-
Postów
1,010 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez Dziubala
-
marzen@ Dziubala nie rozumiem czemu pediatra nie zakwalifikowała tego jako skutki uboczne. Bała się, że statystyki sobie popsuje czy co? Marzen@, tak myślę, że to chodzi o statystyki, ale niekoniecznie jej. Takich rodziców, którzy nie zgłaszają skutków ubocznych lub lekarzy, którzy nie chcą ich zapisać jest wielu. A potem statystyki ładnie wyglądają, że szczepienie bezpieczne, bo nie ma skutków ubocznych… To nie była nasza pediatra więc nie wiedziałam jak ją podejść. Próbowała mi wcisnąć, że to normalne objawy poszczepienne, ale wyraźnie w ulotce napisali, że nawet jeśli wysypka może być to dopiero po iluś tam dniach od szczepienia, a u Maćka była prawie od razu po szczepieniu i przez wiele dni. Potem próbowała mi wcisnąć, że to pewno 3-dniówka i nie pomogło tłumaczenie, że 3-dniówkę już miał i wysypka powinna być po gorączce a nie w tym samym czasie i przez tyle dni. I mnie to też martwi, bo do tej pory nie miał po żadnej szczepione objawów, nawet tempki. Ehh, ciężki beton z tej lekarki. Było minęło, teraz jestem mądrzejsza i na pewno bym nie odpuściła. Panna’em – niezła rozmowa z alergolog ;) Samhain – w Skandynawii to bardzo popularne zachowanie lekarza, dobrze, że chociaż pobrał wymaz z gardła zamiast w ciemno podawać antybiotyk. Coś takiego przydałoby się u nas jako standard. A że Paracetmaol jest i nich na wszystko to już inna bajka… Dlatego pewnie polscy lekarze robią tam furorę.
-
Kwiaciarka - super, że jesteś zadowolona z wyjazdu :) Czekamy na Ciebie i fotki :) Ja mam dziś zebranie semestralne u Adasia, bardzo jestem ciekawa co usłyszę, czy dostanę jakąś kartkę z ocenami (w tym wypadku z opisami) itd.
-
Witam U nas też biało i też mrozik, wreszcie nie ma chlapy. Lema – mam fotki, jak nie dziś, to może jutro pokażę. Mam nadzieję, że będzie z czego wybrać. A Maciuś już był zabierany wcześniej przez dziadka i babcię (moją teściową) więc wiedział, że to fajna sprawa ;)
-
Moja :) ZA WIĘKSZĄ TU FREKWENCJĘ!
-
Szkoda, że tak tu pusto :( Do jutra :)
-
IWA23Ja wolę aby dziecko nic nie miało,bo każda nawet najdrobniejsza infekcja osłabia organizm,i chyba też zależy od lekarza,moja nawet z katarem nie zaszczepi. Też tak uważam i nasza pediatra też była tego zdania. Panna’em – mój młodszy syn na tę szczepionkę świnka, odra i różyczka (MMRII) był zaszczepiony dopiero jak miał 3 lata, bo już nie miałam argumentów by ją odwlekać. Najpierw termin przesunęła nam pediatra, bo mały miał skazę białkową, potem o kolejny rok termin odwlekła alergolog, bo w testach wyszło uczulenie na białko jaja kurzego, a ta szczepionka MMRII jest na bazie białka kurzego, a potem sama przesuwałam ten termin. Dzieci miałam zdrowe więc nie musiałam chodzić do lekarza i tym samym nie musiałam wysłuchiwać o szczepieniu ;), a jak pielęgniarka dzwoniła z przypomnieniem o szczepieniu (nawet listy polecone przysyłali), to mówiłam, że syn jest przeziębiony i nie może być zaszczepiony. Ale w końcu został zaszczepiony i ciężko to przeszedł (jedyna szczepionka, którą źle zniósł), bo przez kilka dni miał gorączkę i wysypkę, a pediatra nie chciała ich zakwalifikować jako skutki uboczne szczepionki, a ja nie miałam dość sił i chyba odwagi by walczyć. Jakbym była po lekturze tego wątku, to teraz bym walczyła a to szczepienie odsuwałabym dalej, jeszcze o kilka lat. Samhani – biedna Julcia, dobrze że już po wszystkim.
-
Margeritka – ja ostatni raz jeździłam na nartach kilkanaście lat temu . Teraz mnie nie ciągnie ;) U nas jest taka fajna możliwość wyjechania w niedzielę na narty z dziećmi albo można same dzieci puścić ;). Takie wyjazdy organizują Ci co prowadzą zajęcia na basenie gdzie moi synowie chodzą :). W zeszłe wakacje Adaś był po raz pierwszy na obozie organizowanym przez nich. Po wakacjach ciągle mówił, że chce pojechać w ferie na obóz z nauką jazdy na nartach, ale ostatnio nie wspomina a my nie naciskamy. Jak kiedyś któryś złapie bakcyla nartowego, to może i ja dam się namówić na wyjazd ;)
-
Hej :) Dziś był w przedszkolu Dzień Babci i Dziadka, na przedstawieniu byli moi rodzice i siostra, a po przedstawieniu przywieźli Maciusia, bo chciał z nimi iść do domu :). Rodzicom bardzo podobało się przedstawienie, płakali się ze wzruszenia ;). Cieszę się, że moja mama poszła, bo chyba jeszcze nie była na takim przedstawieniu. Lema – Franio ma dziś równiutkie 4,5 roku :) Super, że ząbki zdrowe :)
-
Spokojnego popołudnia :)
-
Witam :) Byłam dziś na pierwszych zajęciach fitness, dobrze mi zrobiło rozruszanie kości Kwiaciarko, serdeczności imieninowe. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń! Isa - powodzenia z niemieckim dasz radę :) Lema – oby Franio nie złapał jelitówki, a Ty dochodź do formy i pełni zdrowia. Babeczqa – niezmiennie zdrowia dla Oliwki.
-
Moja :) ZA SPOKOJNY, ZDROWY WEEKEND! ZA WIĘKSZĄ FREKWENCJĘ OD PONIEDZIAŁKU!
-
Spokojnego, zdrowego weekendu :)
-
Nowy Ekspert na forum - Diagnosta laboratoryjny
Dziubala odpowiedział(a) na Redakcja temat w Komunikaty
Witam Pani Agnieszko -
Witam piątkowo :) Ale fajnie, że jutro sobota, bo się wyśpię porządnie . Dziś wieczorem z chłopakami zostanie moja siostra, a ja z K. wybywamy na imprezę dla "sportowców" - podsumowanie ligi piłki nożnej (zawodnicy to pracownicy i właściciele firm) Szkoda, że pogoda niesankowa, chłopaki zawiedzeni, że nie będą mogli już z górki pozjeżdżać. Królowa – zdrowia dla Julka, oby to nic poważnego nie było. Daffodil Dziewuszki a jak jest w przedszkolach państwowych? Całe wakacje są otwarte, czy też zamykają na jakiś czas? Na ile się orientuję to nie ma żadnego przedszkola państwowego czynnego całe wakacje, natomiast znajdzie się sporo zamkniętych na ten czas. Przedszkola dyżurują w wakacje na tej zasadzie, że co roku inne ma dyżur przez 1 miesiąc wakacyjny. Tak więc w praktyce jak chcesz (musisz) mieć dziecko w wakacje w przedszkolu, to trzeba go do 2 różnych przedszkoli zapisać. Spokojnego i zdrowego weekendu!
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Moja :) ZA ZDROWIE I DOBRE SAMOPOCZUCIE!! ZA FAJNY I UDANY WEEKEND! -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam piątkowo :) Śniegu już prawie nie ma, chłopaki nie zdążyli się zimą nacieszyć. Agniecha - to dla Ciebie to chyba lepszy byłby ekspres kapsułkowy :) Zdrowia dla synka! Udanego i zdrowego weekendu! -
Margeritkano pediatrzy to też tak róznie na te szczepienia patrzą, nie wiem od czego to zależy, chyba od polityki przychodni... To też, ale własne przekonania pediatry chyba odgrywają większą rolę, choć co przychodnia to obyczaj.
-
Tu więcej na temat świnki, odry, różyczki i ospy Szczepienia. Dobrodziejstwo, czy zło konieczne? Odra, podobnie jak świnka, różyczka i ospa wietrzna, uważana jest za chorobę zakaźną wieku dziecięcego. Wiele osób, w tym także lekarzy nic traktuje tych chorób jako zła. Wprost przeciwnie - uważają, że odgrywają pozytywną rolę we wzmocnieniu układu odpornościowego organizmu dziecka, wyposażając go w naturalną broń. Dlatego są zwolennikami po prostu ich „przechorowania". Uważają, że reakcja systemu immunologicznego na infekcję dziecka zaszczepionego, które zostało zaatakowane wirusem odry będzie niepełna. Pozwoli to wirusowi na przetrwanie w organizmie.Nasze prababcie wiedziały, co robią, kiedy swoje dzieci w okresie dorastania zaprowadzały do chorujących na odrę czy świnkę - mówi jeden z lekarzy - Dzieci, które przeszły w sposób naturalny chorobę zakaźną, radzą sobie z nią znacznie lepiej, kiedy znów się pojawi, niż dzieci zaszczepione, które takiej choroby nie przeszły. Poza tym naturalne „przechorowanie” daje odporność na cale życie, a zaszczepienie tylko na kilka lat. Zdaniem dr Very Scheibner, naturalne zachorowanie na odrę powoduje wytworzenie ciał odpornościowych nie tylko na tę chorobę, ale także uodpornienie się na inne schorzenia: chorobę zwyrodnieniową kości i chrząstek stawowych, choroby skóry oraz atakujące system immunologiczny Przebycie świnki pozostawia w systemie immunologicznym przeciwciała zapobiegające rakowi jajników.Ja przyznałabym matkom prawo do odraczania szczepień. Nasze pokolenia chorowały na niektóre choroby i w sposób naturalny się uodparniały. Teraz dominuje filozofia chronienia dzieci szczepionkami przed każdą chorobą, tak jakby na nic nie mogły zachorować. Nie ma oficjalnych danych, wiadomo jednak, że część lekarzy nic szczepi własnych dzieci albo odracza szczepienia do czasu, gdy dziecko idzie do przedszkola i szkoły lub też ogranicza je do minimum. Pediatrzy wiedzą jednak, że od początku lat 90. obserwuje się stopniowy wzrost zachorowalności, spadek skuteczności szczepień i trwałości uzyskanej odporności. No i co teraz? Szczepić czy nie szczepić?
-
Co do szczepień na świnkę, odrę i różyczkę, to kiedyś przeczytałam (i nawet sobie skopiowałam), że choroby zakaźne przeciwko którym szczepimy nasze dzieci, są - tak naprawdę - im potrzebne, aby ich system immunologiczny mógł dojrzeć. Zachorowanie na odrę - na przykład - powoduje w rezultacie powstanie ciał odpornościowych nie tylko na tę chorobę, ale powstanie nieswoistej odporności na inne, o wiele poważniejsze, takie jak choroba zwyrodnieniowa kości i chrząstek stawowych, niektóre rodzaje guzów, choroby skóry oraz choroby atakujące system immunologiczny. Przebycie świnki pozostawia z kolei w systemie immunologicznym przeciwciała przeciwko rakowi jajników. Tak sobie myślę, że to szczepienie powinno być dopiero np. w wieku 10-13 lat, i tylko dla tych co nie zachorowali w międzyczasie na te choroby. A jakby ktoś zachorował na świnkę, odrę czy różyczkę, to by nie dostawał szczepionki. I jeszcze moim zdaniem powinny być osobne szczepionki na świnkę, odrę i różyczkę, a nie 3w1, jak MMRII czy Priorix (monopoliści szczepionek). Oczywiście to moje zdanie. A co Wy o tym myślicie?
-
Ulla - dobrze, że zaszczepiłaś na pneumokoki :)
-
panna'emjest jakas znaczna roznica w skladzie Bebilonu i Nutramigenu?? Jest . Dziecko, które pije Bebilon Pepti może pić Nutramigen. Natomiast nie każde dziecko pijące Nutramigen będzie mogło pić Pepti. Bebilon Pepti w smaku i też w zapachu jest lepsze od Nutramigenu. Jest jednak pewne "ale". Tłumacząc prosto Pepti mimo wszystko zawiera białko krowie tylko mocno "rozdrobnione" w porównaniu do zwykłych mieszanek (mam na myśli mleka modyfikowane). A Nutramigen jest tak "wyczyszczony", że w ogóle nie zawiera tego białka krowiego. Bardziej fachowo pisząc to i Pepti i Nutramigen są preparatami zastępczymi mieszanki mleczne o wysokim stopniu hydrolizy białka. To mieszanki, w których cząsteczki białka zostały podzielone na fragmenty tak małe, że są niemal całkowicie pozbawione właściwości alergizujących. Ale inny rodzaj białek jest zhydrolizowany w Pepti a inny w Nutramigenie (w Pepti hydrolizat serwatki a w Nutramigenie hydrolizat kazeiny). Pepti ma białko mniej zhydrolizowane niż Nutramigen i ponoć dlatego nie sprawdza się przy nietolerancji laktozy. Nutramigen jest silniejszym hydrolizatem dlatego jest bardziej odpowiedni dla dzieci uczulonych na białko krowie i na laktozę. Nie wiem czy nie zagmatwałam za bardzo ;), ale starałam się jak nasza alergolog wyjaśnić różnice między tymi 2 preparatami mleko zastępczymi.
-
Hej :) Nareszcie piątek, jutro się wyśpię Isa - o rany, aż mnie zmroziło, dobrze że Ala cała, szkoda tylko nogi D. Bezpiecznej powrotnej podróży!
-
Spokojnego popołudnia :)
-
Lema - wit. K z kolei miała dotyczyć całej Polski, tylko jak się później okazało - nie wszystkie szpitale o tym obowiązku wiedziały. Kwiaciarko - nie znam się na wilgotnościomierzach, nie wiem któremu wierzyć ;)
-
Część dzieci będzie mogła przejść na Bebilon Pepti, który ma refundację 30%, ale sporo dzieci musi być dalej na Nutramigenie. Współczuję kosztów... :( Wstawiam link do artykułu, który wyjasnia problem z refundacją Nutrmaigenu i niesie pod koniec małe pocieszenie, jesli można tak powiedzieć. Środek dla dzieci ze skazą białkową bez refundacji / Newsy / Aktualności / Wszystko o alergii - MojeAlergie.pl ...ceny Nutramigenu zaproponowane przez jego producenta w negocjacjach z resortem “nie spełniały kryterium zapisanego w ustawie refundacyjnej”; producent tego preparatu zapowiedział jego wycofanie z polskiego rynku i ma go zastąpić “nowoczesnym preparatem Nutramigen LGG.