Paulii

dokladnie tak najwazniejsze zeby fasolinki rosly zdrowo

6 tydzien? to chyba jeszcze na kwietniowki sie zalapiesz kochana bo ja mam termin na 3 maj i 5 tydz 1 dzien

bedzie dobrze dziewczyny ja mam problem z nerkami ale jakos nastawiam sie optymistycznie

u mnie pokazuja 3 4 maj a ostatni okres mialam 29.07.

Dziewczyny na kiedy macie termin porodu? Ja też się martwię czy wszystko ok bo jestem po poronieniu... W poniedziałek mam kolejną wizyte

Hej ja też mieszkam w De i też w okolicach kolonii

no w koncu jakas majowka :) jupii na kiedy masz termin i co studiujesz?

dzieki kochana mam nadzieje,ze tym razem wszystko skonczy sie szczesliwie choc nie ukrywam ,ze stres i nerwy sa ...

Dzięki dziewczyny jesteście super! Póki co jestem sama w temacie mam nadzieję, że będzie dużo majowek :-) bo to piękny miesiąc

dziekuje mam nadzieje ,ze szybko zleci i w koncu przytule swoje drugie male szczescie.

Niedawno dowiedziałam się,że zostanę mamusia mój termin 3 maj. Mam nadzieję że tym razem się uda zapraszam wszystkie majowe macie:-)

Dotiq nie możesz tak nawet myśleć ja w pierwszej ciąży nie miałam objawów tylko piersi i było ok do porodu jeździłam samochodem kosilam trawę itd nie ma reguły i dziewczyny głowa do góry musicie myśleć pozytywnie i nie patrzeć na mnie czy inne dziewczyny,którym się nie udało. Taka jest natura. Buziam was mocno

Solcia ja w 1 ciąży rzadko kiedy miałam mdłości i teraz jak patrzę z perspektywy czasu to więcej objawów sobie wmawialam niż faktycznie mialam

tez mam taka nadzieje :) teraz juz duzo lepiej sie przygotuje do tego... Kazalam mojej przyjaciolce kupic fertimen dla mojego olej z wiesiolka dla mnie(bo tu w niemczech nie wiem jak sie takie leki nazywaja ,a po drugie sa 2 razy drozsze jak w pl) i jeszcze kupimy taki zel conceive bo ja mialam bardzo suche cykle... moze to pomoze i obowiazkowo famienatal bede brac . Tym razem musi sie udac . Jak tam samopoczucie wasze? widze ,ze fasolki pieknie rosna :) super ciesze sie waszym szczesciem

Witajcie dziewczynki ! Gratuluje wszystkim rosnacych fasolek ! Witajcie nowe mamusie ale was tu duzo :) Ja juz po kolejnych 2 wizytach kontrolnych i niestety zarodek nie rosnie i serduszko nie bije :( .We wtorek dostalam tabletki na poronienie i dopiero troszke ruszylo wczoraj plamienie .Dzis bylam sprawdzic ale jeszcze nic nie ruszylo i musze kolejne 2 tabletki wziac. Pogodzilam sie z faktem ,ze tym razem nie udalo sie . Lekarka powiedziala ,ze bedziemy jeszcze kontrolowac bete i jak spadnie do zera to mozemy zaczac starania ,ale ja jednak wole odczekac te 2 -3 miesiace. Moze dolacze do majowek lub czerwcowek . Nie martwcie sie kochane bede was gonic ;) Za tydzien 7 czerwca lecimy na wczasy na Korfu wiec sobie poodpoczywamy i nabierzemy sil. Bede do was zagladac . Buziam was mocno

Dzieki dziewczyny za wsparcie jestescie wielkie . czekam jeszcze do wtorku na te tabletki i zwolnienie . Na pocieszenie lecimy na Korfu 7 czerwca wyluzowac , a pozniej po 2 miesiacach znow moze nas ponosic fantazja i figielki hihi

Witacje kochana ja juz po wizycie i sa 2 wiadomosci jedna dobra druga zla ... 1 wiadomosc ciaza na szczescie nie jest pozamaciczna 2 jest zarodek ale bardzo malutki i prawdopodobnie przestal sie rozwijac w 4 tyg ciazy ... czekam do wtorku na potwierdzenie dioagnozy kolejne usg i ewentualnie tabletki na poronienie jesli sama nie zaczne krwawic .... :( Z tego wszystkiego to jednak sie ciesze ,ze moje jajniki i jajowody beda cale i zdrowe. Lekarka Polka naprawde mega fajna kobietka , od razu znalazla zarodek i postawila diagnoze , sprawdzila jajniki jajowody na kilka sposobow. na pocieszenie powiedziala ,ze po 2 miesiacach mamy zaczac starania :)

wlasnie zdziwilo mnie to ze nawet nie sprawdzila co i jak tylko tak poprostu olala no ale trudno do piatku nie daleko wiec sie wszystko okaze.Zaluje ,ze mnie nie ma w Pl bo napewno bym pojechala do innego lekarza prywatnie

witajcie ja juz po wizycie i w sumie sama nie wiem co mam myslec i wam napisac. Zaczne od poczatku... Lekarka typowa niemra niby mila ale nie do konca zapytala kiedy mialam ostatni okres ,czy mam dzieci i czy mialam problemy w pierwszej ciazy ,wiec powiedzialam ,ze tak i ze rodzilam w 34 tyg. Po czym zrobila mi usg i powiedziala ,ze ona nic nie widzi i moze ja wcale nie jestem w ciazy tylko mam urojona ,albo problemy z hormonami... Po czym zaprowadzila do labolatorium i kazala zrobic bete... i na koniec dodala zebym jutro zadzwonila po wynik jaki jest i ustalila wizyte w nastepnym tyg bo moze to ciaza pozamaciczna ale ona sama nie wie czy to w ogole ciaza.... Ja w szoku wyszlam poplakalam sie i moja przyjazciolka zawiozla mnie do lekarza domowego , ta mi dala zwolnienie do piatku i kazala odpoczywac . Strasznie sie zdziwila ,ze ta lekarka wczesniejsza nie dala mi l4 i poprostu puscila do domu. Przyjechalam do domu cala w nerwach i placzu. Zadzwonila lekarka (teraz juz ta polka specjalistka) i powiedziala ,ze moje beta jest tak wysokie ,ze musi byc gdzies widac moja ciaze i ona nie wie jak moglo do tego dojsc ,ze mnie wypuszczono tak poprostu. Wiec jej powiedzialam jeszcze o zwolnieniu od lekarza domowego i powiedziala ,ze musze koniecznie przyjsc w piatek do niej i ona sie mna zaopiekuje i zobaczy co tak naprawde sie dzieje... Wiec sama nie wiem co mam myslec i robic , bardzo sie boje :(

Super gratulacje ! widzialas serduszko? czy za wczesnie?

ja w pierwszej ciazy slyszlam serduszko w 6 tyg i z tego co wiem i orientuje sie to nie wplywa zle na dziecko przeciez i tak masz robione usg i tak wiec jaka roznica?

hehe to sobie poczekamy troszeczke :) ale mam nadzieje ,ze wrocimy szczesliwe z dobrymi nowinami :)

ja mam dopiero jutro o 10 wiec sie naczekam jeszcze troche

witajcie kobietki jak tam samopoczucie? u mnie ok pasuje w domu ogarnac i obiad zrobic ale poki co starsznego mam lenia . Odliczam godziny do jutrzejszej wizyty

Kasiu wiem co czujesz , tez caly czas mysle czy zobacze malenstwo ,uslysze serduszko czy wszystko jest ok czy czasami to nie ciaza pozamaciczna i czy nie puste jajo tak mnie to dreczy ,ze nie masz pojecia ,a czas jak na zlosc sie ciagnie ....