hej dziewczyny, ja tez mam termin na lipiec, na 1 dokladnie.
Obecnie jestem na zwolnieniu, bo niestety mialam straszne mdlosci i wymioty, teraz jest troche lepiej, ale moja Pani Dr stwierdzila, ze lepiej bedzie jak jeszcze 2tyg odpoczne.
Ogolnie to nie czuje sie dobrze, ciagle zmeczona, ciagle mam problem z jedzeniem, nawet schudlam kilka kg i nie moge ich nadrobic.
Do tej pory jadlam glownie owoce, ale teraz musze je ograniczyc, bo sie okazalo, ze mam sladowe ilosci cukru w moczu, a to dosc niepokojace na tam wczesnym etapie ciazy.
Ja mieszkam za granica, a tu niestety nie robi sie badan prenatalnych, jedyne co na usg sprawdzili mi czy dziecko rosnie, ma wszystkie konczyny i czy bije serduszko.
ogolni musze przyznac, ze myslalam, ze w ciazy bede czuc sie lepiej, zarowno fizycznie jak i psychicznie. Te wymioty mnie wykonczyly, ciagle mi sie zdarzaja, czasami po prostu dlatego ze cos pachnie w sposob ktory mi nie pasuje.
Fajnie, ze znalazlam to forum, bo mozna sie wypisac, moj partner to juz powoli traci sily i cierpliwosc do mnie niestety :)