
Megane123
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Megane123
-
Ja miałam cudownie spokojną noc bez żadnych wybudzeń... Nawet nie obudziłam się, jak to codziennie się dzieje, równo o 4:00 (zupełnie nie wiem, czemu akurat 4:00, nikt w domu wtedy nie hałasuje, dzwony żadne nie biją a i ja kładę się o różnych porach więc chyba mój pęcherz jest tak po prostu zaprogramowany ;) ). Jana, zazdroszczę wypadu. Mnie rodzice chcą porwać nad morze. Chyba się skuszę :)
-
Beata, to naprawdę was musi lubić ten kot! :) Ja witam was porannie, wstałam pożegnać męża przed pracą i coś zjeść, ale zaraz chyba wykorzystam chwilkę spokoju i idę chrapać dalej ;) Zdarza wam się podczas snu przewrócić na pozycję, która teoretycznie nie służy maluchom (np. na plecy)? Bo ja zauważyłam, że kładę się często (nieświadomie) na boku opierając dosyć mocno brzuch i zastanawiam się, czy nie robię nic małej.
-
Melly, trzymaj się mocno! Życzę wszystkiego dobrego Tobie i Maleństwu! Kasia, sukienka prześliczna! Ten sklep jest w ogóle fajny, mają dobre rozwiązania (niestety też wysoko się cenią...) Stellka, ja jestem w 30 tc i od najniższej ciążowej wagi przybyło mi ok. 5-6 kg. Karolcia współczuję doła... Te emocje w ciąży potrafią płatać figle. Oby jak najszybciej wrócił Ci humorek! :)
-
Mój mąż jest typem mieszanym, bo potrafi zrobić ochrzan, gdy za dużo robię, a potrafi też dziwić się, gdy nie jestem w stanie czegoś zrobić. Ale nie jest źle :) W każdym razie, jak większość opisanych tu panów, ciąży we własnym ciele chyba by nie przeżył
-
Zuzia, dobre Też mnie wkurza takie gadanie... Na szczęście raczej przebywam w towarzystwie, które to rozumie. Ostatnio w ogóle stała mi się miła rzecz - pewna pani w kolejce do przymierzalni ustąpiła mi miejsca na krzesełku. Pierwszy raz ktoś mi ustąpił miejsca :) Pozdrawiam Was cała obolała, ale mega szczęśliwa. Syndrom wicia gniazda rozpanoszył się na dobre, sprzątałam swoje niemal wyremontowane mieszkanko jak szalona :) Może jutro już tam będziemy spać!
-
Dziewczyny próbowałyście pić kefir na zgagę? Mnie pomaga, jest bardziej kwaśny niż mleko, więc żołądek nie musi dodatkowego kwasu wydzielać, a przy okazji łagodzi, wręcz chłodzi ten żar. Dodatkowo to super źródło wapnia i potrzebnych bakterii, więc napój wręcz idealny na ciążę :)
-
Mamaali jak podałam w suwaczku datę OM to mi się kompletny bezsens datowy wyświetlał i mnie wkurzał ten suwaczek, więc sobie ustawiłam go tak, jak mam dogadane z gin - czyli rozpoczęte :) i teraz mi się nie myli przynajmniej ;) a na pewno z OM mi wychodzi rozpoczęty 30 tc. Co do mleka to gdzieś czytałam, że pasteryzowane mleko już nie daje wapnia organizmowi... Ale to by chyba nie było takiego apetytu na to, tak mi się wydaje :)
-
A, i pisałyście o apetycie na mleko - oj jak Was rozumiem! :)
-
Ale mam zaległości! A tylko 3 dni nie wchodziłam na forum... To najpierw witam nowe mamusie :) kornelka też chciałam pytać o mdłości. Mi wróciły, co prawda znacznie słabsze i tylko, gdy jestem głodna. Nie jest źle :) magdalena3 Ja również nadal mam wklęsły pępek, za to rozciągnął się tak śmiesznie :) mamaali Ja się martwiłam, że malutka mało czka, bo to jest ważne w kształtowaniu się przepony. Ale mam wrażenie, że po prostu nie bardzo potrafiłam to rozróżnić od innych ruchów, bo ona te czkawki ma dość krótkie (kilka podskoków). Teraz, w dalszym etapie ciąży łatwiej mi to rozróżnić i czuję czkawkę raz na 1-2 dni. My nadal z mężem u teściów, psychicznie już wymiękam (bo chcę już zająć się wyprawką), ale chyba w połowie tygodnia się wynosimy. Generalnie już bym zwariowała, że nie mogę nic dziecku przyszykować, gdybym nie robiła sobie małych przyjemności - zakup skarpetek, bodziaka, czy też pranie ciuszków. Gdybym była u siebie, wszystko wyglądałoby inaczej, miałabym już dawno dużo więcej przygotowane... Dziś zaczynam 30 tydzień... :) Pozdrawiam serdecznie Mamusie!
-
Kornelka, przede wszystkim bez paniki. Cholestaza to rzadka choroba, a teraz różne swędzenia mogą się pojawiać np. z gorąca. Jeśli Ci to swędzenie przeszkadza bardzo mocno, to zrób sobie te badania, co napisała Kinga. Jak wyniki wyjdą złe, to jakikolwiek lekarz pokieruje Cię w odpowiednie miejsca. Chyba nie ma co czytać za dużo o takich rzeczach :)
-
magdalena trudna sprawa. Na pewno na skosach zrezygnowałabym z pionowych pasów, raczej dała coś w poziomie. I tak jak napisała Kinga, raczej jasne kolory. Ale to tylko moja intuicja, nie jestem projektantem itp. Tu masz link z podpowiedziami: http://www.budnet.pl/Urzadzanie_poddasza,Aranzacje_wnetrz,115206-czytaj.html
-
Ja jeszcze żadnych kosmetyków nie mam, ale będę kupować pewnie rossmanowskie. Ja sudocrem stosowałam na sobie na różne otarcia i mi pomagał, mam dobre wspomnienia :) No i na pewno dokupię sobie Octenisept do pielęgnacji pępuszka. Uważam ten środek za genialny. Mamaali ja bym się w życiu na taki spacer nie zdecydowała, podziwiam! Obecnie leżę i kwiczę z gorąca ;D Co do brzuszka to zdarza mi się, że on twardnieje w jednym punkcie i przy nawet lekkim dotyku mnie tam boli, a za chwilę to przechodzi. Mam taki obszar, który jest chyba bardziej wrażliwy i tak własnie reaguje (okolice pępka). Kornelka, też mam na przedniej ścianie, ale podobno to nie ma wpływu na czucie ruchów. Ja pierwsze ruchy poczułam już w 18 tygodniu (co przy pierwszej ciąży wydaje się być dosyć szybko) i teraz też jakoś nie narzekam, żeby były mało wyczuwalne. Nieraz są rzadkie (jak dziś), ale tłumaczę to sobie gorszym dniem. Macie tak, że jak się nie wyśpicie to dzidzia mniej się rusza? Miałam dziś ciężką noc i ruchów mniej, wczoraj wyspałam się za wszystkie czasy i mała robiła niezłą rozróbę :)
-
Ja czuję się ok pomijając upały. Z negatywnych stron ciąży to zdarzają mi się silne zgagi, bóle krzyża i miednicy oraz zmęczenie, ale naprawdę nie jest źle :) Brzuszek nie taki duży, jeszcze talię widać :) Iza, jestem w szoku, że to tak leci! 3-miesięczny bobas! Jak Wy się czujecie? Zuzia, jaki fajny Filipek :)
-
Zuzia, ale ten czas zleciał, serdeczne gratulacje! :) Pamiętam jak patrzyłam kiedyś na Twój suwaczek wskazujący na 27 tydzień z myślą, że mi taaak daleko do Twojego etapu, a niedawno mi samej minął tamten tydzień :) Trzymajcie się dzielnie z Filipkiem! :) Iza, dzięki za link do staników do karmienia :)
-
Agasia, też miałam ostatnio takiego doła, ale jakoś samo mi przeszło po wypłakaniu się mężowi. No jak ręką odjął! :) Mnie ten upał strasznie przeszkadza, ale na szczęście nie puchnę. Dziś w ten największy żar łaziłam sobie po klimatyzowanym markecie, więc tak naprawdę odpoczęłam. To dobra alternatywa dla gorącego domu! Magdalena u mnie ma być dziewuszka, będzie Julka :) (a konkretnie Julia Urszula). Dużo tych Julek, ale jakoś nam to nie przeszkadza. Gdybym miała chłopca, chciałabym Tymoteusza, ewentualnie Filipa albo Janka.
-
Kornelka, cieszę się, że moja rada odnośnie relaksacji Ci pomogła :) Agasia pewnie będą myśleć, ze to chłopiec, ale tak jak już zostało powiedziane - chyba gorzej dla chłopca dać różowy ;) Ja mam kilka błękitnych ciuszków dla córci też i jakoś mnie to nie razi. Mireczka zazdroszczę urlopu, życzę udanego wypoczynku! :) Zuzia, bardzo ładne te wózeczki, sama nie wiem, który lepszy :) Choć osobiście wybierałabym pewnie stonowane kolory. Ja wózek pewnie kupię używany. Podobają mi się bardzo x-landery, może trafię jakiś w dobrym stanie.
-
Mamaali, wpadaj do mnie, ja nie mam siły na ogarnięcie po remoncie (który de facto jeszcze trwa...) Kinga88, super :)
-
Kornelka, ja akurat chciałabym trochę się ponudzić, czas leci nieubłaganie, jestem już zmęczona nawałem spraw... Na nudę polecam dobrą książkę czytaną na świeżym powietrzu (najlepiej coś lekkiego) oraz poszperanie w necie na temat metod relaksacji. To drugie akurat jest mega istotne i na trapiące smutki, i na czas porodu. Co do ruchów - najczęstsze regularne pory to kilka ruchów nad ranem (gdy mąż szykuje się do pracy lekko się budzę i wtedy mała się ożywia), i wieczorem, różnie, ale między 19:00 a 22:00 to się najczęściej pojawia. Za dnia bardzo różnie. Niepokoiła mnie nieregularność ruchów, stąd zaczęłam stosować metodę Cardiff - od 9:00 zaczynam liczyć ruchy, przestaję, gdy pojawi się ich 10 i zapamiętuję godzinę 10. ruchu. Potem kontroluję tylko, czy nie ma przerw dłuższych niż powiedzmy 4 godziny. Asia_sc ja się na pobranie krwi pępowinowej nie zdecyduję, nie widzę potrzeby. I uważam podobnie jak K_U - to przykre, że robi się z tego biznes.
-
Asia_sc bardzo fajny post napisałaś :) Kornelka to zupełnie normalne, że możesz czuć się zaniepokojona, nawet przesadnie. W ciąży emocje potrafią nieźle namieszać. Ważne to zdawać sobie sprawę, że negatywne myśli same przypływają, to i same mogą odpłynąć. Tylko trzeba im na to pozwolić :) Ja dziś u lekarza dowiedziałam się, że mam tak piękną ciążę, że w ogóle po co ja do lekarza przychodzę, a mimo to potrafię siedzieć i zastanawiać się, czy nie robię czegoś źle i czy czasami nie pomijam jakichś złych symptomów. Tylko że wiem, że to nieracjonalne lęki, nie raz wystarczy je wypłakać bliskiej osobie i znikają :) Anulka86 Też przechodziłam ostatnio jakiś kryzys, łączę się w bólu, trzymaj się :)
-
Justyszka, nie mam problemu z szyjką macicy, ale sądzę, że warto chuchać na zimne. Sama łapię się na tym, że mówię sobie "to tylko lekka siatka" albo "tych naczyń nie jest tak dużo", a potem źle się czuję, zastanawiam i robię sobie wyrzuty. Pozdrawiam!
-
Wioleta, witaj na forum :) Mamaali właśnie tych wymiarów nie dostaję nigdy, zastanawiam się na ile to kwestia tego, że moja gin sobie po porostu patrzy na dziecko i nic nie mierzy, a na ile tego, że ma tak słaby sprzęt, że nawet jakby chciała to nie zobaczy... Ale dzięki za info, przy najbliższym usg (czyli tym pod koniec ciąży...) poproszę o te wymiary i zobaczymy, co powie :) Asiunia, mam podobne zdanie jak Mamaali. Zupełnie nie mam pojęcia o cukrzycy, przykro mi, że coś się dzieje, nie umiem Ci pomóc. Kinga, o wielowodziu również nic nie wiem, ale życzę dobrych wyników badań! Zuzia, też nie cierpię być na czczo, zwłaszcza że chyba wróciły mi mdłości... Ale jestem zdania, że lepiej przecierpieć i zrobić badania rzetelnie, niż potem się zastanawiać, czy jedzenie lub picie (albo cytrynka na krzywej) nie zaburzyły mi wyniku i czy czasami nie jest on fałszywie dobry/zły.
-
Co do szkoły rodzenia - ja się w końcu zapisałam. Zaczynam jutro i jestem bardzo ciekawa efektów :)
-
Kurcze tak piszecie o tym kwasie foliowym i się zastanawiam, czy sobie nie pobrać trochę. Mi lekarka powiedziała, że jeśli odżywiam się zdrowo (a tak jest, tylko mało ryb niestety), to mam brać tylko DHA. Folik brałam na długo przed ciążą i cały 1 trymestr, więc Jula się nałapała, a teraz to on chyba bardziej jest potrzebny właśnie po to, by żelazo się lepiej wchłaniało i anemii nie było. Ja zaczęłam przybierać, w ciągu zeszłych 2 tygodni doszedł kilogram, więc łącznie jest +5/6 kg od najniższej ciążowej wagi. A i zazdroszczę tym, co znają wagę dzidzi. Mi nic na ten temat nie wiadomo, pierwszy i ostatni raz słyszałam o wadze małej w 20 tc i było to 309 g, gdy badali mnie na patologii.
-
Te tabele powstały w taki sposób, że w wyniku wieloletnich obserwacji danej populacji (np. kraju) uszeregowano (w tym wypadku) wagi dzieci występujące w danych tygodniach od najmniejszej do największej. Centyl oznacza, ile procent dzieci ma wagę mniejszą lub większą od podanej. Przykładowo - 50 centyl oznacza, że połowa populacji ma wagę większą niż podana, a połowa mniejszą. 97 centyl oznacza, że 3% ma wagę większą niż podana, a 97% mniejszą. Wartości między 3 a 97 centylem uznaje się za normę, a waga dziecka w toku rozwoju nie powinna za bardzo skakać między centylami. Dodatkowo powiem, że w przyrodzie jest tak, że tego typu wartości jak waga rozkładają się w populacji tak, że średnich wartości (czyli 50 centyl) jest najwięcej.
-
Teosia, no co za babsko z tym wieńcem! Ludzie to pomysły mają... K_U To się niestety zdarza, czasem też przegrzanie daje te same objawy co przeziębienie... Zdrówka życzę :) Ja miałam dziś chyba najdłuższy dzień w życiu. Tyle się dziś działo, tyle musiałam ogarnąć w tempie ekspresowym, że autentycznie myślałam, że wieczorem urodzę... Najgorzej, że każda z nas wie, że w ciąży należy się zbytnio nie stresować i zwolnić trochę, ale jak to zrobić, gdy nagle rozkręci się młyn spraw nie mogących czekać? Ech... Ale koniec końców jestem bardzo zadowolona z efektów tej spinki... No to się wygadałam :)