłopcy urodzili się jeden 9 a drugi 11 dni po terminie:) Miłego dnia:)
  13. Krófka oliwka bambino jak najbardziej, jednak przy AZS nie działa. Salicylol -olej salicylowy ,prawie jak oliwka jednak bardziej skuteczny ze względu na działanie lecznicze. Kosztuje też tyle co oliwka:) a te pozostałe super nicniedające specyfiki to 20-30zl. Co do tych mlek- to na receptę wychodzą taniej, no i część osób twierdzi właśnie, że ich dziecko ma alergię na mleko właśnie po to by dostać receptę i płacić mniej za mleko. A pediatrzy tylko utwierdzają ich w tym przekonaniu... Dieta bezglutenowa-jak ktoś ma alergię na gluten to współczuję,zwłaszcza jeśli chodzi o finanse- bardzo drogie są te produkty. Nie wyobrażam sobie być na tej diecie dla mojego widzi mi się;) Krófka hihi ja tam lubię prasować:) choć ostatnio ograniczyłam prasowanie do minimum ze względu na upały i na to że mam leżeć...
  14. Dzień dobry:) Oosaa zdziwiłam się widząc Cię tu o tej porze;) Elleves wprawdzie póki co nie miałam problemów z ZUSem, ale warto było poczytać i zakodować sobie te informacje:) Odnośnie pobierania krwi pępowinowej to nie pisałam od razu, bo nie wiedziałam czy ktokolwiek będzie chciał to czytać;) ale skrobnę poemat;) Czaki powinno wystarczyć;) obejrzałam sobie te słodziarskie rzeczy;) Dobrze, że jest to forum bo często można się dowiedzieć nowych,ciekawych rzeczy;)
  15. Cześka gratuluję córeczki:) Oosaa z tą skazą białkową i nietolerancją laktozy to jakaś schiza jest. Kilka plamek na skórze i od razy gadanie o skazie, odstawić dziecko od piersi i podawać nutramigen i bebilon pepti (najgorsze cuchnące cholerstwo). Oczywiście zdarza się skaza -również u dzieci, których nie rodzice nie mieli takiej alergii. Ale pediatrzy zdecydowanie przesadzają z tą diagnozą. No i ostatnio niezwykle modna nietolerancja glutenu...ktoś na tym wszystkim niezły biznes robi... Co do ciemieniuchy to też mocno przereklamowane są te wszystkie olejuszki, ciemieniuszki itd. a już po co sterydowe maści? jeszcze rozumiem przy mocnej atopii ale tak po prostu,od razu u zdrowego dziecka? na ciemieniuchę polecam Salicylol -jak dla mnie rewelacja. Zarówno dla zdrowych maluszków jak i dla alergików. Malyna a wiesz że jak mi się zaczęła skracać szyjka to nie napisałam tego od razu, bo tak sobie pomyślałam, że po co panikować i wzbudzać niepokój. Ale zaraz się szyjkowe pojawiły więc dołączyłam;) Elleves dokładnie Tiny love:) matę też chciałabym kupić z tej firmy. http://allegro.pl/tiny-love-karuzela-wyspa-marzen-gratisy-pilot-i4464701314.html
  16. Misiabella właśnie tak nam kaczuszkę przyrządzam:)pychotka:)
  17. Malyna spójrz no kilka stron wcześniej kto ma taką karuzelkę;)
  18. Elleves przerabiamy ten temat przed narodzinami każdego dziecka. Przedwczoraj ponownie poruszyliśmy tą kwestię i póki co widzimy więcej minusów niż plusów... Em87 przez całą pierwszą ciążę nie ruszyłam mięsa ani wędlin. W drugiej jadłam, a teraz w sumie chętnie jem każde oprócz kurczaków. Na kurczaki nie mogę patrzeć, a od samego zapachu robi mi się niedobrze...najchętniej jadłabym kaczki i wołowinę:) Od dziś biorę żelazo Femiferal. Trudno mi cokolwiek o nim powiedzieć bo dopiero zaczęłam. Ale po pierwszym porodzie długo brałam Tardyferon a później Biofer i były ok.
  19. Wow Malyna w szoku jestem! Jaki dorodny mężczyzna:) gratuluję olbrzymka;) Krófka Twój synek też spory:) a z wagą to widzę że idziemy jak burza;) Oosaa to dobrze że lepiej się czujesz. Już wystarczy tych atrakcji;)
  20. Dzień dobry Ciężaróweczki:) Ależ chłodno i przyjemnie się zrobiło:) Malyna i Cześka powodzenia na wizytach:) Oosaa jak się czujesz? przeszło? u Ciebie to naprawdę jak nie urok to sraczka;) Asia1985 jak tam dzidzia?przemieściła się? Amarosa gratuluję drugiej córci:) Truskawka mam ten kojec motherhood. Jak dla mnie mógłby być nieco twardszy ale ogólnie spełnia swoją rolę. Choć mój mąż mówi że nienawidzi tej poduchy;) Miłego dnia:)
  21. Asia1985 dzieci na tym etapie mogą kopać w różnym miejscu bo mają dużo miejsca. Akurat moja córeczka właśnie jest niziutko ułożona i mam problem z szyjką i kopie tam na dole... Jednak nie znaczy że akurat coś złego musi się dziać u Ciebie. Może odpocznij jeszcze trochę i dzieciątko się inaczej ułoży. A jak dalej się będziesz niepokoić to zadzwoń do swojego gina i zapytaj co on o tym myśli.
  22. Truskawka słuchaj męża! ma rację. ale rozumiem też Ciebie że się martwisz;) jak będzie Cię cokolwiek niepokoić to zawsze możesz pójść do jakiegoś innego gina żeby sprawdził czy z Grzesiem wszystko ok jest. My zjedliśmy rożki truskawkowe, a za chwilę będą naleśniki z nutellą i borówkami- moje ulubione:) Moniniuss mi też ta karuzelka taka smutna się wydała. Wiadomo ważne żeby się Tobie podobała;) jednak podobnie jak Malyna jestem zwolenniczką kolorowych zabawek. Dostaliśmy beżową matę edukacyjną jak się synek urodził, ale nie interesowała go kompletnie do czasu aż doczepiłam kolorowe zabaweczki:) a karuzelkę mamy taką: http://allegro.pl/tiny-love-karuzela-wyspa-marzen-pilot-nowosc-i4442578680.html Napisane przy niej że nowość- hihi dobre sobie. Mój synek w listopadzie będzie mieć 3 latka:) Czaki rajstopki jak najbardziej. Często ubierałam Wojtusiowi body na długi rękaw (lub na krótki a na to bluzeczka) i właśnie rajstopki (takie chłopięce wzorki) lub spodenki i skarpetki. Na wyjscie na to zakładałam polarkowy pajacyk i na to jeszcze kombinezon. Wiadomo wszystko zależało od pogody;) dla Zosi też już mam kilka par rajstopek:) a na głowkę zakładałam czapeczkę bawełnianą a na nią grubszą. Właśnie Zosi muszę dokupić ciepłą dziewczyńską czapeczkę;)
  23. Malyna my używaliśmy dla chłopców normalnej pościeli- wypełnienie hipoalergiczne i bawełniane poszewki. Dla Zosi też już kupiłam;) Gabi mój młodszy synek listopadowy jest:) i mieliśmy kombinezon taki cieplutki, pajacyk polarowy, grubszy kocyk. Wszystko zależy od aury. Wtedy listopad i grudzień na plusie były,a styczeń już mrozy wielkie były. Więc trzeba było cieplutko dzieciaczki ubierać i siebie też;) Czaki oj Ty drobniusia jesteś. Ale nie przejmuj się. Na tym etapie co jesteś to w pierwszej ciąży nie miałam nic na plusie, w drugiej 1kg.A teraz prawie 10:) Najważniejsze że Twoja córeczka zdrowa jest i ładnie rośnie. Jedz tyle, ile potrzebujesz. No chyba że jesz bardzo mało? Ja tam sporo jadłam a jakoś nie tyłam a teraz hihi jak wielorybek;)
  24. Majus bardzo Ciebie proszę Ty już mi tu nie mów co jeszcze masz słodkiego, bo jeszcze trochę i zacznę się kulać;)
  25. Majus te orzechy piorące próbowałam przy pierwszym dziecku,ale też nie mogłam stosować, bo niby dla alergików ale go sypało...ostatnio właśnie rozważałam ich kupno przy okazji wielorazówek;) Odnośnie wyprawki to raczej już wszystko mam- dla córeczki i dla siebie:) nie wyobrażam sobie zostawiać tego na końcówkę ciąży zwłaszcza, że nigdy nie wiadomo kiedy urodzimy;) no i tak jak napisały Malyna i Majus szkoda byłoby nie skorzystać z tych promocji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...