Skocz do zawartości
Forum

soqlka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez soqlka

  1. U mnie pogoda piękna, słonecznie. Wróciłam z zakupów, dopadłam fajną sukienkę letnią i wstawiłam lasage do piekarnika. Nie zazdroszczę tym z Was, które mają problemy z jedzeniem. Przed chwilą dzwonił do mnie mężu. W pracy mieli spotkanie Dyrektor z kadrą kierowniczą (mężu do niej należy) i ustalili, że mam ciągnąć zwolnienie lekarskie już do końca ciąży. Głównym powodem jest brak możliwości zmiany stanowiska na takie, gdzie nie będę musiała siedzieć przed kompem więcej niż 4 godziny. W sumie to się cieszę, odpocznę sobie. Dyrektor ma z ginem pogadać, żeby nie robił problemów (gin podlega pod Dyrektor). Ja ze spaniem nie mam problemów, przykładam głowę do poduszki i usypiam. Śpię przeważnie na prawym boku, tak mi najwygodniej. Miłego dnia Dziewczynki :)
  2. MarlenaR, trzymaj się dzielnie!
  3. KariKari, jest takie imię jak Pola. daga-m, zastanawiałam się dziś, co się z Tobą dzieje, czemu się nie odzywasz, ściągnęłam Cię myślami :) Vanessa 35, cudowne wieści :) szkoda, że nie ma zdjęcia, ale poczekamy do przyszłego tygodnia.
  4. ipuś, Pola- pięknie :) Hihi
  5. My jeszcze zanim dowiedzieliśmy się o ciąży marzyliśmy o córeczce, dlatego też mamy nadzieję, że to właśnie mała księżniczka gości w moim brzuszku. Jeśli jednak okaże się, że to chłopiec, też będziemy szczęśliwi. U nas będzie Pola lub Przemuś.
  6. monikam, gratulacje :) Teraz możesz działać z wyprawką dla Syneczka :) Zazdraszczam, że już wiesz, kogo nosisz pod serduchem, cudowne zdjęcia :)
  7. Vanessa 35, szczerze, to ja nawet nie wiedziałam, że musimy spać w jakiejś konkretnej pozycji. Ja na chwilę obecną śpię tak, jak mi najwygodniej. Przedstawiam Wam naszego Dzidzia :)
  8. Melduję się po wizycie u lekarza. Z Dzidzią wszystko ok. Dr zdziwił się tym skrzepem, bo stwierdził, że 'w środku' czysto, zero krwiaków. Dostałam luteinę 2 razy dziennie po 1 pigułce przez miesiąc. Maleństwo urosło od czwartku 6 mm. Termin wg usg wychodzi 3 dni wcześniej niż wg OM. Dostałam L4 na tydzień (szarpnął się cholera jasne, liczyłam, że chociaż z miesiąc poleniuchuję w domku), mam też pierwsze zdjęcie naszej Dzidzi. Jutro Wam pokażę :) Umówiliśmy się na usg prenatalne 18 czerwca.
  9. A u mnie pogoda piękna, słońce świeci, a pech chce, żebym w pracy siedziała jeszcze 2,5 godziny. Dziś mam w planach obiadowych pierogi z truskawkami, muszę je tylko kupić wracając z pracy. Na jutro wypisałam sobie urlop, mam nadzieję, że dostanę L4 i będę mogła zająć się sobą i Maleństwem, a nie ganianiem w robocie 'jak kot z pęcherzem', bo wszyscy czegoś chcą.
  10. MarlenaR, dziś było ok- czysto. Mój lekarz w poniedziałki nie przyjmuje w przychodni, dlatego też pójdę jutro. Mam nadzieję, że to nic takiego, ale strachu się najadłam, tym bardziej, że krew była koloru niemal czarnego. Poza tym ok. Mdłości nie mam od kilku tygodni, wymiotów również. Brzuszek cały czas pobolewa, ale tak już musi być. Mam nadzieję, że jak jutro pójdę do lekarza, to znów zobaczę naszego Szkraba i da mi zwolnienie.
  11. Jesteście kochane. Umówiłam się do gina juro na 14.40. Teraz siedzę w pracy, ale zastanawiam się, czy urlopu na jutro nie wziąć.
  12. MłodaFasolka, ja jem truskawki i nie pomyślałabym nawet, że mogą być zakazane w ciąży. Przestraszyłam się dziś. Byliśmy z mężem na kilkugodzinnym spacerze, wróciłam do domu, zrobiłam siusiu i na papierze został skrzep krwi, koloru niemal czarnego. Nie wiem co się dzieje. Bardzo się zmartwiłam.
  13. Witajcie mamuśki, jak Wam noc minęła? Ja od jakiegoś tygodnia muszę wstawać w nocy na siusiu. Teraz zacznie się częste wstawanie, ale to znak, że Dzidziulinka rośnie. Dziś mam w panach błogie lenistwo. Wczoraj przesadziłam z porządkami i nie czułam się najlepiej, więc dziś odpoczynek. Wyciągnę męża na spacer nad morze :)
  14. MarlenaR, ja mam to samo. A na początku ciąży bałam się, że w paranoję popadnę. Po każdym siusiu sprawdzałam, czy na papierze nie ma krwi. Zawsze, gdy czuję, że wkładka robi się bardziej wilgotna niż zwykle, również lecę do wc sprawdzić, czy wszystko ok.
  15. U nas natomiast, szaro buro i ponuro. Tęsknię już za słoneczkiem. Od rana sprzątałam. Teraz odpoczywam, bo chyba przesadziłam- brzusio zaczął mocno boleć. Może się prześpię z godzinkę.
  16. Tekst linka Tekst linka Do szczupłych osób nigdy nie należałam, ale wydaje mi się, że brzusio już widoczny. Martwię się, co to będzie pod koniec ciąży.
  17. MłodaFasolka, u nas w dniu ślubu, było cieplutko, prawie 15 st, słońce cały dzień świeciło, mężu był w samym garniaku i nie zmarzł. Lepszej pogody nie mogliśmy sobie wymarzyć :) Zrobię wieczorem fotkę brzucholka, to Wam pokażę :)
  18. Usypiam przy biurku, tragiczny dzień dzisiaj. Nie wiem jak przetrwam tą ostatnią godzinę w pracy. Jak wrócę do domu, idę do łóżka, niech się wali i pali, ja chcę spać.. Marudzenie mi się dzisiaj włączyło.
  19. MłodaFasolka, po suwaczku widzę, że brałyśmy ślub tego samego dnia :) Ja do szczupłych osób nigdy nie należałam i brzuś już widać, choć bardziej mi na 'spasiony' wygląda, niż na ciążowy.
  20. princeska85, moja Dyrektor od 2 tygodni na urlopie więc robię ile muszę i się obijam. Nie czuję się najlepiej. Ból głowy znów mnie dopadł, no i podbrzusze nieustannie rwie. Ale najważniejsze, że dzidzia się rozwija.
  21. KariKari fotki nie mam. Na badaniu byłam w przychodni w której pracuję. Jest to aparat usg do badań ogólnych, nie ma wgranego programu do wykonywania badań ciążowych, więc naszą Dzidzię podglądaliśmy dzięki programowi do usg brzucha. Dlatego też obraz nie był zbyt wyraźny. Ale najważniejsze, że Maleństwo żyje, serce bije, ma rączki i nóżki. W czerwcu mam wizytę u gina, więc mam nadzieję, że dostanę naszą pierwszą fotkę. Dziewczyny, kiedy byłam na pierwszej wizycie u lekarza, zabronił mi: -jeść surowego mięsa, -jeść sera pleśniowego, -jeść orzeszków ziemnych, -pić tonicu (zawiera chininę), ja się stosuję do tych zasad. Czasami pozwalam sobie na szklaneczkę coli, ale też nie za często.
  22. My już po usg, nasze Maleństwo ma 3 cm i jak to pani dr powiedziała ma ADHD
  23. za godzinkę zobaczymy Dzidzi :) już odliczam minuty do naszego spotkania :) KariKari, chyba po 20. tygodniu.
  24. A ja od godziny siedzę w pracy i trzęsę się z zimna, marznę. Zaraz muszę wyjść na chwilę na zewnątrz, a za oknem pada. Gdybym tylko mogła, to bym wciąż spała.
  25. Witaj MałgosiaK, nie będziesz ostatnia, są dziewczyny, które mają termin na później.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...