wiec moje drogie starania zaczelismy w listopadzie ,a udalo sie nam w styczniu :) szczerze mowiac to myslalam ,ze uda sie nam od razu i okres spoznil mi sie 1,5 tyg zrobilam test i wyszedl negatywnie ale bylam rozczarowana ,az sie poplakalam... a teraz zrobilam test po 2 tyg i jak zobaczylam 2 kreski to poplakalam sie ale ze szczescia!! Zycze wam tej radosci z calego serca!