mblusia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mblusia
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11
-
1groszek1 wody jak sie sacza to saraczej przezroczyste ewentualnie lekko rozowe. JEsli sa zielone, to trzeba natychmiast jechac do szpitala. Mi polozna powiedziala, ze jak nie jestem pewna to sobie zalozyc wklad poporodowy, jesli bedzie caly mokry w godz to znaczy, ze to wody.
-
Piglet gratulacje, szybko Ci poszlo i teraz tylko sie ciesz swoja kruszynka. Pauka89 wspolczuje takiego pobytu w szpitalu. Odpocznij w domu, a pozniej jak juz pojdziesz tlyko rodzic, to adrenalina bedzie taka, ze nie bedziesz na nic zwracac uwagi. Totek mnie to boli krocze i mecza skurcze. Ja sie smieje, ze juz od tyg rodze, bo codziennie mam "akcje" bolesnych skurczy ktore trwaja po kilka godz, a jak juz sie chce zbierac do szpitala to sie uspakajaja.W sumiezostaly 3tyg, wiec moze juz sie wszystko z nami dziac, bo z tego co kojarze Ty tez masz termin na poczatek pazdziernika.
-
Mari dobrze, ze poszlas do lekarza, bo pewnie bys ciagle tylko o tym myslala. Ja dzis znowu z 3godz skurczy w nocy, ale ogolnie to sie boje, ze przenosze, a po prostu bedzie mnie tak meczyc dlugo. Moja kolezanka juz 8dni po terminie, w pt ma miec wywolanie i mowi, ze jak by mogla to sama by sobie to dziecko wyciagnela
-
EmMadlen wiem, bo juz sobie poczytalam, z corka mi chyba w ogole nie odszedl. Mnie sam porod nie stresuje, tylko po tym jak mialam szybki pierwszy to polozna ciagle mi przypomina, ze mam nie czekac na rozkrecenie akcji, bo moze byc jeszcze szybszy. Bardziej mnie stresuje, ze maz w pracy, a zeby wrocil to nawet godz moze zajac, ze sama jestem z 2latkiem i nie zawsze ktos jest blisko zeby np sie nia zajac. Jak zacznie sie w nocy, to bede musiala isc sama do porodu, bo maz zostanie z nia. W dzien to mam kilka kolezanke na "w razie co", ale w nocy ona nigdy z nikim nie zostawala, wiec nie chce jej dodatkowo stresowac, wystarczy, ze mamy nie bedzie.
-
a mi dzis odszedl kawalek czopa i brzuch jakos mocniej pobolewa. Zaprowadzilam mala do zlobka i probuje sie nie denerwowac. Maz w pracy, nie chce znowu po niego dzwonic jesli moze nic sie nie dzieje.
-
wybor imienia jest trudny, ale wazne zeby sie rodzicom podobal, a reszta sie przyzwyczai.
-
totek nie martw sie tak nacieciem, ja od razu normalnie moglam siedziec, bardzo mnie zdzwolo, ze polozne mowia, ze nie mozna siedziec tak dlugo.
-
WawAnia powodzenia jesli to juz. agitsguciop straszna sytuacja, ale lepiej takie rzeczy wiedziec o facecie. Moja kolezanka miala podobna sytuacje, tylko, ze byli po 12latach zwiazku, mieli juz jedno dziecko. Byla twarda i msc przed porodem zostala sama, teraz minelo juz kilka lat i na prawde jest szczesliwa. Oczywiscie zrobisz jak uwazasz,bo kazda sytuacja jest inna. A na dzis wszystkiego najlepszego dla Ciebie Pauka dobrze, ze Cie zmierzyli w szpitalu, bo jeszcze by Cie sn wymeczyli, a i tak by sie na cc skonczylo. Ja dzis mialam slabo noc, biodra bola jak cholera, a jeszcze mi sie corcia rozchorowala i spala ze mna, ciagle jej goraczke sprawdzalam, katar ma straszny i ja niestety chyba od niej lapie tez. Dzis musze mieszkanie troche ogarnac, ale wielkich pozadkow nie bedzie, bo chcialam myc okno, a pada.
-
bardzo duzo tych rzeczy bierzecie do szpitala. U mnie jest troche inaczej, bo jedzenie i woda w razie jak ktos ma ochote to jest zawsze. Kocyk i posciel do lozeczka tez.
-
Ela przynajmniej jestes w szpitalu, a oni wiedza co robia. Ja w nocy do 3 nie moglam zasnac, pozniej jak zasnelam to obudzily mnie skurcze i bol brzucha. Na szczescie jeszcze chwila i maz wroci z pracy. Musze dzis porobic troche rzeczy w domu, bo jak by to mialo byc na prawde niedlugo, to sory ale moj maz nie ogarnie
-
Pauka89 w szpitalu mnie nie zostawili, juz jestem w domu :) maz poszedl do pracy, a ja z mloda siedze i ogladam bajki, bo jakos nie mam na nic innego ochoty. Ja sie bardzo stresuje, bo mi polozna powiedziala, ze przy bardzo szybkim pierwszym porodzie nie mozna zwolekac z przyjechaniem do szpitala przy kolejnych porodach, bo moge nie zdazyc. Chociaz moze byc calkiem inaczej... Ja sie porodu nie boje jako takiego, bardziej tego, ze maz bedzie w pracy, ja z mala, ze znajomi nie beda mogli jej zabrac i w sumie, ze urodze zanim dojade do szpitala, tego sie boje. Pewnie jeszcze sie skonczy dlugim porodem... Cukinka ja tak mialam w pierwszej ciazy, nic nie czulam i nie mialam zadnych slurczy. Wody mi sie zaczely saczyc, po jakichs 3godz dostalam skurcy, a po kolejnych ok 2 mala byla juz z nami :)
-
Pauka ja tez mam malo rzeczy, ale z doswiadczenia wiem, ze sie zbiera prania i co chwile robi sie pranie. Ja dzis wyladowalam na ktg, bo od 4 mialam skurcze i biegunke i wymioty, wiec ok 10 pojechalismy do szpitala. Zrobili mi ktg i powiedzieli, ze to skurcze przepowiadajace i tyle w sumie. Teraz skurczy juz nie mam az takich, ale brzuch ciagle boli jak na okres. Lekarka stwierdzila, ze skurcze przepowiadajace sa czesto bardzo bolesne w 2 i kolejnej ciazy.
-
dziewczyny, ale sie rozpisalyscie. Czytam na bierzaco, bo z tel, ale nie lubie na tel odposywac. Ja mam jakos wiecej energii, wczoraj wysprzatalam lazienke i kuchnie, wlacznie z piekarnikiem, szafkami, wszystko. Dzis sie chyba za nasza sypialnie wezme. Czuje potrzebe przejrzenia wszystkiego, wywalenia co nie potrzebne itd. Dagmarcia fajny pomysl z tymi swiatelkami, ja sie wlasnie zastanawialam nad czymsc jak bede wstawac w nocy, tylko, ze przy 2latce mojej to one 2min nie powisza.
-
Ja dostalam od kolezanki swietny kombinezon,ale on nie nadaje sie do wyjscia ze szpitala, bo jest do wozka, a nie do fotelika. Po prostu nie ma rozciecia na nogi, ale do wozka jest rewelacja, o wiele szybciej sie zaklada.
-
ja mam dzis mega lenia, w ogole nic mi sie nie chce i nic nie robie. Dobrze, ze Was poczytalam, bo z jakiegos powodu spakowalam do szpitala jeden zestaw ubranek dla dziecka, nie wiem co ja myslalam. Zaraz dopakuje do torby. Torby mam juz spakowane, z reszta zawsze cos maz moze dowiezc. W czwartek mam wizyte, a pozniej zabieram sie za generalne pozadki i niech sie dzieje co chce, ale juz wiecej nie moge tego odkladac.
-
a ja chyba jestem jakas inna, ale nie chce zadnych gadzetow. Karuzeli i chustawki zadnej nie przewiduje. Jedyne co to siostra chciala kupic jakis upominek to ja poprosilam o karty czarno-biale, bo corka uwielbiala sie na nie gapic.
-
Kamama u mnie z chusta bylo to samo, malej sie w ogole nie podobala. Pozniej pozyczylam ja kolezance i byla zachwycona, teraz ja oddalam, bo mam nosidlo, a z nosidlem jest szybciej. Z reszta z nosidla planuje tylko korzystac jak bede isc po starsza do zlobka, takie rzeczy sa niewygodne w zimie.
-
Herbata z lisci malin podobnie jak olej z wiesiolka tylko usprawniaja porod, wiec w 36tyg mozna je zaczac pic. Ja sie bede konsultowac z polozna, bo przeczytalam w Internecie zeby ich nie pic jak pierwszy porod byl szybki, a moj byl. Na wywolanie wczesniejszego porodu to ciezko powiedziec co dziala, ja rodzilam 3tyg przed czasem i pamietam, ze przez kilka dni wczesniej sprzatalam jak szalona.
-
ona1981 ja tez czasami sobie mysle, ze fajnie by bylo zeby ktos ze mna byl, glownie, ze wzgledu na corke, ale nie mam takiej mozliwosci. Chodze z nia codziennie na spacer, do sklepu, nie mam wyjscia. Na szczescie za tydz wraca moja przyjaciolka, sasiadka, to zawsze bede mogla do niej zadzwonic.
-
PAuka89 wspolczuje Ci, ale czasami trzeba odpuscic. Nie placz i sie nie denerwuj bo to tylko zaszkodzi, a po porodzie wcale nie bedzie latwiej, musisz zbierac sily. Glowa do gory. Widze, ze dzis bylo duzo wizyt. Ja mam dopiero 8go, ale jakos jestem spokojna.
-
misia1994 moj synek w 31tyg+5 wazyl 2200 do tego jest +/- blad pomiaru. Powiedzieli mi, ze jest duzy i na siatce centylowej ok 70centyla, ale ze mam sie nie martwic, po prostu bede miec spore dziecko. Ja dzis padam, ale bylismy na zakupach przed zlobkiem dla starszej i ogolnie pozalatwiac troche spraw i zeszlo nam 6godz i ja padam, a musze jeszcze troche posprzatac bo kolezanka z synkiem do mnie jutro wpadaja zeby sie dzieci pobawily.
-
ja w pierwszej ciazy robilam sesje brzuszkowa i teraz jakos wcale nie wspominam jej super, nawet za bardzo tych zdjec nie ogladam. Teraz jak sie uda to zrobila bym sesje swiateczna dla dzieciakow razem, ale zobaczymy jak bedzie finansowo. 1groszek1 bardzo fajny ten wozek, podobaja mi sie takie gondolki. Ja dostalam wozek od sasiadki, bo chciala go wywalic i jakos przejezdzimy, bo w sumie nie wiem czy corka bedzie chciala jezdzic czy nie.
-
dziewczyny co do wozka, to spacerowka jest wazniejsza, o tyle, ze sie jej duzo wiecej uzywa. Moja cora w gondoli miescila sie przez 5msc. Teraz mam wozek podwojny, z takim "kokonem" dla noworodka, wydaje mi sie, ze jest on jeszcze mniejszy niz gondola, wiec zobaczymy jak dlugo damy rade go uzywac. Na szczescie u nas mrozow nie ma, ale ciagle pada w zimie, wiec pewnie bedziemy i tak malo wychodzic. Pauka89 mi od kilku dni tez sie ulewa, bo w sumie nie wymiotuje. Nie ma na to chyba sposobu, bo i mniej jem i nie pije tyle po posilku, a ciagle tak jest. w koncu mam uprane i uprasowane rzeczy, jeszcze kolezanka co ma mala wziasc do siebie wroci z urlopu 6tego i moge rodzic
-
mamusiamuminka1 ja ten sok z zurawiny pije praktycznie codziennie. Mialam wczesniej zapalenie i byl potrzebny antybiotyk, teraz czesto boli mnie brzuch po prawej stronie i polozna stwierdzila, ze to moze byc pecherz wiec pije sok i jak na razie badania ok. Ktoras z Was pytala o nakladki do karmienia. Ja ich z corka uzywalam, bo mala miala problem ze zlapaniem brodawki. Niestety jak miala 6tyg to pokarm mi sie calkowicie skonczyl i byla juz na mm. Teraz rozmawialam z polozna, ze chciala bym karmic i ze za pierwszym razem nie wyszlo. Kazala wszystko opowiedziec i powiedziala, ze te nakladki moga wplywac na laktacje, tak samo odciaganie laktatorem, wiec teraz bede probowac jakos inaczej. W razie co skorzystam z porady doradcy laktacyjnego, ale bardzo chce karmic.
-
ja tez licze bardziej na wrzesien niz pazdziernik. ale glownie dlatego, ze corke urodzilam 3tyg wczesniej. Mysle, ze nie ma co sie nastawiac, bo pozniej bedzie frustracja jak bedzie 40tyg plus. Ja mam ten laktator Aventu i rzeczywiscie skrzypi :) W koncu upralam ubranka, jeszcze je trzeba wyprasowac i znalezc jakies miejsce dla nich.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11