Dziubala

kwiaciarkaDziubalakwiaciarkaz innej beczki - ogladalyscie wczoraj Tuska u Lisa ?Widziałam kawałek programu, potem przysnęłam. Ale kilka razy Tusk zagiął Lisa. A zresztą Lis też zagiął ładnych parę razy Tuska no raz mi sie szczegolnie nawet podobalo jak zagial Lisa - nt. cięć No, mnie też się to podobało :)

LemaDziubalko, a jak Macius ze spaniem? Lepiej niż jeszcze tydzień temu, ale do "normy" chyba nie wróci. Zasypia ostatnio k. 20.30-20.45 więc ok, ale problem w tym, że nie zasypia w swoim łóżku, tylko na kanapie jak się wgramoli na mnie lub na K. Ja chcę z tym walczyć ale K niweczy wszystko więc nie będę Maćkowi na razie mieszać w głowie. Poczekam kiedy K zacznie to męczyć. Dziwne są też poranki, bo Maciuś raz wstaje o 5.00, a następnego dnia o 6.00. Poczekamy, aż emocje z nowymi wydarzeniami ostygną, może wtedy coś się zmieni.

Popołudniu muszę pojechać z chłopakami do przychodni na drugi koniec Krakowa (jeszcze nie zmieniliśmy przychodni), bo nie ma naszej pediatry, a inny lekarz nie chce wypisać Adasiowi zaocznie zaświadczenia na judo. Musi zobaczyć dziecko osobiście (dobrze to świadczy o lekarzu) więc czeka nas wyprawa. A potem 7 października znowu wyprawa na szczepienie. Szkoda, że trener nie może poczekać jeszcze parę dni, no ale w sumie też go rozumiem. K ma nas odebrać z przychodni, a jak się wyrobi ze spotkaniem to pojedziemy razem, tylko musimy do biura dojechać. Byle nie padało, bo nie cierpię chodzić w deszczu Po ostatnim szczepieniu Adasia zmieniamy przychodnię, bo nawet jeśli rzadko z niej korzystamy to te dojazdy są męczące.

kwiaciarkaz innej beczki - ogladalyscie wczoraj Tuska u Lisa ? Widziałam kawałek programu, potem przysnęłam. Ale kilka razy Tusk zagiął Lisa. A zresztą Lis też zagiął ładnych parę razy Tuska

Piję kolejną kawę i zbieram się za ciasto. Będę je robić dopiero drugi raz (ja z tych co nie pieką bo nie lubią albo/i nie mają ręki ). K tak się ucieszył, że nawet poszedł wczoraj wieczorem do sklepu po maślankę, mimo deszczu Popołudniu muszę pojechać z chłopakami do przychodni na drugi koniec Krakowa (jeszcze nie zmieniliśmy przychodni), bo nie ma naszej pediatry i inny lekarz nie chce wypisać Adasiowi zaocznie zaświadczenia na judo. Musi zobaczyć dziecko osobiście (dobrze to świadczy o lekarzu) więc czeka nas wyprawa. Neta – właśnie na lipcówkach dyskutowałyśmy o autach rodzinnych i o kombi . Ja osobiście nie lubię kombi i nie chciałabym go mieć. Fakt, że za jakością idzie cena, choć w Toyocie niekoniecznie można to o wszystkich modelach napisać Mnie się Mazda 3 też podoba, bardzo. Niestety ma za mało miejsca z tyłu i odpadła :(

Neta - ja też kojarzę wyprzedaże z nowym rokiem, ale jak się jest w temacie kupna auta, to oczy szerzej się otwierają i opinie na tematy motoryzacyjne zmieniają się o 180 stopni My auta nie bierzemy w leasing , wymagań strasznych też nie mamy , a i tak jesteśmy zaskoczeni, że na auto trzeba tak długo czekać. W większości salonów czas oczekiwania to 2-4 tygodni. Aaa, co mnie zaskoczyło, to to, że np. w Toyocie mieli sporo aut na wyprzedaży i to jeszcze z... 2009 roku!

Mnie z "rodzajów" aut, to najbardziej podobają się suwy i terenówki, potem hatchbacki . Ale jakby np. nam się rodzina powiększyła, to hatchback raczej by był tym drugim autem w rodzinie. Kwiaciarko - faktycznie godzina to dużo dla takich dzieci. W naszym przedszkolu w zależności od grupy to są zajęcia 15 i 30 min.

Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi. Megan fajnie, że odpowiedziałaś, bo też miałam Cię właśnie pytać :) Tak podpytuję jakbym już miała mieć 3 dzieci

Babeczqa - szkoda :( Kwiaciarka - super gmina :)

LemaDziubalko, a dlaczego nie lubisz kombi? Bo są duże. Za duże (no są też mniejsze i większe kombi, wiadomo). W związku tym zajmują dużo miejsca na parkingach (w Krakowie to ważne), w garażach itd. Argument, że ma duży bagażnik więc przydaje się dla rodziny, już nie nie przekonuje, odkąd zobaczyłam bagażnik naszej Almery, a to sedan. Zatem nie trzeba mieć kombi żeby mieć duży bagażnik Pomijam argumenty, które są już mniej ważne typu, że są to auta ciężkie, bardziej paliwożerne w porównaniu do niekombi.

puszekDziubalaIta - ja jestem z gorącym kubkiem kawy :) Napisz jak to jest z 3 dzieci . Np. logistycznie jest trudniej? A w ogóle z czym jest najtrudniej?to takie wstępne przymiarki?? Ciągle są tylko wstępne. Nie wiem czy się kiedyś te "przymiarki" zrealizują ale pomarzyć mogę Megan - super z wagą Ita - super z tym x 3 A Wy macie 2 auta? I czy w związku z tym 2 komplety fotelików, czy je w razie czego przekładacie?

kwiaciarka A ja Wam tez humor powiem : w przedszkolu u znajomych ( chyba u nich , oni opowiadali) pani zrobila dzieciom pogadanke o zwierzatkach i kazde dziecko ktore ma zwierze mowila co ma itp. i jednego chlopca pani pyta a ty co masz, no mam pieska jest czarny i bialy, a jak na niego wolacie - tatus wola siersciuchu jeb......y /QUOTE] Ja to kiedyś słyszałam jako kawał Dzieci to mają teksty

Lemaisa32Lema sami jedziemy Fajnie Nooo, fajnie . Będzie czas na rozmowy i inne rzeczy

LemaDziubalaisa32 D. jest też zwolennikiem kombi K kiedyś był, ale mu przeszło Hehe, pewnie masz w tym swoj udzial Ale tylko dlatego, że argumenty miałam rozsądne LemaCale szczescie, ze nie wszyscy lubimy to samo, nudno by bylo Dla mnie auriska to jest samochod dla kobiety, dla Ciebie rodzinny. Pomijajac to, ze lubie kombi to ja lubie duze auta Ja właśnie nie lubię dużych aut Hehe, dla mnie Auriska to też samochód dla kobiet , podobnie jak Yaris czy Citroen C3. Jeszcze parę modeli by się znalazło . A wczoraj jak byliśmy w salonie Fiata to obok w salonie Alfy widziałam piękne autko - model właśnie w sam raz dla kobiet - Guielietta (nie pamiętam pisowni) . Cena nie taka wielka jak się spodziewałam więc dzwoniłam potem do Alfy zapytać czy jest szansa na kratkę homologacyjną (nie wszystkie samochody czy modele mogą ją mieć). Niestety żadne auto Alfy nie może mieć kratki więc odpuściłam temat. A wieczorem wzruszył mnie K jak mu opowiadałam o tej Giulettcie, bo powiedział, że skoro z kratki rezygnujemy to możemy ją kupić i będą ją miała dla siebie, a najwyżej kiedyś kupimy kolejne auto, typowo dla całej rodziny. Ale ja mu z kolei to wybiłam, bo powiedziałam że dziwnie by wyglądał w tym aucie za kierownicą (bo i tak K by nim jeździł przez ten czas)

Ita - ja jestem z gorącym kubkiem kawy :) Napisz jak to jest z 3 dzieci . Np. logistycznie jest trudniej? A w ogóle z czym jest najtrudniej?

isa32 D. jest też zwolennikiem kombi K kiedyś był, ale mu przeszło

Megan - śliczne fotki suwaczkowe

Lema - a ja kombi nie lubię i nie chcę mieć Uśmiałam się z tego hujańca, super Franio tworzy neologizmy

Moja :) ZA MARCÓWKI I ICH POCIECHY!

Witam wtorkowo :) U nas od wczoraj też deszczowo, i zimno, brr! Megan – witajcie w domu . Super z energią, niech trwa! Kaskasto – super, że pierwszy dzień pracy miałaś taki udany :) Sekundko – zmień Filipkowi suwaczek Neta – jakbyś się dokładniej przyjrzała to zobaczyłabyś, że wiele salonów ma teraz promocje i wyprzedaże (na jesieni to normalka) . Ja akurat w temacie więc coś o tym na świeżo wiem . I co ciekawe (mnie to bardzo zaskoczyło!), to nie ma tak, że wybierasz sobie model i go odbierasz z salonowego parkingu, tylko czekasz aż Ci go wyprodukują. Jeśli faktycznie kupimy tego Bravo, to poczekamy na niego 2 m-ce! Wybór nowego auta wcale nie jest prostszy od auta używanego. Sporo aut obejrzeliśmy, przejechaliśmy i o nich poczytaliśmy. Najlepszy z tych hatchbacków, które braliśmy pod uwagę jest właśnie Fiat Bravo. A do niedawna też byliśmy, tzn. K był - na nie Ann - super z kinem, Adaś nadal nie chce iść. A na czym byłyście?

isa32 A później ja zasnęłam z Alą o 20 a D. na kanapie, obudziliśmy się po 23 - niezła impreza nie ma co Fajną niespodziankę zrobiła Ala tacie

Isa – na ten moment będzie Fiat Bravo, naprawdę ma najlepsze parametry, opinie, cenę i nasze wrażenia z jazdy, ważniejsza była opinia K, bo to on jeździł. Ale nie wiem czy go w końcu kupimy, bo wczoraj K miał kilka nowych pomysłów i wśród nich, że nie kupujemy go z kratką, bo homologacja spowoduje, że z 5-osobowego auta zrobi się 4-os. A jakby się pojawił kolejny potomek (obojętne czy za rok czy za dwa) , to trzeba by je szybko sprzedać.

Moja :) ZA TO, ŻE TU JESTEŚMY I MOŻEMY O WSZYSTKIM SOBIE POROZMAWIAĆ!

asia78No moja flanelowa wazy 600g koszula bawelniana krotki rekaw i dosc krotka 400 Aż z ciekawości poszłam zmierzyć swoją. Jest z miękkiej bawełny, ma długi rękaw i nogawki i waży 300g :) Jak widać różne są piżamy . Ale też pokazuje, że lepiej się ważyć bez, żeby było mniej na wadze

Asia - ja nie patrzę na to czy auto zostało wyprodukowane jako auto rodzinne, tylko patrzę czy dany model nadaje się na rodzinny. Ważne jest też to co ludzie o nim piszą i osobiste wrażenia z jazdy testowej Co do bagażników, to zwykły Switf ma chyba 200 l., wersja SX4 jest chyba z największym bagażnikiem i ma 270l. Podczas gdy w Aurisie to 350l. I wierz mi, że niektóre sedany mają mniejszy bagażnik od niejednego hatchbacka . Poza tym nie potrzebujemy wielkiego bagażnika tylko dużego . Wiesz jak to jest - każdy patrzy na własne potrzeby