guernica

Monika 21.08 - ja Cię rozumiem, bo też nie chcę, żeby wszyscy wiedzieli, skoro ktoś nie utrzymuje ze mną kontaktu. Ale pytałam koleżanki, która ma mnie na fb i mówi, że żadnej grupy nie widać, więc się nie ma się co martwić, można pisać i wklejać co się chce :) ObyLaura - no tylko nie mów, że sama sobie te żelowe robiłaś... Prawą ręką na lewej i lewą na prawej? Ja to mam chyba obie lewe, bo jak maluje paznokcie to zawsze pół palca wokół mam pomalowane :) Miłego poniedziałku :) I niektórym miłego wylegiwania się i wizyt u kosmetyczki :)

Dzień dobry :) Co do paznokci to u mnie też masakra - łamią się na potęgę. A z włosami to nie widzę większych zmian. A z tipsami to nie wiem, bo kiedyś słyszałam, że właśnie bardzo niszczą paznokcie, ale może teraz robią jakieś nowsze, ulepszone wersje, które wspomagają wzrost własnych pazurków :) Najlepiej dowiedzieć się u źródła :) Ktoś (przepraszam, ale nie pamiętam kto) już dawno pisał o drętwieniu palców i dłoni. Miałam tak kilka miesięcy temu, zwłaszcza w nocy i nad ranem. Koleżanka poleciła mi magnez i faktycznie pomogło. Ale w chwilach kryzysowych to najlepiej spać blisko brzegu łóżka i wyciągać drętwiejącą rękę tak, żeby była wyprostowana i dłoń najlepiej "wisiała" za krawędzią :) Brzmi śmiesznie, ale naprawdę w kilka sekund ogromna ulga :) Nie wiem czemu, bo ja nawet nie miałam tej dłoni niżej, żeby krew lepiej dopływała, ale poważnie pomagało :) Chciałam Wam też coś pokazać. Ostatnio znalazłam fajne ćwiczenia rozciągające z jogi dla kobiet w ciąży. Jak mam czas, to robię i czuję się po nich super. Może komuś przypasuje. Co prawda jest po ang., ale myślę, że wystarczy robić to co Pani każe i będzie super. Wklejam linka: Miłej i słonecznej niedzieli Wam życzę. I zazdroszczę. U nas (czyt. w Szwecji) przez cały luty 2 razy lekko zaświeciło słońce na kilka chwil, a tak to mamy tylko 3 opcje pogodowe: szaro i śnieg, szaro i deszcz albo... szaro, buro i ponuro.

Co do kaszlu to ja polecam syrop Drosetux. Na początku ciąży cały czas chodziłam chora i lekarz kazał mi go brać. Można kupić bez recepty i działa :) Jak byłam na usg to mi położna kazała zakaszlec, żeby dziecko zmieniło pozycję i faktycznie maluszek skakał :) Więc chyba kaszel nie tylko męczący dla nas, ale i dla maluchów...

To ja też, jak można, poproszę o zaproszenie, bo pewnie sama nie znajdę :) Marta Sójka

Cześć :) Mam na imię Marta i czytam Wasz wątek od samego początku, ale jakoś ciężko było mi się zalogować :) Nie dlatego, że się wstydziłam czy coś, tylko dosyć dużo pracuję i mam mało czasu, więc bałam się, że nie będę mogła za bardzo się udzielać. Ale na czytanie czas się zawsze znajdzie, choćby w pracy :) Jednak mimo wszystko postanowiłam się przyłączyć, jeśli można :) Nie wiem tylko czy zaraz wszyscy nie uciekną na fb i nikt nie zostanie na posterunku tutaj :) Co do mnie to jestem w 17 tc i termin mam na 12 sierpnia. Mieszkam w Szwecji i tutaj niestety podejście do ciąż jest równie dramatyczne jak w Anglii, jeśli nie gorsze. Przez całe 9 miesięcy przysługuje 1 usg (tak samo wszystko robi położna, z lekarzem jeśli wszystko jest dobrze, człowiek widzi się tylko podczas porodu), tzw. połówkowe, chociaż jeśli ktoś się wykłóci (co też ja uczyniłam), to można dostać to prenatalne ok. 12 tc. Poza tym tylko wizyty u położnej, które jak dla mnie nic nie wnoszą. Stąd wiedza z forum bezcenna :) Pozdrawiam i mam nadzieję, że mogę dołączyć :)