-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Cynka
-
witam, ale cisza... pewnie wszystkie korzystaja z ladnej pogody i laza na slonku
-
filipka tez przerabialam ten sam temat z ubiorem i podwojnym brzuchem, i teraz juz wiem, ze najlepsze jest ubranie odcinane pod biustem (czy sukienka czy bluzka) i na dol cos co zapniesz pod brzuchem (jak biodrowki) a nie po srodku brzucha (nawet w rajstopach wycielam sobie polkole pod brzuch w tej grubszej ich czesci i zabezpieczylam lecace oczka, w takich sytuacjach nauczylam sie niekonwekcjonalnych rozwiazan hehehe, niestety takie rajstopy sa tylko na raz )
-
filipka u mnie na takich imprezkach jeszcze obowiązkowo kiełbaska smazona z cebula oraz wczesniej gotowane pierozki (sklepowe) wrzucam na patelnie i do popicia czerwony barszczyk winiary instant lub krakus w kartoniku. Specjalnosc mojej siostry (tez zawsze sie sprawdza) to skrzydelka diabelskie (gotujesz w przyprawach z duza iloscia chilli i czosnku, panierujesz w jajku i bulce i na patelnie) i salatka z tunczykiem (ryz na sypko 1 torebka, najlepiej paraboliczny, tunczyk w oleju 1 puszka, pokrojone drobno 1/2 sredniego pora, pol puszki kukurydzy, pol groszku, sol, pieprz, majonez, smietana do smaku). Dla męża wegetarianina robię kotlety mielone sojowe meksykańskie (takie czerwone pudelko) przyprawiam jeszcze troszke majerankiem, czosnkiem i jarzynka i wszyscy sie zajadają :) Zdrowiej szybko! Iwona ale mialas szczescie w nieszczesciu z tym wypadkiem! (Zaraz do ciebie wbijam na pierogi, uwazaj ;)) Widze, ze wszystkie nas juz dopada "zmęczenie domowe" i brak rozrywek... mam to samo I marzy mi się zimne piwo ale to sobie jeszcze pewnie z rok poczekam
-
dobranoc :)
-
Heloł, heloł Byłam dzis na wizycie i juz wszystko sie pomieszalo z ta datą porodu Jest tak (przeliczam wszystkie wyniki na dzisiejsza date): -z OM nie mam jak liczyc bo nie mialam OM -z poczęcia- nie wiem... -z 1 usg wychodzi lekarzowi (przelicznik na dzis) 19tydz czyli 24lipca -z 2 usg wychodzi (przelicznik na dzis) 21tydz czyli srodek lipca -z ostatniego badania macica (przelicznik na dzis) 21tydz czyli srodek lipca -z dzisiejszego badania macica jest pod pepkiem tzn. 22-bardziej 23tydz czyli początek lipca no i do tego lekarz twierdzi, ze to raczej niemozliwe zebym czula ruchy juz od 13 tyg (liczonego z 1 usg) czyli znow wychodzi, ze ruchy czuje ze 2-3 tyg. wyprzedzeniem co znow wskazywalo by jednak na 22-23tydz czyli poczatek, srodek lipca. Sama tez widze, ze sporo objawow mam ze 2 tyg wczesniej niz na 24lipca (chocby ruchy, spanie, zakręcenie, nudności itd) a na początku wyliczałam, że będzie pewnie sam koniec lipca, początek sierpnia... NO I BĄDŹ TU MĄDRYM Wychodzi na to, ze caly lipiec powinnam byc w gotowosci (jeszcze licze troche na to, ze to dokladne marcowe usg mi cos dokladniej wyliczy)
-
A ja sie ciesze, ze jest tu nas coraz wiecej i ze mozemy do woli gadac o brzuchach, zachciankach, ruchach, zaparciach, badaniach etc i nie meczyc przy tym "nie ciązowego" otoczenia
-
co do brzuszka... to daje mi sie we znaki juz w kregoslupie i biodrach i mam problem z dopięciem kurtki i ciągle musze tlumaczyc bo sie gapia ze zdziwieniem, ze dopiero w lipcu rodze (mysla ze jakos niedlugo) jest to troszke (sorry za slowo) upierdliwe A wszystkie te gdybania, ze jak sterczy to na chlopca itp. to jednak mity moim zdaniem. Z Julka mialam doslownie wystajaca, sterczącą pileczke, wyglądałam ładnie (cera i w ogole) i jest dziewczynka... Podobno ksztalt brzucha zalezy tylko i wylacznie od sily i aktualnej formy miesni brzucha
-
Heloł, heloł Byłam dzis na wizycie i juz wszystko sie pomieszalo z ta datą porodu Jest tak (przeliczam wszystkie wyniki na dzisiejsza date): -z OM nie mam jak liczyc bo nie mialam OM -z poczęcia- nie wiem... -z 1 usg wychodzi lekarzowi (przelicznik na dzis) 19tydz czyli 24lipca -z 2 usg wychodzi (przelicznik na dzis) 21tydz czyli srodek lipca -z ostatniego badania macica (przelicznik na dzis) 21tydz czyli srodek lipca -z dzisiejszego badania macica jest pod pepkiem tzn. 22-bardziej 23tydz czyli początek lipca no i do tego lekarz twierdzi, ze to raczej niemozliwe zebym czula ruchy juz od 13 tyg (liczonego z 1 usg) czyli znow wychodzi, ze ruchy czuje ze 2-3 tyg. wyprzedzeniem co znow wskazywalo by jednak na 22-23tydz czyli poczatek, srodek lipca. Sama tez widze, ze sporo objawow mam ze 2 tyg wczesniej niz na 24lipca (chocby ruchy, spanie, zakręcenie, nudności itd) NO I BĄDŹ TU MĄDRYM Wychodzi na to, ze caly lipiec powinnam byc w gotowosci (jeszcze licze troche na to, ze to dokladne marcowe usg mi cos dokladniej wyliczy)
-
bry! :) ale ciiiiiszzzzaaaaaa....
-
roksia jak sie dobrze czujesz i prace masz lekka to pracuj, ja tez bym pracowala, bo pozniej jak sie wpadnie w "leniucha domowego" to ciezko jest sie przestawic na pelne obroty po porodzie. (ja musialam lezec na poczatku 1 ciazy i wpadlam w takiego leniucha, pozniej nadrabialam lateniem i kompletowaniem wyprawki, ale to nie to samo co rutynowe codzienne obowiazki-takie moje zdanie) A co do nerwow, to owszem podobno wplywaja na dzidzie ale bardzo silne i dlugotrwale (jak smierc kogos bliskiego) wiec sie nie przejmuj, u ciebie bedzie ok :) ja dzis na 13 wizyta kontrolna, bez usg...
-
ania trzymam kciuki, nie boj sie, bedzie dobrze :) ja tez mam dzis wizyte o 13 (kontrolna) ale sie nie boje :) zaluje tylko, ze bez usg bedzie... wiola wkrecaj sie jak najbardziej ja tez mam termin jakos na koniec lipca wg. lekarza 24, wg. mnie 29 wiec pisze tez na sierpniowkach
-
dzis sie tylko pochwale moją piłką co wygląda na 7-my miesiac a jutro podczytam i poodpisuje fotka z dzis
-
dzis sie tylko pochwale moją piłką co wygląda na 7-my miesiac a jutro podczytam i poodpisuje fotka z dzis
-
moni witaj u mnie ciag dalszy, ale pocieszam sie ze skoro katar trwa 7 dni... to jeszcze tylko 5 i koniec Z niecierpliwoscia odliczam dni do tego usg genetycznego (15marca) i trwa to caaaala wiecznosc Codziennie o tym mysle
-
witam, ja nadal zasmarkana a julka zakaszlana... na szczescie udaje mi sie jej przemycac antybiotyk w mleku (ten mozna) i widze u niej poprawe. Ja sie pocieszam, ze u mnie juz 2 dzien smarkania czyli jutro powinno juz byc lagodniej (mam nadzieje) bo inaczej chyba mi nos odpadnie
-
dostalam dzis silniejszy antybiotyk... czuje sie strasznie
-
hej dzisiaj witam tylko na chwilke... katar mnie dobija, dawno nie mialam tak silnego (kichanie i leci ciurkiem) do tego gardlo sie pogorszylo :( dostalam jednak silniejszy antybiotyk :( bardzo sie boje o dzidzie z tymi antybiotykami... liste chce w kocu zrobic w tym tygodniu (nie znajdziecie w niej duzych kolek raczej, bo szukam lekkiej, malej spacerowki ktora przez chwile posluzy jako gleboki wozek), dzis widzialam na zywo jeden z typów bo zaczepilam obca pare, ze chce obejrzec ich wozio zgodzili sie bez problemu, pokazali mi wszystkie opcje, nawet dali kawaleczek poprowadzic hehe no i utwierdzilam sie w przekonaniu, ze czegos takiego szukam. Mieszkam na glownym deptaku miasta (tak jak piotrkowska w lodzi), gdzie mam rowne trasy na spacery a raz na jakis czas moge sie przemeczyc na nierownosciach, dziecko i tak bedzie na gabkowym materacyku wiec nie powinno byc zle, poza tym mam zaj*ste (sorry za wyrazenie ale wlasnie to slowo oddaje dokladny opis) nosidelko, ktorego na bank bede duzo pozniej uzywac :) ten wozek co dzis ogadalam (jakiegos takiego czegos bede szukac) to: to graco quattro sport a nosidelko polecam (uzywalam kilku i to jest super!) baby bjorn bo nie trzeba dziecka celowac do dotworow na nozki tylko przytula sie do siebie jedna reka, a druga zapina tu znalazlam filmik gdzie kobitka zaklada je na siedzaco (ja zapinalam tez czesto stojąc) stronahttp://www.youtube.com/watch?v=2a7vHd9FHLw&feature=channel na allegro (dokladnie takie jak ja mam, tzn. starszy model) BabyBjorn nosideĹ�ko bordowe (929693830) - Aukcje internetowe Allegro
-
zasmarkana uciekam z parentingu, zeby nie zarazac mowie paaaaa
-
julia dobrze, ze juz po podrozy :) myszka przemysl dobrze, lekarze teraz sie boja wystawiac dlugie zwolnienia bo sa o to afery... obys nie trafila do gorszego. witam i zegnam sie zarazem... ide zaraz spac, katar mnie wykancza :(
-
witam i zegnam sie zarazem... ide zaraz spac, katar mnie wykancza :(
-
annaz gratulacje, to na bank to baila wkrotce i Ty poczujesz ruchy, moze juz je masz tylko poprostu nie rozpoznajesz... ja tak mialam w 1 ciazy (dopiero po 3 dniach zorientowalam sie, ze to dzidzia a nie jakies gazy itp) sadza zatem do czasu konsultacji z innym lekarzem powinnas jak najwiecej lezec, wszystko bedzie dobrze tylko sie postaraj oszczedzac. no i znalazlam jeszcze kilka wozkow do mojej listy... chyba nigdy jej nie skoncze
-
juli temp. juz opada (trzyma sie w okolicach 37-37,8) za to doszedl katar rano, a mi zaczyna wchodzic teraz (kicham i bola zatoki)... zyc nie umierac obejrze jakis film i lulu paa
-
witam niedzielnie, chyba podlapuje od cory przeziebienie ona zaczela rano, ja zaczynam teraz... zyc nie umierac zaraz zarzuce jakis filmik i mam nadzieje na nim zasnac. a brzuch mi lata coraz bardziej i czesciej juz nie tylko wieczorami, ale cala dobę
-
oooo.... ale pustynia :)
-
hej :) zapomnialam co mialam napisac, bo wyobrazilam sobie mojego M. na porodowce i parsknelam smiechem Oczywiscie w glebi duszy chcialabym, zeby byl ze mna... ale to nie przejdzie, on w takich sytuacjach panikuje, stanie nieruchomo jak kloc, nie odezwie sie slowem i zrobi "krowie wielkie przerazone oczy" A ja tylko bym sie na niego wkurzala, ze mi nie pomaga i ze jest taki niezdarny :) (ps. jest zagorzalym wegetarianinem i nie moze patrzec na zadne cierpienie, ani ludzi ani zwierzat, ma cieplutkie wrazliwe serce) Niech bedzie blisko pod reka, ale nie ze mna, juz sie dogadalam z siostra, ze bedzie przy mnie, no i mam tesciowa co pracuje w szpitalu, powinno wystarczyc :) Niestety nie ma facetow idealow, moj jest bardzo inteligentny, pomyslowy, mysli szybko i logicznie, ma ambicje... ale jak widzi ból u mnie, albo u julki traci caly rozum i jest bezsilny, drazni mnie to a jednoczesnie jest taaaakie urocze