Skocz do zawartości
Forum

Dziubala

Moderator
  • Postów

    1,010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Dziubala

  1. Isa - dobrze, że już się lepiej czujesz :) A większy apetyt Ci nie zaszkodzi ;) Miłego weekendu :)
  2. Hej :) Też się cieszę, że już piątek, bo to oznacza, że jutro wreszcie się wyśpię . Weekend mamy towarzyski, odwiedzimy znajomych, trochę czasu musimy też ze sobą spędzić żeby nadrobić te 5 dni nieobecności K., poza tym jak zwykle basen, lody itd. :) A jak nic nie stanie mi na przeszkodzie, to dziś na 18.00 idę na pierwsze zajęcia zumby, mam nadzieję, że nie spalę się ze wstydu Daffo - brawo dla Szwagra za 5-tkę i dla Kuby, że tak grzeczne się zachowywał na koncercie :) Miłego weekendu :)
  3. Hej :) U nas już chyba trzeci dzień straszą deszczami i burzami a tu ciągle nic Mam nadzieję, że na weekend pogoda dopisze :) Agniecha - zdrówka dla starszaka i oby młodszy się nie zaraził. Na Majówke nie mam już pomysłów. Pierwotnie mieliśmy jechać do Pragi, ale wycieczka zaczyna się w poniedziałek więc odpada bo syn musiałby szkołę zarwać, potem proponowałam Zakopane i nasz ulubiony hotel, ale K. nie chce tam jechać, trochę go rozumiem, bo mu się już to przejadło (coś tam zawodowo robi), to teraz czekam co K. wymyślili. Miłego weekendu :)
  4. Ulla - butelka ze smokiem to max. do 1,5-2 rż. Dla mnie już 3 latek z taką butelką to przesada (podobnie jak smoczek), ale różne są mamy i różne podejścia. Poza tym im starsze dziecko tym trudniej taką butelkę odstawić. A argument niektórych mam, że dziecko samo zdecyduje kiedy z takiej butli ze smokiem zrezygnować zupełnie do mnie nie trafia.
  5. Hej :) Od rana miałam humor nieteges, ale powoli mi mija. Mam nadzieję, że popołudniu humor już będzie całkiem ok :) Pogodę mamy na razie ładną, choć tradycyjnie straszą deszczami i burzami. Ciekawe kiedy to w końcu nastąpi ;) Isa - super wybór Życzę by ból głowy szybko minął ! A Ty kup pojemniczek na mocz i w poniedziałek z rana na czczo wybierz się na badania. Nie odwlekaj tego.
  6. Isa - udanego zakupu :). Jaki kolor wybrałaś? U nas oba są takie ciemnografitowe :) Kwiaciarko - nie będę kupować prezentu, zaczęłam o tym myśleć pod wpływem słów koleżanki, ale już wczoraj Adasiowi mówiłam, że prezentu za to nie będzie ;), z tych tych samych powodów, o których piszesz wyżej :) Powodzenia dla Kuby na konkursie! Zmykam, miłego popołudnia :)
  7. Daffo - pięknych wrażeń na "koncercie" szwagra życzę, niezłe to przeżycie zobaczyć kogoś bliskiego na egzaminie muzycznym, powodzenia dla Niego! A o zumbę pytałam z ciekawości, muszę zapisać się na jakiś aerobic ale godzinowo niewiele mi pasuje, pani zachęcała mnie do zumby, ja tańca nie czuję (brak słuchu itd.), ale pani zapewniała mnie, że tam nie tylko się tańczy. Może pójdę na pierwsze zajęcia gratisowe i zobaczę czy mi ta zumba będzie leżeć ;)
  8. Daffo - gratuluję pełnoprawnego przedszkolaka
  9. Zastanawiam się czy kupić jakiś prezent Adasiowi za dobre słowa o nim po wczorajszym zebraniu w szkole. Pani go chwaliła za to, że pięknie pisze, czyta, szybko rozwiązuje zadania (a jeszcze niedawno był to dla niej problem, że to niedobrze, że on szybko rozwiązuje zadania, bo potem się nudzi). Zauważyłam już wcześniej, że jego wychowawczyni jest milsza od czasu jak jej powiedziałam, że Adaś się jej… boi, bo na niego nakrzyczała. Jak widać szczerość popłaciła w tym przypadku Lema - Maciuś na przedszkolnych zdjęciach też czasem wygląda jak nie on Isa - tak, moje chłopaki mają foteliki Jane Montecarlo Plus :). Bardzo jestem z nich zadowolona, nawet nasza sąsiadka kupiła ten fotelik choć miała inny upatrzony, bo też się przekonała, że córce w tym foteliku najwygodniej się siedziało. Polecam tę firmę i ten model
  10. Hej :) U mnie intensywnie, bo czas szybko leci i dużo spraw czeka w kolejce na załatwienie. Rodzina od wczoraj w komplecie :). 5 dni samej z dziećmi było całkiem ok, poradziłam sobie bez niczyjej pomocy więc na przyszłość już nie będę się tak tego bała, nie taki wilk straszny Ulla - chyba też mogę napisać, że bez K. miałam lepszą organizację . Przy K. też jestem dobrze zorganizowana, ale jak małża nie było to przynajmniej nikt mi nie przeszkadzał
  11. Hej :) Rodzina od wczoraj w komplecie :). 5 dni samej z dziećmi było całkiem ok, poradziłam sobie bez niczyjej pomocy. Trochę było problemów przy logistyce gdy wypadał popołudniowy trening Adasia, ale jakoś dałam sobie radę, hehe, pewnie też dlatego, że innego wyjścia nie było . A ja na przyszłość już nie będę się tak tego bała, nie taki wilk straszny Komunistka (chrześnica K.) w Danii zadowolona była z prezentów, wszystkie trafione, uff :) Wczoraj byłam na zebraniu otwartym w szkole. Z Adasiem wszystko ok :), same miłe rzeczy usłyszałam :). I potem Adaś domagał się prezentu Ita - jak wycieczka klasowa? Ja we wtorek byłam z klasą Adasia na wycieczce ale w swoim mieście :) Justyś - mieliście teraz tydzień ferii? Tasik - i jak tato? Coś już wiadomo? Alfik - jak się czujesz? Renia - zdrówka i lepszego samopoczucia! A Tosia idzie teraz do I klasy?
  12. Hej :) Poszłam wczoraj na to zebranie otwarte w szkole (chyba się to nazywa Dzień Otwarty?). Z Adasiem wszystko ok, pani go chwaliła za to, że pięknie pisze, czyta, szybko rozwiązuje zadania (a jeszcze niedawno był to dla niej problem, że to niedobrze, że on szybko rozwiązuje zadania, bo potem się nudzi). Zauważyłam już wcześniej, że jego wychowawczyni jest milsza od czasu jak jej powiedziałam, że Adaś się jej… boi, bo na niego nakrzyczała. Jak widać szczerość popłaciła w tym przypadku A we wtorek byłam jako opieka na wycieczce klasowej :). Wycieczka była super, ciekawy program, bo zajęcia były w Ignatianum - w takiej Wyższej Uczelni Pedagogiczno-Filozoficznej. Dzieci miały przywitanie w Akademii Dziecięcej, potem miały warsztaty ekologiczne, a później jeszcze filozoficzne. Wszystkim się podobało :) Dzieci z małymi wyjątkami świetne :), chyba całą klasę już znam :). Bosko się poczułam jak usłyszałam gdy koledzy i koleżanki mówili do Adasia - "ale masz super mamę". Taki komplement, mimo że go niechcący usłyszałam to podniósł moje ego . Za 1,5 tygodnia jadę znów jako opieka na kolejną wycieczkę i liczę, że też będzie tak superowo :)
  13. Hej :) K. wrócił wczoraj rano :). 5 dni samej z dziećmi było całkiem ok, poradziłam sobie bez niczyjej pomocy. Trochę było problemów przy logistyce gdy wypadał popołudniowy trening, ale dobra organizacja i jakoś daje się radę, hehe, pewnie też dlatego, że innego wyjścia nie ma . A ja na przyszłość już nie będę się tak tego bała ;) Komunistka (chrześnica K.) w Danii zadowolona była z prezentów, wszystkie trafione, uff :) Daffo - chodzisz może na zumbę? ;)
  14. Dziubala

    Po cesarce

    Ewka - ja z drugim synkiem miałam zaplanowaną cesarkę (z pierwszą było jak u Ciebie). W sumie to dobre rozwiązanie, bo wiesz dokładnie co i kiedy Cię czeka. Powodzenia, nie ma się czego bać :) Ja kiedyś (jak się uda) będę się bała, ale nie samej cesarki, tylko tego, że to będzie trzecie cięcie.
  15. Witam U nas rano było pochmurno, teraz jest słonko, ale popołudniu ma być deszcz i burza, szkoda. kwiaciarka Dziubalo pytalam w przedszkolu jak to jest z tymi 5 cio latkami i zerowka. No to nie ma zerowki, sa to 5cio latki w przedszkolu, ale tak jak pisalas jest roczne przygotowanie szkolne a 6cio latki, ktore zostaja w przedszkolu maja powtorki. :) Ale myślę, że termin "zerówka" i tak jeszcze długo będzie funkcjonować ;) Co do żywienia, to w naszym przedszkolu też nigdy nie było pierogów, a na podwieczorek zdarzają się oprócz słodkich „dań”, również kanapki z pasztetem czy kiełbasą. Ale menu ustalane jest z dietetykiem (takie są przepisy) i nie chcą robić odstępstw, choćby z tą nieszczęsną pietruszką posypaną na zupę. Isa - szybko uczy się Ala, brawo!
  16. Mój Maciuś też otworzył się na nowe smaki, np. tuż przed Świętami pierwszy raz w życiu zjadł kanapkę z dżemem i babci potem mówił "uwielbiam dżem" A w ten weekend Maciuś na śniadanie zażyczył sobie kanapkę z sałatą i ogórkiem zielonym. Mówię mu, że przecież nie lubi sałaty i surowego ogórka, Maciuś upiera się, że już lubi. Zrobiłam mu kanapkę wg życzeń i rzeczywiście ją zjadł . Potem powiedział popularną już kwestię "uwielbiam sałatę i ogórka surowego" . Rozkoszny jest Spokojnego popołudnia :)
  17. kwiaciarkaU Eli pani co zebranie mowi, ze dzieci nie chca jesc obiadow, i nie wiem dlaczego nie widza winy po swojej stronie. U nas też mówią, że obiady pyszne, tylko nie wiedzą czemu dzieci nie chcą jeść
  18. LemaDziubalaLema Ja tez oglądałam wczoraj Przepis na zycie, Adamczyk wymiataOstaszewska też Uwielbiam ich Ja też ich uwielbiam . Wczoraj, mimo że już prawie oglądałam z zamkniętymi oczami, to raz po raz śmiałam się do rozpuku, niezły czad był
  19. Lema Ja tez oglądałam wczoraj Przepis na zycie, Adamczyk wymiata Ostaszewska też
  20. U nas wczoraj było szaroburo a dziś jest słonecznie :) kwiaciarka Wczoraj mieli niedobry obiad - no jak mozna dzieciom w przedszkolu dac na obiad jajko w sosie musztardowym? A czemu niedobry? Myślę, że w takim przypadku lepiej nie uogólniać tylko konkretyzować, czyli obiad był niedobry dla Eli . Spora ilość dań w przedszkolu jest taka, że jednym smakuje a innym nie. Kwestia smaku ;). Maciuś jest fanem szpinaku i jednym z niewielu dzieci w przedszkolu, które go jedzą. Zawsze panie go chwalą, bo Maciuś mówi głośno "uwielbiam szpinak" Natomiast nie rozumiem czemu tak jest z jedzeniem w przedszkolu, że panie nie patrzą na co co dzieci lubą a czego nie (tak skrajnie), tylko ściśle trzymają się wytycznych. I np. jest tak, że ponad 90% dzieci nie zje zupy z posypaną na wierzchu pietruszką i zamiast jej nie dawać, to za każdym razem ją sypią, bo tak trzeba. A dla mnie to bez sensu, bo zupa zmarnowana. Kwiaciarka - wycieczka była super, ciekawy program, bo zajęcia były w Ignatianum - w takiej Wyższej Uczelni Pedagogiczno-Filozoficznej. Dzieci miały przywitanie w Akademii Dziecięcej, potem miały warsztaty ekologiczne, a później jeszcze filozoficzne. Wszystkim się podobało Dzieci z małymi wyjątkami świetne , chyba całą klasę już znam :). Bosko się poczułam jak usłyszałam gdy koledzy i koleżanki mówili do Adasia - "ale masz super mamę". Taki komplement, mimo że go niechcący usłyszałam to podniósł moje ego . Za 1,5 tygodnia jadę znów jako opieka na kolejną wycieczkę i liczę, że też będzie tak superowo :)
  21. Hej :) K. już z nami , dzieci były tak podekscytowane, że Maciuś przyszedł do mojego łóżka po 1.00 a Adaś po 3.00 i nie spali do 5.02 , gdy K. przyjechał, byłam tak padnięta, że ledwo wstałam, by K. otworzyć drzwi. Dzieci szczęśliwe, K. nawet nie przestąpił progu, a Adaś już mu pokazywał nowe karty (w szkole chłopaki zbierają karty UEFA), super widok . K. przywiózł każdemu prezenty, mnie też się dostały (perfumy) . Chłopaki siedzieli nad prezentami, a ja się jeszcze na chwilę położyłam, by mieć trochę energii na wycieczkę klasową Adasia, a potem jeszcze na pójście na trening piłki. I tak nam szybko dzień zleciał, a wieczorem z półprzymkniętymi oczami oglądnęłam MjM i Przepis na życie. Lema - hehe, a ja początkowo myślałam, że "Miasteczko Mamoko" to beletrystyka dla dorosłych ;) Isa - słodki masz widok na tylnim siedzeniu samochodu :) Czemu w pracy nędza?
  22. Jadę jutro z klasą Adasia na wycieczkę, specjalnie się zgłosiłam jako opieka, bo chciałam zobaczyć słynne Ignatianum i "Akademię dla dzieci" :) Lema - a o czym jest „Miasteczko Mamoko”? Szkoda, że pada, ale może wybiorę się później z chłopakami do kulek? :) Spokojnego popołudnia :)
  23. Hej :) Ale czas szybko leci! W środę mamy w szkole Dzień Otwarty, wybieram się dopytać czy jest jakaś różnica w tym, że Adaś siedzi w pierwszej ławce. Pani go przesadziła, by mieć nad nim... kontrolę, by robił w zeszycie i książkach to co trzeba, a nie ponad program A jutro jadę z klasą jako opieka na wycieczkę :) Bożenka - jeszcze raz gratuluję!!! Adaś urodził się w naszą 11 rocznicę ślubu :)
  24. Witam poniedziałkowo :) Ciągle pada u nas i tak deszczowo jest od weekendu nie licząc pierwszej połowy soboty i całe szczęście, bo wtedy mieliśmy wyprawę na basen. Reszta weekendu domowa przez deszcz i pod znakiem przeróżnych gier planszowych, aż mi się od nich głowa kwadratowa zrobiła, nie wiem jaki dzieci mogą tak ciągle się bawić i grać itd., ja musiałam sobie robić przerwy i wtedy robiłam porządki w szafkach, super sposób na odreagowanie gier Byle do jutra i K. już będzie z nami :) Ulla - nie wiem od czego to zależy, K. niby nie bałaganiarz a bez niego i tak jakoś czyściej a ile jedzenia ciągle w lodówce jest . Ale oczywiście wolę jak K. jest w domu Agniecha - biedny Kubuś :(, a jest pod kontrolą laryngologa? A byliście u alergologa?
  25. Witam poniedziałkowo :) Dobijająca ta pogoda, od połowy soboty ciągle pada . Dobrze, że w pierwszej połowie nie padało, bo mieliśmy wyprawę tramwajem na basen. Nie było samej z dziećmi źle na basenie, jak jeden pływał, to drugi siedział ze mną, przynajmniej mieli okazję zobaczyć jak wyglądają zajęcia drugiego ;). W sobotę popołudniu wpadła moja przyjaciółka na kawę, miałyśmy niewiele czasu na ploteczki, bo chłopaki ciągle ją wyciągali na jakieś gry , ale było wesoło Piątkowe zakupy w Bonarce nam się udały, byłam z tego powodu bardzo zadowolona , chłopaki też, bo byliśmy na koniec na lodach. Byle do jutra i K. już będzie z nami :) Ania - szkoda, że się Ula nie dostała :(, trzymam kciuki by się udało z listy rezerwowej dostać! Daffo - przestań w okno patrzeć, bo rzeczywiście deprechę złapiesz ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...