Skocz do zawartości
Forum

kaska1714

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kaska1714

  1. Maaag jest zalogowana. Milutka a to na pewno katar? Bo naszej harczy w nosku i tez pytalam polozna o to ,bo gruszka jej czyscilsm nosek i byl katarek. A ona mowi,ze to nie katarem tylko wydzielina zalega,bo dziecko caly czas leży , oddycha przez nosek, to jest jeszcze wydzielina od porodu i dopuki nie ma na wierzchu zielonych gilów to to nie katar. Profilaktycznie mozna nosek woda czyścić i frida. A my po wizycie polozniej. Msla wazy 2530gram! Dalej przybiera 35gram na dobę. Pepusio pięknie zagojony , żółtaczka schodzi , moja rana wyjątkowo piękna jak to ujela polozna ,bez zgrubień i jakiś walkow. Nie wiem co to he. Mowila żeby smarować olejem kokosowym. Także u nas do przodu. Pokarm mamy, mala ulewa i ma czkawkę ale to normalne. Wiec spokojnie żyjemy sobie i pędzimy ku lepszemu.
  2. Maaag wstaw linka do prywatnego forum jak możesz. Nie mogd wejść przez twoj suwaczek bo 404wyskakuje.
  3. Imbir to faktycznie malo ale może nadrobi. Nasza w dniu wypisu w piątek 09.09 miala 2075gram a we wtorek na wizycie poloznej czyli 4dni pozniej juz 2220gram. Kazde dziecko jest inne . Rośnie swoim tempem . Moja mama jest tego dobrym przykladem , w brzuchu nie rosla a inne dzieci rosly a poza brzuchem nadrabia . Nie martw się na zapas ☺
  4. Mi nie chodzi o ćwiczenia typu biegi i forsowanie sie tylko takie żeby pomoc ujędrnić skore na brzuchu . Takie delikatne typu sklony czy cos . Green bobotic jest świetny , my córce dawaliśmy 3kropelki na smoczek i wszystko przechodzilo . Potem mieliśmy dawać jej profilaktycznie -zalecenie pediatry-i niestety mala sie uodpornila i gdy miala kolki to juz nie dzialaly i przeszliśmy na espumisan. A szkoda bo bobotic ma tez dzialanie uspokajające . Corcie śpią, maz gra z bratem na playstation, jutro jada na mecz ,a ja z dziewczynkami do siostry. Kupiliśmy males spodenki na 42cm , maluteńkie a ona i tak sie w nich topi. Wygląda jak klaunik w ubrankach na 46-50cm. A ciężko dostać mniejsze. Miala 46cm przy narodzinach a ubranka sa za wielkie. Nic z tego nie rozumiem.
  5. Dziewa kiedy mozna zacząć ćwiczyć miesnie brzucha po cc ?
  6. AnkaAnka Pytanie do Mamuś rodzących przez cc - kiedy pojawił się u Was pokarm? Ja pokarm mialam od razu , tylko malej nie mialam. Nawal trwal u mnie prawie 3doby. Odciagalam po 160ml z jednaj piersi kilka razy dziennie , a bol piersi i tak byl. Dopiero jak dostalam corcie do przystawiania to sie uregulowalo. Teraz mam pokarm ,nie za dużo,nie za malo. Tyle co mala wyciagnie tyle sie naprodukuję. Ale u każdego jest inaczej i nie ma co sie zamartwiać
  7. Szczesciara jak narazie nie ma żadnych problemów ze zdrowiem tfu tfu odpukać . W pierwsza dobe w szpitalu jak ja dostalam na sald przybrala 40gram ,w druga dobe 35gram . wszyscy byli w szoku ,bo norma dla wcześniaków z hipotrofia to 24gramy na dobę. We wtorek byla polozna i mals wazyla 2220gram! Od powrotu do domu ze szpitala mala średnio przybiera 37gram , wiec sporo. Bardzo ladnie przybiera . Teraz polozna będzie u nas we wtorek, juz nie mogę się doczekać ważenia he. Zoltaczka tez jej zeszla , ma sliczna karnacje , trądzik tez poszedl w niepamięć. Także wszystko idzie ku dobremu. Zostają nam spotkania w poradni neurologicznej i patologii noworodka. Także oby tak zostalo. A co u Was kochane ?
  8. Hej kochane , Malutka dziekuje za wywolanie . Gratulacje mamusiom bobasków. Charlotte podziwiam za humor po cc. Ja bylam w stanie ...krytycznym . Jutro mala bd miala 2tyg i w miarę sie teraz czuje ,ale bylo strasznie mimo ,ze mam wysoki prog bolu. Od jutra maz wraca do pracy , zostaje sama z dziewczynami,ciekawe jak to bd. Jeśli chodzi o karmienie to u nas oprócz kilkudniowego nawalu w szpitalu ,teraz jest ok. Boli jeszcze czasem jak mala przygryza sutki za mocno ale jest calkiem calkiem. Do tej pory caly czas spala i jadla w kolko. Teraz juz sie rozgląda i domaga uwagi, poplakuje. Laura byla super siostra ale teraz zaczyna fisiowac,bo np potrafi specjalnie sie uderzyć żebyśmy sie nia zajęli mimo ,ze ciągle sie zajmujemy Laura , więcej niz Milena,bo tak jak mowie mala prawie ciągle spi. Moze jej to przejdzie. Rana po cc wygląda fatalnie i placze za każdym razem gdy musze na nia patrzeć ...
  9. Kochane mamy po cc czy Wam tez nad rana ze szwami zrobil sie taki balon jakby falda? Jest dluga na dlugosc ciecia i szeroka na jakieś 3cm i wypukla. No jak faldka a nad tym normalnie brzuszek pociazowy. Czy to Wam zeszlo i kiedy?
  10. Hej kochane. My mamy sie dobrze. Milenka od wczoraj ze mną na sali. Przyzylysmy 2dniowy nawal pokarmu , nie obyli sie bez laktatora. Ale teraz jest coraz lepiej , laktacja sie reguluje . Mala z reguly spokojna. Dużo je , od wczoraj przybrala 45gram. To dużo jak na wcześniaka. Je średnio co dwie godziny i takiego intensywnego ssania ma z 20minut. Robi kupę przed i po karmieniu ha ha ale bardzo male i co najlepsze zawsze gdy ja przebiorę i poloze momentalnie robi kolejna i wtedy spi spokojnie , a jak ja od razu przebiorę to wierci sie aż do kolejnej kupki. Nie lubi mieć sucho w pampersie he. Teraz leży u mnie na klatce piersiowej i wsluchuje sie w serduszko . Ja czuje sie lepiej. Odmowilam leków przeciwbólowych i bylo ciężko ale juz jest lepiej . Niestety na sali mamy bardzo zimno , mala jest w rozku i pod grubym kocem a i tak ciągle jest zimna. Mialysmy dzis wyjść , zrobili malej ostatnie badania i okazalo sie ze nie mam aktualnej tokxo i czegoś jeszcze i musimy czekać do jutra a to ważne badania przy hipotrofii. Gratuluje rozpakowanym mamusiom i życzę powodzenia kolejnym w rozpakunku.
  11. Hej kochane. Nadrobię Was pozniej. Wszystkim rozpakowanym gratuluje. Teraz tak. Pojechalam do stg ze skierowaniem w pt ob9. O 10powiedzirli,ze mam jechać na kliniczna. Pojechaliśmy. Przyjęli nas po 16. Badania mocz ,krew,ktg. W sobotę rano o 8ktg , mala zero ruchow przez poltora godz, nie pomagamy zelki,woda itd. Przyszedl lekarz , usg w porządku , zdecydowaliśmy o teście na wydolność lozyska. O 10:05podlaczyli oksytocynę. Pierwsze skorćże po 7minutach, za chwile regularne co 2min ponad zapis, podczas skorczy malej tętno spadali do 80. Nie wydolnosc lozyska. Test mialam 4h. O 13:30przyszli profesorowie z narady, zdecydowali o cc. Czy sie zgadzam , podpisanie zgody,o 14:30bylam na stole. O 14:55 mala sie urodzila. Widzialsm ja minutę. Wszystko z nia ok, miala tlen . Ja źle znioslam znieczulenie, podawali leki na ciśnienie bo spadali podczas operacji do 60/40. Malo co kojarzę. Teraz czekam na rtg bo mam problemy z oddychaniem. Pionizacja po 15h. Masakra. Do dzid ciężko wstawać ale staram sie,żeby chodzić do malej karmić. Mala jest dzielna i zlosliwa. Jak tylko wychodzę i odkladaja ja inkubatora to zaczyna plakac. Cudo. Dzis pierwszy raz od pt rana zobaczę Laure i męża. Czekam na nich z niecierpliwością. Reszta pozniej. Trzymajcie się .
  12. Milena 03.09 14:55 46cm 2150kg cc
  13. Hej . Stawilam sie dzis rano o 9w szpitalu w stg(moim). Czekalam godz na lekarza. W końcu mnie poprosil do gabinetu i odeslal do gdańska na kliniczna. Wiec o 10dzwonie na kliniczna czy maja miejsca,powiedzieli ze nie,ale mam przyjechać na konsultacje. No i jak pani dr przejrzala moje wyniki to od razu wygnala jedna dziewczynę na porodówkę i powiedziała,ze absolutnie zostaje. Plakalam pol godz. Ogarnęłam sie. Kolejne 5godz czekalam na przyjęcie na oddzial. I leze. Ktg i morfologie juz mialam. Zobaczymy co dalej. Wypisali juz dokumenty malej i te opaski różowe na raczki. Wlozyli do mojej teczki. Na karcie wpisali "porod przedwczesny,hipertrofia plodu". Także czekam na obchód i jakieś dalsze decyzje. Maz jechał do domu,do córeczki. A ja juz za nimi tęsknie. . .
  14. Milutka dostalam skierowanie do szpitala na dzisiejszej wizycie z dopiskiem "hypotrofia plodu" . Jutro rano mam sie stawić . Beda monitorować usg i przeplywy i prawdopodobnie rozwiążą ciążę . Mala przez dwa tyg przybrala 30gram. Ostatnio wazyla 2085 a teraz 2115gram. Stad decyzja lekarza. Na moje pytanie kiedy mam przyjść następnym razem uslysalam "na kontrole poporodowa,szybciej pani nie przyjdzie" . A ze pracuje w szpitalu gdzie chce rodzuc to wie jakie tam sa zwyczaje. Mam nadzieje,ze ja wyjmą skoro jej źle w środku i dojdzie do siebie w inkubatorze. Spakowalam torbę, Mileny czeka tez w pogotowiu. Podejrzewam ,ze w weekend i tak nic mi nie zrobią wiec jej nie biorę. Na szczęście bez problemu tym razem ogarnęłam opiekę dla Laurenki. Jeden plus , ale już serce mi pęka jak sobie przypomnę nasze ostatnie rozstanie. Do tego nie opuszcza mnie na chwile. Czuje cos?nie wiem. Wiem,ze jeśli znowu będę miala leżeć bez potrzeby to na bank dostane depresji . Maz tez zalamany , moja mama lzy w oczach mówiąc do mnie "bedzie dobrze". Jestem załamana. Mam juz tego wszystkiego dość . To moja ostatnia ciąża. Nie jestem w stanie psychicznie martwic sie o kolejna.
  15. Dziewczyny nie tak dawno chcialysmy żeby byl juz trzydziesty któryś tydz ,żeby zaczal sie sierpien/wrzesien,żeby bylo juz koniec a tu juz niektóre maluszki na świecie,reszta będzie na dniach i tak jak o troskach ciążowych pisalysmy to teraz bd pisaly o troskach mamusich. Ahh tyle czasu juz na tym forum jesteśmy . Oby tak zostalo .
  16. Monika mnie chyba nie ma w tabelce . Kasia,starogard gdański, druga ciaza, druga corcia , imię Milena a wiek 23lata. O i jeszcze termin 27.09. Chyba to wszystko ? Poproszę ladnie o zaproszenie. Tez chce zobaczyć nasze forumowe cuda . Porody dziewczyn przezywam bardzo a maz sie smieje ,ze druga rodzine sobie stworzylam he
  17. Kasiu gratulacje ! Ale z Kubusia mlenstwo . Ja tez chcialabym zdj . Uwielbiam oglądać zdj noworodków,sa takie slodkie ahh Moja córka ma mnóstwo zdj he he Ja w nocy spalam. Chociaż mialsm wrażenie,ze wody mi sie sączą, teraz tez caly czas czuje mokro ale bielizna jest sucha. Jutro wizyta efhh
  18. Dziekuje Wam bardzo dziewczyny, kochane jesteście. A rozmiarowka zanizona /zawyzona? Jutro skladam zamówienie . Ostatnie braki trzeba uzupelnic w ostatnich dniach. Moze w czwartek po wizycie będę już na porodówce,kto wie. Stres i niewiadoma mnie dobijają...
  19. Dziewczyny ktoras z Was zamawiala kolorowe piękne ubranka z allegro , z tego co pamiętam byly nie drogie. Czy moglybyscie jeszcze raz wkleić linka? Musze dokupić ubranek na 56cm a wiem ze one będą na jakieś dwa tyg i nie chce za 1szt pajaca placic 30zl..
  20. Maja dobrze,ze jesteś pod opieka. Katarzynka moze jedz na ip. Maaag ja mialam dotąd zaparcia a od kilku dni robię dwujeczke kilka razy dziennie. Ogólnie to juz jestem zmęczona jak kazda i juz mam dosyć . Ale wiem ,ze po narodzinach np nie bd mogla sue nawet spokojnie najeść czy wykapac. Dlatego korzystam jeszcze . Z Laura juz ogarniam a z mala jak się urodzi to bd ciężko nawet z takimi prostymi czynnościami. Laura dzis spala 4h w dzień! Także pewnie troche z nią posiedzę. Ale maz do 3w nocy w pracy wiec spoko. Jest podziebiona to w sumie dobrze ,ze to przesypia. Ja tez cos kicham ostatnio. Ahh raz 30' a za cheile 16' to kie ma sie co dziwić. Milena miala spokojny dzien za to teraz kopie i brzuch mi faluje. Pojutrze wizyta , ciekawe jak tam moje wyniki. Ahh
  21. Gratuluje nowym mamusiom i tym ,ktore sa w trakcie rozpakowywania. Co do pępowiny to moja pierwsza corka byla cala w niej zaplątana jak w siec pająka,nóżki raczki szyje nawet nad glowka . Kompletnie cala i jak wychodzila to sue tak pepowina zacisnęła wokol wszystkich narządów ,ze nie wiedzialy jak ja rozplatac. Koniec końców zabezpieczyli ja blisko pepusia i odcieli i dopiero wtedy rozplatali. Tak to jest. Teraz tez sie boje tego . Ale na razie nie jest wg owinieta, na ostatnim usg trzymala ha raczka miedzy nóżkami . Powodzenia kochane
  22. Charlotte jesteś genialna! He he kciuki zaciśnięte . Ja juz od dawna nie ogarniam co u kogo sie dzieje he dlatego ciągle mieszam nicki i stawiam przy nich znaki zapytania. Gratuluje gie narodzin dzidziusia! Moja mala tez z pewnością nie przekroczy wagi 3kg,albo zrobi niespodziankę i pięknie nadrobi z 1,4kg w ciągu mies do terminu porodu. Jestem ciekawa co moj lekarz postanowi na czwartkowej wizycie . Czy rozwiązujemy szybciej,czy raczej po terminie , co z szyjka i jak wyniki. Juz sie stresuje. Mialam dziś milych niespodziewanych gości. Ciocie i wujka z dziećmi , wracaja do Anglii po miesiącu urlopu w Polsce i zobaczymy sie dopiero za rok. A ,ze ja mam dużo leżeć a do nich mam 45km w jedna str to nie bylam u nich w tym roku (oczywiście do ich domu w Polsce )he i przyjechali sie pożegnać . Tak smutno jakoś , ahh Caly dzien lezalam , noc byla ciezka,znowu poty i stawianie brzucha, nawet w dzien mialam lekkie skorćże nieregularne . Ehh chcialabym juz urodzić , te upaly sa dobijające. Teraz niby chlodniej ,ale tak wieje ,se nici ze spaceru. Sluchajcie jskue jaja rano miałam. Corvia taka nie swoja , glowke ma ciepla wiec biorę termometr bezdotykowy i mierze jej temperaturę raz ,drugi ,trzeci i nie wierze temp. : 41,9/41,7/42,1. Ja juz w panice ,co jest grane . Biorę zwykly termometr ,mierze jej pod pacha i tam szok 36,5'. Różnica za duza wiec nie możliwe. Rozebralam ja na majtki , dalam nurofen , trzymam na kolanach i tule . I czekam,czekam,czekam. Lzy w oczach . Minelo 15min i mierze bezdotykowym 38', zwyklym 36,5'. Hm ważne ze spadla. Mala byla żywa,zjadla duże śniadanie jak zawsze, wszystko jak zawsze co rano. Dlatego tak mnie zdziwili to ponad 40'. Zmierzylam sobie temp jednym i drugim. Bezdotykowy pokazal u mnie 38,9' a zwykly 36,5'. Nie czulam sie rozgrzana ani chora , wydaje mi sie ,ze to przez ten upal poprostu bylysmy zgrzane. Mala caly dzien zachowuje sie jak codzien. Je,broi,bawi sie . Ale co stracha sie najadlam to moje. Ehh teraz sobie leżymy ,bo mala sie nalatala z chlopcami cioci i juz jest padnięta. Moja królewna. Zaraz bd druga ok chyba calkiem oszaleje z troski o nie.
  23. Dziewczyny czy macie jeszcze zachcianki? Kilka dni chodzil za mną chleb z pasztetem i ....musztarda. Wiem,ze w ciąży nie mozna ,ale dziś juz nie wytrzymałam i zjadlam kawalek. Ehh
  24. Hej kochane. Catya gratuluje z calego serca ! Piękne imię a i wymiary wymarzone ! Dziewczyny ,ale szybko u nas sie zaczelo , teraz kazda z niecierpliwością bd czekać na swoja kolej. Ja i maaag chyba mamy najdalsze terminy. Ja mam w czwartek wizytę i zobaczymy co tam slychac i jak wyniki , mialam gbs morflogie mocz i aptl czy cos takiego. Także jestem ciekawa. Jejku jakbym chciala juz być po... Chociaż wiem ,ze potem nie bd chwili na odpoczynek i pobudki w nocy itd ale ciąża jest juz taka meczaca ... A jeszcze te upaly... Jeszcze corcia sie rozchorowala do końca .. Wczoraj wstala o 6, usnela na siedząco 11:45 i spala do 14prawie a juz przed 20spala ba noc , tez na siedząco. Biedna , katarek ja meczy . Ale wydaje mi się ,ze bardziej alergiczny ,bo tylko momentami ma . A dzis jeszcze piknik u męża w pracy uff
×
×
  • Dodaj nową pozycję...