mblusia

totek1623 ja mam wlasnie ten bujaczek, bo on rozklada sie calkowicie plasko. Mam go z dwoch wzgledow. Po pierwsze mam pietrowe mieszkanie i chce trzymac dziecko w dzien w salonie, a nie chce go zagracac lozeczkiem. Po drogie przy corce uzywalam takiego kosza na stojaku, ale teraz bym sie bala, wlasnie dlatego, ze jest corka. Taka 2latka ma rozne pomysly, a ten bujaczek jest bardzo stabilny. Ja ciagle nie mam nic upranego, moze jutro, pogoda ma byc na suszenie na balkonie.

Pauka89 ja dzis tez stwierdzilam, ze mi brzuch opadl, jakos tak duzo miejsca sie zrobilo miedzy brzuchem a biustem, a ja ciagle nic nie mam poprasowanego :( Chociaz lekarz mi mowil, ze brzuch moze opasc duzo wczesniej, nie koniecznie przed samym porodem. Przez to, ze ja corke 3tyg wczesniej urodzilam, to nie obserwowalam u siebie takich rzeczy w pierwszej ciazy i teraz nie wiem czego sie spodziewac. Dziewczyny a macie zamiar pic herbate z lisci malin czy olejek z wiesiolka? podobno usprawniaja porod

nigdy nie mialam takiego plynu wiec nie podpowiem, zawsze myje zwyklym plynem i do 6msc sterylizowalam w sterylizatorze takim do mikrofali. Z wit K w takim razie poczekam, tym bardziej, ze cos mi swita, ze u nas w szpitalu dziecko dostaje zastrzyk z tej wit po porodzie. u mnie humor jako taki, ale spac w nocy nie moge, chyba z 3godz sie krecilam.

Totek dobrze ze przypomnialas o vitD, calkowicie zapomnialam. A co z VitK ? obilo mi sie o uszy, ze tez trzeba podawac, ale nie jestem pewna. Co do kosmetykow to ja sie nie wypowiadam, bo my bardzo minimalistycznie.

czytam Was na telefonie, a pozniej zawsze zabraknie czasu zeby odpisac, a z tel nie lubie. Dziewczyny co maja problemy z facetami, czasami warto pogadac, bez wygarniania kto jest jaki tylko tak szczerze. My z mezem duzo sie klucilismy, ja czasami juz marzylam zeby sobie kogos znalazl, albo sie wyprowadzil. Pewnego dnia siedlismy i pogadalismy, bylo trudno, ale na koniec sie okazuje, ze chcemy tego samego, tylko on nie umie czasami tego wyrazic. Z facetami trzeba w prosty sposob, oni sie nie domysla. No i czasami ustepstwa tez sa wazne. Ja mialam usg robione tydzien temu, czyli 31+5dni i dziecko wazylo 2kg, blad pomiaru jest ok 300g, wiec spore, ale nie jakies patologicznie duze jak mnie nastraszyla polozna. Swoja torbe juz spakowalam, a dla dziecka wszystko mam, ale w rozsypce, bo stwierdzilam, ze jak by sie teraz urodzil, to pewnie i tak od razu do domu nie wyjdzie, a ze pogoda u nas brzydka, to nie chce tego tak kisic w domu, poczekam na jakis ladniejszy dzien.

Totek to chyba byla jakas noc niepokoju :) ja nawet sobie rozlozylam na lozku podklad jak by mi wody odeszly, moj patrzyl przerazony ale jakos tak sie dziwnie czulam i pol nocy nie spalam, teraz jestem sama z corcia i jestem nieprzytomna :( Ja mam materac z pianki termoplastycznej po corce, odswierzylam go i bede uzywac. Co do butelek to tez mam z Aventu,bo takie byly z laktarorem. Mam tez jedna zMedeli, bo polozna mi polecila na wypadek jak bede karmic piersia a dziecko nie bedzie chcialo "zwyklej" butelki. Z niej podobno sie karmi jak z piersi, ale jest dosc droga i w sumie nie wiem czy tak konieczna :) EmMadlen zazdroszcze, ze juz robisz pranie, ja codziennie planuje, ale ciagle cos innego mi wypada. Jeszcze bujaczek musze odswierzyc, bo mam taki ktory mozna uzywac od urodzenia i chce go miec w salonie, bo nasze mieszkanie jest 2poziomowe i nie bede na poczatku dziecka zostawiac w sypialni w dzien.

ja mam smoczek zwykly z Aventu, w sumie dla corki mialam to i teraz kupilam. Ja sie zastanawiam czy dam rade karmic piersia, przy corce to byla jedyna rzecz o ktorej nie myslalam przed porodem, a ktora nie wypalila.

Lwica badz dobrej mysli, 28tydz to juz w dzisiejszych czasach nie jest zle. Mamdwie kolezanki ktorych dzieci wazyly ponizej 1kg,a teraz sa kilkulatkami takimi samymi jak ich rowiesnicy. Powodzenia!!! Ja dzis ide na usg, bo podobno maly jest bardzo duzy, juz nie moge sie doczekac, zeby wiedziec co i jak.

hej dziewczyny, u mnie tez nastroj kiepski. Wczoraj umowilam sie z kolezanka w centrum handlowym na kawe i myslalam, ze juz nie pojde, wygladam tak, ze jak widze wszystkie dziewczyny do okola, to mam sie ochote w jakis worek schowac. Pauka89 moj tez ma corke, tylko ona w tym roku 10lat. Jak rodzilam corke to sie cieszyla, a teraz to nie bardzo, szczegolnie jak sie dowiedziala, ze to chlopak :) Co do remontow i facetow, to moj tez mnie wkurza. Jak wraca z pracy to najczesciej idzie na rower, bo ciezko pracowal i sie musi relaksowac, a ja po calym dniu z 2latka tez wymiekam... Pomalowal mi w salonie i jeszcze mial mi pomalowac szafe, ale to od 2msc tak sie ciagnie, powiedzialam,ze kupie okleine i jak moja mama przyjedzie to mi pomoze i to zrobimy, ale jemu juz nie przypominam bo moich nerwow szkoda.

Alice85 z tym uspapieniem miejsca to jest bardzo srednio. Mnie najbardziej wkurza jak ide na wizyte, a wiekszosc kobiet przychodzi z mezami i oni oczywiscie siedza razem, a ja np stoje. Kto jak kto ale maz ciezarnej powinien wiedziec, jak ciezko czasami tak stac, nie mowiac o takiej kobiecie, jak by moj siedzial, a ciezarna by stala, to bym od razu jemuzwrocila uwage. Raz to az polozna pol smiechem pol serio powiedziala, ze widzi duzo mezczyzn co beda robic i zbieraja sily i ze sugeruje ustapienie miejsc ciezarnym

KasiKAte ja tym razem chce bez znieczulenia, chyba, ze bedzie to trwalo bardzo dlugo, albo dziecko bedzie wazyc bardzo duzo. Takie znieczulenie tez przedluza porod. Ja swoj porod wspominam milo, a moj maz sie smieje, bo podobno marudzilam, ze przez to, ze urodzilam tak szybko to nie poskakalam na pilce Ale ja pierwszych skurczy dostalam miedzy 8-9 a o 11.50 mloda sie juz urodzila.

KasiKate ja przy pierwszym porodzie mialam podany epidural. Nie wiem czy za pozno, czy na mnie nie dzialal, ale ja wszystko czulam a samo wbijanie igly wspominam jako niemile. Zakladaja przy tym cewnik i przez ok6 godz nie mozna wstawac, ja marzylam o prysznicu :)

ja bylam dzis na wizycie, ale tylko u poloznej, mialam cukier w moczu i dziecko jest ocenione na duze, wiec musze powtorzyc badanie glukozy i bede miec usg we wtorek zeby sprawdzic dokladnie jak duze jest dziecko. Ulozony jest glowkowo, wiec w razie co urodze. Dzis kupilam pizame do szpitala i koszule, wszystko za duze, musze wymienic jutro. Ja dzis sie zwazylam i mam +8kg, ale przed ciaza mialam duza nadwage.

1groszek1 w szpitalu jestes najbezpieczniejsza, bo oni juz wiedza co robic zeby dzidzia byla jak najdluzej w brzuchu, ktory jestes tydz? Mnie dla odmiany boli dzis zab, zawsze cos ;)

ja w pierwszej ciazy tez mialam duza zgage i moja corcia jak sie urodzila to miala duzo wlosow, az niektore polozne sie smialy, ze powinnam spinki zabrac w torbie do spitala :)

Kamama wspolczuje, ja sie ciagle czyms stresuje, a taka sytuacja musiala byc na pewno bardzo stresujaca. Ja kiedys mialam guzek pod pacha, w ciagu tyg bardzo urosl i bolal, okazalo sie, ze w tym guzku byl wrosniety wlos, ale strachu tez sie najadlam. Ja od wczoraj czuje sie kiepsko, ale maly tak sie przekreca, ze nawet moj maz przykladajac reke do brzucha powiedzial, ze jak ja to znosze. W czwartek mam spotkanie z polozna, to ja podpytam co ona o tym wszystkim sadzi. Wczoraj to nawet spakowalam torbe, ale dla corki, na wypadek gdybym musiala jechac do szpitala, zebym chociaz tym sie nie musiala stresowac. To juz chyba choroba jakas, ciagle sie boje, ze niedlugo urodze, ze zaczne rodzic jak maz bedzie w pracy, a on potrzebuje z godz zeby wrocic do domu, ze urodze w samochodzie, bo pierwszy porod mialam bardzo szybki. Ide sprobowac zrelaksowac sie przy kawie.

ja juz padam,jak mam intensywniejszy dzien to wszystko mnie boli. Ja dzis spontanicznie zakupilam wszystkie wkladki poporodowe i inne pierdoly lacznie z paczka pieluszek, nie wiem co mnie tak wzielo, bo nawet za bardzo nie mam na to miejsca, ale momentami to mnie tak wszystko boli i uwiera, ze mam wrazenie, ze to juz

wszyscy cos remontuja, a my juz nie mamy za co :) mialam nadzieje, ze kupimy szafe wnekowa przed porodem,ale raczej za rok. Teraz maz mial mi stara pomalowac na inny kolor, ale jakos tez nie moze sie zebrac. Molli mi polozna odradzila Oilatum, powiedziala, ze to swietny kosmetyk ale raczej do suchej skory i zeby nie uzywac takich do poki sie nic nie dzieje,ale moze w Polsce sa jakies inne rodzaje tego kosmetyku.

az przeczytalam o tej wrzesnioweczce :) urodzila w 35tyg, to calkwiem niezle. ja mialam duzo leku o przedwczesny porod, w sumie bezpostawne. Lekarz powiedzial mi ze zamiast sie martwic, to mam sie cieszyc kazdym dniem, bo martwienie nic nie zmieni. Teraz tez tak robie. Jedyne co to stwierdzilam, ze naszykuje torbe dla starszej corki, z jakims ubraniem, pieluchami i przekaskami, zebym miala gotowe jak by sie cos dzialo. Chociaz mysle, ze do konca sierpia bede chciala miec wszystko zrobione. Ja mieszkam w Irlandii i tutaj opieka w ciazy jest tez dosc okrojona w porownaniu z Polska, ale opieka przy porodzie i w czasie pobytu w szpitalu byla rewelacyjna, wiec sie nie martwie, a teraz chodze do prywatnego ginekologa i jest dobrze.

hej dziewczyny, ale duzo piszecie, ja czytam, a pozniej zapominam odpisac. U mnie dzis sie zaczal 31tydz, tym razem bedzie chlopak, co nie wiem dlaczego bardzo mnie zdziwilo. Ale na wszelki wypadek rozowe rzeczy jeszcze zostawiam ;) Dziecko jest duze, pomiarami wieksze o 2tyg, ale moj gin mierzyl to ok 2tyg temu i powiedzial, ze czasami akurat dziecko szybko rosnie w danym momencie, a pozniej sie wyrowna. Chociaz moja corka tez wazyla 3.300 a urodzila sie w 37tyg. Mam sie oszczedzac, bo bardzo bola mnie biodra i spojenie lonowe, ale przy 2latce to trudne, a zadnej rodziny tu nie mamy, bo mieszkam za granica. Co do wyprawki, to poza pieluchami i innymi srodkami mam wszystko. Musze to poprac i poprasowac, chyba niedlugo zaczne, bo przy desce dlugo nie wystoje. Boje sie tylko jak to bedzie, jak sie zacznie, bo ma przyleciec do mnie mama, ale jesli porod byl by wczesniej, to boje sie, ze bede musiala byc sama jak nikt ze znajomych nie bedzie wolny, zeby zajac sie corka.

do GP musisz isc, bo to GP wysyla list do szpitala informujacy, ze jestes w ciazy i rejestruje Cie w programie bezplatnej opieki dla matek i noworodkow. W ramach tego programu bedziesz miec wizyty i w szpitalu i u GP przed porodem, a pozniej dla dziecka w 2tyg i dziecka i matki chyba w 6, juz nie pamietam. Do ginekologa ja chodze, bo usg w szpitalu (zazwyczaj nie wczesniej niz 12tydz) jest zazwyczaj bardzo pobiezne, np pierwsze usg jest tylko po to by ustalic wielkosc dziecka i domniemana date porodu. Ja chodze do szpitala w Cork, na wizycie kolejnej pierwsze co mi lekarka powiedziala, ze ona nie patrzy na plec tylko postawowe informacje wiec czy bije serce, ilosc wod prodowych i czy wszytko ok z lozyskiem. Dlatego jesli chcesz dokladniej sprawdzic dzidzie to polecam jakiegos prywatnego ginekologa.

Hej dziewczyny, jestem tu nowa, bo to moja druga ciaza i mam malo czasu przy coreczce ktora ma dopiero 2lata. Poczytalam Wasze posty i widze, ze sie wszyscy szykuja. Ja mam duzo po corce, kupilam teraz tylko bujaczek, bo z nia mialam kolyske, ale przy niej sie boje, a bujaczek ktory wybralam rozklada sie do calkowicie prostego. Co do kosmetykow my dlugo uzywalysmy tylko oleju migdalowego, doslownie 2krople do kapieli i teraz tez tak bede robic. Orginalne PAmpery mloda uczulaly, wiec kupuje tescowe pieluchy i jestem zadowolona. Aha, nie znaly plci i pewnie bedziemy miec niespodzianke jak z corka, chyba przez to bylo mi latwiej na porodzie, bo nie moglam sie doczekac az sie dowiem czy to chlopak czy dziewczynka.

Wanilia u mnie okazalo sie, ze woda byla za zimna, mala lubi kapac sie w bardzo cieplej wodzie, mam taki termomemtr do wanienki to zaznaczone jest na nim, ze jest to kapiel goraca. Robie tez tak, ze klade jej wczesniej namoczona pieluche na brzuszku.

Benedykta ja zamawialam ksiazki z amazon cos takiego http://www.amazon.co.uk/Baby-Shapes-Books-Mobile-Set/dp/1903275520/ref=sr_1_5?ie=UTF8&qid=1405755185&sr=8-5&keywords=black+and+white+books+for+babies ale w polsce tez sa takie rzeczy bo moja siostra kupila dla swojego malenstwa. znalazlam cos takiego na allegro http://allegro.pl/karty-czarno-biale-kontrastowe-oczami-maluszka-i4402333647.html. dzieci na poczatku najlepiej widza takie kontrastowe rzeczy, wiec czarno-biale albo z dodatkiem jakiegos kontrastu np czerwonego. ja tez sie w takim razie moim malenstwem pochwale.

Kawazmlekiem, ja na razie mala kapie codziennie, bo latwiej po tym zasypia iw ogole to taki element cowieczornej rutyny. dla dziecka rutyna jest wazna. Benedykta moja mala tez tak sika, nawet pielegniarke ostatnio obsikala, ktora twierdzila, ze zazwyczaj robia to chlopcy, a tu niespodzianka. U nas teraz dzien za dniem szybko mijaja, a mala jest coaz bardziej "kontaktowa". Teraz lezy i sie gapi w swoje czarno-biale ksiazeczki dla niemowlat, niesamowite jak sie moze nimi zajac. Powiem Wam dziewczyny, ze macierzynstwo jak dla mnie jest cudowne, a dziecko to taki dar, ze az zaluje czasami, ze tak dlugo czekalam na to zeby miec dzieci. Czekam na kolejne mamuski