soqlka

aabalik, bardzo dziękuję za odpowiedź :) W poniedziałek ruszamy z remontem pokoiku Polci. Meble już są, leżą w kartonach i czekają na złożenie. Mam nadzieję, że w przyszły weekend będzie już wszystko gotowe i będę mogła wziąć się za prasowanie, układanie, szykowanie :)

Dziękuję Kochane za Wasze opinie. Do Kościoła poszłam, stanęłam na końcu, do trumny nie podeszłam. Zamknęli ją przed mszą. Na mszy usiadłam razem z mężem z przodu. Miałabym wyrzuty sumienia, gdybym nie poszła. Mam pytanko do mam cukrzycowych: jak często mierzycie cukier? Ja staram się stosować do zaleceń dietetyczki, zrezygnowałam ze słodyczy, słodzenia herbaty i wydaje mi się, że cukier mam w normie. Na czczo max 90, a po posiłkach najwięcej miałam 105. Zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie doszło do jakiejś pomyłki. A może powinnam zmierzyć cukier po 'słodyczowej uczcie'? Wizytę u lekarza mam dopiero 15 października :( Caroline, mój mąż pewnie nawet nie wpadłby na pomysł, żeby upiec dla mnie tort. Zazdraszczam! Dziewczyny, nie zazdroszczę Wam tego twardnienia brzuszka, skurczy. Ja na szczęście tego nie doświadczyłam, nie musiałam brać leków. No-spy nie brałam ani razu od początku ciąży.

Witam dziewczynki, mam do Was pytanie: Otóż w środę stała się ogromna tragedia dla naszej rodziny. Dziesięcioletni syn kuzynki utonął w stawie. Dziś jest Jego pogrzeb, wiele osób odradza mi, abym na niego szła. Przed pogrzebem ma się odbyć msza, podczas której będzie wystawione ciało Małego. Podobno jest w okropnym stanie, dlatego też rodzina namawia mnie, abym sobie darowała. Jednak ja bym nigdy sobie nie wybaczyła, gdyby mnie tam nie było. Nie wiem co mam robić. Pomocy!

Olusiaaa, moja mama na Łokietka pracuje, jest pielęgniarką w gabinecie zabiegowym :) A położna R, jak dla mnie super babka :) Moją położną też jest :) Wnioskuję, że mieszkasz gdzieś niedaleko mnie, jeśli masz ochotę, chętnie się z Tobą spotkam :) Święch podobno ok, ale zdecydowanie polecam Kusia na 11 Listopada.

Piękną mamy dziś pogodę :) Lecę zaraz na spotkanie z dietetyczką. Olusiaaa, do jakiego lekarza teraz chodzisz i co to za 'cudowna' położna? MłodaFasolka, też kupiłam 2 paczki oryginalnych pampków w Rossmannie i karton dwójeczek w Biedronce. Mam też 2 paczki '1' rosmannowskich, będziemy testować które będą nam najbardziej odpowiadały :) Gabi82, o dziwo glukoza nie była dla mnie żadnym wyzwaniem. Była pyszna i szybciutko ją wypiłam. Czułam się po niej świetnie, nie miałam odruchu wymiotnego, nie było mi słabo, a do tego Polcia chyba makarenę ćwiczyła :) Tylko ten wynik mnie martwi. iza-majka, my też kupiliśmy Bebetto, ale u nas stanęło na Luce. W przyszłym tygodniu już powinien do nas dojechać. Nie mogę się doczekać :) mimi, ja zamawiałam legginsy na allegro. Jak dla mnie super. http://allegro.pl/hit-kanty-cieple-getry-legginsy-ciazowe-m-s-xl-i4652383434.html

Nuria, umówiłam się na jutro do dietetyczki w swojej szkole rodzenia. Wizytę u gina mam dopiero za 2 tygodnie, więc wtedy dowiem się czegoś więcej. Do tego czasu chcę się odżywiać lepiej niż do tej pory. Nie chcę skrzywdzić Malutkiej, ani by urodziła się 'pulpecikiem'

Nuria - 204 po 2 godzinach. Po godzinie nie miałam pobieranej krwi. Na czczo 90 więc w normie.

Witajcie Mamuśki, biorę się za nadrabianie zaległości. Robiłam dziś test obciążenia glukozą, niestety norma po 2 godzinach zdecydowanie przekroczona. Umówiłam się na jutro z dietetyczką, bo do wizyty u gina dopiero za 2 tygodnie. Mam doła!

KariKari, ja kupowałam używany maxi cosi z bazą (używany sporadycznie, bezwypadkowy, bez rys, mam karty gwarancyjne i paragon) w kolorze spicy pink. Jest to model kupowany w 2013 r. więc nie wiem,czy jako nowy jest teraz dostępny.

Witam Mamusie. My po wizycie, Pola potwierdzona trzeci raz :) Nereczki są obie, wszystko wygląda pięknie :) Szyjka długa, zamknięta. Dostałam skierowanie na obciążenie glukozą, badanie zrobię w przyszłym tygodniu. Nie mam możliwości dodania cytryny do glukozy, więc nie mam pojęcia jak zniosę badanie. Vanessa, super wieści:) Nuria, mi również cierpną ręce w czasie snu. Zapomniałam się zapytać gina z czego to wynika. Olusiaaa, ponawiam pytanie o szkołę rodzenia. Zaczynasz 29 września czy dopiero w październiku? Gabi82, ja jak wpadłam w szał zakupów, to nawet nie liczyłam ile ubranek mam jakiego rozmiaru. Sprawdzę, jak wezmę się za ich prasowanie. Kari Kari w mojej szkole rodzenia mówili, że jeżeli do kąpieli maluszka stosuje się Oilatum, to później już niczym nie smarujemy Maluszka (chodzi o oliwki, balsamy, kremy). Mimi, śliczna Księżniczka :) Madlenka, mi się kosze bardzo podobają, jednak mamy tylko 2 pokoje, więc u nas nie ma potrzeby zakupu. Ale jeśli ktoś ma większe mieszkanko/domek, to uważam, że super sprawa. Wybaczcie Kochane, ale resztę postów postaram się nadrobić później. Nie było mnie jeden dzień, a Wy tak się rozpisałyście, że brakuje mi czasu na ogarnięcie:)

Ja również mam w tym tygodniu wizytę, w środę o 8. rano. Ale nie będę miała usg niestety. Jutro idziemy z mężulkiem na kolejne zajęcia do szkoły rodzenia :) Co do sexu, ja mam ogromną chcicę i ograniczają nas tylko pozycje :) Fasolcia piękna willa :)

Madlenka, czas leci, ale mimo to i tak by mi się jakiś czasoprzyspieszacz przydał. Chciałabym już tulić w ramionach swoją córeczkę.

Właśnie obliczyłam, że dziś mamy studniówkę :)

Iza-majka, ja kupiłam (tzn. upolowałam w lumpku) 2 kombinezony, jeden biały, misiowy, megaśnie gruby (o ile się nie mylę, to chyba MłodaFasolcia kupiła identyczny na allefgro) w rozmiarze 62, a drugi różowy ciut cieńszy, ortalionowy, od środka podszyty polarkiem w rozmiarze 62-68. Ten zamierzam Malutkiej ubierać już pod koniec zimy, kiedy nie będzie strasznie zimno.

Witam Was mamusie, ostatnio miałam trochę zawirowań i nie pisałam, ale jestem ze wszystkim na bieżąco. Olusiaaa, zaczynasz SR 29 września z nową grupą, czy dopiero w październiku? Ja jestem mega zadowolona i uwielbiam te zajęcia. MoniC, o ile się nie mylę, to Ty pisałaś, że w SR powiedzieli, iż 99% porodów kończy się nacięciem krocza. Jak dla mnie masakra, w mojej SR zostałam poinformowana, że nacięciem kończy się ok. 40% porodów. Wolę się trzymać tej wersji :) Vanessa, super przepis na klopsiki, z pewnością wykorzystam. Jeśli chodzi o mycie okien przez męża, u mnie jest to częsty widok, ja się za okna nie biorę, bo nie znoszę ich myć, zawsze robi to mąż. Skorzystałam z pięknej, słonecznej pogody, poprałam już wszystkie ubranka dla Poli, włożyłam do worka próżniowego i wezmę się za prasowanie jak tylko przyjadą meble :) Nie mogę się już doczekać, kiedy pokoik Malutkiej będzie wyremontowany i gotowy na Jej przyjęcie. Do prania użyłam płynu z Loveli, kupiłam i do białego i do koloru. Nie sądziłam, że mam aż tyle ubranek dla Polci, całe mnóstwo, muszę przystopować z lumpeksowym szaleństwem. Wczoraj upolowałam maciupcie różowe trampeczki, jestem w nich zakochana :) :) :) Kochane, piękne macie brzusie. I ja się pochwalę swoim:

Meggi, dziękuję za informację nt. pościeli. W takim razie chyba się nie zdecyduję na kupno i poszukam czegoś innego. Mae, pokaż proszę kurtkę. Sama poszukuję i nie mogę nic znaleźć. Dziewczyny dostałam kilka dni temu od siostry krem przeciw rozstępom. Muszę przyznać, że rewelacja! Do tej pory używałam balsamu z rossmanna, ale ten jest dużo lepszy. Super pachnie, wchłania się w mgnieniu oka i jest bardzo wydajny. Poniżej wstawiam zdjęcie.

Gabi82, ja zamawiam te zestawy pościeli: 1/ http://www.darland.pl/darland-posciel-3el-bezowa-kratka.html 2/ http://www.poscieldladzieci.pl/mamo-tato-posciel-3-el-serduszka-w-kremie-do-lozeczka-60x120cm.html Mebelki mamy zamówione w kolorze orzech z wanilią :)

Ale się rozpisałyście :) Marta A, ja nie kupuję śpiworka do maxi cosi, mam grube kombinezony dla Poli, i będę przykrywała ją dodatkowo kocykiem. Gabi82, jak dla mnie zielony zestaw pościeli - bomba! Ja dla córci zamawiam 2 komplety w kolorze beżowym :) Mam wizję całego pokoiku. MsKoko, współczucia. Życzę Ci, byś szybciutko została mamą. 111magda, ja niestety też mam niewiele zdjęć mojej Królewny, ale najważniejsze, że wszystko jest ok :) KariKari, zazdroszczę, że jesteś już po badaniu, i super, że wyniki są w normie :) A odnośnie przesyłki - negatywa im! marysia1002, mój mężu też się zawsze denerwuje. Dlatego na zakupy chodzę zazwyczaj chodzę sama, a później w domu pokazuję Mu co wzięłam. Przeważnie kończy się tekstem "opamiętaj się, Ty nawet połowy ubrań Małej nie ubierzesz" :) Ale dla mnie lumpeksowe łowy dla Polci to sama przyjemność! Madlenka, czas nadrobić zaległości :) Sylwunia06, myślę tak jak Ty, że nie każda z nas nie może doczekać się dzieciaczka. Ja marzę o tym, by już tulić w ramionach moją Polcię. Progosia, ja zamierzam kupić kosmetyki z Ziajki. Na początek płyn do kąpieli dla dzieci i niemowląt (cena 4 razy niższa niż Oilatum) oraz zwykłą oliwkę. Być może skuszę się i na krem do pupki, jeśli nie postawię na Sudocrem. Zobaczę jeszcze co powiedzą w szkole rodzenia podczas zajęć nt. pielęgnacji noworodka. Lenson, mam takie samo zdanie na temat lumpków, mam z nich niemal całą garderobę (większość ubranek była jeszcze z metką), a ilość nowych ciuszków mogę policzyć na palcach u rąk. Rudaopole, super, że już jesteś w domu. Wytrwałości w diecie życzę. Carolineee, super, że łóżeczko już czeka. Ja niestety muszę uzbroić się w cierpliwość, bo na meble, musimy czekać 4-5 tygodni. Ja też dziś jem, jem i jem. Właśnie wcięłam całą czekoladę Tiki - Taki :)

Olusiaaa, mam kilka swoich ulubionych. Napiszę Ci na pw.

Madlenka, my z mężem zdecydowaliśmy się na Bebetto Lucę. Jest spooooro tańszy, a spełnia wszystkie nasze oczekiwania. Co do lumpków, to ja mam całe mnóstwo ubranek dla Poli, a wczoraj upolowałam kolejny zimowy kombinezon za grosze :)

Ale się rozpisałyście od rana:) Ja bez mojego rogala nie usnę, śpi mi się z nim rewelacyjnie i nie wiem, czy po porodzie się z nim rozstanę :) Niepokoję się, bo ja jeszcze nie dostałam skierowania na obciążenie glukozą, a kolejna wizyta dopiero 24 września. KariKari- daj proszę jutro znać jak wrażenia po badaniu. Współczuję Wam tych bóli brzucha, ciągnięcia, nacisków. Ja nie wiem co to znaczy, jeszcze tego nie doświadczyłam. Gabi82- super łóżeczko. Kupowałaś również ten zielony zestaw pościeli? Ja się nie mogę doczekać, kiedy przyjdą meble do pokoju Poli, a tu jeszcze tyle czekania ! Vanessa 35, jeśli chodzi o kontrolę z ZUSu to z tego co pamiętam, to chyba Carolineee dostarczała jakieś dokumenty. Ja na zwolnieniu jestem od 11 tc. i ZUS się ze mną nie kontaktował. Meggi, Marta A ja uwielbiam krokiety, ale takich z serem i pieczarkami nigdy nie jadłam, muszę spróbować :) Narobiłyście mi dziewczyny ochotę na pizzę, chyba zrobię dziś na kolację. Mężu też bardzo lubi. Aleksandra, Fasolcia- zdrówka! Olusia, Madlenka- wózek super. Olusia ja już mam Maxi Cosi CabrioFix razem z bazą, czekają już na Polę w Jej pokoiku. Kupowaliśmy używany zestaw na olx.pl, jednak poprzedni właściciele nie korzystali z niego, nie ma ani jednej ryski, wygląda jak nowy. A zapłaciliśmy o połowę mniej niż za nowy komplet i jestem bardzo zadowolona :) Ponawiam swoje wczorajsze pytanie, co sądzicie o kupowaniu ubranek dla Dzidziusia w lumpeksie?

Witam nową mamusię :) Jestem po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia (Olusssia, szkoda, że bez Ciebie). Mięliśmy wykład prowadzony przez lekarza ginekologa nt. ciąży i porodu. Była też pani z Banku Komórek Macierzystych. Dostałam też pierwszą reklamóweczkę z próbkami z NUKA- smoczek, wkładki laktacyjne i kilka katalogów. Oprócz tego witaminy dla ciężarnych. Co do wyprawki- mamy zamówione meble do pokoju Poli (niestety czas oczekiwania to 4-5 tygodni), mam też całą masę ubranek, dziś kupiłam drugi kombinezon. Chyba stałam się maniaczką lumpeksów. 90% ciuszków, które mam dla Małej kupiłam w ciuchlandach. Jakie jest Wasze zdanie nt. kupowania ubranek dla dzieci w takich miejscach? Oprócz tego przyszedł wczoraj fotelik z bazą. Mam też spisaną listę rzeczy, które kupimy pod koniec miesiąca- m.in. materacyk do łóżeczka i wózek. W ostatnim czasie napisałyście tyle postów, że nie jestem w stanie odpisać na wszystkie. Carolinee, cieszę się, że już jesteście w domku. Rudaopole, 3maj się cieplutko i zdrowo. Oby 3 dni szybko minęły, a i rocznicę ślubu nadrobicie w odpowiednim czasie. Odnośnie sexu w ciąży, moje libido jest ogromne, ciągle mam ochotę na sex, na szczęście mężu nie narzeka. Fakt, jest inaczej niż przed ciążą, ale dajemy radę. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby Mała nam 'przeszkodziła' w trakcie :) Ja mleko pochłaniam litrami, tylko ono choć na chwilę łagodzi zgagę. :)

Witam Mamuśki w tę słoneczną niedzielę :) Lenson- bardzo fajny wózeczek, na jaki kolor się zdecydowałaś? Jeśli chodzi o drugie dzieciątko, to mój mąż cały czas powtarza, że jedno nam wystarczy, ale doskonale wie, że na jednym na pewno się nie skończy, bo ja zawsze o trójce marzyłam. Torbę do szpitala myślę, że w listopadzie zacznę pakować, ponieważ termin mam na koniec grudnia, więc jako jedna z ostatnich z nas powinnam się rozsypać :) Kupiliśmy wczoraj dla naszej Polci fotelik z bazą. Sama jestem zaskoczona swoim wyborem, co do koloru, bo zawsze byłam anty różowa :) Mamy też już kupioną farbę i tapetę do pokoju Małej. Kiedyś pokazywałam Wam meble, na jakie się zdecydowaliśmy, jednak zmieniła mi się koncepcja i postawiliśmy na inne. Oczywiście efektem końcowym się pochwalę :) Wczoraj upolowałam też w lumpku kurtkę zimową dla siebie, która powinna mi przykryć brzuszek nawet na końcówce ciąży, a dałam za nią całe 14 zł :)

iza-majka my bierzemy Lucę :) kolor jasny szary na czarnym stelażu.

Witajcie dziewczyny. Oczywiście umówiłam się na usg do innego lekarza na przyszły tydzień, mam nadzieję, że jest tak jak piszecie. Carolineee, trzymajcie się dziewczynki. 3mam kciuki! Lenson, ja w bebetto wciąż jestem zakochana. W sklepie poprosiłam Panią o zamontowanie spacerówki i nie ma opcji, żeby Maluch zjeżdżał (zaprezentowała na dziecku, które przyszło do sklepu z rodzicami - 7 miesięcznym). Spacerówka jest bardzo stabilna, i my zostajemy przy naszym pierwotnym wyborze :) natiaa, Antoś pewnie nawet nie zdawał sobie sprawy jak nastraszył mamusię. Oby wszystko było dobrze! Magnoliam- nie zazdroszczę! Ja jestem dopiero przed badaniem.