-
Postów
1,010 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez Dziubala
-
Hej :) Czekałam na weekend żeby się wyspać , a teraz czekam na wtorek, by K. już wrócił :) Ann, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń! Tasik - super, że Szymek przyjęty :) Kciuki oczywiście trzymam! Ann - ja pamiętam nawet taki jeden luty gdzie się chodziło w krótkim rękawku . A do kwietniowej pogody już się przyzwyczaiłam, bo już od wielu lat jest wtedy deszczowo ;)
-
Moja :) ZA UDANY I POMYŚLNY TYDZIEŃ! ZA ŁADNĄ, WIOSENNĄ POGODĘ!
-
Witam poniedziałkowo Ciągle pada i tak deszczowo jest od weekendu nie licząc pierwszej połowy soboty i całe szczęście, bo wtedy mieliśmy wyprawę na basen. Nie było samej źle tramwajem i z dziećmi na basenie, jak jeden pływał, to drugi siedział ze mną, przynajmniej mieli okazję zobaczyć jak wyglądają inne zajęcia ;). W sobotę popołudniu wpadła moja przyjaciółka na kawę, miałyśmy niewiele czasu na ploteczki, bo chłopaki ciągle ją wyciągali na jakieś gry Piątkowe zakupy nam się udały, byłam z tego powodu bardzo zadowolona , chłopaki też, bo byliśmy na koniec na lodach. Adaś chyba najmocniej stęskniony za tatą, kilka razy mówił, że szkoda, że taty nie ma, bo byłoby super jakbyśmy byli już całą rodziną w domu, aż mi świeczki w oczach stawały… Byle do jutra i K. już będzie z nami :) Deva, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń! Isa - dobrze, że już "tylko" 3 zjazdy, a potem długi spokój do października :) Lema – super, że wesele udane i wytańczyliście się za wszystkie czasy
-
Moja :) ZA FAJNY, UDANY I ZDROWY WEEKEND!
-
Zbieram się do lekarza, potem po chłopaków. A później już przyjemności typu plac zabaw, zakupy, lody itd. Plany na weekend oddam w ręce chłopaków, aż się boję co wymyślą Miłego weekendu :)
-
Kwiaciarka - u nas co jakiś czas jest wywieszka o dzieciach chorych na szkarlatynę, ale mnie to już nie rusza ;). Jak Maciuś ma się zarazić, to ja na to i tak nie mam wpływu. Isa - niech Ci się humor poprawia, a ból głowy szybko minie isa32 Fajny tekst przeczytałam, że one mają zawsze takie smutne spojrzenie, bo są wiecznie głodne Ekstra wytłumaczenie
-
Hej :) Fajnie, że dziś ładna pogoda :). Popołudniu jedziemy do Bonarki po nowe czapki wiosenne, a potem pójdziemy na lody :). Na weekend jeszcze nie ma pomysłu, może chłopaki coś wymyślą :) Miłego weekendu :)
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Hej :) Nawet nie jest źle bez K., bo myślałam, że będę się bała w nocy . W razie czego przeniosłabym chłopaków do swojego łóżka Dziś pojedziemy sobie na zakupy, bo muszę im kupić nowe czapki wiosenne, potem jakieś lody itp. :) Bożenka - super z pierwszym spacerkiem, masz to uwiecznione na fotce? ;) Fajnie, że Adaś taki grzeczny, oby tak już zostało :) Ulla - czy z K. czy bez, to nie ma większej różnicy w odpoczywaniu ;). Za to w sprzątaniu widzę, że jak K. nie ma, to jakoś tak czyściej jest Miłego weekendu :) -
Ulla - pewnie u niejednej znanej osoby jest to sztab ludzi, no ale co z tego? Niech sobie mają. Przykład mojej szwagierki pokazuje, że można samej wyćwiczyć figurę, bo ona nawet nie chodziła na żaden aerobik, tylko sama w domu ćwiczyła. My najczęściej zazdrościmy innym , a co same robimy? Tylko narzekamy i szukamy pretekstów że się nie da, bo brak czasu, samozaparcia, pieniędzy, itd. Sama też tak robię , ale biorę się za siebie . Wczoraj spisałam sobie godziny fitnessu i teraz muszę się zastanowić kiedy damy radę z koleżanką chodzić. Od przyszłego tygodnia ograniczam słodycze, bo to też mnie gubi ;) Damy radę, jest motywacja - wiosna idzie
-
Ullaniefajnie z tymi utrudnieniami, a tu człowiek jak ogląda celebrytki to szlag trafia bo potem większość wierzy, że wszystkie takie pięknie, zgrabne, we wszystko mieszczące się nawet na krótko po ciąży....a co innego brutalna rzewczywistość Kiedyś też myślałam, że to niemożliwe, by tak szybko po porodzie ładnie wyglądać, jak to pokazują niektóre celebrytki itp. Zdanie zmieniłam jakieś 3 lata temu gdy zobaczyłam moją koleżankę po urodzeniu córki (miała cc). Jakieś 2-3 tygodnie po porodzie miała figurę jakby w ciąży nie była. Brzuch jak po operacji plastycznej. Nie uwierzyłabym gdybym sama na żywo go nie widziała. Koleżanka wyćwiczona, bo prowadzi aerobik. Drugi przypadek - moja szwagierka, która już kilka dni po porodzie nie miała brzucha ciążowego, a 3 tygodnie od porodu miała płaski brzuch jak przed ciążą. Ona z tych mocno dbających o figurę, zawsze ćwiczyła brzuszki itd. Dużo zależy od tego jaką figurę miało się przed ciążą. Ja przed ciążami nie miałam ładnego brzucha (takiego idealnego), więc nie dziwię się, że i dłużej mój brzuch po ciąży po porodzie dochodził do siebie ;)
-
MargeritkaDziubalaMargeritka - współczuję bliznowca :(. A smarowałaś czymś bliznę? Co do spodni, to może kupuj z wyższym stanem, wtedy nie będą się wpijać w bliznę.smarowałam maścią z alantoliną, ale to na samym początku, potem przestałam, jak przestało mnie swędzić... a spodnie z wyższym stanem, jak ja bym w nich wyglądała hehehe A nie pomogłoby teraz smarowanie np. Contratubexem? Lekarze czegoś nie podpowiadają co z tym nożna zrobić, poza zoperowaniem? Spodnie z wyższym stanem (wystarczą tylko trochę wyższe niż standardowe biodrówki) są niewidoczne gdy się założy dłuższą bluzkę, tunikę, itd. :)
-
Lema – masz nowy awatarek, no nie? Super zmiana Tobie też miłego weekendu i niech Ci dzień w pracy szybko zleci.
-
Lema – śliczna fotka Frania w podpisie
-
Hej Dziś u nas ładna wiosenna pogoda :). Mam nadzieję, że będę mieć dziś więcej energii, bo wczoraj zasnęłam , dobrze że budzik sobie ustawiłam i w porę wstałam żeby pójść odebrać chłopaków. A Adaś ostatecznie nie poszedł na trening bo mocno się rozpadało. Popołudniu w ramach rozrywki jedziemy do galerii handlowej po nowe czapki wiosenne, a potem pójdziemy na lody :) Isa – fajnie, że Zara jest wszystkożerna, nie zmarnują się resztki z kuchni ;) Lema – świetny Frani z tekstami Cohenna – zdrówka dla córci! Kanapeczka śliczna , już zagłosowałam :)
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dziubala odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Hej :) Jak po Świętach? Przybyło na wadze? U nas w Święta było bardzo intensywne, bo piątek i sobota wyjazdowa do teściowej i siostry K., sporo gości tam było. W niedzielę już u siebie robiliśmy urodziny Adasia i mieliśmy gości do poniedziałku. Potem dzień z dziećmi, bo jeszcze wolne od szkoły, a ostatnie 2 dni to bieganie za prezentami, które K. ze sobą dziś zabrał do... Danii (w niedzielę jest komunia jego chrześnicy). I właśnie od dziś do wtorku jestem słomianą wdową. Pierwszy raz (od 11 lat małżeństwa) będę tak długo bez K. ;) Teraz dobrze byłoby wpaść w rytm i powychodzić z różnych zaległości... Miłego dnia :) -
DaffodilIle za umycie okien zapłaciłaś? Nawet nie pomyślałam o takiej opcji, a w sumie chyba warto by było :) Za 1 okno 10 zł :). Jeszcze zapytałam czy umyłaby mi balkon (barierki i podłogę), chciała za to też 10 zł. Łącznie wyszło 60 zł (była u mnie 5h) i dałam jej 10 zł „napiwku”, bo byłam pod wrażeniem, że porządnie wszystko zrobiła. A, ona miała swoje środki czystości! Wg mnie warto skorzystać z takiej oferty
-
Dzięki za info o Streetcomie. Pomyślę i może się zarejestruję :)
-
Cześć :) Nasze Święta były bardzo intensywne, bo piątek i sobota wyjazdowa do teściowej i siostry K., sporo gości tam było. W niedzielę już u siebie robiliśmy urodziny Adasia i mieliśmy gości do poniedziałku. Potem dzień z dziećmi, bo jeszcze wolne od szkoły, a ostatnie 2 dni to bieganie za prezentami, które K. ze sobą dziś zabrał do... Danii (w niedzielę jest komunia jego chrześnicy). I właśnie od dziś do wtorku jestem słomianą wdową. Pierwszy raz (od 11 lat małżeństwa) będę tak długo bez K. ;). Mam nadzieję, że nie będę się bała Daffo – świetnie, że takie udane mieliście Święta i super z trafionymi prezentami dla Kubusia :). Mnie ubranka i inne prezenty tzw. praktyczne też zawsze cieszyły ;)
-
Hej :) Jak po Świętach? Przybyło na wadze? U nas w Święta było bardzo intensywne, bo piątek i sobota wyjazdowa do teściowej i siostry K., sporo gości tam było. W niedzielę już u siebie robiliśmy urodziny Adasia i mieliśmy gości do poniedziałku. Potem dzień z dziećmi, bo jeszcze wolne od szkoły, a ostatnie 2 dni to bieganie za prezentami, które K. ze sobą dziś zabrał do... Danii (w niedzielę jest komunia jego chrześnicy). I właśnie od dziś do wtorku jestem słomianą wdową. Pierwszy raz (od 11 lat małżeństwa) będę tak długo bez K. ;) Dziękuję za życzenia dla Adasia :). Niesamowite, że to już 7 latek :) Trusia, 100 lat! Karola - ale się chorobowo się porobiło, dobrze, że już jest lepiej. Zdrowia i sił.
-
Hej :) U nas szaroburo, straszą deszczem i burzami. Jak tak będzie, to nie pójdziemy dziś z Adasiem na trening piłki nożnej. Miałam dziś jechać do tej ginki, u której byłam w 9tc po xero badań, ale chyba sobie odpuszczę, bo strasznie nie chce mi się tam jechać. Na fitness jeszcze się nie zapisałam, ale mam spisane godziny i muszę się zastanowić z koleżanką kiedy damy radę chodzić. Deva – ja nigdy nie spałam ani nie śpię w biżuterii, nie licząc obrączki ;). A żmijki mogą pęknąć nawet gdy się je „obraca” wokół szyi. Ale żmijki mi się bardzo podobają i zawsze staram się mieć 1 nie pękniętą ;) Komunistce na komunię kupiłam z białego złota kolczyki (wkrętki) i łańcuszek z wisiorkiem, i jeszcze takiego aniołka z dzieckiem, który można zawiesić na ścianie albo położyć na półce. A na jej urodziny (ma w tym samym dniu co komunię) kilka ciuchów i polskie słodycze ;) Kwiaciarko - miłego spotkania z siostrą na kawce :). A jak ich postępy z budową?
-
Margeritka - współczuję bliznowca :(. A smarowałaś czymś bliznę? Co do spodni, to może kupuj z wyższym stanem, wtedy nie będą się wpijać w bliznę.
-
Jak nie zapomnę, to dziś zapiszę się na fitness :) Miłego popołudnia :)
-
Moja :) ZA UDANĄ RESZTĘ TYGODNIA!
-
Witam środowo :) Dobrze, że już po Świętach, bo choć było super, to jakoś byłam już zmęczona. Było intensywnie ;). Piątek i sobota u teściowej i u siostry K. W niedzielę robiliśmy już u siebie urodziny Adasia i mieliśmy gości do poniedziałku. Wczoraj dzieci w domu, bo Adaś miał jeszcze wolne od szkoły a Maciuś został dla towarzystwa ;), potem wpadła siostra, a ja pojechałam szukać prezentu dla komunistki K. (na komunię i na jej urodziny), na szczęście wszystko co chciałam to kupiłam, K. też zadowolony :) Od dziś dzieci w szkole i przedszkolu, liczę, że zacznie się normalny rytm i wyjdę z różnych zaległości… Teraz siedzę i wybieram z całej masy ok. 30 zdjęć żeby K. mógł się pochwalić rodzinką ;) Babeczqa – zdrówka! Asia – mnie też wszystkie łańcuszki - żmijki popękały, ale nie same, tylko gdy się je ciut za mocno pociągnęło.
-
Hej Dziewczyny :) Ja zaglądam tylko na chwilkę, by napisać, że już po. W szpitalu byłam w poniedziałek, ale zabieg miałam we wtorek, bo podali mi tabletkę (a nawet 2), by zaczęło się naturalne ronienie. O tyle to ważne, że po 2 cc wzrasta przy takim zabiegu ryzyko... przebicia macicy, stąd takie ważne, by krwawienie się zaczęło. Za 3 tygodnie mam odebrać wynik badania histopatologicznego i zobaczymy co dalej. Małż uważa żeby za parę miesięcy znów spróbować, ja jeszcze nie jestem tego tak pewna... Chciałabym ale się boję, K. na szczęście nie naciska, może pomyślimy na wakacjach... Mam tylko nadzieję, że nie będzie się "robiło" ponad rok, jak ostatnio. Jeszcze mi trochę ciężko, ale staram się "pocieszać", że natura wie co robi, i że lepiej, że to teraz się stało a nie np. za miesiąc... No i odkręcamy informacje o ciąży u osób, które już wiedzą. Reszta miała się dowiedzieć w Wielkanoc, no ale już się nie dowie… Niesamowite jak organizm dość szybko się przestawił, już nie jestem głodna co 2h i wróciła mi ochota na kawę. Ja na razie tu nie będę zaglądać, bo mi się serce ściska, mam nadzieję, że mnie rozumiecie. Kiedyś zaglądnę zobaczyć jak brzuszki Wam rosną :) Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam wspaniałych Świąt!