Skocz do zawartości
Forum

beaciaW

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beaciaW

  1. Dobry wieczór :-* Ogłaszam wszem i wobec... jeżdżenie z ząbkującym dzieciem po rodzinach, znajomych, etc. to strzał w kolano... a pojechanie z ząbkującym, marudzącym dzieciem tam, gdzie są babcie sztuk trzy to prawie jak wykopanie sobie grobu. I to dziecię ominęło na dodatek swoją najdłuższą popołudniową drzemkę... tak... Iśka dzisiaj zdecydowanie nie sprzedała się marketingowo. Na początku było ok. Powiedzmy... pomijam fakt, że teściowa dawała jej czekoladowego, nasączonego alkoholem torta, na dodatek dając tą samą łyżeczką którą ona jadła... Dobrze, że I. podjął po chwili temat próchnicy u maluszków, jednak jakieś tematy, które podejmuję gdzieś tam mu zostają w głowie :-) Ogólnie później Iśka bawiła się, gadała, śmiała, itp. aż w końcu się zrobiła baaardzo śpiąca. No to zdrzemnęła się z 40min, ale to nie to co w domu 2-2,5h... rozumiecie. No i... obudziła się też bez problemu, a po chwili rozpoczął się taki płacz... ale taki płacz... że ciężko mi było ją uspokoić. Była pora obiadkowa, jeść nie chciała, zaraz jedna babcia na horyzoncie, druga babcia na horyzoncie, trzecia na szczęście została w fotelu, ale tylko z powodu problemów z chodzeniem. Ledwo zjadła, wymęczyła niecałe pół porcji, w międzyczasie w miarę się uspokoiła. Ale na końcu języka miałam niestety to, że mógł ją boleć brzuszek przez ten tort. Ok, nie zjadła dużo... ale to jednak i krem, i ten nasączony biszkopt... Ostatnio na dzień babci też jej dawałam biszkopt z tortu, ale po pierwsze nie był nasączony. To właśnie też jeden z powodów, dlaczego wolałabym Mysz posłać do żłobka niż zostawiać u teściowej... bo a to trochę tego, a to tamtego... aaaaach... rozumiecie? Ok, już więcej nie narzekam ;-) Marcosia Super, że się do nas odezwałaś! A to już nie pracujesz w Galerii Ktw? I jak z Waszym mieszkaniem w związku z tą przeprowadzką? Ciężko mi polecić jakąś spacerówkę, bo sama się rozglądam, ale z tego co Mamy pisały i polecają to tak, Dziubala ma Baby Design Tiny, Polinka Mamas&Papas Ollie, Monika już też Ci poleciła Baby Design. Mi z kolei w sklepie spodobał się Chicco Lite Way i I&Kids Kiss. Czekamy na jakieś nowe Wasze foteczki! Ana Dokładnie jak Monika pisze, Ty nie masz się czego wstydzić, figury może Ci pozazdrościć nie jedna nastolatka! Monika Właśnie posypałam na noc mąką ziemniaczaną, bo nie miałam kiedy dzisiaj zrobić krochmalu, zobaczymy jak to rano będzie wyglądać. Iśka nie miała nigdy problemu z odparzeniami, ale teraz te bobki co chwilę niestety robią swoje... Odnośnie regulowanego oparcia to i w Chicco, i w I&Kids jest 5-stopniowa regulacja oparcia. MamaŁobuza Maluchy są coraz starsze, więc z drzemkami też się będzie zmieniać. Iza dzisiaj do południa zasypiała 40min, żeby spać niecałe 30min Ślicznie wyglądasz w jaśniejszych włoskach! A Dominik pięknie na czworakach! I na dwóch zresztą też! Właśnie Mysza też się trochę zsuwa w czołgu, ciekawe jak to będzie w nowej spacerówce. A ucho miałaś "przewiane"? Jak tak to uważaj, bo po jednym łatwo o następne... Miałam tak kiedyś w lato, że nawet nie mogłam lekko szyby uchylić w samochodzie, bo zaraz mnie łapało. Masakra to była. Teraz już się mocno pilnuję.
  2. U nas... druga (lewa) dolna jedynka na horyzoncie... jeszcze nie przebita, ale już ją widać... Tak jak u Pati... nie było i nie było, a teraz ruszyły jak szalone...
  3. drogie Mamusie... już wkrótce...
  4. Jeszcze wracając do spacerówek to sprzedawca w sklepie mi też ten polecał, też się fajnie prowadzi: Wózek i&kids
  5. Werka No właśnie wieczorem wykąpię w krochmalu, powinno pomóc, a jak nie to jutro kupię tą Niveę, chociaż myślę, że jak przestanie tak co chwilę te bobki sadzić to tak czy siak wszystko wróci do normy, na razie jest błędne koło. Marchewki nie zamierzam rozdrabniać :-) Chcę podać dużą, surową w kawałku jako gryzak. Jeżeli bym miała surową podać do jedzenia to po prostu bym starła na najdrobniejszej tarce. Ja bułki na Iśki oczach też zjeść nie mogę Wczoraj pomimo, że była zaraz po obiedzie musiałam się z nią podzielić :-p Ana U nas też widzę, że trochę napadało śniegu. Myślałam, że po wczorajszym deszczu wszystko się stopi. Iśka też na pierwszej drzemce, pobudkę zrobiła o 6:30. Miałam się teraz też położyć, aaaale... mam dobrą kawę :-p
  6. i zapomniałam... :-) Na dropie poranna Mućka
  7. Cześć :-) Dziubala z Aną się rozgadały wczoraj heheh My dzisiaj popołudniu jedziemy do prababci na urodziny - czytaj "wyżerka, czemu nic nie jesz i nieskończone dawanie Iśce czegoś do spróbowania" :-) No ale nic, trzeba zacisnąć zęby, może jak powiem, że po szczepieniu jest problem z qpą to teściowa z babcią się uspokoją. A znając życie to wujek zada pytanie czemu Iza nie pije normalnej herbatki tylko wodę ;-) Przynajmniej wiem czego się spodziewać heheh. Werka Gratuluję postępów ze spaniem i życzę kolejnych! Może tak być, że Maksio się od Taty trochę odzwyczaił, może nawet zapomniał i musi się przyzwyczaić trochę od nowa, w końcu Twojego Męża nie było dosyć długo. A z Tobą spędza cały swój czas więc nic dziwnego, że dostał "speeda" do sypialni. Z czasem będzie lepiej, bo pamięć maluszków się wydłuża. Ja Iśce daję normalne bułki najczęściej z piekarni, gdzie sami pieką bułki bez żadnych spulchniaczy itp. Na następny dzień już robią się czerstwe no i nie pleśnieją, więc mam pewność, że nie są żadnym syfem doprawiane. Zdarza się też, że zje inną bułkę lub trochę chleba z marketu jak u kogoś jesteśmy, ale nie robię z tego tragedii, nic jej po tym nie jest. Zamierzam wkrótce zacząć podawać jabłuszko w kawałkach, no i przede wszystkim surową marchewkę, która podobno świetnie się sprawdza jako gryzak. Tylko nie wiem co na to moje sierściuchy, zwłaszcza starszy, który ma bzika na punkcie marchewki, a jeść jej nie może... W kuchni oczy z orbit mu wychodzą zawsze jak obieram... Nicca Ooooo! Skorki! Brrrrrrr... też nienawidzę! Nie wiedziałam, że tyle ich buszuje w malinach, a mam na działce i na żadnego się tam nie natknęłam. Jakbym była na miejscu Twojej koleżanki to bym chyba zawału dostała z tą kawą i spać w nocy bym nie mogła. A pająk rano na twarzy???!!!! Aaaaaaaa... Te krople Otolalgin też mam sprawdzone na "przewiane" ucho, teraz pilnuję żeby mnie nie dopadło, ale wiadomo jak to jest czasami. Monika Oby te ząbki jak najszybciej wyszły... A próbowałaś viburcol? U nas przez te częste pojedyncze, poszczepienne bobki pupinka czerwona jak u pawiana, już nie wiem czym mam smarować. Poszedł sudocrem, bepanthen, chyba się najlepiej zasypka sprawdza... Muszę pilnować i co chwilę sprawdzać czy bobka nie ma, bo nawet nie wiadomo kiedy wyskakuje.
  8. Czytam Was jeszcze na tel. Żeście się rozgadały :-p Ja myszy i tym podobnych gryzoni się też nie boję. W ostatniej klasie liceum miałam nawet szczurka, Morfeusz miał na imię :-)
  9. Ana Super wystawa! Ciekawe ile czasu niektóre z tych rzeczy były budowane o_O Ok, ja już się zbieram, dobrej nocki Mamusie :-*
  10. Inga Niby i tak i nie... Bo po pierwsze zależy w jakim jest dziecko wieku - ok, 3-latek jak jest w tym projekcie to dla mnie też przesada żeby jechał bez fotelika, ale patrząc na mojego siostrzeńca to już w wieku 6-7 lat się w foteliki nie mieścił. Z drugiej strony nowe auta już też są lepiej zabezpieczone typu poduszki, kurtyny powietrzne. No i niestety nie każdy kto ma trójkę dzieci może sobie pozwolić na większe auto.
  11. Inga W tych przepisach jest jedno chyba dobre udogodnienie dla rodzin z trójką dzieci, bo wcześniej wymuszało to jakby nie patrzeć zakup większego samochodu, a teraz najstarsze dziecko może usiąść bez fotelika w środku. No ale tutaj lepiej wypowiedziałyby się Dziubala lub Ana, chociaż u Any za duże różnice wieku :-)
  12. Inga Faktycznie cena fotelika robi wrażenie, ale na to się nie patrzy jak się kupuje dla naszych maluszków. Przypomniałaś mi, bo miałam Wam to napisać, nie wiem czy słyszałyście o nowelizacji przepisów odnośnie przewozu dzieci, bardziej do starszych, ale może komuś się przyda: http://moto.onet.pl/aktualnosci/zmiany-w-przepisach-dotyczacych-sposobu-przewozenia-dzieci/3q58c
  13. A ile mają wzrostu te Wasze Tap Madl - Małgonia i Oleńka? Bo Iśka 77cm przy tej wadze 8700 ;-) Zresztą wydaje mi się jakby ona codziennie rosła... ten noworodek na szczepieniu co był przed nami był taaaki maleńki. Pati Dzięki za szczepionkowego linka :-) Bia No właśnie najlepiej by było wiedzieć kiedy to dziecię zachoruje... bo jakbym wiedziała, że Iśka zachoruje mając 4 lata lub więcej to bym nie szczepiła... no, ale nie ma tak dobrze. Ana Nooo, tak jak Inga pisze! Na lekcji hihih Może będziesz mieć okazję "zapolować" na ospę z Adasiem jak ktoś gdzieś w pobliżu zachoruje. Nie przepadam za zwiedzaniem zamków, ale ten w Ogrodzieńcu brzmi ciekawie My kiedyś byliśmy na wyjeździe integracyjnym z pracy w Tarnowskich Górach i tam w Starych Tarnowicach jest odnowiony renesansowy zamek i tam mieliśmy późnym wieczorem też takie zwiedzanie z wyczuciem, tzn. w każdym pomieszczeniu była odpowiednio przebrana osoba która opowiadała o historii, o strojach itp. No i takie coś mi się podobało :-) To był ten wyjazd w porze andrzejek, co pisałam kiedyś, że wszystkie wróżby mi się stamtąd sprawdziły - z wosku wyszedł embrion i niecały rok później byłam w ciąży, a jeszcze wtedy w czasie wróżenia nie było mi to raczej w głowie, no i tarot który miałam tam stawiany też mi się sprawdził, chociaż podchodziłam do tego sceptycznie... Wpadaj do mnie w czwartek na ZUMBĘ! Klątwy nie rzucę, Dziubala straszy :-p Dziubala Akurat Myszy dawałam dzisiaj Hippa truskawki z jogurtem czy jakoś tak i tam było to napisane :-) Fajny taki relaksik jak się ma wszystko w domu porobione, też to uwielbiam chociaż nie zdarza się często, bo wiadomo "zawsze coś" :-) Kosz mi się wydaje wystarczający w tym wózku, aczkolwiek jest mniejszy niż obecnie, wiadomo. Chociaż w tych spacerówkach "z rogami" ogólnie są mniejsze kosze. Dam radę, spoko. No ale tak jak pisałam i tak jeszcze będę oglądać i macać O jeny... z tymi kokonami pająków to musiało być przerażające... chyba bym umarła z przerażenia. Jak wróciliśmy kiedyś z I. z wakacji to "na przywitanie" wyszedł nam dosłownie z łazienki naprawdę wielki pająk (nie wiem, brał prysznic czy co...), a ja się tak przeraziłam, że wskoczyłam na łóżku. Ale... tak czy siak... pomimo mojego przerażenia chcę mieć na działce winogron. Moja mama jak to usłyszała to się popukała w głowę Rodzice jak się przeprowadzili do domu to tam był taki wielki winogron i go wycięli po chyba 2 latach bo było tyle pająków Miało być krótko, ale ciągle coś dopisujecie :-p Nicca Łzy z głodu... aaaa... biedactwo... To dlatego on taki chudy żartuję :-p Inga A przyszedł już ten kubeczek co zamawiałaś? Może z niego Oleńka będzie więcej pić? Wiecie co... mi się wydaje, że Iśka dzisiaj mówiła "bababa" i "dziadziadzia" ale... nie dopuszczam do siebie tej myśli i i tak czekam na "mamama"
  14. Nicca U nas też woda działała cuda... na początku :-) Ale oby w Waszym przypadku tak nie było i na samej wodzie się skończyło! Ja w sumie trochę więcej ziewam, ale kawa daje radę. Ciekawe czy w każdym Carrefourze takie przemeblowanie. A densujemy przy różnych utworach, np. Daddy Yankee - Limbo, Paulina Rubio - All Around The World, Mara - DJ Dale Play, DJ Mam's - Fiesta Buena, Zorba, Iglesias - Bailando... i inne :-) Uzależniłam się od czwartkowej ZUMBY na maksa Monika Oby Aaronek się szybko naprawił... A może też przez zęby tak marudzi? Nasze chodniki są spoko, a z opiniami już nawet patrzyłam na rankingi, jakby mnie było stać to bym pewnie kupiła McLarena, bo chyba jako jedyny ma tyle dobrych opinii :-) Też właśnie dlatego wolałabym kupić wózek w normalnym sklepie niż na necie, bo w razie czego wygodniej z reklamacją... U nas śniegu było sporo, ale dzisiaj od południa pada deszcz i wszystko się topi... :-/ Dziubala Chwal tych swoich chłopaków, w końcu tacy zdolni, że szkoda by było nie chwalić :-) Co do ospy to też bym z jednej strony wolała, żeby Iśka ją przeszła, ale na pewno nie teraz... Jak będzie miała powiedzmy te 3-6 lat to co innego, ech... nie wiem... Pomyślę, poczytam jeszcze na ten temat. A wysyp jest, faktycznie widzę po dzieciach znajomych. Daszek w wózku nie jest mały :-) Rozsuwa się prawie na cały wózek jak jest taka potrzeba. Tak czy siak będę jeszcze oglądać inne modele, ale ten mi na razie najbardziej podpasował. Na słoiczkach widziałam to info chyba w "sposobie przygotowania". No to tyle na teraz, Iśka właśnie budzi się z drzemki ponad 2-godzinnej, a my jeszcze meczyk reprezentacji oglądamy :-)
  15. Ana Jakie odliczanie ;-) Pewnie jak będę wracać do pracy to też będę te ostatnie dni tak "celebrować". Wrzuć jakieś fotki tych legowych ochów i achów - fajnie to musiało wyglądać jak Adaś musiał Cię stopować :-) A babcia jak to babcia, dla nich zawsze dziecko jest głodne, kiedyś widziałam taki obrazek w stylu - idę do babci "I", wychodzę od babci "O" A na ZUMBIE w czwartki w powietrzu są miliony endorfin W ogóle znalazłam na fb tego instruktora, heheh, ledwie 25-latek Iśka jak się ekscytuje też często prostuje nóżki jeżeli leży. A "niemy krzyk" Małgoni jest super heheh. A propos odliczania, przeczytałam ostatnio odnośnie wyrzynania ząbków, że niektóre mamy z desperacji liczą ząbki które już są na wierzchu tak jak w więzieniu, tj. kreski na ścianach hahah To tak humorystycznie oczywiście. Dziecię moje szczęśliwe właśnie dzierży bułę w dłoni, pogardziła trochę owocami to żeby ją troszkę nasycić dostała rogalika maślanego i to jest to A właśnie, Dziubala, Ania, ostatnio pisałyście na temat podawania owocków/deserków jako dodatek lub jako osobny posiłek. Chyba wiem skąd się wzięło, że podawać jako dodatek, jest to po prostu napisane chyba na większości słoiczków, ostatnio mi wpadło w oko. No ale będę podawać tak jak podaję, czyli jako osobny posiłek, zresztą Iza też raczej już by nie zjadła po obiadku tej "dokładki"
  16. Aha, zapomniałam napisać, a żebyście się nie przestraszyły, że coś z dropa zniknęło - zrobiłam trochę porządku Do dwóch głównych folderów - Nasze maluchy i RÓŻNE, dodałam trzeci Wspólne filmiki i projekty ;-)
  17. Dzień doberek :-) Mnie jeszcze trzyma power od wczoraj, densowałam przed chwilą przed Iśką i z Iśką Ciekawe czy nam się uda wyskoczyć na spacer, bo nadają opady :-/ U nas po pneumokokowym szczepieniu trochę brzydsza qpka, tzn. ciemna i twardsza - wczoraj chyba z 5 razy była qpa, ale za każdym razem po jednym bobku Werka Super znalazłaś z tym kremem! Często jest tak, że takie proste rozwiązania są najlepsze. Ja zresztą też lubię Niveę, wiem że mi nigdy nie zaszkodzi, a skórę mam delikatną. Dostałam w szpitalu próbkę tego krochmalu o którym piszesz, rozwiązanie wygodne, chociaż cenowo w porównaniu do domowego krochmalu wychodzi dosyć drogo. W necie opinie też czytam, ale tylko trochę się nimi sugeruję :-) Bia Prześliczna wio... wiolo... wiolonczeliiistka na na na... Co Ty za zdolności jeszcze przed nami ukrywasz?? Izunia dziękuje za komplementy. To ogłoszenie co wrzuciłaś to dla Jasia bardziej, bo to małopolska, a my ze śląska :-) Ale nie wiem czy bym chciała "sprzedać" Izoldową buziuńkę heheh, chyba raczej nie. Może jak kiedyś sama będzie chciała to ok. A dla Piotrusia przystojniaka szukałaś jakiegoś castingu? ;-) Ver0nica z Emilką też zniknęły niespodziewanie z fo i z dropa, mam nadzieję, że wszystko u nich w porządku.
  18. Ana Jakie ona miny robi hahah! Boskie! I jak się śmieje cudnie! Aaaa, zapomniałam! W ogóle korzystając z tego, że miałam dzisiaj trochę więcej czasu przed ZUMBĄ pojechałam sobie popatrzeć na wózki i słuchajcie... zakochałam się... Wózek mieści się w górnej granicy naszego przeznaczonego na to budżetu, ale zobaczymy, jak nie znajdę lepszej i tańszej alternatywy to będę szukać go gdzieś w lepszej cenie. Chicco Lite Way się nazywa i w prowadzeniu jest... no nie będę owijać w bawełnę... BOSKI! Można go prowadzić jedną ręką, baaa, nawet nie czuć, że się go prowadzi, myślałam że nasz czołg jest wygodny w prowadzeniu to ta spacerówka jest wygodniejsza. No i ogólnie spełnia wszystkie moje wymagania, składa się jak parasolka, oparcie wygodnie i szybko opuszczane itp. itd... jakby był ze stówkę tańszy to już bym go z biegu brała... Wrzucam Wam fotkę, chociaż z wyglądu wiadomo wózek jak wózek Ma też jeszcze pałąk dodatkowo tylko nie ma go na zdjęciu :-)
  19. Mamusie! Normalnie muszę to napisać, bo energia mnie rozpiera... KOCHAM moją czwartkową ZUMBĘ! Jest moc! Cisza dzisiaj, Ania pewnie spędza czas z rodzinką, Ana zresztą też... :-) Albo sobie wymyślę zajęcie albo pójdę wcześniej spać. Madzix Nie dziwię się, że dostajesz świra, jak Alusiowi przejdzie choróbsko to na pewno odrobicie spacery z nawiązką! MamaŁobuza Teraz wszystko można zwalać na zęby Ani się obejrzysz i będzie pierwszy na wierzchu :-) Zawsze możesz wypić meliskę heheh. A Iśka czasem w ogóle nie chce sama pić tylko woli jak jej tak kapię
  20. No jak we wrześniu to pewnie, że tak. My jak się uda to zaczniemy w czerwcu, ja i tak już wtedy będę mieć więcej do roboty, bo wielu rzeczy w pracy będę musiała nauczyć się od początku, a w sierpniu chcę iść już w miarę przygotowana, żeby nikt nie musiał tracić na mnie swojego czasu. Iśka się chętnie na puzzlach bawi, ciekawe czy Oli podpasują. Na dropa wrzuciłam agentkę Izoldę jak zapuszcza na mnie żurawia po przedpołudniowej drzemce
  21. Inga Ale mam nadzieję, że nie raz wrzucisz nam cudną Oleńkę? :-) Oby szybko to choróbsko Ci przeszło! Może jakaś herbatka z miodem albo malinami? Dokładnie jest tak jak piszesz, a znalazłam też to fajnie rozpisane, w zależności kiedy się zaczyna, ogólnie do 6. mca jest jeszcze więcej kłucia: - 2.-6. mc - 3 dawki co 4-6 tygodni + 1 dawka przypominająca po ukończeniu roku, - 6.-11. mc - 2 dawki co 4-6 tygodni + 1 dawka przypominająca po ukończeniu roku, - 12.-23. mc - 2 dawki w odstępie co najmniej 2 miesięcy, - 24.- 59. mc - 1 dawka (Prevenar 13) lub 2 dawki jak wyżej (Synflorix). Aczkolwiek ja chciałam mieć pneumokoki jak najszybciej za sobą, najbardziej ze względu na prawdopodobny żłobek.
  22. Dzisiaj ja pomonologuję :-p Ania, właśnie zobaczyłam fotki na dropie, Fifiemu normalnie wszystko jedno gdzie śpi hahah! No i piękne 3 Aniołki Charliego ;-)
  23. Inga, Ciebie też nie mam w urodzinkach. Znowu zniknęłaś z dropa? :-(
  24. Coco Dianeczka Kia Lili Madzix Marta Mela Tusia Werka napiszcie mi proszę na priv daty swoich urodzin do tabelki mamo-informacyjnej na dropa, chyba że nie chcecie, żebyśmy Wam składały życzenia :-p Zrobiłabym trochę porządku z tą tabelką
  25. A jak, Inga, zdrówko? Już lepiej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...