mblusia

Iza ja do lekarza tez mowilam, ze dziecko duze jakies ale ona twierdzi, ze takie bardzo przecietne na ten etap i ze nie mam sie czym martwic. Benedykta mi lekarz zawsze sprawdza czy puchne, no i w sumie juz od okolo miesiaca mam opuchniete stopy. To prawdpodobnie przez stojaco-chodzacy tryb pracy. Dzis mnie tez polozna pytala czy puchne i jak jej powiedzialam, ze stopy to stwierdzila, zeby sie obserwowac czy nie puchna mi rece i twarz i jak by sie tak dzialo, to mam do niej zadzwonic. No i powiedziala, zeby duzo pic, bo czym mniej pije tym wiecej wody bedzie sie w organizmie zatrzymywac.

hej dziewczyny, widze ze wszystkie mamy teraz bieganie po lekarzach. Ja mialam dzis wizyte, dziecko wazy ok 1.900kg,ulozone jest juz glowka w dol i za skarby swiata (w sumie ku uciesze mojej) nie chce pokazac plci. Spadam dziewczyny, bo jescze trze zrobic obiad i do pracy.

gravitacjatak jak pisze Kawazmlekiem z niedoczynnoscia da sie zyc, ja tez od ponad roku biore hormony, w ciazy dawki o wiele wieksze i wszystko jest ok. Po porodzie chca mi odstawic hormony i sprawdzic czy nie wroca same do normy. dziewczyny ja sie zaczelam zastanawiac jak to rozwiazac wszystko logistycznie jak juz sie zacznie. Moj pracuje 30km od domu, wiec jesli bedzie w pracy to bede musiala do niego dzwonic zeby przyjechal. Zastanawiam sie, czy dzwonic jak tylko cos sie zacznie, czy czekac bo wiadomo,ze czasami sa falszywe alarmy. Z drugiej strony jak beda korki to dojazd moze zajac duzo czasu, coraz bardziej mnie to zastanawia, jak to wszystko bedzie. Mam nadzieje, ze zacznie sie wieczorem albo nad ranem.

Kawazmlekiem pomysl sobie jak ciezko bylo by Ci w niewyromontowanej lazience, albo z remontem jak maluch juz sie pojawi. basienka2 powodzenia z macierzynskim,mnie strasznie takie sytuacje denerwuja,bo jest taki maly przyrost naturalny, a panstwo klody pod nogi ludziom ktorzy chca miec dzieci, bo umowa nie taka, bo to bo tamto. Kama ja tez mam w czwartek wizyte polaczona z usg, juz sie nie moge doczekac, bo usg mialam bardzooooo dawno i chce juz podejrzec moje malenstwo. Ja dzis zaczynam kolejny tydz, a przy okazji mam wolne i wypralam ubranka dla malenstwa. Co do sesji, to jak juz dostane zdjecia to zobacze czy cos sie nadaje do publikacji :)

ja w 2 trymestrze mialam tyle energii ze ruszalam sie bardzo duzo, basen,dlugie spacery, orbitrek. Teraz wystarcza mi energii tylko na prace (fizyczna).

fiadusia - w szpitalu w ktorym bede rodzic ok 34tyg jest spotkanie z polozna i ustalenie planu porodu. Z tego co wiem, to polozna informuje o mozliwosci znieczulenia, pozycjach porodowych, skakaniu na pilce itp. Ale to wszystko troche teoretyczne, bo np rodzic w basenie mozna, ale tylko wtedy gdy jest dostepny, bo jest ich kilka. Mozna dostac znieczulenie w kregoslup, ale czasami rozwarcie jest za duze, alb anastezjolog ma nieplanowane cc itd. Nie mowiec o losowych wypadkach gdzie cos sie zaczyna dziac podczas porodu i musza szybko interweniowac. Ja juz teraz podpisalam zgode na podanie mi krwii w razie krwotoku. Co do pepuszka to mi mama kupila Octeniseptem i pewnie tego bede uzywac. Ja w koncu mam dwa dni wolnego, dzis mam dzien spotkan z przyjaciolkami, kawa, koncert. Jutro zabieram sie za pranie ubranek dla maluszka :)

kilka dni mnie nie bylo i tak duzo do czytania, dobrze, ze wiekszosc sie cieszy majowym weekendem,bo az strach pomyslec ile bym miala do nadrobienia wtedy. Nataliab ja tez miala takich kilka dni,ze dzidzia byla bardziej leniwa. Ale teraz juz znowu fika. Gravitacja - trzymaj sie cieplo. ja powiem szczerze, ze u mnie wszystkie dotychczasowe bole brzucha tez byly spowodowane zaparciami, ale nie byly az tak silne. Iza -fajnych masz tych swoich chlopakow. U mnie jakos nic sie nie dzieje, jestesmy juz po sesji rodzinno-brzuszkowej, bo nie chcialam dalej z nia odwlekac. Czasami puchna mi stopy i stwierdzilam, ze jak zaczne puchnac cala to fotogorafowac mi sie nie bedzie chcialo. pogoda ponura, wlasnie wrocilam z pracy, czas poodpoczywac, moze jakis film, weny brak.

manamana a ja dzis o Tobie myslalam, ze sie dawno nie odzywasz. Ta pani prezes to chyba jakas dziwna, jakim prawem cos takiego do Ciebie mogla powiedziec :/ w glowie mi sie takie cos nie miesci. ONA89 badz dobrej mysli, jestes pod opieka lekarz. Kawazmlekiem baw sie dobrze, i odpocznij sobie. Podziwiam Cie ze dajesz rade z remontem i wszystkim, mi ciagle na cos brakuje sily i checi i ciagle cos czeka na jutro :/

Benia witaj w domu,w domu zawsze najlepiej tak mi sie wydaje. Ja mam dzis wolne, pogoda jest super, wiec zabralam sie za pranie i pakowanie torby. Wklady poporodowe, jednorazowe majtki, staniki do karmienia i koszule na porod spakowane. Reszta bedzie pozniej, bo sa rzeczy ktorych po prostu uzywam na codzien, no i oczywiscie mimo tego, ze ciagle cos kupuje to nadal musze cos dokupic :) Teraz zrobilam pranie wiekszych rzeczy, pieluchy, kocyki i posciel i takie wilgotne prasuje. Ubranka malenstwa beda musialy poczekac, bo nie wiem jeszcze kiedy bede miec wolne w pracy, a teraz po pracy to juz nie mam sily. Tak wszystkich czytam i zazdrosze WAm majowki, u nas niestety nie ma :(

a dzis wlasnie czytalam artykul o opalaniu w ciazy, moze ktos przeczyta, zeby rozwiac swoje watpliwosci http://dziecisawazne.pl/naturalna-witamina-d-sluzy-dzieciom-doroslym/

Gravitacja - moj tez poluje na samochod, ale ja jestem malo zainteresowana to mnie nie zabiera. Kama - do mojego odejscia na planowany macierzyski jeszcze dokladnie 5tyg, a jak bedzie to sie okaze, moze wczesniej pojde na zwolnienie.

ONA89 ja tez ogladalam taki program, ale jak sie naogladalam ostatnio o komplikacjach, wczesniakach itd to mi sie odechcialo. Ja dzis zastrajkowalam i zadzwonilam do pracy, ze nie dam rady przyjsc. Nie moglam spac pol nocy, a ostatnie dwa tyg mialam bardzo intensywne w pracy. Chyba zaczne pakowac torbe, moze cos upiore, odpoczywam.

nataliab ja tez jakos tak mam, ze ciagle mysle, ze urodze jednak w czerwcu, a przenoszenie w ogole mi do glowy nie przychodzi. Mam nadzieje, ze tak bedzie, bo jak sie czlowiek na cos nastawi, to pozniej jest strasznie rozczarowany.

Wanilia ja mialam taki bol lydek przez jakis czas, ale sam przeszedl. W ciagu dnia nosze obciskowe skarpety, szczegolnie jesli musze duzo chodzic. pomaga mi tez zazwyczaj taki naprzemienny cieplo zimny prysznic, ogolnie tylko na lydki i stopy. Moj sie wczoraj troche przerazil, ze juz powoli szykuje torbe do szpitala, po czym stwierdzil, ze w sumie ok, bo on by sobie w razie co z tym nie poradzil. Daisy84 moja kolezanka w pracy nazwala chlopca Mikolaj i tez oczywiscie komentarze, ze imieniny mu zabrala, bo bedzie w mikolajki itd, a jak dla mnie fajne imie. Z reszta imie ma sie podobac Tobie a nie innym i tak jak pisalas i tak bedzie dziecko w ktoryms momencie pytac jak mogliscie mnie tak nazwac. Ja pamietam, ze chcialam sie nazywac Kasia albo Ania, bo bylo kilka dziewczyn w mojej klasie ktore sie tak nazywaly i chcialam miec imie jak wiekszosc, a nie jakies inne. Co do zazdrosci tez sie tego obawiac, corka mojego partnera chce u nas byc przez cale lato, bo ona jako 7latka to juz mysli, ze bedzie sie dzieckiem opiekowac, troche sie boje, ze jej sie znudzi, bedzie zazdrosna i bede miec przerabane :)

nataliab ja dzis tez tak sobie pomyslalam, ze to juz niedlugo i wlasnie piore pierwsze rzeczy ktore trafia do szpitalnej torby.

ale sie rozpisalyscie dziewczyny. Co do imion to wazne, zeby nie sluchac innych. My mamy wybrane i zadne gadanie mnie nie interesuje, a bylo juz tak, ze moja siostra ciagle mi mowila, ze powinnam inaczej dziecko nazwaz, ze wszyscy beda sie z niego smiac itd. swieta tak szybko minely i ja juz dzis po pracy, troche sobie poleze, a pozniej musze posprzatac, tez chociaz troche. Co do wagi to u mnie 7.5kg na plus, a czuje sie jak by bylo z 70 na plusie. Jeszcze raz probuje dodac brzuch,bo wczoraj sie nie dodal.

swieta, swieta i po swietach. Chociaz mielismy tylko 2dni wolnego,ale na prawde odpoczelam, spotkalismy sie ze znajomymi i fajnie minal nam czas. Pochwale sie moi brzuszkiem, zdjecie zrobione wczoraj na spacerze, bylo pieknie wiec pojechalismy na plaze. Troche mam lepszy humor bo wszyscy komplementuja jak dobrze wygladam w ciazy.

tak mnie zawstydzilyscie, ze nic nie robie na swieta,ze wlasnie pieke babke a jutro rano przed praca nastawie warzywa na salatke i tyle.

ja padam, a na swieta jeszcze nic nie przygotowalam i nie wiem czy przygotuje :) w sumie tylko zurek mam zaplanowany, a reszta jak zrobie to bedzie. Wczoraj w operze bejbik wariowal mi w brzuchu, az mi bylo momentami ciezko wysiedziec. Dzis mialam wizyte u swojego lekarza pierwszego kontaktu, wszystko niby ok, mam tylko zrobic po swietach posiew moczu no i rozwazyc czy przypadkiem nie powinnam isc na zwolnienie, juz dzis mi Pani Dr chciala dac ale sie wykrecilam. Teraz do wieczora leze plackiem,obejrze jakis film moze,relaksuje sie i udaje, ze nie widze jak wszedzie w domu brodno. Kama sliczny brzuszek :) zgrabniutki

iza- moze i tak jest,ze te sny to przedstawiaja nasze obawy :) chociaz jesli chodzi o myslenie o porodzie, to ja ostatnio nie mam na to czasu, a poza tym to i tak moj pierwszy porod wiec obawiac moge sie tylko swoich wyobrazen i tego co sie od ludzi nasluchalam, a jak bedzie, to nie wiadomo. Ja nie wiem co bedziemy miec na swieta, zurek, jakas wedlinke i chyba tyle. Jestesmy w tym roku tylko we dwoje, wiec nie bede przesadzac. Dzis idziemy wieczorem na musical do opery, moj zrobil mi taka niespodzianke. Ciekawe co na to dzidzia, pewnie bedzie podskakiwac. TYmczasem uciekam do pracy, milego dnia dziewczyny!!

iza chyba dzis wszystkich zainspirowala, ja wlasnie gotuje kasze a do tego podsmazane warzywa z chorizo :)

ja uwielbiam kasze gryczana, szczegolnie pierogi zkaszy gryczanej i twarogu, tylko jakos czasu brak na ich zrobienie :/ ja dzis szczesliwa jestem bo ide do pracy tylko na 4godz, ale za to w domu tyle prania do poskladania,ze szok. dziewczyny, czyto czas juz myslec o pakowaniu torby,bo ostatnio mnie kilka osob o to pytalo, a pozniej mialam jakies sny, ze poszlam do szpitala i siedzialam owinieta w przescieradlo i sie wszyscy ze mnie smieli, ze torby nie przygotowalam

Benedykta ciesz sie ruchami, u mnie teraz dzidzia tak dokazuje, ze caly brzuch sie rusza :) Ja wczoraj doslalam posciel dla malsnstwa I kilka innych rzeczy I sobie obiecalam ze w przyszlym tygodniu zrobieliste brakujacych rzeczy. Musze przyznac sie, ze nie wszystko doczytalam conapisalyscie ale bylam dzis 12godz w pracy I juz nie dam rady.

ja potrzebowalam taka nianie, bo mam mieszkanie 2poziomowe, a planuje zeby dzieciatko spalo w lozeczku od poczatku, a wtedy robiac obiad czy cos za duzo nie slysze. Monitor oddechu byl ze tak powiem tylko dodatkiem do tej niani, szczerze mowiac mam nadzieje, ze nigdy nie bede musiala korzystac z jego pomocy.

doczekalam sie swojej wolnej soboty i glowa mi peka, nie moze byc za dobrze nigdy :) Kama ja Cie rozumiem, moj ostatnio ciagle chodzi do pracy, bo ma akurat mozliwosc robienia duzej ilosci nadgodzin. Niby fajnie i wiem, ze robi to dla nas, zeby bylo latwiej ogarnac wszystkie sprawy zwiazane z dzidzia itd, ale mi przykro bo tak malo czasu razem spedzamy.