monikam

Carolineee super ;)) gratulacje ;)) Ja tez biorę femibion 1 ;)

Carolineee daj znać co i jak, bo aż się niecierpliwie :))

Witam nowe dziewczyny :) Gratulacje z okazji ślubów, ile bym dała, żeby to jeszcze raz przeżyć ;) Wasze też będą najcudowniejsze :)) Co do testu to myślę, że u nas może nie być, gdyż jest to test zagraniczny. Poza tym ktoś musi być bardzo niecierpliwy :)) ja mam nadzieje, że może coś ujrzymy na następnym usg, a jeśli nie to na kolejnym. Najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa, a czy chłopczyk, czy dziewczynka to mi wszystko jedno :))

Ja chodzę normalnie do pracy, z tym, że czasami częściej biorę dziewczynę za mnie, w tym tyg mam wolną środę i piątek, mam raczej spokojną pracę, bo jestem sama sobie szefową, więc mi się poszczęściło :)) no ale wiadomo, że to też większy stres i duża odpowiedzialność. Carolineee i bardzo dobrze, jeśli pamiętasz, to ja też ze swojego lekarza w ogóle nie byłam zadowolona, a teraz jestem w siódmym niebie, że mi się taki trafił :)) warto czasami poszukać :)

Marion strasznie mi przykro :(( A mi lekarz też kazał właśnie przed końcem 13 tygodnia przyjść, myślę, że będzie to wyglądało jak normalne badanie, tylko więcej rzeczy pomierzy i tyle :)) Jak się czujecie dziewczyny?

Witamy Monika ;) Ja chodzę prywatnie ze względu na to, że niestety ale u mnie w przychodni terminy były za 1,5 miesiąca, wiec sobie odpuściłam, bo stwierdziłam że to jakieś żarty...

Megi1992 miałam usg dopochwowe, doktor nie robił mi jeszcze w ogóle normalnego i w sumie nie wiem czy bedzie robił. No lekarz też mnie uspokoił co do tych wizyt co 3 tyg ;) ale zawsze 3 to nie 4 heh ;)) Dziewczyny ja to sie nie spinam jeśli chodzi o płeć, ale jeśli uda sie coś zobaczyć, nawet jeśli nie bedzie to pewne, to i tak fajnie :) lekarz nie mówił ze to na 100 % ale że jest szansa, że może już coś więcej powiedzieć ;))

Carolineee co do wołowiny, lubisz bitki? Bo ja uwielbiam, albo gulasz? Z pieczarkami lub po węgiersku z papryka? No i chciałam sie zapisać do lekarza za 3 tygodnie, ale doktor powiedział, że to bedzie 12 tydzień, a jakbym przyszła tak koło 13 to może uda się określić płeć, no i tym mnie kupił ;D tak wiec następna wizyta 3 czerwca, nie wiem jak wytrzymam prawie cały miesiąc... ;)

Witam dziewczyny! Wczoraj byłam wieczorem na wizycie! Ah! ;))) Moja dzidzia ma 2,7 cm na dole dodaje mojego piękniusia ;))) serduszko bije 160 razy na min ;) ma już rączki i nóżki, a do tego paluszki! A teraz najlepsze, nie dość, że dzidzia nam pomachała rączką, to jeszcze później się śmiałam, że się popisuje przed rodzicami i tańcuje, bo tak się ruszała;))) jestem od wczoraj w błogostanie ! ;D jak zamykam oczy to widzę tylko tęgo małego bąbla ;)) A tak poza tym mam troszkę za wyskie TSH, wiec mam proszeczki do brania. Na moje straszne zgagi doktor powiedział, że mogę brać manti i rennie, a na bóle brzucha, które mnie też czasami męczą nospe.

Olusssia7 też mam dzisiaj wizytę! Już odliczam godziny bo to dopiero na 21 :( tak, żeby mój mąż mógł być razem ze mną. Ah to czekanie :( Marion moja ciąża też jest młodsza o tydzień, ale lekarz powiedział, że mam się tym nie denerwować, więc spokojnie, im mniej stresu tym lepiej, trzymam kciuki :) Ja jeszcze nie wymiotowałam w ogóle, mam nadzieję, że tak zostanie... ;)

Carolineee super!! ja tez mam "takie coś" tylko w wersji mini hehe ;)) pomimo tego ze nie widać to i tak wlasnie juz chodzę tylko w jednych spodniach i legginsach bo reszta mnie ciśnie nieprzyjemnie w brzuch ;(

A co do karty to ja byłam w 6 tygodniu waliło już serduchu i nie było tematu o karcie ciąży więc wydaje mi sie że to każdy lekarz inaczej...

stokrotka90 dzięki za piękne słowa ;)) aż sie ciepło na serduchu robi jak sie czyta ;)) Dziewczyny czy Wy też jesteście takie rozkojarzone? Bo ja mam czasami wrażenie jakby mi ktoś pół mózgu zabrał ;/ wczoraj zostawiłam telefon w łazience na półce w pracy, dobrze, że jakaś Pani go znalazła i oddała...

magnoliam nie martw się, ja byłam na samym początku chora i to porządnie przeziębiona przez 2 tyg, kaszel, katar, po tym jak mi przeszło byłam na wizycie i okazało się, że wszystko ok :) także leż, odpoczywaj, dużo miodu, cytryny, imbiru i będzie dobrze. Też mam wirusa opryszczki ale na szczęście mi nie wyskoczył, nie martw się na zapas, a jak będziesz na wizycie to się zapytaj lekarza.

U mnie niestety mocno libido spadło, ale miałam kilka razy chęci ;) moj M na początku też się bał ;) Ja dzisiaj sie zważyłam i mam kilo więcej, a ostatni raz miałam 2 kilo mniej, wiec masakra, bo to prawie 3 kilo, ale nie mogę się opanować. Właśnie objadłam się pizzą i wypiłam pół szklanki coli, choć wiem że nie mogę ;( A czuje się okropnie, mdłości raz mam, raz nie, ale jak już są to coraz silniejsze, mam wrażenie, że blisko od nich do wymiotów ;( dzisiaj leżałam przez godzinę w łóżku bo tak słabo się czułam ;(

Vanesa 35 jutro idę do sklepu po migdały bo niewyrabiam już ;( zjadłam dzisiaj grilla i było ok, na kolacje pomidorówka i od 3 h cierpię ;(( U mnie dzisiaj było i piękne słońce i pokapał deszcz, byliśmy na działce więc wypoczęłam ;) od jutra ma być już brzydko, a szkoda, bo pewnie nawet nie będę chciała wyjść z łóżka ;))

Cześć dziewczyny, witam wszystkie nowe mamusie ;)) Ja chodzę prywatnie i za każdym razem jest usg. Oprócz mdłości dopadły mnie jeszcze zaparcia, dziewczyny macie na nie jakieś sposoby?

Megi świetny pomysł z tymi kanapkami! Dziękuje, taki proste a jakoś sama na to nie wpadłam ;) wlasnie yorki maja włos, moj mąż też alergik, wiec dużego wyboru nie mieliśmy, ale kocham mojego małego łobuza ;) macie tu zdjęcie ;) Carolineee to trochę mnie uspokoiłaś, chociaż ja widzę ze moj tez leci i bawi sie z dziećmi, to jednak niemowlę to co innego. Megi przepiękne to zdjęcie, aż sie napatrzec nie moge ;) coś niesamowitego ;) gratulacje ;D ja idę 8 maja, mam nadzieję, że też już bedzie widać dzidzie ;))

Dlatego pytałam wlasnie o te poranne mdłości, w ciagu dnia pojawiają sie ale nie tak intensywne jak rano, rano jest tragedia. Jeszcze leżę w łóżku z zamkńietymi oczami a juz mnie mdli. Zanim zrobię śniadanie to niestety muszę wyjść z psiakiem na spacer. I czuje sie okropnie. Nie moge zjeść przed wyjściem gdyż jest to szczeniak i jak ja sie burze to on tez, jeszcze nie umie czekać ;) wzięliśmy psiaka a 2 tyg pózniej dowiedziałam sie, że jestem w ciąży. Najgorzej martwię sie jak on zareaguje na dzidzie, bo jak sie przytulanym z mężem to przychodzi i tez chce z nami ;) no i śpi z nami w łóżku, bo to york... Muszę go tego oduczyć niestety ;(

Wchodzę, czytam a tu takie wpisy. Będzie dobrze dziewczyny, dbajcie o siebie i odpoczywajcie. magnoliam jak tylko będziesz coś wiedziała to daj nam znać. A ja mam pytanie, co jecie od razu po przebudzeniu, żeby nie mieć mdłości? Bo ja dzisiaj zjadłam herbatnika, ale jeśli mam być szczera było jeszcze gorzej :/ może dlatego, że był lekko słodki...

AnjaPD polecam serdecznie, ja jak byłam u swojego to wyszłam niezadowolona, dopiero później trafiłam do niego i stwierdziłam, że to jest to :) Facet jest konkretny odpowiada na pytania, trochę żartuje, dużo gada, i jest bardzo miły. Ja jestem bardzo zadowolona i jeśli nie ma się pomysłu na lekarza to uważam, że warto go wypróbować :)

AnjaPD właśnie nie mogę od rana oczytać tej wiadomości, a dopiero dzisiaj ją zauważyłam. Mam nadzieję, że nikomu nie będzie przeszkadzać, że tutaj podam nr tel- 606701935, dr Gmyrek, przyjmuje w gabinecie niedaleko szpitala też na Madalińskiego. Odbierze Pani i zapisze Cie na dogodny termin :)

Darinka mi doktor też powiedział, że wysoko i że to dobrze :) olusssia7 też bym nie czekała :) chociaż mam swoją kolejną wizytę 8 maja, ale ja już widziałam serducho :) Dziewczyny z Warszawy jeśli chcecie to mogę polecić mojego doktora, dostałam namiary z polecenia od koleżanki, która urodziła u doktora dwóch zdrowych chłopaków :) Doktor jest ordynatorem na Madalińskiego w szpitalu św. Rodziny. Wizyta 120 z USG 180, jakby któraś chciała to piszcie, ja jestem z niego bardzo zadowolona :)

Beatka28 ja tez miałam momenty ze tak mnie bolał brzuch ze aż sie budzilam w nocy, wszystko będzie dobrze, zobaczysz lekarz powie co i jak, zbada i uspokoi. Trzymam kciuki i spróbuj sie nie denerwować.

Hej ;) Mi dzisiaj mdłości odpuściły ;)) wczoraj rano po śniadaniu było okropnie. A tak poza tym to czuje sie całkiem dobrze ;) wiadomo piersi u mnie bez zmian, ale chyba taka moja natura, już zaczynam się do tego przyzwyczajać ;) Jeśli chodzi o jedzenie to miałam tak wczoraj z kompotem u babci, że nie mogłam go wypić bo jakoś dziwnie smakował ale jesteśmy teraz dziwakami ;D