Skocz do zawartości
Forum

Iwko

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iwko

  1. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    oby Laura, ja po pierwszym porodzie mimo tych 23kg w ciąży po pół roku wyglądałam lepiej niż przed:) a nawet teraz jak oglądam zdjęcia to stwierdzam , że byłam za chuda:):):) Ile przytyję to tak będzie , a martwić się będę po wszystkim. Teraz mam ochotę cieszyć się swoim stanem i tyle:) Was też życzę takiego podejścia przyszłe mamy:)
  2. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    A ja juz po pierwszym spacerku:) , krótkim bo mój kręgosłup się buntuje , ale nie ma to jak spacer na świeżym powietrzu , a jak do tego słoneczko świeci to już całkiem jest bomba. Teraz leże sobie i odpoczywam a mój małżonek robi obiad. Moja córka uwielbia mięso , więc to już obowiązek. Wczoraj jak był tylko rosół to stwierdziła , ze nie ma co jeść, więc dzis tatuś robi jej kotleciki. Ciekawe co będzie jadł mój synek , bo ja z natury nie przepadam za mięsem , a w ciąży to już wcale mogłabym nie jeść. WielkiZnakZapytanie ja prasowałam ciuszki i pieluchy młodej to roku , ona miała atopowe zapalenie skóry , więc wolałam nie ryzykować. Teraz też będę prasować , to tak dla bezpieczeństwa maluszka. oby Laura ja tez juz mam fajny brzuszek :) mama mówi , że duży ( widziała tylko na zdjęciu) , w pracy mówią , że taki jak po grochówce:):):) ale jak założę przylegający sweterek to jeśli ktos nie wie o mojej ciąży to bardzo mi sie przygląda i pewnie tylko przez grzeczność nic nie mówi , bo gdyby okazało się , ze jednak nie to byłoby mu głupio:) Nie wiem jak Wy , ale ja przytyłam już 5 kg. Z córką to aż 23kg , więc mam nadzieję , ze teraz będzie mniej. No ale przy pierwszej ciąży to folgowałam sobie na maksa. Co tam , ważne żeby synek było zdrowy:)
  3. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Witajcie Ciężarówki:) Ze mnie taki poranny ptaszek , ze już nawet po śniadaniu jestem:) Miłego dnia życzę wszystkim:)
  4. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Witajcie dziewczyny. Właśnie z moja córka skończyłyśmy sprzątać mieszkanie , bo już nie mogłam patrzeć. Zostało mi jeszcze powiesić pranie , ale juz nie mam siły . Zmachałam się jak koń po westernie:):):) Zrobiłam sobie latte z ekspresu i siedzę sobie na kanapie z nogami na piłce i piszę do Was. I tak sobie myślę , że przepiękna dzis pogoda , odsapnę , poczekam na ślubnego jak wróci z pracy i wyciągnę go na długi spacer brzegiem morza. Niech synek trochę jodu się nawdycha:):):)
  5. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    ale się rozpisałyście:) Witaj kreska_lew . Co do witamin to ja na początku ciąży sama brałam vita miner mama plus , ale jakieś 3 tyg temu odstawiłam, badania mam bardzo dobre , lekarz nic nie mówił , a do tego czytałam , ze po takich witaminach dziecko bardzo szybko rośnie , więc odstawiłam. Nie chciałabym urodzić wielkoludka:). Zresztą mój pierwszy poród był ciężki , a córka ważyła 3750 , więc wcale nie jakaś ogromna, a jak pomysle , że mały ma ważyć ponad 4 kg to aż mnie ciarki przechodzą:) W czwartek jestem u pani doktor , więc podpytam o te witaminy. Wiecie , mamy dylemat z imieniem...niby już miał być Franek, a dzis moja córcia stwierdziła , że jednak nie chce Franka. Zaproponowała , żeby był Natan albo Gabryś:) No i mam problem, dobrze , ze mąż jeszcze jakiegoś nowego imienia nie dorzucił :)
  6. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    emilka332 witaj , oczywiście zapraszamy:) według mnie USG nie jest szkodliwe , więc jak macie taką możliwość to oglądajcie swojego maluszka. Ja nie mam takiej możliwości , bo moja lekarz przyjmuje w gabinecie gdzie nie ma aparatu, a na USG trzeba się zapisać do niej w innym terminie. Chciałam zrobić niespodziankę swojej rodzince i na walentynki zabrać ich an badanie 4D , ale okazało się że to trochę za wcześnie, będzie 15 tyg , więc wszystkiego możemy nie zobaczyć. Szkoda, muszę czekać jeszcze 6 tyg:(
  7. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    pierwszy prezent dla synka:) są tak śliczne , że nie mogłam sie oprzeć:)
  8. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Sylwia 889 przede wszystkim to dużo pij i ja bym jak najszybciej skontaktowała sie z lekarzem. mamaTymona nwet nie wiedziałam , ze badania prenatalne robi się jakąś serią . Dziś miałam usg normalne, dopochwowe i do tego krew na Pappa. za dwa tygodnie kolejne popranie krwi w celu sprawdzenia testów genetycznych , a za 7 tyg kolejna powtórka z usg genetycznego. Trochę dużo tego , ale sama się zgodziłam. Pani doktor stwierdziła , że jesli testy Pappa wyjdą nie tak to wtedy spotkanie z genetykiem. Ale ja jestem zdania , ze jeśli na usg wyszło wszystko dobrze , nawet lekarz obniżyła mi wiek pod względem ryzyka ( hihi na 25 lat, czyli mój organizm jest młodszy o 11 lat:))to nie biorę pod uwagę , że coś może być nie tak.
  9. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    cukierkowamama moja ginekolog powiedziała mi , ze w Polsce kobiety po 35 r i z jakimkolwiek ryzykiem genetyczny mają badania prenatalne na NFZ. Ja właśnie z nich wróciłam. Huuurrrra będę miała synka:) Zdrowy 8 cm bobas tylko strasznie leniwy, nawet do badania trzeba było go nieźle budzić. Pani doktor stwierdziła , że to ostatni dzień 14 tyg , poród na 03,08,14. Jeszcze trochę , a będę należeć do lipcóweczek:):):) Ale i tak zostaję z Wami .
  10. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Witajcie kobietki. To co teraz napisze to nie po to żeby którąś straszyć , ale żeby ostrzec. Pierwszą ciążę straciłam właśnie z powodu zapalenie pęcherza...:( jako młoda przyszła mama, pierwsza ciąża , jeszcze nie do końca wiedziałam na co dokładnie zwrócić uwagę. Bolało , więc najpierw starałam sie sama leczyc zanim będę miała wizytę u lekarza. I cóż, nie udało się . Znalazłam się w szpitalu i już nie dało sie nic zrobić. Dziewczyny , jeśli tylko poczujecie , że coś się dzieje to nie zwlekajcie z wizytą u specjalisty. Teraz po tym wszystkim jestem już mądrzejsza. Jak podejrzewałam , że mam jakieś zapalenie to od razu udałam sie do swojego lekarza.I dobrze, bo okazało sie że mam grzybicę, a to tez nie do końca jest fajne dla maluszka. Więc pamiętajmy po prostu , że ten szkrab u nas mieszka i jego zdrowie jest teraz najważniejsze. Dzis wybieram sie na badania prenatalne, trzymajcie kciuki .Wieczorem napiszę jak poszło:)
  11. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Dziewczyny , wszystko co dostajecie na papierze liczy sie do średniej, oczywiście z ostatnich 12 miesięcy. Jeśli któraś pracuje krócej to średnia z całego okresu. Wszystkie premie i dodatki również o ile są wykazywane. Jeśli chodzi o macierzyński to na rok dostaje się 80% średniej rocznej , ale można iść na 6 miesięcy wtedy dostajemy 100% , gdbybyśmy się rozmyśliły i jednak chciały przedłużyć do roku to dostaniemy wtedy 60% za drugie półrocze. ewelka_i_groszek co to piersi to ja mam to samo , więc chyba nie ma się czym martwić:)
  12. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    chyba coś nie tak z tymi suwaczkami , 5 dni temu pokazywał mi 13 tyd i 1 dziś i dziś to samo . Czy on się sam nie ustawia? A może coś nie tak ja zrobiłam?
  13. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Hej dziewczyny. Tylko kilka mnie tu nie było , ale tyle się dzieje:) Przeczytała wszystkie wpisy, niejedna z nas ma ciężką sytuację , ale pamiętajcie , że teraz to najważniejsze jest zdrowie maluszka. Praca oczywiście jest bardzo ważna, tylko czasami zastanawiam się jakim kosztem? Czy warto? Gdyby nie daj boże coś się wydarzyło to kto nam przynajmniej podziękuję? Wszyscy wtedy powiedzą , że zawsze mogłyśmy iść na zwolnienie. Ja tez lubię swoją pracę , ale jak koleżanki zaczęły chorować to stwierdziłam , ze na pewno nie będę ryzykować i poszłam po zwolnienie. Dostałam na 7 dni, odpoczęłam , przeczekałam i wróciłam do pracy pełna energii. Teraz od dwóch dni zaczyna mi dokuczać kręgosłup, trochę sie tego obawiam , bo trzy lata temu miałam operację właśnie kręgosłupa i po niej każda miesiączka była dla mnie koszmarem...więc jesli nadal będzie mocno dokuczał to mimo mojej fajnej pracy nie będę się męczyć i idę na zwolnienie. Dziewczyny , jeśli po powrocie z macierzyńskiego pracodawca będzie chciał zwolnić to i tak to zrobi , najwyżej odczeka określony czas i tyle.
  14. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    mama trzeciaczka widzę , że Ty również masz już młodzież w domu:) , a już myślałam , że tylko z całego towarzystwa jestem w takiej sytuacji:) Moja córka również nie może się doczekać kiedy maluch będzie na świecie, a czy będzie pomagać to tak naprawdę okaże się w praniu. Ona przez ponad 13 lat była sama, cała nasza uwaga skupiona była tylko na niej , a teraz to się zmieni...zobaczymy , na pewno jej nie odsuniemy i będziemy starali się , żeby nadal czuła się bardzo ważna.
  15. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Ja mojej córce powiedziałam jak byłam w 4 tyg. tylko , ze moja córa ma już 13 lat i trochę inaczej zareagowała. Zreszta my już pół roku wcześniej ją powoli przygotowywalismy do tego że może być starszą siostrą. Ale wiecie co ,jej reakcja i tak mnie bardzo zaskoczyła, aż nie wiedziałam w pierwszym momencie jak mam się zachować, bo wiecie , z takiego 3, 4, czy 5 latka mam weźmie i przytuli, powie , że wszystko będzie dobrze , a z takim nastolatkiem jest już zupełnie inna rozmowa. Teraz jest już dobrze, i moja nastolatka mówi , ze chciałaby , żeby bobas był już z nami:):):)
  16. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    cukierkowamama dziękuję za suwaczek:)
  17. Iwko

    Trójmiasto i okolice

    13 lat temu rodziłam w Gdynia w Redłowie. Sale jak w typowym szpitalu , łóżka też nie specjalne , ale dla mnie nie to było istotne. Dla mnie bardzo ważna była rola położnych i lekarzy. I muszę powiedzieć , ze położne były naprawdę super . Penie , zdarzyło się , że przyszła jakaś zflustrowana, zmęczona życiem pielęgniarka , ale to były wyjątki. Leżałam tam 21 dni przed porodem , więc mogłam popatrzeć na to i owo. To samo tyczy sie lekarzy - byli tacy co potrafili zbadać Cię bardzo delikatnie i wszystko wytłumaczyć , ale był również i taki co po wizycie u niego każda kobieta wychodziła z płaczem. Ogólnie spokojnie potwierdzam , że opieke miałam bardzo dobrą , położne przy porodzie bardzo pomagały i na sam koniec jak lekarz widział , że juz naprawdę nie mam siły to zwyczajnie "wypchnął" mi córkę z brzucha. Za to jestem mu bardzo wdzięczna. Również po porodzi nie mogę nic złego powiedzieć na temat braku opieki. Pielęgniarki zawsze były skore do pomocy. I mam nadzieję , że nadal tak tam jest , bo właśnie jestem w ciąży i również zamierzam rodzić w Redłowie.
  18. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Dziewczyny , przypomnijcie jak wkleić suwaczek. Wiem , ze już było o tym mowa na początku forum , ale gdyby któraś mogła przypomnieć byłabym wdzięczna.
  19. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Kilka dni mnie tu nie było , a tyle mam do nadrobienia:) Witajcie wszystkie nowe mamy , jest nas coraz więcej:) Też wybieram się na badania genetyczne dokładnie za tydzień i oczywiście mam zamiar zrobić testy pappa - na pewno nic to nie zmienia w mojej ciąży cokolwiek , by się stało , chodzi tylko o to , że gdyby miało to pomóc mojemu szkrabowi jeszcze w moim brzuchu to dlaczego z tego nie skorzystać. s.stokrotka w ubezpieczeniach zawsze jest karencja na urodzenie dziecka min 9 miesięcy , wiem , bo pracuje w branży:) Muszę się z Wami czymś fajnym podzielić...od dwóch dni się wsłuchuję i wsłuchuję i ...już czuje ruchy szkraba huuurrrra:):):) . Są jak na razie bardzo delikatne , ale je czuję. To moja druga ciąża , więc naturalne , że będę je czuła szybciej - wrażenie bezcenne:) A wiecie jak sprowokować malucha do kopania? Ja siadam sobie wygodnie, chwile odpoczywam i delikatnie drapię boczki mojego brzucha:) po chwili czuje delikatne kopnięcia, jakby maluch mówił - hej , tu jestem hihihih.
  20. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Andziulkaa , ja kupiłam taką poduchę i mimo jeszcze małego brzucha juz mi sie przydaje. Ze względu na kłopoty z kręgosłupem najwygodniej mi jest spać na boku z podłożoną poduszką pod nogę - a na tą pozycję jest idealna ta właśnie poducha:) Dziewczyny , ja tez jestem zdania , ze jak ból jest niedozniesienia to nie ma co się męczyć , jedna tabletka paracetamolu na pewno nie zaszkodzi.
  21. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    rodeoqueen bardzo Ci gratuluje takiego ślicznego ufoludka:) super , ze wszystko jest w porządku. Witam tez nowe ciężarówki:) Im nas więcej tym cieplej , bo pogoda wcale nas nie rozpieszcza:( I przez ta durną pogodę chyba mnie coś zaczyna łamać , jeśli mi do jutra nie przejdzie idę do lekarza, a teraz po kubek z gorącym mlekiem i do łóżka:)
  22. Iwko

    Sierpnióweczki 2014

    Mnie tez dość często boli głowa , ale jak na razie udało mi się nie brać żadnej tabletki. Dziś pierwszy dzień 12 tyg , mdłości nie przeszły , ale już nawet udało mi się zrobić obiad. Pyszne schabowe - moja córka je ubóstwia :)- marcheweczkę z masełkiem , pieczarki i oczywiście ziemniaki. Ja oczywiście jak większość z Was nie przepadam za mięsem , ale te ziemniaki z marchewką i pieczarkami pychota:):):) Jak juz mam wymiotować to dobrze byłoby czymś:). Wiecie , trochę martwię się , ze bardzo mało nabiału wciskam w siebie, a czytałam , że od 13 tyg to bardzo ważne , bo inaczej maluch będzie wysysał to z matki , a potem wiadomo...próchnica , słabe kości...ach , trzeba chyba do pewnych rzeczy siś jednak zmusić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...