-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Justi24
-
Cześć dziewczynki:) Nie było mnie troszkę podczytałam Was sobie, a teraz siadam, żeby coś skrobnąć:) Może egoistycznie napiszę najpierw co u mnie W piątek miałam wizytę. Z dzidziusiem wszystko dobrze, waży 1400g, kopie dosyć intensywnie i jest już główką do dołu. Szyjka trochę się skróciła 2,6cm, a ostatnio było ponad trzy, no i mam już opuszkę rozwarcia...lekarz mówi, żeby się tym nie stresować bo u wieloródek to dopuszczalne,a przynajmniej poród będzie jeszcze krótszy od pierwszego, który trwał tylko 5godz-no pożyjemy zobaczymy. Od początku przytyłam 12kg, przeraża mnie to trochę, ciekawe na ilu skończę... Przez weekend się nie odzywałam bo miałam zjazd i zaliczenia, ale na szczęście wszystko ładnie zdałam, mimo że miałam mało czasu do nauki Poza tym był mój tato z wizytą na kilka dni, pomalowali mi z mężem łazienkę, mam teraz świeżo i czyściutko Nikita Ja mam leżaczek bujaczek, uważam to za genialny wynalazek, u nas się sprawdził. Ja mam taki bo akurat taki dostałam LEĹťACZEK BUJACZEK RAINFOREST K2565! FISHER-PRICE (1438981924) - Aukcje internetowe Allegro Moskala Dobrze, że z dzidzią wszystko dobrze i gratuluję wagi krowka ja używam płynu Lenor sensitive Mnie też puchną nogi, ale jak duzo jestem w pozycji pionowej:(
-
Hej. U nas też mamy kolejny ząbek pd5 czyli brakuje nam tylko trzech Tasik U nas też nici ze żłobka, zielony katar plus zaropiałe oczka Czy Waszym dzieciom też ropiały oczy? Co na to dawałyście? Mummy Gratuluję ząbka Joannab Gratuluję testowania zabawek. Gmonia Zosia dzisiaj też przesikała pampersa-górą W piątek miałam wizytę u lekarza, szyjka już mi się trochę skróciła, lekkie rozwarcie też mam, ale lekarz nie kazał mi leżeć i dobrze, bo na uczelni mam jeszcze kilka zaliczeń:( teraz miałam pracowity weekend, ale efekty w indeksie są Miłego dzionka!
-
Hej. Ja się nie wypowiadam bo ja to miałam tyle mleka, że w drugą stronę był problem, lekarz kazał mniej pić głównie picie:) czasami jakiś tłuściutki serek Mascarpone np. co by mleczko było pożywniejsze, jak się laktacja ustabilizuje to będziesz produkowała tyle mleczka ile ssaczek wypije:) Oczywiście czekamy na foteczki:) Drucilla Gratulacje dla Ufo! W żłobku był jeden przypadek szkarlatyny w grupie Zosi dodam...
-
Witam. Od wczoraj chodzę non stop śniąta, mogłabym zapaść w sen zimowy, nie wiem co się ze mną dzieje. Karolina, krowka Mój mąż mimo, że kocham go nad życie również potrafi doprowadzić mnie do szewskiej pasji ze swoimi możliwościami bałaganienia...lubi zostawiać wszystko na później, oczywiście ja za niego tego nie robię, bo szybko by do tego przywykł, cierpliwie bądź niecierpliwie czekam, czasami wybucham i wtedy to już jest masakra, bo oczywieście o co mi chodzi??!! Dzieckiem zajmuje się super to fakt, ale nie zapomniał jak się robi burdel w domu,nawet jeszcze bardziej się tego nauczył, bo jak zajmuje się Zosią to nie ma czasu na naczynia, kurze itp (pominę, że mamy zmywarkę...a i tak naczynia stoją w zlewie, bo trzeba ją rozpakować i spakować...)ehhh no faceci, oni nie widzą tego co my, zostaje nam się z tym pogodzić i pilnować, żeby się jeszcze bardziej nie rozleniwili:) co my byśmy bez nich zrobiły? Życie byłoby nudnetak to mamy na kogo ponarzekać:) Miłego dnia ja wracam do nauki:(
-
nisia07Witam Dziewczyny dawno tu nie zaglądałam,widzę że samotnośc tu zagościła,no niestety my też jesteśmy sami,co prawda mąż nie daleko tu ma siostrę ale najlepiej to liczyc na siebie,maja rodzina to tak ok.30 kilometrów z tąd,pomagamy sobie jak trzeba i możemy ale nie zawsze ta odległośc pomaga,puki co jestem w domu z Weroniką.Ale jak się zdażą ciężkie chwile to wtedy idzie odczuc brak rodziny. No właśnie ja to też nie mogę się na drugiego dzidziusia zdecydowac,po pierwsze finanse a po drugie to się trochę boje ciąży,bo z Weronika miałam ciąże zagrożoną i całą przeleżałam ,co prawda dużo mama mi wtedy pomogła bo przyjeżdżaja i siedziała u mnie od czasu do czasu ja jechałam do niej,ale teraz troszę się po zmieniało no i nie bardzo bym mogła na nią liczyc,ale zawsze jak tylko maze to pomaga,duzo też finansowo nam pomagała.wiec jakoś sobie radziliśmy,bo wiadomo z jednej pensji to ciężko,Ale koniec nazekania moze kiedyś będzie lepiej. A no właśnie nasze maluszki już na drugi rok czeka szkoła jako 5 latki,i rok dziecinstwa im odbierają, Ale koniec podaduchy czas przytulic się do poduchy,uciekam bo pużno się zrobiło pozdrawiam Poznańskie Mamuśki. Właśnie jak miałam pierwszą ciążę też zagrożoną i niestety leżałam:( bałam się trochę drugiej właśnie z tego względu, tym bardziej, że mam małe dziecko i studiuję zaocznie, ale ta ciąża jest zupełnie inna, mogę w niej góry przenosić. Moja rodzinka od nas 350km, ale planujemy w przyszłości przenieść się trochę bliżej:) Pozdrawiam dziewczynki i siadam do nauki....muszę wykorzystać czas kiedy Zosia jest w żłobku.
-
ewa_180Justi24Hej. Padam na twarz, na szczęście moje dziecię już śpiwyszalałam się z nią dzisiaj za wszystkie czasy Rano trochę się martwiłam bo szła do żłobka i tak niewyraźnie wyglądała, ale na szczęście nic się nie działo, apetyt ma, tylko ten nieszczęsny katar... Jutro rano idę zrobić morfologię i mocz, a później obciążenie glukoząa w piątek wizytajestem ciekawa co tam u dzidzi i jak moja szyjka. Ewa My też mamy pampersy z Lidla paczkę dla Zosi i paczkę dla Dominiki, ale powiem, ze promocja jednak nie powalająca z nóg, bo na reklamie na paczce 4 było 86 pampków, a jak teściowa mi kupiła to mówiła, że jest ich 54...to w Realu było 70 szt za 42zł...no ale nic ważne, ze są i tak jeszcze kupię ze dwie paczuchy Bella Happy jedynek, bo one są takie szersze w kroku i troszkę sztywniejsze co sprawia, że nóżki są szerzej rozłożone, a to dobre na te pierwsze dni Co do proszku to ja używałam Lovellę i byłam z niej zadowolona, teraz spróbuję od początku prać w Arielu-zobaczymy... sunset Piękne:) Lawendowa Cieszę się, że wszystko z dzidzią i szyjką w porządeczku Martynka Jak tam po wizycie?u nas 4 byly po 70 sztuk po 39,99 Czyli mały wałek, ja pewnie bym nie wzięła tych 54, ale teściowa nie zna się...no cóż
-
Hej. Padam na twarz, na szczęście moje dziecię już śpiwyszalałam się z nią dzisiaj za wszystkie czasy Rano trochę się martwiłam bo szła do żłobka i tak niewyraźnie wyglądała, ale na szczęście nic się nie działo, apetyt ma, tylko ten nieszczęsny katar... Jutro rano idę zrobić morfologię i mocz, a później obciążenie glukoząa w piątek wizytajestem ciekawa co tam u dzidzi i jak moja szyjka. Ewa My też mamy pampersy z Lidla paczkę dla Zosi i paczkę dla Dominiki, ale powiem, ze promocja jednak nie powalająca z nóg, bo na reklamie na paczce 4 było 86 pampków, a jak teściowa mi kupiła to mówiła, że jest ich 54...to w Realu było 70 szt za 42zł...no ale nic ważne, ze są i tak jeszcze kupię ze dwie paczuchy Bella Happy jedynek, bo one są takie szersze w kroku i troszkę sztywniejsze co sprawia, że nóżki są szerzej rozłożone, a to dobre na te pierwsze dni Co do proszku to ja używałam Lovellę i byłam z niej zadowolona, teraz spróbuję od początku prać w Arielu-zobaczymy... sunset Piękne:) Lawendowa Cieszę się, że wszystko z dzidzią i szyjką w porządeczku Martynka Jak tam po wizycie?
-
moon400Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i zazdroszczę odwagi dziewczyny. Ja to taki cykor jestem.. z jednej strony chciałabym bardzo drugiego dziecka, z drugiej teraz już ciężko wszystko uciągnąć, a gdzie znowu taka rewolucja od nowa. Teraz córeczka ma 20 miesięcy, mąż opiekuje się nią w domu, ja pracuję, potem wracam On wychodzi do pracy, wraca w nocy,dużo nas to kosztuje bo możemy liczyć tylko na siebie i tak odliczamy już kiedy przyjdzie przedszkola i jakaś stablilizacja zajęć. A jak przyjdzie to drugie ??? no właśnie i w kropce jestem.Miłego dnia dla wszystkich..dzisiaj u nas tak średnio za oknem ;-((( My też niestety możemy liczyć tylko na siebie, bo jesteśmy tu sami, ale myślę, ze jak radzimy sobie z jednym to z dwójką też damy radę:) Moja Zosia dzisiaj też w żłobku, ale rano już coś niewyraźnie wyglądała...mam złe przeczucia... Miłego dnia.
-
Martynka Ta niby kolka w boku to właśnie rozciągające się więzadła macicy...ja miałam to ostatnio i fakt wtedy dzidzia więcej kopie bo rośnie i ma mniej miejsca. Skurcze też mam pojedyncze, ale mój ginek mówi, że jak jest ich mniej niż 10 na dobę to nie ma się co martwić. Edytka Dobrze, że z dzidzią ok. a Twoja gin to jakaś porażka! Niby z jakiego powodu nie może L4 wypisywać? Jest to dla mnie nie logiczne...z drugiej strony w jej gestii jest to, żebyś Ty to l4 dostała i jak już poleca Ci znajomego to chociaż nie powinnaś mu za to płacić. Eh ale się zdenerwowałam....
-
krowka80Justi24krowka80 Zamowilam sobie ksiazke o niemowletach. Autorka jest angielska polozna, nazywana zaklinaczka dzieci:) podobno ksiazka rewelacja. Pomaga w nauce niemowlat rutyny ze spaniem, itd. Zobaczymy...Obym miala czas ja studiowac:) Czyżbys mówiła o Tracy Hogg Język niemowląt? Ja bazowałam na tej książce, pomogła mi niesamowicie, dzięki niej nauczyłam Zosię samodzielnego zasypiania dzięki tej książce wiele zrozumiałam, ale kupiła ją dopiero jak Zosia miała 3 tygodnie:( Co do bólu brzucha ja ostatnio też tak miałam, chodziłam jak ostatnia kaleka, urósł i uspokoiło się. Myślę, że to maleństwo ma chwile wzrostu i rozciąga Cię na wszystkie strony. No i mój pośladek odpuścił mniejmy nadzieję, że już do końca o sobie nie będzie mi przypominał... Madzia Przykro mi z powodu babci...oby wieści były lepsze... ewa ja planuję jutro do Lidla skoczyć, chciałam kupić i dla Zosi i dla Dominiki bo bardzo się opłacają, ale jak już dzisiaj nie było to pewnie jutro nie będzie o czym marzyć....wrrrPochwalę Wam się, że ostatnio udało mi sie sprzedać trzy rzeczy na allegropierwszy raz oczywiście Muszę zaraz zasiąść do nauki, w sobotę mam zaliczenie i w ogóle cały zjazd zapowiada się pracowicie...Teraz cały weekend była u mnie koleżanka, super było sobie polotkować, Zosia oczywiście też cała szczęśliwa bo lubi gości Nie, ona sie nazywa Gina Ford. Wlasnie kolezanka mi mowila, ze tez miala problem z zasypianiem jej synka i bardzo jej ta ksiazka pomogla. Oprocz tego ma ksiazke z prostymi przepisami dla dzieci i podobno tez godna uwagi. O, to ciekawe jakie ta autorka ma pomysły na usypianie?:) Ale jeżeli chodzi o Tracy Hogg to polecam:)
-
Zanna kciuki mocno zaciśnięte będę myślami jutro z Tobą! Karolek I jak tam po wizycie u lekarza? Zdrówka dla córeczki! Co do kibelka, to u mnie też już od początku jest zakaz, ostatnio próbowała spuścić wodę, ale zrobiłam szybką ewakuację, bo jak już raz zrobi to pewnie będzie non stop chciała...za t o wchodzi do kabiny prysznicowej i tam urzęduje:) no i potrafi już otwierać drzwi bo sięga do klamek, musimy uważać jak są goście, żeby wszyscy zamykali się w kibelku, bo Zosia może widowisko zrobić
-
krowka80 Zamowilam sobie ksiazke o niemowletach. Autorka jest angielska polozna, nazywana zaklinaczka dzieci:) podobno ksiazka rewelacja. Pomaga w nauce niemowlat rutyny ze spaniem, itd. Zobaczymy...Obym miala czas ja studiowac:) Czyżbys mówiła o Tracy Hogg Język niemowląt? Ja bazowałam na tej książce, pomogła mi niesamowicie, dzięki niej nauczyłam Zosię samodzielnego zasypiania dzięki tej książce wiele zrozumiałam, ale kupiła ją dopiero jak Zosia miała 3 tygodnie:( Co do bólu brzucha ja ostatnio też tak miałam, chodziłam jak ostatnia kaleka, urósł i uspokoiło się. Myślę, że to maleństwo ma chwile wzrostu i rozciąga Cię na wszystkie strony. No i mój pośladek odpuścił mniejmy nadzieję, że już do końca o sobie nie będzie mi przypominał... Madzia Przykro mi z powodu babci...oby wieści były lepsze... ewa ja planuję jutro do Lidla skoczyć, chciałam kupić i dla Zosi i dla Dominiki bo bardzo się opłacają, ale jak już dzisiaj nie było to pewnie jutro nie będzie o czym marzyć....wrrr Pochwalę Wam się, że ostatnio udało mi sie sprzedać trzy rzeczy na allegropierwszy raz oczywiście Muszę zaraz zasiąść do nauki, w sobotę mam zaliczenie i w ogóle cały zjazd zapowiada się pracowicie...Teraz cały weekend była u mnie koleżanka, super było sobie polotkować, Zosia oczywiście też cała szczęśliwa bo lubi gości
-
Witam się sobotnio:) Dziękuję za wszelkie życzenia:) Madzia Śliczny kącik U mnie niby ok. ale więzadła tak mi dają w kość ból niesamowity, to pewnie dlatego, że dzidzia rośnie, bo brzuch mi ostatnio porządnie wywaliło i do tego coś mnie tak w pośladku boli jakby rwa kulszowa, są chwile że nie mogę wstać... Dzisiaj już 30tc skończyłam, niesamowite jak ten czas szybko leci:) W przyszłym tygodniu zaczynam prać ubranka, wyprawka prawie gotowa, łóżeczko stoi, ale jeszcze te dwa miesiące przydadzą się na przygotowanie, przede wszystkim psychiczne:)
-
Ja tak w skrócie bo ostatnio ciężko u mnie z czasem, padam na kompa i wypadam, oczywiście Was podczytuję:) Moja Zosia raczej akcji na wdrapywanie się nie ma, podobnie jak u Gmoni, jest już to za nami:) czasami na swój stolik wchodzi, ale on jest niski więc nic jej nie mówię, za to polubiła łazienkę wszystkie kosmetyki zwala mi z półek(mam meblościankę więc jest tego dużo), przynosi do niej zabawki, a później matka z wielkim brzuchem musi wszystko sprzątać dzisiaj całą chemię przeniosłam na wysokości co by odpuściła, bo jeszcze uda jej się coś odkręcić... Wczorajszy dzień urodzinkowy minął mi bardzo fajnie, aczkolwiek nie jest pocieszające to, że jestem rok starsza;( Co do zasypiania, u nas nadal ok. ostatni 4 noce przespane nawet bez drobnych przebudzeń Za to ze mną masakra, bolą mnie więzadła i coś kłuje w pośladku mam nadzieję, ze to przejściówka. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę Do nas przyjeżdża moja koleżanka na dwa dni:)
-
Scarlettj Wielkie gratulacje!!! Czyżby Twój synuś urodził się tego samego dnia co ja:)
-
ewa Ja mam taki DREWEX PLED WELUR KOC KOCYK 100x135 KOLORINO WZORY (1403100662) - Aukcje internetowe Allegro i zamierzam jeszcze jeden kupić. Bardzo dobra jakość i przydaje się na każdą porę roku.
-
Martyna łóżeczko kupiliśmy takie,ĹĂĹťECZKO DLA JUNIORA + BARIERKI + SZUFLADA (1401313751) - Aukcje internetowe Allegro w rzeczywistości wygląda bardzo ładnie:) właśnie dziecię w nim śpi, fajne jest to, że mogę koło niej usiąść i dawać buziaczki, bo z tym nachylaniem się to już różnie bywało:)
-
Hej. Podczytałam Was pobieżnie, ostatnio mało czasu miewam. Teraz miałam dwie nocki pod rząd nieprzespane dodam masakra, czuje się jakby mnie traktor przejechał nocki oczywiście były po weekendowym zjeździe więc zmęczona jest na maksa. Wszystko mnie drażni, mąż mnie ostatnio denerwował,oczywiście o syf szło i prace domowe, darłam się kłóciłam, ale dzięki temu mam wszystko zrobione sama na siebie już byłam zła, bo byle paproch na podłodze doprowadzał mnie do białej gorączki, mam nadzieję, że jak wypoczne to wyluzuję. Co do wyprawki to jak juz też wzięłam się za robotę, allegro poszło w ruch. Wszystkie niezbędne rzeczy na początek już zamówiłam, zaopatrzenie okołoporodowe też, jeszcze koszulę i szlofrok planuję sobie kupić. Łóżko Zosi stoi już złożone, wczoraj była pierwsza noc i było super od razu zasnęła i w nocy nie przyszło jej do głowy, żeby z niego wychodzić Teraz mam akcje przemeblowywania pokoju, połowa już za nami, jeszcze ustroić kącik Zosi, bo jej stary kącik przechodzi na Dominikę. Na ścianę przykleiłam jej taki sam border jak miała wcześniej Pasek ozdobny border z bajek Disney 9wzorow od T_S (1411174866) - Aukcje internetowe Allegro z kubusiem jeszcze planuję jakieś obrazki lub naklejki na ścianę. No mam nadzieję, że niedługo będzie gotowe. Moskala Kącik cudowny:) Martynka Gdzie wieloryb, ślicznie wyglądasz z brzuszkiem, a waga może iść w górę chociażby dlatego, że więcej wody gromadzisz, albo masz dużo wód płodowy. Ja też mam już 11kg na plusie, w pierwszej ciąży na tym etapie miałam 9 a leżałam, zwalam na mięśnie ale boję się, żeby za bardzo do końca nie przytyć.
-
Hej. No, no Martyna,dobrze Ci z tym kWikiem:) Zosia chodzi spać 18-19 i śpi przeważnie do 8-9 chyba, że do żłobka chodzi no to pobudka przed 7. Oczywiście dodam, że jak mąż jest w pracy, a ja z nią sama w domu to nawet przed 7 potrafi sie obudzić Wczorajszą noc spała w nowym łóżku, miałam obawy, że będzie wychodzić, latać po pokoju, a tu pięknie spała:)))) teraz odbywa w nim drzemkę A mi jest coraz ciężej, brzuszek pokaźny, Dominika kopie ile wlezie, szczególnie w nocy, nie wiem jak się dokulam do końca ciąży:) ale jeszcze nie jestem gotowa do porodu, ani psychicznie ani fizycznie Za to syndrom wicia gniazda się utrzymuje, od wczoraj przemeblowujemy, dekorujemy ściany, ganiam mojego męża po domu i mam alergię na burdel w domu, wszystko musi być na swoim miejscu inaczej bez kija nie podchodź-sama jestem uciążliwa dla siebie
-
U nas finansowo też nie jest kolorowo, nawet swojego mieszkania nie mamy, ale kiedy jak nie teraz, Też chcemy mieć dużą rodzinę i mam nadzieję, że w najbliższym czasie zacznie się układać:)
-
Rachotka Gratulacje!!! U nas też choróbska, Zosia gorączkowała od wtorku ponad 39stopni, w sobote dostała Bactrim i już jest lepiej, do tego okropny katar... No i ja też byłam podziębiona, ale na szczęście już przeszło:) A Ty Ivona znasz już płeć swojego maleństwa?
-
A ja znowu mam kaszel, kurka! Czuję się kiepsko,a teraz cały weekend mam zajęcia, mąż też się źle czuje i Zosia bez zmian. Załamka. Moskala Fajnie, że Kubuś będzie miał swój kącik
-
ania2221Hej dziewczyny! Mam pytanie z innej beczki.Miałyście kiedyś zapalenie ucha w ciąży Wczoraj nie przespałam całej nocy, tak mnie bolało. Moja pani ginekolog poradziła mi brać paracetamol i rutinoscorbin. A jak nie pomoże to muszę iść do laryngologa. Wiecie może czy to ma jakiś wpływ na dzidzię? Strasznie się martwię. Pozdrawiam Radziłabym Ci iść już dzisiaj do laryngologa, albo chociaż do rodzinnego, paracetamol i rutinoscorbin to zbyt mało na zapalenie ucha, a przez weekend infekcja może się poważnie rozwinąć, wysoka temperatura nie jest bezpieczna dla dzidziusia...Zdrówka
-
Ale ten czas leci... zanna a takim razie powodzenia A swoją drogą ciekawe jak tam Scarlettj??? Moja Zosia gorączkowała dwa dni, mocz miała brzydki, stąd pewnie ból brzuszka, podałam jej Furagin wczoraj i dzisiaj jak ręką odjął. A dziś tata był z nią u lekarza, mamy kontynuować Furagin i Genatamycynę do noska, bo oczywiście zielone gluty
-
kaaarolinapytanie do mam:) ile najlepiej kupic wkladek laktacyjnych i podkladow poporodowych czy podpasek? zupelnie nie wiem ile sie tego zuzywa:/ Podkładów ze trzy paczki na pewno, później można przejść na podpaski (to zależy jakie będziesz miała krwawienie) a wkładek najlepiej na początek pakę 60 szt. ja później jak karmiłam to na bieżąco kupowałam i to całkiem dużo tego było, ale ja to mleczarnia byłam;)