Asiula79

Mam nadzieję,że u mnie też tak będzie.Wiktoria skakała z radości do góry jak się dowiedziała,że w brzuszku jest dzidziuś.Koniecznie chce braciszka - zobaczymy co tatuś "zmajstrował".W sumie też będzie miała 6 lat jak maluch się urodzi.Będę starała się Ją angażować w pomoc nad maleństwem tak ,by szybko wytworzyła się między Nimi więź.Ja jestem jedynaczką i zawsze pragnęłam mieć rodzeństwo.Wiktorka będzie miała i mam nadzieję,że się będą zawsze kochać i szanować.Muszę nad tym pracować od samego początku. Mam też nadzieję,że dam sobie radę z dwójką dzieci.czasami jestem przerażona,ale jakos to chyba będzie.

Myślałam,że tylko ja tak rozumuję.Ja też bardzo rzadko zostawiam Wiktorię pod opieką rodziny,choćby dlatego,że to już 5,5 letnia pannica więc przedszkole itd.Poza tym uwielbiam spędzać z małą mądralińską czas głównie na spacerach.Ale we wrześniu dołączy do nas maluszek i na pewno będę czasem potrzebowała chwili oddechu nawet od Niej więc moja mama się przyda bardzo....

edzia274 moja teściowa najczęściej godzi się na opiekę nad Wiktorką,ale nie mam pojęcia jak to będzie jak 2 maluch się urodzi z dwójką dzieci raczej nie zostanie.Najbardziej mogę liczyć na moją mamuśkę,która mieszka dwa bloki obok nas i zawsze mi pomaga,jest zakochana w swojej wnusi i mam nadzieję,że tak samo zakocha się w drugim bobasie choć już jest bardzo szczęśliwa.Nie wiem jak Wy dziewczyny macie,ale choćbym nie wiem jak dobrą opiekę miała Wiki to i tak wydaję mi się,że ja najlepiej się Nią zajmuję - nie jestem przewrażliwiona????

Niestety spokojna to ta ciąża nie jest,bo mnie dosłownie roznosi,ale jakoś sobie z tym radzę.

Dzięki.Tylko, tej ciąży chodzę tak pełna energii i czsami złości,że najchętniej bym kogoś udusiła.Mój mąż ciągle jakiegoś szturchańca dostaje.Boję się,że zaczne złościć się niepotrzebnie na Wiktorke .Oby mi przeszlo

Ja na szczęście teściową mam w miarę w porządku.Na pewno do szafek mi nie zagląda,chyba wychodzi z założenia,że to moja sprawa jak mieszkam.Czasami wtrącała się i dyskutowała na temat wychowania Wiktorki,ale 1 uchem wpuszczałam,a 2 wypuszczałam.Żyjemy raczej w zgodzie i niech tak zostanie. Zobaczymy jak będzie przy drugim maluchu

Witam wszystkich,jestem na forum od niedawna i chciałabym się dołączyć do pogawędek.Sama jestem mamą 5,5 letniej Wiktorki i około 5 tygodniowego maleństwa w brzuszku.Pozdrawiam

Dziękuję za miłe przywitanie.Pozdrawiam wszystkich

Witam wszystkich.Ja dopiero zaczynam swoja przygodę na tym forum i mam nadzieję,że znajdę tu nowych przyjaciół.Przebywam teraz w Anglii,ale mam nadzieję,że uda nam się wrócić do kraju jak najszybciej.Zwłaszcza,że jestem mniej więcej w 4 tygodniu ciąży z drugim dzidziusiem i chciałabym rodzic w Polsce.

Witam serdecznie,mam na imię Joanna.Jestem mamą 5,5 letniej córeczki Wiktorki oraz czterotygodniowego maleństwa w moim brzuszku.Bardzo chętnie poznam nowe mamy i podzielę się swoimi radościami i smutkami.