
Zosia1
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Zosia1
-
Dorotam1986, wózeczek śliczny, a biały z czarnym w kropki- szał!
-
Dorota1986 nie mam zielonego pojęcia :-/ zapytam 16 maja.
-
Mnie nic w brzuchu i pachwinach nie ciągnie. Blizna po cesarce też jakby nie istniała. W zasadzie to gdyby maleństwo do mnie nie pukało to zapomniałabym o swoim stanie. Piersi to tak, ale najgorzej jak wstaje w nocy do wc. W dzień to już się do bólu przyzwyczaiłam. Nie martw się, każda z nas jest inna, i na tym etapie bóle i ciągnięcia są normalne.
-
Tort dziwny.. Ale padam, nie dość, że pracowałam do 17 to jeszcze chciałam dużemu przyjemność sprawić i botwinke ugotowałam ( tj. Barszczyk z ziemniakami z młodych buraczków) . Rany!! 2 godziny stania na nogach.. Ta młoda włoszczyzna, a obrać to, pokroić, botwina, ziemniaki oskrobać, dużo roboty. Ale może moje starania zostaną docenione. Teraz leże i dobranockę oglądam a Junior mnie po ręce całuje, jest taki słodki i kochany :-D. Dzidzia w brzuszku hopsa :-D Mimo, że gotuję obiadki, ostatnio wcale ich nie zjadam, jakoś patrzeniem się najadam. A też macie zaniki pamięci?
-
Wowo piękny lewy profil :-D Ja idę 16maja, rany ile to jeszcze czasu! Olciap dzielna kobieta z Ciebie, podziwiam!
-
Rośnie bobo to i domek się powiększa :-D Mnie to cycki rwą. Oj w pierwszej ciąży tak nie miałam! Pokarmu też nie było, to może ten ból daje dobry znak? Ale miło na swoje duże popatrzeć jak się ma normalne jakby dwa razy na deskę splunąć :-D Chłop póki co frajdy nie ma, bo nie daję nawet paluszkiem dotknąć tak bolą. A ja tam owocki wcinam jakie się nawiną, wiadomo, że nasze polskie lepsze, ale dokładnie to nie wiemy czym i nasze faszerują, żeby robactwo nie zeżarło. Dla przykładu w tamtym roku kupiłam w budzie truskawki. Polskie. No nie mogłam się powstrzymać, żeby z siaty jednej nie skubnąć. Kobity, po krótkim czasie poczułam się, jakbym z połówke sama wypiła-kręcenie w głowie, obraz rozmyty, musiałam natychmiast się połozyć. Po 10 min przeszło, ale to na pewno wina tej brudnej polskiej truskawki! Teraz już myję owoce :-D
-
Arbuzy sa w lidlu, w tesco i w biedronce ;-)
-
Biverek, ja kupiłam w lidlu, potem jak szlam przez bazar to na każdym stoisku mieli rabarbar, to już sezon :-D
-
To wody płodowe mogą sobie tak wypływać? Przecież jest ten czop śluzowy i pęcherz płodowy. To jak w jaki sposób te wody mogą się wydobyć?
-
Kompocik z rabarbaru :-) Piękne imiona dla dzieci wybrałyście. Mi szalenie się Zosia podoba, Maja, Ola, Hania, ale mnóstwo dzieci w naszej piaskownicy ma takie imiona. Nie żartuję, wołasz Ola! A trzy dziewczynki się odwracają.. Fajnie byłoby trafić na takie imię, jakie młodemu daliśmy- Piotr -niby popularne a jest jedyny w prywatnym przedszkolu a i na liście w państwowym jest również rodzynkiem. Inne imiona natomiast się powtarzają. Może jednak Ania? Jedyne, co mnie od tego imienia odwodzi to fakt, że nigdy nie lubiłam, jak ktoś do mnie mówił Anka, a zdarzało się to dosyć często. Dlatego chyba jednak na drugie będzie Ania.
-
Witam :-) Moje maleństwo się na mnie obraziło, bo postanowiłam się na noc bez sensu nie obżerać. Wczoraj zjadłam te owoce ok 13, tak mnie po nich pełność do 15 trzymała, potem o 15 3 kawałki szarlotki i to wszystko, wcale na wieczór głodu nie czułam to i nic nie zjadłam. A i dzidzie ze 3razy poczułam bo normalnie jakbym się nażarła, to by tańczyła do północy :-D Martucha, świetnie się prezentujesz w komplecie h & m mama :-D Niech już ta pogoda się robi, bo zimna nie lubie. Jakie macie pomysły na imiona? Bo u nas trwa wojna o imię dla dziewczynki. Z chłopcem było prosto, bo jeszcze przed planami miał zostać Juniorem ( mam dwóch Piotrusiów) teraz duzy się uparł przy Karolince, ale dla mnie odpada. Mąż za to nie chce Zosi, Toli, Tosi, Marceliny, Emilii :-( a jak mówię, że w takim razie będzie Juniorka - Ania ( tak mam na imie) , to nie ma nic przeciwko. Ale ja z tym zazartowałam, Ania może być, ale na drugie. Może mnie zainspirujecie? Ja zaraz na śniadanie jajo sobie posadzę, bo tak mi chodzi po głowie :-D
-
Ja mam zwykły ręczny laktator avent. Miło wspominam jak sie nim doiłam :-) Polecam wam zakupy przez internet. Dla przykładu ten laktator avent kupiłam w allegro. ( oczywiście nowy ) za 60zł a w sklepie ok 150, serio-tak było 3 lata temu. Nie bójcie sie zakupów w sieci. W zasadzie wszystko w allegro kupowałam. Od siatkowych gaci do porodu, przez kolorowe pieluszki tetrowe i flanelowe, aż po wózeczek :-D
-
Miłego macanka :-) jest bardzo podobny do mojego graco symbio, tylko mój pewnie tańszy. Z całą, pełną odpowiedzialnością polecam wózek, który nam słuzy 3 lata, ponieważ jestem pewna, że kolejne lata posłuży :-) Jedyny minus to malutki koszyczek, ale to jest przecież wózek a nie torba na zakupy ;-)
-
Ja się tylko zmartwiłam tym, że lekarz nie powiedział mi o możliwości robienia dodatkowych badań, aby mieć większą pewność, że z dzidzią wszystko ok. Pociesza mnie jedynie fakt, że jeżeli o tym nie wspomniał, to nie widzi takiej potrzeby. A wózeczek pierwsza klasa!!! Pamiętajcie, żeby nie oszczędzać na wózku ponieważ ma on służyć przynajmniej 3 lata. Musi być wygodny dla smyka i dla mamusi :-) Mam znajomych, którzy żałowali by dołożyć te 500 zł a potem okazało się, że gondola ok, ale potem w spacerówce budka zachacza o głowę smyka, pasy źle trzymają, bo są tylko 3punktowe, coś klekocze a wózek nitowany to nawet nie ma jak dokręcić i co mnie najbardziej dziwi nawet znane dobre marki są robione z materiału, który po lecie blaknie ( najszybciej budki ) i koniec końców spacerówkę kupowali dodatkowo bo tamta się nie nadawała. A ile to znowu kasy bo już byle czego nie kupią. Należy koniecznie udać się do sklepu i pomacać, pojeździć, upewnić się, że to jest ten jedyny. A potem oczywiście znaleźć upragniony model w internecie, bo najtaniej :-D
-
A jak się uprę to go poproszę o nagranie płytki, bo jest taka mozliwość. Do tej pory mówił, ze nie za bardzo, bo kolejki w przychodni a nagranie trwa, ale teraz mam wizytę na 17 to ludzi nie będzie to go wybłagam, powiem., że to ostatnia ciąża i że zależy mi na pamiątce. O! W pierwszej ciąży to pamiętam, że miałam wizytę na 8 rano, powiedział, ze zrobi 3d więc wybraliśmy się razem. To tak pięknie nam wszystko pokazywał na tym ekranie, cały seans trwał z pół godziny tak się lekarz z moim mężem wkręcili w podglądanie synka. Serio, super było.
-
Ja chodzę prywatnie do babki, która zgodziła się odbierać mój poród, ale chodzę tam tylko po zwolnienia, bo mól lekarz super, ale jak z ciążą ok, to dopiero w 8mcu daje. Ta lekarka prywatna sama mi powiedziała, żebym państwowo badania robiła bo po co mam w klinice płacić. Taki mamy układ.
-
Może faktycznie mylę badania, ale czy są jakieś wskazania do robienia szczegółowych badań? W pierwszej ciąży ten sam lekarz mnie prowadził i robił to dobrze. Ten co wizyta robi usg, mierzy, sprawdza różne parametry dzidzi wykluczając wady i choroby, daje skierowania na krew, toksoplazmoze, różyczke, hbs, i jeszcze wiele innych, teraz glukoza będzie, co więcej trzeba? Bo ja nie wiem. Wiem tyle, że wiek jest wskazaniem do bardziej szczegółowych prenatalnych badań. Ja mam 31 lat i nikt mi nic nie wspomina, że to co mam z badań, to za mało ..
-
Prezentuję mój właśnie pożerany obiadek. Same owocki, dupa nie urośnie a i dzidziuś będzie zadowolony :-D
-
Rany, a dlaczego ja za nic nie płacę? Teraz 16 maja mam wizyte w normalnej przychodni i wiem, że lekarz zrobi mi 3d, na super sprzęcie, dostanę piękne zdjęcia, tam wszystko sprawdzi, mierzy, kieruje na morfologie i reszte różnych badań zleca i wszystko za free. Dlaczego Wy taką kasę płacicie?
-
Osobiście polecam graco symbio. Jest lekki, ok 9kg, zajmuje bardzo mało miejsca, ma kubełkowe siedzonko opuszczane jedną ręką do trzech pozycji, przekładana rączka, i co dla mnie ma ogromne znaczenie kolory w nim nie blakną!!!!! Jest piękny! Kupiłam go dla Juniora 3 lata temu, ( ma 15 kg a jeździ w nim do tej pory ) i drugiemu dzidziusiowi z pewnością posłuży.
-
-
Witam brzuchem :-D
-
Wowo, pierwsze to jakbyś oglądała samą twarz z prawego profilu, wszystko jest na swoim miejscu, nosek, oczko uszko, nawet są paluszki przy ustach, kciuk pewnie w środku :-D normalnie jak żywe zdjęcie
-
Zerknijcie Kochane na blog Dawidka Spałka. On się urodził ważąc 380 gram.
-
DorotaM1986 mój lekarz, na nfz, który jest spoko, bo np co wizyta robi usg, daje piękne foty mówił, że jak miałam pierwszą cesarkę to wcale nie jest powód, żeby drugi poród nie był naturalny. I nic więcej w tym temacie nie powiedział. Natomiast mam drugą doktor, prywatną-ona wcale usg mi nie robi, ale daje zwolnienia :-D mówi, że jak chcę spróbować sn to mogę, ale jeżeli w ciągu ok 2godzin ( wtedy już nie męczą po kilkanaście godzin) nie urodzę to od razu cesarka, a mogę też od razu cesarkę zażądać. Ona się zna, bo sama przyjmuje porody tam gdzie ja będę rodziła. A to fotki 3d mojego synka. Uwielbiam je. Widzicie? Pierwsze zdjęcie trzeba w prawo obrócić. Piękny prawy profil z widocznymi wszystkimi elementami-nawet brwi! A drugie to główka z góry, nosek widocznie zarysowany